Dodaje film wcześniej niż planowane Helołin 31.10.2021 z powodu mojej nieobecności w tym dniu, a jakoś nie ufam automatycznemu dodawaniu materiałów ;) Miłego słuchania moich kilku słów o Czatowniku i Bezimiennych potworów z Morii, mam nadzieję, że nigdzie nie zrobiłem literówki w tekstach i banerkach (potwornie długo się renderowało i muszę jakoś te banerki zoptymalizować). Ps. Pierfszy jestem deffal

Może odcinek o Widzących "Stwórz mi armię godną Mordoru" Kamieniach? ;-)

Stawiam raczej, że inspiracją dla Czatownika były historie czy legendy o krakenach lub innych potworach morskich, może z wierzeń nordyckich, lub z relacji marynarzy, którzy mieli ponoć trafiać na tego typu stwory, zwłaszcza w XVII i XVIII wieku. Za to "bezimienne" stwory rzeczywiście brzmią jak coś bardziej lovecraftowego, słowa "bezimienne" czy "nienazwane" należały do jego ulubionych :D ale jakoś nie widzę, by Tolkienowi mogły się podobać jego opowiadania, a co za tym idzie, by się nimi inspirował - piszę to jako fan twórczości obu autorów

Jestem na 0:00 i licze, że usłyszę tu coś o tych głębokich podziemiach o których gandalf mówił, że nawet Sauron o nich nie wie

12:10 evil is fissiparous - tutaj chodzi o to, że zło powstaje/wyłania przez podział (reprodukuje się przez podział samego siebie na mniejsze części), jednocześnie samo pozostając bezpłodnym (pozbawionym kreatywności) tj. niezdatnym do wydania życia na świat. Także myślę, że najlepszym przykładem będzie : zło się rozprzestrzenia pomimo swojej bezpłodności, z tego powodu Melkor starając się uwieść Arien miał na celu jedynie zbezczeszczenie jej, nie zaś wydanie na świat swojego potomstwa.

Myślę że Lovecraft s Tolkien to jednak 2 zupełnie niepasujący do siebie twórcy. Tolkien to bądź co bądź idealista, starający się przedstawić wszystko w perfekcyjnym ładzie, wyjaśniając wielkie zawiłości świata i tworząc własny język na podstawie wielu języków które znał. Sama książka też jest dość prosta bo opowiada o walce dobra ze złem Lovecraft za to to człowiek znacznie gorzej wykształcony, w gorszej sytuacji materialnej i targany silnymi emocjami. Był też w przeciwieństwie do Tolkiena ateistą i dość niestabilny psychicznie. Jego opowiadania nie napawają nadzieją, nie pokazują dobra, a wręcz przeciwnie, grozę nieznanego, stopniowe przechodzenie w szaleństwo, prymitywizm, zło czające się w mroku, które każdego dosięga...

ten czatownik może być czymś w stylu toma bombaldila albo ungholianty. że był na ardzie od 1 sekundy istnienia ardy. Może być też jednym z maiarów którzy zaczeli iść z Melkorem w czasie tych pieśni. a jeśli gandalf mówił że tam są upiory niebezpieczniejsze od saurona to oznacza że rzeczywiśće mogły to być maiary ( mocniejsze od saurona)

Może Tolkien chciał dać pstryczka w noc Lovecraftowi jak powinno sie robić grozę.

Bardzo dobry odcinek i nieźle rozwinięty temat jak na tak mało materiału źródłowego. Nie mogłem się już doczekać!

Dzięki za film, naprawdę ciekawy temat

Nareszcie mój najbardziej wyczekiwany film

W końcu kanał, który jest spokojny, rzeczowy, inny i przede wszystkim CIEKAWY! Dzięki i ładuje paluch na czerwony przycisk :)

Świetny materiał!

No także raczej wątpię by były to twory Morgotha, tylko wynik tego dysonansu podczas pieśni Ainurów

Za dzieciaka mega lubiłem tę scenę z czatownikiem i samo zaczęcie podróży w Morii . Jeszcze Ta akcja gdzie boromir powiedział że to nie Kopalnia a Grobowisko .

bardzo ladny material tak trzymaj

Byłem stworzyłem potwierdzam.

Z tym, że te stwory były przed Sauronem może chodzić o jego przejście na zło i zmianę imienia z Mairon na Sauron, to znaczy był przed nimi stworzony - zstąpił na Eę - potwory te zostały stworzone - przeszedł na stronę Melkora i zmienił imię.

Quel, kojarzę Ciebie jeszcze z forum Elendilich. Fajnie jest obserwować, jak twoja pasja do dzieł Tolkiena rozwija się w tych filmach. :)

ciekawy materiał. pozdrawiam.

Bardzo ciekawy odcinek

Quel dziekuje Ci za dzielenie sie swoimi teoriami. prosze o przyblizenie samej postaci tworcy , czyli pana Tolkien.

Na Sarnath przyszła zagłada to świetne opowiadanie. Zdecydowanie jednak Tolkien nie inspirował się Lovecraftem ze względu na to, że u podstaw obu uniwersów stoją całkowicie odmienne idee, tak naprawdę o 180*. Twórczość Lovecrafta ma się do dzieła Tolkiena jak to Biblii :D

ale mega research, szacunek

w grze LotR LCG jest dodatek ,,opowiadający" o bezimiennych którzy żyli w jeziorze czy też obok pod morią

Ujarałem się jak świnia i postanowiłem odpalić ten odcinek żeby se leciał w tle. Znalazłem złoto. Wyku *ehm* wiście się słucha o potworakach będąc na haju. Pozdrawiam i jestem z siebie dumny że udało mi się to teraz napisać.

Wydaje mi się, że nie ma co kombinować co do inspiracjipisarzami czatownikiem. Tolkien był Brytyjczykiem. Pochodził z kraju o tak głębokiej tradycji żeglarskiej. Legendy morskie. Potwory z głębi oceanów? To legendy dnia codziennego. Tym się mógł inspirować a nie innymi pisarzami. Tym bardziej, że jego inspiracje to właśnie takie tematy.

Doczekałem się

To wszystko całkiem logicznie przedstawione

Opowiadasz jak prawdziwy Bard. 👍

Super, perfekcyjna oraz dobra robota Quel. Oby tak dalej. Niech Eru Iluvatar dodaje Ci sił, nowych pomysłów , woli twórczej do dalszych odcinków . Pozdrawiam.

Czy jest coś wiadome, o tym co jest na południe od mordoru, albo na wschód o Rhún?

Warto dodać, że według Biblii i tradycji hebrajskiej to właśnie na górze Moria Abraham miał złożyć w ofierze Izaaka, a później król Salomon wzniósł tam Pierwszą Świątynię

Fajnie by było się coś dowiedzieć o smokach , jakie byłe ile ich było na pewno jest wiadomo o Smaugu i Ancalagonie może byś rozszerzył tematy smoków jakie panowały :) Pozdrawiam :)

zgadzam się. Ja również myślę to sam Eru stworzył te stwory przy tworzeniu Wielkiej Muzyki Ainurów i że były one od początku stworzenia Ardy. Sam Eru o tym mówi ,gdy Melkor przerywał swoją hałaśliwą orkiestrą harmonię muzyki (cytat z Silmariliona może nie dosłowny ale o mniej więcej takiej treści jaką pamiętam): "Wielką Moc mają Ainurowie i piękną muzykę tworzą, a z nich największą ma Melkor, lecz niech i on wie, że wszystko co by kiedykolwiek stworzył i tak ma swoje źródło we mnie i nic beze mnie i mojego wiecznego płomienia nie może powstać co by nie ode mnie pochodziło". To dobitnie świadczy że Melkor nie stworzył czatownika lecz mógł przyczynić się swoimi ponurymi czarnymi myślami do kreacji takiego stwora przez Eru i wplątwszy w Wielką Muzykę powstał u zarania dziejów Ardy. To samo czytamy w Hobbicie jak i w Trylogii Tolkiena. Czatownik był więc właśnie takim stworem podobnie jak Ungoliata.

Ciekawy by był odcinek o tym , dlaczego w Bree ciągle pada ?

Przy scenie czatownika wciąż dostaje ciarow.

Czy mógłbyś stworzyć film o tym, gdzie podczas wojny o pierścień, były wojska krasnoludów, elfów i goblinów?

Mam wielki żal do Tolkiena że zostawił tak wiele niedokończonych tematów. Historia tych "nameless things" byłaby pewnie jedną z ciekawszych

Wreszcie

Dobre

#Quel podobają ci się analizy fantastyki na Wojnie Idei? Umówisz się z Szymonem Pękalą na rozmowę o fantastyce?

Mordko, w dwóch wieżach gandalf nie mowi o tym, ze stwory są starsze niż sauron tylko saruman :) saruman mógł nie znac tych bestii bo przybył do Śródziemia w tym samym czasie co inni czarodzieje, ale sauron był w nim od 1 ery. Sama nazwa czatownika spod bramy tez nie wydaje sie nadana przez krasnoludy. Wydaje mi sie ze była raczej podłapana od orków. Krasnoludy weszły do morii od drugiej strony wiec początkowo na czatownika sie nie natknęły. Moja teoria jest taka, ze balrog lub sauron wysłał czatownika pod zachodnia bramę jako glowna linie obrony morii od tej strony. Zobacz ze została zbudowana tama, która miała blokowac wode spod wrót i przez to zalała cała dolinę, dając jednocześnie idealne środowisko takiemu stworowi. Mogli to np zrobić orkowie.

Opowiedział byś coś o latającym statku Earendila?

Tolkien był geniuszem

Ciekawe, jak zwykle. Pomysł z powstaniem Nienazwanych na skutek zastopowania śpiewu Ainurów przez Eru ciekawy i logiczny. Słuchając tego i przypominając sobie Silmarillion przesunęły mi się nieco akcenty i przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Otóż nie moment zatrzymania muzyki przez Jedynego, ale ostatnie takty, tuż przed jego interwencją mogly powołać do istnienia te pradawne, bezimienne i straszne istoty. Otóż gdy Ainurowie wspólnie, harmonijnie wyśpiewywali temat objawiony im przez Eru, czyli trzymali się partytury, wszystko brzmiało i powstawało harmonijnie i pięknie. Jednak gdy Melkor zaczął wtrącać swoje pomysły, niektórzy przyłączali się do niego, powtarzając jego dźwięki, gdyż nie potrafili się przebić z własnym głosem. Inni z kolei, próbowali trzymać sie tematu, lecz byli zbijani z tropu i zaczynali się gubić, po prostu fałszować. Na skutek takiej sytuacji pewna liczba, pewnie tylko późniejsi Valarowie, śpiewała czysty temat. Część, późniejsi balrogowie i inni sludzy Morgotha, łącznie z Sauronem, śpiewali dźwięki wplecione przez Melkora. Reszta, niestety, całkiem się pogubiła i śpiewała nieczysto, tworząc rodzaj muzycznego chaosu, swoistej kosmogonicznej kakofonii. To właśnie ten muzyczny chaos mógł powołać do istnienia bezimienne potwory podziemnego świata. Dlatego Eru, zamiast próbować jakoś skorygować ten grupowy śpiew i ponownie doprowadzić do harmonii, postanowił przerwać to i podać nowy temat, który mógł by choć częściowo zneutralizować efekty falszywego śpiewu. O ile pamiętam, tematy podane przez Jedynego były trzy, a każdy kończył się rodzajem chaosu wywołanego przez Melkora, stąd też różnorodność tych tajemniczych kreatur - od Ungolianty do Czatownika. Nawiązuję do tego, gdyż mam pewne doświadczenie w śpiewie zespołowym a nawet chóralnym i skojarzenia nasuwają mi się same, gdyż nie raz na próbach zdarzają się podobne sytuacje.

Hej Quel! Nie wiem czy był już film na ten temat bo jestem dość nowy, ale chciałbym się dowiedzieć w jakiej kolejności czytać dosłownie wszystkie książki ze świata Śródziemia. Chciałbym zacząć od książek które na osi czasu (dla Śródziemia) są najwcześniej po takie które dzieją się najpóźniej. Jako dzieciak oglądałem Władce pierścieni i Hobbita i byłem zachwycony tym uniwersum ale nigdy nie zagłębiałem się w ten świat dlatego chciałbym to wszystko nadrobić. Jesteś super i pozdro!

Kiedyś mnie interesował ale zapomniałem o nim.

Zgadzam się, że Balrogowie raczej nie byli tworami Melkora, jednak fakt ich istnienia powinien (musi?) być znany takim Majarom jak Gandalf czy Sauron, przecież Balrogowie (z jednym wyjątkiem) stali po stronie Melkora w wojnie z Valarami. Ponadto, przecież Ekthelion zabił jednego z najsłynniejszych Balrogów - Gothmoga, a w Białej Radzie zasiadał Glorfindel, który zabił jednego z Balrogów podczas Pierwszej Ery. Zatem fakt istnienia Balrogów nijak nie jest niczym nieznanym czy zapomnianym w świecie Śródziemia. Myślę, że Gandalf mówiąc "Sauron nie wie o nich" ma na myśli raczej "Sauron nie zdaje sobie sprawy, że Balrog(owie) wciąż (gdzieś) żyje/żyją". Dodatkowo, jako ciekawostka - Gothmog jest opisany w Księdze Zaginionych Opowieści jako syn Melka (Melkora). Choć nie jest to kanon, a zbiór pomysłów/przemyśleń, to jednak taka poszlaka daje pewien ogląd sytuacji.

Wooo

O kurde kozackie

Nagrasz podobne analizy Gothica?

#Quel kto ma prawo do rozbudowy Śródziemia? Kto jest właścicielem spuścizny Tolkiena? Czy nagrasz podobne analizy Gothica i Thorgala?

Mega odcinek

Czy jo słyszę epicką muzykę z Wrath of the Lich King z pod cytadeli :D ?

Oooooo wkońcu suby rosną

ten odcinek sponsoruje Wiedzmin xd

WoW

@Quel cześć. Czy istnieje możliwość wytłumaczenia scen z filmu dot. walki Gandalfa z Balrogiem? Spadli o wody a walczyli na wieży. Dziękuję Ci za Twoje materiały.

Coś o fajkowym zielu?

12:37 skrzyżowanie myrkridyjczyka z Myth Era Wilka z troglodytą z Heroes3.

Ciekawe

Jeżeli tak samo jak ja czekałeś na ten film to wiesz co robić ; )

Chcial bym dowiedziec sie wiecej o zachodzie i co tam.sie.dzialo czy to.pierwotne krainy magow i elfow ?

10:56 podwodne jezioro 😁

Co to jest? Co to kurna jest. Ja już myślałem że to będzie filmik o Go Dorze a tu takie cosssss. No dobra oglądamy

Ja bym chciał się dowiedzieć kim naprawde był Tom Bombadil, jest wiele teorii a niestety nie znamy prawdy, wiemy tylko, że nie bał się Saurona, prawdopodobnie żyje od początku powstania Ardy i może być nieśmiertelny. Jestem ciekawy czy może to być jakiś sługa Iluvatara o którym nie wiedzieli nawet valarowie.

pog film

Bardzo szkoda że nie odniosłeś sie do Legend I Mitów bo w wszystkich jest jedna łaczaca ich rzecz. Strażnocy granicy świata czesto jako uspione potwory ktore śpija na krańcach świata morskich,ladowych I podziemnych. Wydaje mi sie że to miał na mysli Tolken mówiac że krasnoludy w swej chciwosci I kopaniu coraz niżej powoli zbiliżali sie do krańca ardy gdzie pilnowały tego potwory ktore obudzone przez krasnoludów wydostawały sie na powieszchnie I zabijały ciekawskie istoty które je obudziły. Myśle że to tego typu potwory I jakby żeglarze wyplyneli zbyt daleko tez by napotkali wielkie bestej pijlnujace granic Ardy. Pozdrawiam filmik fajny I ciekawy

Hełoł der

Sauron wiedział o tych stworach, po prostu się go nie słuchały, tak jak Smaug czy Sheloba. A były to wcielenia Majarów, gdzieś to było napisane przez samego Tolkiena

W sumie...czy Were-wormsy/robakołaki mogą być jednymi z takowych "anomali" podczas tworzenia Ardy? Czy jednak są to już stwory stworzone przez kogoś innego... Nie ma o nich za wiele w sumie :v

0:41 SUS em ???

hej czešć👊👍

Czy ja usłyszałem " Karaken" 🧐

Mógłbyś być lektorem.czytać audiobooki

Albo wielki potwór spaghetti, bo dlaczego nie?

Gandalf mówił, że te istoty są starsze od orków, a nie od Saurona (jako Ainur Sauron należał do najstarszych istot i brał udział w Pieśni Stworzenia, więc Czatownik raczej nie mógł być odeń starszy). Sauronowi był tylko nieznany

Może Czatownik służył Zgubie Durina, a nie Sauronowi?

Otyły panie zmiłuj się nagraj szczegółowo odcinek od upadku Numenoru do pokonania Saurona i zdobycia pierścienia przez Isildura

Pierfszy

Wiedźmiński zeugl

Ciekawe czy czatownik pokonałby Barloga z morii 🤔

Czemu przerwanie Melkorowi miałoby stworzyć te stwory?