Hej Jo. Podoba mi się odcinek. Tak swoją drogą, przypomniał mi się dowcip o Australijczykach. ;) Pewien Anglik wybrał się na wycieczkę do Australii. Po wylądowaniu siada naprzeciw oficera imigracyjnego, który prosi go o paszport, pyta o dane, cel wizyty... W końcu zadaje pytanie: - Czy był pan kiedyś karany? Staruszek, po chwili namysłu: - Nie wiedziałem, że to wciąż jest wymóg...

Jak zwykle super spędziłam czas na Twoim filmiku! Może coś o modzie ulicznej? Jak ubierają się Australijczycy? Czy to prawda, że zima nadal noszą szorty ale dokładają rękawiczki? :)

Hey Joanna, W niemczech mamy takiego Janusza i Grażyne = Kevin & Chantal 🤣🤣🤣 Pozdrowienia z Witten, Niemcy P.S. Uwielbiam cie ogladać!

przyblizasz wspaniale ! thx !

Bardzo śmiesznie. Ludzka strona Australii. To naprawdę fajni ludzie. Ale Ty Asiu również.

Te imiona typu Shanel, Whensday itd. skojarzyły mi się z (niestety autentycznymi) przypadkami z Polski, gdzie np. dziewczyna ma na imię Andrzelika zamiast Andźelika/Angelika (i jest trochę takich dziewczyn!) albo Bożenna/Marzenna zamiast Bożena/Marzenna (choć tu to akurat literówka, więc pół biedy xd i tak, wiem że istnieje imię Marzanna ale ono jest zupełnie inne), czyli ogólnie imiona męskie/żeńskie zapisane z błędami ortograficznymi albo ogólnie jakimiś pomyłkami w pisowni, które to wersje zapisu imion zostały jakimś cudem dopuszczone przez urzędnika... Doczytałam się również że postaci z sitcomu o którym wspomniałaś często przekręcały jakieś powiedzonka, metafory i inne określenia...i skojarzyło mi się to z (fantastycznie odegraną, swoją drogą) Violettą ("przez v i dwa t") Kubasińską z serialu BrzydUla, która właśnie trochę takich przekręceń ma na koncie (zresztą nawet na KZfaq można znaleźć składanki z jej "najlepszymi tekstami") - np. "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom" , "Jak ktoś jest miły, to ja mu vis a vis." , "Siedzieć cicho jak miś pod miotłą" , "Ajax Amsterdam. FC Pronto. Acze Milan" , "A mi tu kaktus jedzie?" , "Afera watagejt" itd. :DDDDD przykład dialogu Violetty z tytułową Ulą z jednego z odcinków: "Ula: Chcesz jagodziankę? Violetta: A z czym masz?" trochę tekstów jest tu pozbieranych, ale może ktoś jeszcze inne pamięta XDDDDDDDDD: pl.wikiquote.org/wiki/Violetta_Kubasińska Jeszcze trochę ciekawych przekręceń i dziwnych powiedzeń ma na swoim koncie pewien (chyba już były?) polityk z Polski, który w nadchodzącej kadencji Sejmu nie znalazł się wśród posłów (nie wiem czy nawet w ogóle startował), co zostało świetnie sparodiowane kiedy postać tegoż polityka pojawiła się w Uchu Prezesa... np. "po świętach jest sześciu króli" , "głowa psuje się od góry" , "David Kamerun" (były premier Wlk. Brytanii, gdyby ktoś się nie zorientował...i jeszcze ten polski polityk o którym tu teraz piszę, upierał się później że tak to się powinno wymawiać XDDD), "w tej sytuacji nie wolno zachowywać się jak zakompleksiona maturzystka" (tego to już nie rozumiem XD) itd. :DDDDDDDD PS. W Cath&Kim przyjaciółkę Cath grała aktorka polskiego pochodzenia i, co ciekawe, kuzynką tejże aktorki jest... inna aktorka, a konkretnie Magdalena Zawadzka, która części osób może kojarzyć się głównie z rolą Basi z filmu Pan Wołodyjowski :D

Ciekawy filmik :-) W Queenslandzie usłyszeliśmy, że bogana można rozpoznać po fryzurze "krótko z przodu długo z tyłu" :-D

Super filmik! Czy będzie jakiś vlog? Chętnie bym obejrzała taki z typowego dnia w Australii ;)

Nie ma za co :) Dziękuję bardzo za filmik :)

Jak zawsze ekstra filmik 😄

Dzięki za ciekawy filmik. Bardzo ładnie wyglądasz w rozpuszczonych włosach. Pozdrawiam. Kciuk oczywiście w górę.

Nadal czekam na film o Aborygenach! :)

Jak zawsze świetny odcinek 👍 Mnie ciekawi jakimi rodzicami są Australijczycy. Jak wychowują swoje dzieci.

Joasiu, właśnie włączyłam filmik i muszę skomentować Twoja fryzurę. Jest idealna, pięknie w niej wyglądasz! Osobiście nie rozumiem fenomenu "samurajskiego" koczka, więc wrecz czekałam, aż pojawisz się w takich naturalnych włosach ❤️

Asiu slicznie wygladasz ,jak zwykle .Ja bardzo lubie Kim & Kath ,widzialam wszystkie odcinki .Jeszcze dodam ,ze Australiczycy bardzo lubia zartowac z Nowozelanczykow i odwrotnie .Ale jak gdzies sie spotkaja np w Europie to sa bracia na bij zabij . Serecznie Cie pozdrawiam z NZ xxxxx

I mój Boże. Nie ogarniam. Już kolejny piątek... Ja dopiero odsłuchałam zeszłotygodniowy odcinek ♥️ wiem czego będę słuchać przy wieczornej kąpieli 🛁 pozdrawiam! 😍

Humor bardzo zbliżony do brytyjskiego, wiadomo. Tak poza tym widziałem Joannę w TV. :)

It;s noice? Podobno w Kanadzie tak mówią. Muszę sprawdzić. W ogóle dlaczego oni jedzą jakieś pods? Hamburgerykanie jedli tide pods swego czasu, ale to jest do pralki, a nie do jedzenia. Ten rozdział makdonalda i mccafe przypomina mi nieco podział na Zahira i Zahir cafe u nas, tylko są odwrotnie położone na skali z 8:39. Nie lepiej mowić boganowie, a nie boganie? Moim zdaniem ładniej brzmi. Plus za Top geara.

No dobra... Ostatni. Słowo harcerza. :) W Australii odbywały się zawody w dojeniu krów. Do konkursu przystąpili przedstawiciele Australii, Niemiec i Rosji. Każdy z nich dostał 15 minut na wydojenie przydzielonej mu krowy. Po upłynięciu wskazanego czasu sędziowie pytają każdego z osobna ile litrów mleka udoili. - Ja udoiłem równy litr. - mówi Rosjanin. - U mnie jest litr i pół. - mówi Niemiec. - A ja mam łyżeczkę. - odzywa się Australijczyk. Sędzia podchodzi do Australijczyka zdziwiony tak słabym wynikiem. - O przepraszam. Przez przypadek podstawiono Panu byka.

Asiu czy Australiia sprzyja rodziną z dziećmi ulgi itd. Pozdrawiam