Pozdrowienia z Hanamizawy

Pozdrowienia a Caen

akcentu angielskiego nie znam , akcent niemiecki nie do podrobienia

w październiku, bo muszę pojechał do Tychów żeby nakręcić rekonstruktorów, do tego mam teraz co tydzień realizacje Poszukiwaczy Historii a poza tym od jutra mam badania archeologiczne... nie dam rady zrobić wszystkiego na raz...

bardzo dziękuję :) Miło mi :)

miło mi że zauważasz progres :) Pozdrawiam!

Ja również pozdrawiam z Gołdapi

dziękuję i pozdrawiam!

@@olafpopkiewicz469 Jest najwyraźniej w strzelaniu czy w ogóle w obcowaniu z bronią jakiś znaczący element terapeutyczny. Dowód na tę tezę. Otóż i proszę. Pan, drogi Panie Olafie, Mae z kanału C&Rsenal i Ian z Forgotten macie michy jak banan za każdym razem kiedy "pykacie". No od ucha do ucha! A jeśli można pozwolę sobie zapytać jakie jest wymarzone ustrojstwo z którego chciałby Pan cyknąć? Nie musi być małe;) O, taka "Iowa" na ten przykład, a? Pozdrawiam.

Również pozdrawiam i dziękuję!!!

W rzeczy samej ale niemieckie karabiny mialy pewne wady.W walce statycznej ok ale juz w natarciu "biegusiem " ani MG 34 jak i MG 42 nie byly tak poreczne do przeniesienia biegiem przez JEDNEGO zolnierza jak Bren czy Diegtiariew.A tasmy nabojowe to juz byl koszmar ,bron ,zeby mogla byc szybko przeniesiona musiala byc de facto rozladowana.

@@andrzejwiniarek6484 stąd też, z tego co kojarzę, w drużynie niemieckiej, sekcja karabinu maszynowego przyjmowała statyczna pozycje i miała za zadanie przygwoździć przeciwnika.

@@krakkarol Dokladnie ,ale to sprawdzalo sie na otwartej przestrzeni tak jak w wojnie w Rosji W walkach miejskich juz bylo gorzej.Taka ciekawostka dotyczaca broni recznej automatycznej.Dlaczego Niemcy chetnie uzywali zdobycznych pepeszy,nie tylko dlatego ze mialy magazynek 72 nabojowy,ale magazynek MP40 byl dosc dlugi i strzelec zeby przybrac pozycje lezac musial sie nieco uniesc na lokciach co za tym idzie wyzej trzymal tez glowe , wykorzystywali to snajperzy.Strzelajac z pepeszy mogl praktycznie przyledz do ziemi.

@@andrzejwiniarek6484 wreszcie ktoś piszący z sensem a nie zachłystujący się szybkostrzelnością MG 42, która była jego mankamentem a nie zaletą, co szybko zrozumieli niemieccy żołnierze, kiedy trzeba było donosić amunicję i nowe lufy pod ogniem nieprzyjaciela...

@@andrzejwiniarek6484 To tak, ale Niemcy na to też znaleźli rozwiązanie, tym początkowo były pistolety maszynowe, a potem karabinek szturmowy.W konsekwencji w czasie bitwy w Ardenach, aliancka piechota nie miała szancy w starciu z Niemcami dysponującymi olbrzymią przewagę ogniowa.

ja też ale chwilowo ruszam do realizacji Poszukiwaczy, bo mamy zaległości. Pozdrawiam!!

@@olafpopkiewicz469 powodzenia!!! 🍻🍻

również pozdrawiam!!!!

o ile nie trzeba zabijać ludzi, starając się przy tym nie być zabitym, to strzelanie jest przyjemną zabawą i jako taką je odbieram :)

ze spustem :) Cyngiel to żołnierz mafii ;) Pozdrawiam!!!

jako dziecko strasznie się jąkałem... :)

I braku umiejętność jej wykorzystania do obrony własnego państwa.

Mi też ;)

chwilowo robię odcinki Poszukiwaczy Historii i prowadzę wykopaliska, ale jak tylko skończę zabieram się za kolejne realizacje na YT :)

akurat opisuje Pan cechy wymagane od ckm-u... pokrycie terenu ogniem to zadanie ckm- u a nie rkm-u...

Dziękuję i również pozdrawiam!!!!

sam dobierałem :)

od razu powiem że BAR przegra...

@@olafpopkiewicz469 W końcu odcinek o pukawkach , kiedy następna ? Masz dar do omawiania , takich nauczycieli od historii i wiedza sama wchodzi !

bardzo mi miło, proszę pozdrowić uczniów!!!

dziękuję :) Pozdrawiam!!!

dziękuję i również pozdrawiam :)

miło mi że ktoś mnie nie zna z Poszukiwaczy Historii, tylko z kanału na YT :)

jest to dużo jeśli trzeba wyprodukować ich kilkadziesiąt tysięcy a do tego części zapasowe a to jest tylko czubek góry lodowej zapotrzebowania w broń armii :) W tamtych czasach uważany był za broń drogą. Żyjemy w czasach abstrakcyjnego myślenia, kiedy za rakietę płaci się 100 000 euro i nikt nie śmie nawet jej odpalić bo i po co, skoro nie ma wojny? A teraz proszę sobie wyobrazić że do wojny dochodzi... skończą się GROTy- SROTy za 8 tysięcy... :)

​@@olafpopkiewicz469 ​Nie polemizuję z nakładem pracy, to całkiem inna sprawa - wydajność fabryki wynosiła np. 1000 sztuk na miesiąc, a potrzeba było 100 000 to faktycznie wąskie gardło. Jednak 40 ówczesnych funtów to w przeliczeniu 8 dni pracy - to było dokładnie tyle samo w Anglii 80 lat temu, co i teraz. Po prostu 64 godziny robocze wykwalifikowanego robotnika (w tym przeliczeniu nie uwzględniam kosztów materiałów - więc tych godzin było mniej). Tylko to tego się przyczepiłem - wg mnie wykonanie niezłej broni za ekwiwalent 8 dni roboczych to bardzo atrakcyjna cena. Co do GROT-a, nie miałem okazji z niego strzelać, nie widziałem też wiarygodnych testów wytrzymałościowych. Wiarygodny test broni wygląda wg mnie tak: kzfaq.info/get/bejne/f9Vnjd2lzM7InqM.html Zakładam, że jest to poprawny karabinek do sportu/polowania - przy cywilnym traktowaniu (chuchaniu i dmuchaniu, czyszczeniu smarowaniu po każdym strzelaniu). Były co prawda głosy i wadach konstrukcyjnych (uszkodzenia suwadła po kilkuset strzałach), zresztą szybkie wprowadzenie wersji A2 musiało mieć mocne uzasadnienie - jednak nie chcę powielać informacji, których nie sprawdziłem. Mimo to wprowadzenie takiej konstrukcji, przy cenie 8000 zł w porównaniu ze świetnym i sprawdzonym w warunkach bojowych Berylem, kosztującym blisko 3x mniej to zwyczajny polityczny przekręt. Pal sześć cenę, ale niezawodność broni jest właściwie w proporcji to życia/zdrowia żołnierzy - w tym kontekście "sprawa" GROT'ów to chamski polityczny przekręt. PS Ciężko porównywać ceny broni sprzed 80 lat z współczesną, choćby ze względu na przepaść materiałową i technologiczną. Jedyne co się nie zmieniło, to finezja najlepszych rusznikarzy/konstruktorów.

Mnie to o wali. Patrz gdzie ci wygodnie Olaf.

Mg 42 z 2 wojny sw i tak byl lepszy od tego mg 3 produkowanego teraz

Niska szybkostrzelność, szczególnie w porównaniu z MG42 to zdecydowany atut. Zasilanie z magazynka nie było problemem, ponieważ karabin obsługiwany był przez dwie osoby- jedna, dzięki zasilaniu od góry, mogła szybko zmieniać magazynki, co również wpływało na żywotność lufy.

Wszystko pięknie tylko MG 42 jest klasyfikowany jako UKM czyli Uniwersalny Karabin Maszynowy a BREN to RKM także porównanie jest psu na budę.

Maschinegewehr już początkuje nowość: UKM. Znaczna nowość koncepcyjna do RKM

Zgadzam się z tokiem myślenia. Można rozważać Brena pod katem bycia najlepszym RKM, ale przy już idącej zmiany tendencji: UKM na taśmę.

Dziadek mu w spadku zapisał.

jak dotykam, to zawsze używam, zauważ że formuła programu jest taka że jak opowiadam o jakiejś sztuce, to muszę z niej strzelić :)

Również pozdrawiam!!!

Nie. Magazynek pionowy powoduje mniej awarii ładowania.

@@The357vlk ale stanowisko ,,kmu,, jest łatwo wykrywalne, jak sterczy taka tyka do góry.

@@mariuszrl1143 Bzdura.

@@HeartPumper chcesz się zmierzyć w terenie ? 😉😁

@@The357vlk to dalej jest stosowany?

szybkostrzelność nie jest akurat zaletą rkmu... większość zabiegów konstruktorów miała na celu obniżenie szybkostrzelności. MG 34 i 42 były pierwszymi uniwersalnymi karabinami maszynowymi. Jako rkmy były raczej średnie... ich zaletą była... UNIWERSALNOŚĆ, mogły służyć jako rkm, lkm i ckm...

Ale on się na broni też nie zna, chociaż ma ogromną wiedzę z historii. Chcesz posłuchać o broni proponuje kanał np. TJ Guns

Tylko że mg był bardziej ckmem. No z biodra a tym bardziej z ramienia tym bydlem nie strzelisz.

Ale jeżeli bierzemy pod uwagę również ciężkie karabiny to też uważam że mg42 był najlepszy. I tak szybkostrzelność ma znaczenie.

@@znanystreamer9170 Gdzieś zapisałem oryginalna niemiecką kronikę filmową i normalnie strzelec strzelał z biodra tyle , że bez pasu a z magazynkiem

opowiadam o tym w programie :) I o jeszcze stu innych rzeczach :)

chyba raczysz żartować... ze śmiechu pokulałem się po podłodze... to tak, jakbyś porównywał maczugę z najnowszym pistoletem maszynowym...

A tak pozatym to świetny film.

Prawde gosc mowi

MG nie był rkm tylko ukm. Tytuł filmiku jest trochę chyba prowokujący.

@@adambucinski7127 Ukm czyli uniwersalny karabin maszynowy, uniwersalny bo na trójnogu był klasyfikowany jako ckm a na dwójnogu jako rkm. Czyli można go było wykorzystywać na przemian w zależności od charakteru działań zbrojnych.

MG 34 i MG 42 weszły jako zupełnie nowa klasa broni, czyli UNIWERSALNY karabin maszynowy. Jako rkmy były średnie... ich zaletą była właśnie UNIWERSALNOŚĆ. Zbyt duża szybkostrzelność była wadą karabinów maszynowych i konstruktorzy dwoili się i troili aby ja obniżać... jak widzę niezbyt się znacie na broni. Jakbyście kiedyś postrzelali z jednego i drugiego, szybko byście zrozumieli o co chodzi...

@@olafpopkiewicz469 Z całym szacunkiem, ale ci konstruktorzy tak się "dwoili i troili" żeby obniżyć szybkostrzelność, że obecnie używany mg3 ma 700-1100 strz/min, a mg42 miał ok 1200, mg34 ok 900. Nie jestem ekspertem, ale chyba ewolucja nie zbyt daleko się posunęła w tej dziedzinie broni. Wszystkie karabiny maja za to funkcję albo strzału pojedynczego albo krótkiej serii, więc argument chyba nie do końca trafiony w tym temacie. Natomiast w kwestii zasięgu skutecznego, bren ok 550-600m mg 34 podobnie ale mg42 już ok 2tys z dwójnogu a z trójnogu 3 tys m więc tutaj już skuteczność jest na plus przy konstrukcji ukm. A na odległości 550-600 m postawiłbym na krótkie i długie serie nawet na ślepo w kierunku domniemanego celu niż na pojedyncze strzały z brena. Na koniec zostawiam fakt, że rozwinięcie mg42 jest używane w najnowocześniejszych armiach świata (mg3).