To, że nie ukrywają ceny to nic. Nawet się nie kryją, że skusili się na hiszpana :) :) :)

@@marcinderry4211co to znaczy?

Rowniez zycze wszystkiego co dobre. Takim pracowitym polakom zycze rowniez wielu przyjemnych sasiadow i innych przyjaciol w nowej ojczyznie.

Podobnie myślę. Jeszcze dwa lata temu myślałem o powrocie do Polski, ale wkręcanie (się?) naszego kraju w wojnę na Ukrainie kompletnie nas do tego pomysłu zniechęciło. Teraz myślę o jakimś innym ciepłym miejscu w Europie (może Hiszpania - choć to trochę "lewacki" kraj ...) Pozdrawiam z Berlina

Kto by wierzył co mowi "właścicielka biura nieruchomości " ?? ;))))

@@dw8461 Prawda ,trzeba znać obecna sytuacje w Polsce jak się przedstawia ....I kogo tak naprawdę stać na kupno domu w Hiszpanii.

dziwne tylko że Państwo jesteście oboje Polakami A jak Pani powiedziała że starsze dzieci nie mówią po polsku tylko rozumieją.

@@zlotababcia233 To nie jest dziwne. Jak masz dzieci I mieszkasz za granica to w pewnym momencie dzieci wybieraja jezyk ktorym sie posluguja na co dzien. I Tak wlasnie jest, ze mowia i mysla w obcym jezyku bo w takim kraju zyja. Pomimo tego ze rozumia jezyk rodzicow. To jest najnormalniejsze zjawisko par ktore maja dzieci za granica. Nie ma w tym nic dziwnego

@@smiley1511 Nie, to nie jest normalne, bo jak moje dzieci mogą znać oprócz polskiego jeszcze inne języki, córka angielski, rosyjski, arabski a syn angielski, rosyjski I niemiecki, to język polski powinien być obowiązkowy w takiej rodzinie. Tego się na plecach nie nosi a rozmowy w domu plus nauka podstaw pisowni już by wystarczyła!

@@teresaz1692 obowiazkowe powinno byc to co oni uwazaja za obowiazkowe i ciebie nie powinno to dziwic. Tak sie sklada ze mam z tym do czynienia na forum profesjonalnym i wiem co mowie. Wiekszosc dzieci wybiera jeden jezyk w ktorym sie czuje najlepiej I jest to jezyk kraju w ktorym sie wychowuja.

@@smiley1511 Niestety Teresa Z ma racje. I ja sie rowniez dziwie ze w sumie piersze pokolenie na emigracji nie potrafi rozmawiac w ojczystym jezyku.Znam rodziny w ktorych czlonkowie rodzin z trzech pokolen potrafi rozmawiac po polsku.Oni po prostu tego pragna aby sie czegos nauczyc. A tu niekiedy Polka przybedzie do innego kraju i po trzech latach juz zapomina po polsku.A jej dzieci to juz wogole ciemna masa. Dziwne poniewaz mam dwojke dzieci juz doroslych i caly czas od urodzenia mowilismy i mowimy do nich po polsku. I mysle ze twoje profesjonalne forum nie ma nic wspolnego z realia zycia codziennego. Rodzina i wspolne rozmowy,przebywanie razem to najlepsza szkola jezyka.Moje dzieci byly tylko raz w Polsce w swoim zyciu i nigdy nie chodzily do polskiej szkoly a mowia swietnie i nawet pisza po polsku. Nie przebywaly nawet w polskich otoczeniach poza rodzina.Wrecz przeciwnie mieszkamy pomiedzy Amerykanami i spotykamy Polakow tylko w polskim kosciele lub jakims sklepie.To mysle kwestia inteligencji dziecka.Wiec moje dzieci nie mialy wyboru jakim jezykiem w domu maja operowac.Nie rozumiem tych rodzicow ktorych dzieci nie rozmawiaja w ich jezyku. To po prostu wedlug mnie za male zainteresowanie sie dzieckiem. Znam Polki ktore same nie umieja dobrze rozmawiac po angielsku a rozmawiaja do wlasnych dzieci.To dla mnie taki popis z ich strony i wprowadzanie dzieci w zaklopotanie. Babcia przyjezdza do nich z Polski a dziecko nie potrafi do niej mowic po polsku. Wrecz przeciwnie wstydza sie do niej rozmawiac. Kiedy moj maz to uslyszal to byl zbulwersowany jak wnuki traktuja babcie.To jest po prostu wstyd i zaniedbanie rodzicow. Da sie od razu zauwazyc jakie wartosci rodzinne przekazuja wlasnym dzieciom. Moj syn obecnie juz pracuje i nawet spotyka w pracy wielu Polakow.Wiec sie cieszy ze moze z nimi swobodnie porozmawiac po polsku lub pomoc przetlumaczyc. Znajac jezyk swojego pochodzenia zawsze jest to jakims plusem.

Może David Hasselhoff? Mi go kiedyś bardzo przypominał

@@agahola Dla mnie Jeremy Irons. Pozdrawiam.

No i dykcja godna zauważenia

@@agahola Clint Eastwood

Ziemia powinna osiąść, powinno się odczekać kilka lat. Nie jestem architektem, ale sam mam dom w takim miejscu. Murki oporowe dobrze zbrojone potrzebne. Ale przecież jest architekt.

Projekt i wykonanie domu nie "domowym sposoben" ale przez znanego h. Architekta i sprawdzona firme budowlana. Na pewno maja doswiadczenie jak mozna budowac w Andaluzji. Jednak pytanie drazy i ciekawe jakimi sposobami to realizuja (.np. nierowne osiadanie murow) W Europie tez aktualne tak czesto jak mozna przyjezdzac na budowe i patrzyc im na rece, czy nie fuszeruja, niestety wszedzie to jest. Dobrze jest przyswoic sobie nieco wiedzy technicznej, budowlanej.

Prowadz dziennik budowy, ze zdjeciami

Pozdrawiam z Ontario....Kitchener. Rowniez tesknie za Europa i Polska...........Tam jest inny SWIAT......blizej NIEBA.

Kto by siedział w tej Kanadzie. Nawet zabytków nie ma, nie mówiąc o klimacie.