W pewnym wieku stwierdziłam, że fawanie wsparcia, wysluchanie i deklarowanie ewentualnej pomocy jest o wiele lepsze od mądrych rad i podpowiadania ludziom gotowych rozwiązań

Jedno z moich powiedzeń „nie ważne ile czasu pracuje i ile zarabiam, zawsze znajdzie się ktoś kto pracuje mniej i zarabia więcej”.

Ja uwielbiam zajmowac się dziecmi,zachwycam sie tymi sprytnymi ciekawymi skarbami,jestem w momencie,że teraz,czesto opiekuje się wnukami malutkimi❤łącze to z pracą, ale na pół etatu,żeby być właśnie też dla rodziny,domu,ogrodu....co mnie również uszczęśliwia 😊pieniedzy zawsze bedzie malo,lubie posiadac fajne rzeczy itd,wczasy tez musza byc,ale zdrowy rozsadek podstawa.

A może właśnie mamy taki kryzys życia społecznego dlatego ,że od wieków traktowano dzieci jak przedmioty a nie jak istoty czujące ? Mam propozycje, żeby dzieci posiadały wyłącznie osoby o wysokim instynkcie rodzicielskim i ogromnym sercu. Ci , którzy najwyżej cenią karierę zawodową lub po prostu wygodne życie niech robią to bez wyrzutów tylko niech każdy żyje bez hipokryzji, wtedy jest szansa , że wszyscy będą szczęśliwi.

Ludzie, zapraszam do subskrypcji podcastu Profesora Michonia "Ekonomia szczęścia".Warto💪To jest naprawdę niesamowity gość a jego wiedza bezcenna. Warto z niej czerpać żeby nasze życie było prostsze👍

Mądra osoba, ciekawy wywiad, dobrze się słucha. Wiara pomaga mi być szczęśliwą. Prawda, jestem już na emeryturze i jestem szczęśliwa. Pozdrawiam serdecznie 💕 😇 💞

Sorry Panowie, ale chyba mylicie szczęście z przyjemnością. To co sprawia, że jesteśmy szczęśliwi często nie jest łatwe ani przyjemne (np. rodzicielstwo, ciężkie treningi, wystąpienie publiczne). Ogolnie stawiam teze: pokonywanie trudnych wyzwań i wychodzenie ze strefy komfortu daje szczęście.

Kolejny znakomity gość na tym kanale :) Pan Piotr jest mi znany, zdarzyło mi się posłuchać rozmowy z nim na YT; osobowość, której nie da się nie polubić, użyję niewspółczesnego określenia "dobroduszny" i opowiada bardzo ciekawe rzeczy, daje do myślenia. Z ogromną ciekawością przeczytam książkę Pana Piotra 😍

Kazdy pragnie byc docenionym niewazne jaka prace wykonuje. W dzisiejszych czasach co niektorzy z pogarda patrza na ludzi ktorzy wykonuja zwyczajne czynnosci

Szczesliwym byc to byc zdrowym ,madrym wyrozumialym byc ludzkim comunikacja i relacja ludzie z ludzmi i zwierzetami,byc usmiechnieta wesola madra czysta duzo wiedziec uczyc sie pracowac i miec szacunek dla kazdego czlowieka .😊😊😊❤❤❤❤

Świetny gość 👍🏻 super się go słucha 👏🏻

Macierzyństwo jest trudem tak jak wszystko co ma wartość w życiu. Rzeczy łatwe nie dają satysfakcji na dłuższą metę. Wszystko co zdobywałam w trudzie jest wartością. Lenistwo , tak zwana,, kariera" nie idą w parze z posiadaniem dzieci. Za dużo w dzisiejszych czasach , filizofujacych" ludzi na KZfaq . Wiadomo, że to zarobek. Dlatego jestem sceptyczna na te wszystkie,, mądrości "

Moim zdaniem wszytsko sprowadza się do celów - tego czy potrafimy te cele określać i je realizować. I nijak nie można tego oceniać bo każdy ma inne cele. Jeśli czyimś celem jest zarabianie milionów, jego sprawa, może lubi po prostu brać udział w tym wyścigu i to mu daje jakąś formę szczęścia, nic mi do tego. Jesli ktoś za swój cel uważa posiadanie potomstwa, to celem dla niego (a więc drogą do szczęścia) będzie jego wychowanie. Nie można też rzucaćc frazesami typu "więcej szczęścia da ci pójście ze znajomymi na kręgle niż zajeżdżanie się w pracy" - komu da więcej szczęścia? Mnie by dało tylko poczucie winy, że nie realizuję w tym czasie swoich celów tylko tracę czas na pierdoły. Z kolei zgodzę się z tym, że na pewno rdzeniem szczęścia jest dobra relacja z partnerem (chyba że ktoś woli być singlem, wtedy też ok). Generalnie każdy będzie miał inną definicję bycia szczęśliwym, to jest istota tego zagadnienia.

U mnie po tej rozmowie pojawiła się myśl, że to wszystko prawda i że trzeba tej rozmowy wysłuchać jako całość. W komentarzach pojawiają się głosy, że dzieci dają szczęście i nie zgadzają się z tezą z wywiadu. Wychowywanie dzieci jest trudne. Codziennie trzeba mnóstwo energii poświęcić na problemy, których by nie było, gdyby żyło się samotnie (w kontekście tego, że obiektywnie rodzice małych dzieci są mniej szczęśliwi wg badań). Z drugiej strony szczęście dają relacje. Nie ma bardziej intensywnej relacji niż relacja z dziećmi, które się wychowuje (to w kontekście, że jednak na koniec dnia jest to poczucie satysfakcji pomimo trudności). Trzecia rzecz, którą usłyszałam to, że szczęście daje poczucie misji, albo celowości tego co się robi (i tu znowu te dzieci to obiektywnie szczytny cel, o którym nie zawsze się myśli w codzienności, ale jednak gdzieś podświadomie to siedzi i daje tę satysfakcję). I jeszcze jednej rzeczy mi tu zabrakło co dają dzieci i co sprawia poczucie szczęścia jak dzieci "wyfrunął z gniazda", to jest cały ogrom umiejętności społeczno relacyjnych i organizacyjnych, które się nabyło podczas czasu, kiedy te dzieci były małe. To są umiejętności, które się przydają w życiu i pracy, a nie tylko podczas wychowywania dzieci. Z jednej strony jest ta przerwa w pracy i teoretycznie stagnacja w rozwoju zawodowym, ale ile to nowych umiejętności organizacyjnych i takiego radzenia sobie w ekstremalnych sytuacjach. Wszystkie te aspekty życia się przenikają. Czasem ciężko je wyłapać ale one tam i tak są. I zgoda, że bardzo ciężko je wyłapać jeśli nie ma stabilności finansowej, bo ludzie się fiksują na problemach, które ich trapią, dopóki nie znajdą na nie sposobu. Bardzo fajny wywiad. Jeszcze połowa przede mną:)

Macierzyństwo jest wielkim trudem, poswieceniem, ale wiem teraz jak mam dorosłe dzieci, że mogę na nich liczyć i , ze mnie kochają i to moje szczęście

Brawo

Sprawianie, że Dziecko jest szczęśliwe, czyni nas szczęśliwymi. Jeżeli się tylko opiekujesz dzieckiem, bez uszczęśliwiania, to masz przesrane 😂. Domy dziecka robią to samo. Miłość się liczy

Dzieci odchowane ,ale zawsze mówiłam z uśmiechem,iż dzieci są przereklamowane .Świetna i mądra rozmowa oparta o badaniach - a to cenne .Bardzo dziekuję i wysyłam podcast znajomym .pozdrawiam

Szczęście to bycie w zgodzie z wartościami. Panowie, wydaje mi się, że za wszelką cenę chcą wykluczyć z życia fakt, że osiągnięcie szczęścia wiąże się z podejmowaniem codziennego trudu, takiego, który nas zniewala, pogrąża i tłamsi. Pokonanie tego stanu, z perspektywy czasu daje poczucie szczęścia, że jednak pomimo wszystko daliśmy radę i mamy poczucie, że tak naprawdę w kazdej sytuacji możemy na siebie liczyć, bo z doświadczenia wiemy, ze damy radę 😏

Piękna wartosciowa rozmowa dla szczesliwych ludzi.slucham tego bo uwielbiam inteligentnych ludzi ale jako osoba nieszczesliwa moge stwierdzic ze to nic nie zmienia .pozdrawiam panów;)

Wartościowa rozmowa , cudownie się slucha 😁👍

wspaniała rozmowa dwóch młodzieńców. W moim wieku nie chwaląc się 75 nad szczęściem pracujemy całe życie .Serdecznie pozdrawiam

Wspaniały wywiad. Trafne pytania i jasne, klarowne odpowiedzi. !!! Dziękuję!

Wychowywanie dzieci daje mi sens życia. To jest piękne.

Moim zdaniem, nie chodzi o to, żeby być KIMŚ za wszelką cenę, ale aby być DLA INNYCH bo to wtedy czujemy szczęście, a ponadto spokój i życzliwośc do świata ...

Sława, uznanie. Wiele z tych osób popełniło samobójstwo. Ta sława, ten samochód, ta uroda jest ulotne. Szczęście jest w nas samych tylko musimy sobie o tym uświadomić. Ten podcast o tym mowi.❤

Fajny podkast, daje do myslenia

Genialna rozmowa, obaj panowie wiedzą o czym mówią z praktyki życia. Bardzo się w niej odnajduję, szczególnie w kontekście porzucenia korpo i dużej zmiany życiowej i świadomościowej

Świetna rozmowa i poruszenie wielu, wielu kwestii, związanych z nami teraz. Dziękuję naprawdę, na szczęście! I na luzie...❤

Szczescie to doceniac co sie ma nie porownywac sie z innymi zawsze bedzie ktos madzejszy bogatszy ladniejszy

Miło że nagrywacie dzieląc się z nim swoimi przemyśleniami. 🔥 ✨💪

🤗raz hormony,to że ciało migdalowate gromadzi emocje .Jak się określa, dziecko otoczone miłością będzie optymistą jako dorosły.Pozniej wzorce,środowisko w którym wyroslismy. To czy czujemy się bezpiecznie, mamy dobre relacje z innymi,poczucie sensu tego że żyjemy i jak żyjemy.

Dla mnie szczęście to relacja z panem Bogiem , jestem rozwodnikiem , narcyzem , ale emeryturka już blisko . Każdego dnia dziękuje że dożyłem tych dni . Jezu Ufam Tobie 💝

Takie treści powinny być włączone w program nauczania w szkolach średnich. Pokazać badania, sprowokować dyskusję - bo wiele młodych ludzi jedzie na autopilocie: "byle do końća studiów, byle do średniej krajowej" - ale zupełnie nie potrafią powiedzieć "tak naprawdę - to po co? "

Dziękuję ❤ ,wspaniały wywiad, cudowny gość .

Dziękuję za materiał. Komentarz dla zasięgu. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia.

Super wywiad. Dziękuję. ❤

Czy wierzyć w to chcemy czy też nie, "NIESPOKOJNE JEST SERCE CZŁOWIEKA, DOPÓKI NIE SPOCZNIE W BOGU" pozdrowionka dla przemiłych Panów. Well done ! 🤗

Witam dziękuję bardzo za super program bardzo dużo można się nauczyć😊 Ja też jestem bardzo szczęśliwą osobą 😊cieszę się każdego dnia 🍀i dziękuję za każdy dzień👍 Pozdrawiam serdecznie i bardzo lubię Te programy o różnych tematach❤

wspaniała rozmowa, dziękuję

Prof. psychiatrii, Marek Krzystanek, podaje trzy komponenty szczęścia: 1. poczucie sprawczości (tu: realizacja celów?), 2. relacje z innymi (tu: również), 3. transcendencja - przyjęcie, ze jest Coś większego od nas (tu: brak)

Bardzo fajny odcinek. Aczkolwiek zamiast być ciągle szczęśliwym wolę być zadowolonym. Ponieważ zgadzam się z tym co w swojej książce "Po co ci emocje. O przewadze płynącej z odczuwania" w rozdziale "Ósmy szczebel - Zadowolenie zamiast pogoni za szczęściem" pisze niemiecki psycholog Dr Leon Windscheid, że szczęście tak naprawdę trwa chwilę wobec tego zadowolenie jest w tym kontekście lepsze 👍😊

Fantastyczna, bardzo mądra rozmowa. DZIĘKUJĘ

Bardzo ciekawa rozmowa,dająca do myślenia. :) Daję „lajka” i dziękuję ☺️

Gornicy cieszko pracowali i po pracy bawili się dobrze ,doceniali przyrode ,rodzine ❤❤

Hej 😮relacje są bezcenne☺️❤️

Droga życia jest szczęściem.

Bardzo przyjemnie się Panów słucha

Dziękuję 💝

Moim mottem ekonomicznym jeśli chodzi o szczęście jest, że jeden obiad w ciągu dnia mi wystarczy, ale jest i potrzebny. Drugi obiad w tym samym dniu jest nie tylko niepotrzebny, ale może dodatkowo mi zaszkodzić.😊

Rewelacyjny wywiad!

Ponadprzeciętnie inteligentna rozmowa.

Wynika nie z genów a z systemu rodzinnego czyli historii pokoleń. Najpierw praca czyli ustawienie,potem własną terapia rozwojowa czyli przyglądaniu się naszemu myśleniu i nawykom przejętych z otoczenia a zupełnie nam psujących wybory,relacje i zachowania

dzięki za filmik

Każdemuu krokU. Tak kroku.

Dlatego cały czas twierdzę, że do wygranej w lotto trzeba dojrzeć 😊😉

dobra robota

Super rozmowa .

Bardzo ciekawy odcinek i możliwość zobaczenia pewnych bo spraw z innej perspektywy

no proszę , coż za szczęście natknąć się na gościa o takim samym nazwisku w necie :) i jeszcze dowiedzieć się co nieco w sumie o dość skomplikowanym temacie , super :)

Oj tam oj tam może relacja jest ważna dla neurotypowych. Jako osoba w spektrum autyzmu chętnie wybiorę te 40 000 dollarów😁😄 Dla wielu osób z ASD relacje są źródłem traumy. Osobiście stawiam na rozwój i naukowo-zawodowy i osobisty. Dla mnie szczęście to ten moment między ciężką pracą a.. ciężką pracą. Taka fala.. Doktorat przed 30stką, specjalizacja, trzy etaty, syn nastoletni w spektrum.. Ale głównie lubię zarabiać kasę i czytać książki o kosmosie, autyzmie, szczęściu😁🧨

Taktyczny komentarz. Pozdrawiam.

Szczęście to stan umysłu dosłuchałam do połowy więcej nie dałam rady. Pozdrawiam

Szczęście to tąk spokój serca jak i spokój umysłu. I to bez względu na okoliczności zewnętrzne. "Więcej szczęścia wynika z dawania a nie z otrzymywania". Proszę nie mylić tego z rozdawnictwem. Bo za tym zawsze stoi korupcja. Ale jakoś ludzie zdają się nidowierzać dobrej radzie Chrystusa. Wolą narzekać na rząd, zamiast dać mu kopala. Ludzie nie umieją być szczęśliwi sami z siebje. Ciągle widzą szczęście poza sobą. "Siedzi ptaszek na drzewie i ludziom się dziwuje, bo najmędrszy z nich nie wie gdzie się szczęście znajduje. Pot im leje się z czoła, cierń im stopy rozrywa, bo szukają dokoła tam gdzie nigdy nie bywa. Trwonią życia dzień jasny na zabiegi i żale, ale w piersi swej własnej nie szukają go wvale". A teraz efdkt takiej głupoty .... "Bez serc i bez ducha. To szkieletów ludy". Szkielet z pustką pomiędzy żebrami ma być szczęśliwy? Ciągle słyszę od Was na czym szczęście nie polega. Ja to uczyniłem od Was dosadniej.

Boże,jakie to jest zewnętrzne!

Czuje sie szczesliwa od zawsze i zdaje sobie z tego sprawe. Jest to zaskakujace dla mnie samej; tym bardziej,ze mialam okresy kiedy naprawde moglabym ponarzekac...a jednak NIE! Zwycieza dobry nastroj- kazdego dnia. Faktem jest ,ze mialam wspanialych rodzicow; rowniez zadowolonych z zycia(ale nie dlatego ze bylo im latwo)...wiec moze geny!? Nie wiem! Moze dlatego,ze mialo mnie NIE BYC na swiecie...(ciaza byla zagrozeniem dla mamy) Pozostal mi ten uklon w strone zycia i ta wielka wdziecznosc,ze jestem.Dzisiaj dobiegam 60. To co mam zawdzieczam rodzicom i pracy wlasnych rak. Gdybym byla milionerka,lub mieszkala w wynajetym mieszkaniu nie wplyneloby to na moj stan zadowolenia.Ja to wiem. Zmienilby sie moj status,ale nie to jak sie czuje wewnetrznie. Brzmi nie realnie,moze nawet smiesznie... Ale jestem tego pewna.Wiem to! Przez cale zycie nie wiem komu za to podziekowac...Bogu,zyciu,rodzicom,przypadkowi? Piekne to zycie!❤

Ciekawa rozmowa. Przykład z piekarnią jednak nie bardzo według mnie trafiony. Duża większość piekarni sprzedaje produkty, które nie służą zdrowiu. Znam kilku pracowników piekarni i od 10 lat nie jedzą tego Co produkują. Jakość zbóż i niewiadoma mieszanka tego co do piekarnik przyjeżdża jako mix do pieczenia chleba skutecznie ich odstrasza od konsumowania tych produktów.

Super. Z chęcią bym posłuchał o wychowywaniu dzieci, o wypaleniu rodzicielskim, o tym że gdy pojawiają się dzieci niejako jesteśmy zmuszeni zepchnąć swoje potrzeby na dalszy plan, nie mamy czasu dla siebie i to rodzi problemy. Jak sobie z tym radzić, jak pogodzić wychowywanie dzieci i swoje ja. Itp

Może jakiś materiał o tym dlaczego jestem szczęśliwy itp ?

Hmm, nie wiem czy słuchać wywiadu,bo zdecydowanie większą część mojego życia jestem szczęśliwa 😅

Najważniejszy w życiu jest spokój...

Jedna z lepszych rozmów. Dziekuje Wam bardzo.

21:22 Kilkanaście lat temu, bodajże w Polityce, był artykuł o ludziach z Polski, którzy wygrali "6" w Lotto. Dotarli do tych, którzy "upadli" finansowo i do tych którzy zachowali ten majątek. Zdecydowana większość traciła te pieniądze. Okazało się, że osoby które nie pochwaliły się otoczeniu, nawet rodzinie, zachowali wygraną, a nawet pomnożyli majątek ...

No tyle, że w takiej Szwecji ludzie nie żyją w biedzie tylko w dostatku. Jeżeli w takiej Polsce, ktoś ciężko pracuje a mimo wszystko ledwo wiąże koniec z końcem to ciężko aby to nie miało wpływu na samopoczucie. Bieda jest najgorszą rzeczą jaką może się przytrafić w życiu. W dłuższej perspektywie zniszczy wszystko.

1:08:12 Panowie, cała teoria behawioralno-poznawcza zmierza ku temu żeby, nie zajmować się ,ani skrajnościami, ani nie koncentrować się na jednym, aspekcie życia: można płakać w wygodnym aucie terenowym i planować wycieczkę kiedy rzuci Cię kobieta... Czemu mówimy o porsche albo syrence ?Po pierwsze jest wiele rzeczy pośrodku, po drugie to właśnie to, co jest pośrodku może sprawić, że nie będziemy postrzegali takiego " rzucenia nas "zero- jedynkowo.. Zniekształcenia poznawcze czyli tunelowe widzenie, generalizowanie, itp prowadzą często do obniżenia nastroju wywiad nie pokazuje całego spektrum życia mam wrażenie że Jesteście panowie troszkę obok tematu tematu niemniej słuchało się ciekawie.

Jakoś mi to nie pasuje do mnie i mojego bycia mamą. Fantastycznie czułam się tuż po urodzeniu dziecka, ogromnie zależało mi na tym, żeby życie mojego dziecka było szczęśliwe na miarę jego(jej) potrzeb. Czuję się szczęśliwa, że nie robiłam w kwestii wychowania nic na siłę. Po prostu zaufałam, że moje dziecko będzie spokojnie z sobą i swoimi marzeniami szczęśliwe ❤

O! Powtórka ?

😊

Ojcowie w życiu dzieci pojawiają sie w tedy gdy jest z nimi mniej kłopotu a mozna sie nimi chwalic.

🍓❤️🍓❤️🍓❤️🍓❤️

Panie Profesorze z całym szacunkiem - dziewczyny nie rzucają chłopców z Porsche. Jest Pan mądrym czlowiekiem, proszę dążyć do prawdy co da Panu szczęście ❤

Kiedy słucham Panów rozważania o szczęściu w kontekście pieniędzy nasuwa mi się potrzeba przypomnienia ze o szczęściu można by także rozmawiać inaczej to jest z perspektywy naszej egzystencji duchowej …kzfaq.info/get/bejne/a5ilgJljzdrPhWQ.htmlsi=CoqViTf8aeEjUzny

Bardzo fajny wywiad, ale mam takie poczucie ze pan sobie troche w jednym momencie zaprzecza, bo z jednej strony najwazniejsze sa relacje, a pieniadze sa drugorzedne, ale z drugiej strony w Polsce nie ma litery U na wykresie szczescia bo emeryci ledwo wiaza koniec z koncem.

Niestety nie zgadzam się w kwestii przytoczonego w rozmowie porównywania w dół. Przykład alkoholu niestety nie jest trafny, tzn. może jak najbardziej działać destrukcyjne. Natomiast filizofia stoików, tj. zobacz ilu ludzi jest w gorszej sytuacji, albo spójrz w przeszłość, o ile w gorszej sytuacji byli nasi rodzice, dziadkowie, a dali radę, spowoduje, że powstrzymasz się w użalaniu nad, sobą i znajdziesz siły by wyjść na prostą 😏

Lepiej płakać w Porshe za milion niż w fiacie za 50k. Lepiej płakać w Fiacie za 50k niż w starym fiacie za 10k. Lepiej płakać w starym fiacie za 10k niż na rowerze. Co w tym dziwnego i odkrywczego, że nie każdy potrafi to zrozumieć? Wiadomo, że różnica między Porshe a fiatem w miarę nowym nie będzie tak duża jak fiat za 10k vs rower mimo dużej różnicy w wartości ale skończcie bredzić, że pieniądze nie mają znaczenia.

Ale ciekawie'''

Bywam szczęśliwy, ale szczęśliwie nie bywam nieszczęśliwy

Ja mam plan na milion w totka. calkiem konkretny

Panie Piotrze, jeśli się pojawia dziecko, zazwyczaj satysfakcji nie ma u faceta, a nie u kobiety. Niestety, z racji, ze jest pan mężczyzną, nie doświdczy pan tego, o czym mówię ❤

Ludzie, szczescie to stan subiektywny. Chyba kazdy ottafi okreslic czy jest szczesliwy czy nie. Ja jestem mega szczesliwa i mam cudowne zycie. I nie potrzebowalam do tego Ferrari, penthausu na Karaibach itd. Ale jakbym miala to bylabym tak samo szczesliwa jak teraz. Szczescia nie daje nic na zewnatrz: dlatego sa szczęśliwi milionerzy i szczesliwi mnisi ktorzy nie maja niczego.

Ciężka praca nie wzbogaca

Szczęście to nie jest stan przewlekły. Szczęśliwym się bywa. Taki jest cykl zycia. Tyle na temat tych dywagacji.

Ja jak widzę kogoś w super sportowej furze zawsze się zastanawiam jak to zrobił i czym się zajmuje, że taką jeździ :D

Szczescie daje Wiara w Boga, gdy Bog jest w Naszym zyciu na pierwszym miejscu, wtedy mamy poczucie bezpieczenstwa,kochamy dzieci wogole ludzi .Po prostu nie boimy sie zyc ,jestesmy z empatia do ludzi,zwierzat,bo czujemy wsparcie w Bogu,po prostu zaufanie do Boga .Zycie bez grzechu,poniewaz w kazdej chwili mozemy sie z niego wyspowiadac.To daje nam radosc zycia ,cieszy nas wszystko smialo kroczymy przez zycie pokonujac trudnosci z Wiara ze jest On ktory gdy upadniemy nas podniesie.Jezu Ufam Tobie.

Tylko pieniądze dają szczęście w życiu. Tak jest i nic tego nie zmieni.

Wręcz za bzdurę uważam tezę prowadzącego że presja bycia dobrą matką jest większa niż bycia dobrym ojcem. Nasza kultura nieustannie gloryfikuje macierzyństwo. A już sytuacja kiedy dojdzie do komplikacji prawnych: Sądy niemal zawsze stoją po stronie kobiety i mężczyznę znacznie bardziej obarczają winą za komplikacje w związku i rodzicielstwie oraz związanych z tym konsekwencjami.

Cywilizacja łacinska z ktorej i w ktorej zyjemy daje pojecie szczescia to łacznosc z Bogiem przez KK...serio Bog daje szczeście,ni ale trzeba miec Boga,a nie prifesorkow z ateistycznych yczelni,nie sluchajcie go i nie dajcie sie zwiesc,ja wylaczylem po kilku minutach.

Ciekawe czy zobaczymy kiedyś na yt kobiety mówiące o trudzie życia mężczyzn.

Ale bajki pan opowiada

To syrenki jeszcze jeżdżą😮?