Legenda głosi, że stoi tam po dziś dzień.

Samoczynna Sygnalizacja Przejazdowa jest wyregulowana dla najwyższej dopuszczalnej prędkości na danym szlaku. I według niej określana jest odległość w jakiej montowany jest czujnik który oddziałuje na sygnalizacje odpowiednio wcześnie by spełnić ustawowy minimalny czas ostrzegania przez wjazdem czoła pociągu na przejazd. Dla tej kategoria przejazdu jeśli dobrze pamiętam minimum to 30 sekund. Wystarczy ze pociąg jedzie 2x wolniej i robi się z tego minuta. Natomiast coś tukej jest zrypane, że tyle czasu po zjeździe z przejazdu pociągu nadal się pali, czujnik powinien być zaraz za przejazdem. I kolejna sprawa. Czerwone światło migające jest tak samo ważne jak czerwone na sygnalizatorze drogowym. To czy pociąg nie jedzie gdzieś 100, a akurat dzisiaj 50 nie znaczy że można wjeżdżać. Rozkraczy im się tir, autobus na przejeździe bo mieli zdarzyć, i narobią wszystkim problemów bo ciężki towarowy pociąg jadąc nawet te 50km/h nie zatrzyma się z miejsca...

Legenda głosi że on nadal tam stoi :)

Na skrzyżowaniu na czerwonym zatrzyma się każdy , a nie każdy na przejeździe kolejowym , chociaż że to ten sam sygnał

Podstawa to nie ignorować przepisów. Tu mogę na czerwonym bo nic nie jedzie, tam moge pod prąd bo to tylko 100 metrów, gdzie indziej zaparkuje przy pasach dla pieszych, bo nie mam gdzie stanąć i po roku jest już ze mnie kawał chama. A póżniej pretensje ma taki kierowca tira, że rowerzysta jedzie po przejściu dla pieszych, a pieszy wchodzi na pasy na czerwonym. A czym on się od nich różni?

Ja myślę że to wina ustawień świateł. Nie raz na Oruni widziałem jak szlabany się zamknęły,przejechał Pendolino a szlabany dalej zamknięte , ludzie trąbią, krzyczą na dróżnika a za minutę jedzie pociąg w drugą stronę. I to było ok. Tutaj jest jeden tor i skoro pociąg przejechał to światła powinny odrazu zgasnąć a nie świecić nie wiadomo ile jeszcze czasu

sygnalizator umieszczony na przejeździe to sygnalizator półsamoczynny a to oznacza że w odległości 2 km od przejazdu umieszczoony jest czujnik Pociąg najeżdżając na niego uruchamia sygnalizację i po przejeździe przez przejazd pokonuje 2 km zanim najeddzie na czujnik wyłączający sygnalizację ta prędkością pociąg jadąc ok 10 km/h pokona trasę 4km pomiędzy czujnikami w czasie ok 20 minut i kategoria przejazdu nie ma tu znaczenia

Przepisy ruchu drogowego (nawet, kiedy przypuszczamy, że sygnalizator uległ awarii) zakazują przejechania za przejazd kolejowy w momencie, kiedy na sygnalizatorze naprzemian mrugają czerwone światła. W takim przypadku wedle prawa, możemy powiadomić policję lub odpowiednie służby drogowe o zaistniałym problemie. Jednak uwaga, możemy to zrobić jedynie korzystając z trybu głośnomówiącego, wykręcając numer w trakcie, gdy telefon jest położony. (Nie można trzymać telefonu w ręku) Stojąc na czerwonym świetle wciąż jesteśmy uczestnikami ruchu. Ludzie nie dajmy z siebie robić robotów ze sztywno wbitymi regułami postępowania. Nie traćmy naszego człowieczeństwa i dopóki (jeszcze) mamy własny rozum, postępujmy tak jak logika nakazuje.

Witam, dla mnie przepis o zatrzymywaniu na rogatkach i wszelkich sygnalizacjach jest jak najbardziej obowiązkowy i bezwzględny, ale z drugiej strony zdaje mi się, że coś tu nie dopracowane jest na tym przejeździe, skoro skład przejechał, i z tego co widzę, raczej nie wraca, to przełącznik sygnalizacji, na wolny przejazd, winien być za raz parę metrów za sygnalizacją, że przejazd wolny, a ludzie stoją i stoją, dlatego takie widoki po przejeździe pociągu. Jednakże nic nie usprawiedliwia tego że ludzie na włączonej sygnalizacji przejeżdżają przed przejechaniem pociągu.

Sam zajmuje się na co dzień transportem kolejowym (jestem inżynierem infrastruktury i ruchu kolejowego i studentem budowy i eksploatacji pojazdów szynowych na Politechnice Śląskiej), a także normalnym użytkownikiem ruchu drogowego ... I chyba za dużo już widziałem aby kiedykolwiek przejechać na czerwonym świetle przez przejazd kolejowy... Szkoda, że ten materiał nie może zostać upubliczniony do wydz. Ruchu Drogowego Gdańskiej KWP bo ... widzę, że nawet kierowcy zawodowi mają gdzieś to, że za chwile nadjedzie skład o masie (z tego co widziałem) jakiś ... 400 ton. Najbardziej szokuje postawa Pana "kolegi z pracy" / "kolegi po fachu", który ma kompletnie gdzieś stan urządzeń SRK na przejeździe kolejowym. Byłem uczestnikiem wypadku, w którym "kierowca" autobusu wjechał pod ED250 ("Pendolino") i szczerze powiedziawszy nie rozumiem jak bardzo trzeba mieć mało miejsca w przestrzeni śródczaszkowej aby wjechać na przejazd kolejowy kiedy nie dość, że urządzenia SRK są aktywne to jeszcze widać pociąg ... Co raz bardziej zastanawia mnie co trzeba było zrobić aby tych (szukam cenzuralnego słowa) "kierowców" zatrzymać przed przejazdem kolejowym bo chyba już żadne zasady nie obowiązują. Chociaż, jest Pan instruktorem nauki jazdy i być może gdyby tak ze strony Pana środowiska (instruktorów jazdy) wyszła chęć modyfikacji procesu szkolenia o pokazywanie kandydatom na kierowców drastycznych zdjęć skutków wypadków m.in. na przejazdach kolejowych to część z tych osób zrewidowałaby swoją chęć zostania kierowcami. Ktoś wspomniał coś o czasach ostrzegania - w Polsce na przejazdach kategorii C (przejazd, który wyposażony jest w SSP bez rogatek - SSP to Samoczynna Sygnalizacja Przejazdowa) czas oczekiwania zależny jest od maksymalnej prędkości ruchu pociągów na danej linii kolejowej i dla przejazdu Kat. C nie może być mniejszy niż 30 sekund, a dodatkowo dla przejazdu o długości 15 metrów (długość przejazdu to z punktu widzenia kierowców dystans jaki muszą przejechać w tzw. strefie niebezpiecznej) czas ostrzegania nie może być mniejszy niż 35 sekund - stąd dla tego typu przejazdów jak pokazany w materiale, 35 sekund to nie jest przesadnie długo. Ale dla niektórych nawet fizyczna obecność pociągu w pobliżu przejazdu kolejowego nie zmienia faktu, że przecież "jest miejsce" ... Chyba na takie zachowania nie pomoże nic innego jak terapia szokowa i bardzo wysokie kary (nie tylko finansowe ale także te związane z zatrzymywaniem uprawnień ...). Pozdrawiam i życzę jak najmniejszej ilości takich ludzi na drogach jak ci, których przedstawił Pan w tym materiale.

Kierowcy przejeżdżają, bo wiedzą, że w PL czeka się na przejazdach dłużej niż to konieczne, a z drugiej strony czasów oczekiwania nikt nie skróci bo wiadomo, że kierowcy dalej będą na czerwonym jechać. Błędne koło. Może pomogło by zamontowanie normalnych świateł, albo przynajmniej takich jak na przejazdach tramwajowych? Pozdro z GOPu :)

pojechał czy dalej stoi?

wbedac w holandi zauwazyłem ze rogatki opuszczaja sie kilka sekund przed pociagiem nie mniej jednak sygnalizacja dziala prawidłowo i ci kierowcy powinni tez to zrobic potem sie dziwia ze sa wypadki kolega z pracy powinien juz pozegnac sie z praca za narazanie ludzi na niebezpieczenstwo

ja bym też już ruszył po tym jak pociąg przejechał, bardzo długo miga ten sygnalizator, pomyślałbym, że się zaciął, oczywiście jadąc jako kierowca zawodowy nie odwaliłbym czegoś takiego, ktoś mógłby to nagrać i konsekwencje mogą być gorsze niż parę stówek mandatu, ale po cholerę tak długie czerwone po przejechaniu pociągu?

Tu najwyraźniej teoria nie chce się spotkać z praktyką... W takich przypadkach zawsze myślę sobie (dość filozoficznie): byliśmy na Księżycu, sondy Voyager opuściły już dawno Układ Słoneczny, jakiś łazik rozjeżdża marsjańskie bezdroża, a my tu, na Ziemi, nie potrafimy sobie z tak prostymi sprawami poradzić.

Mieszkam naprawdę niedaleko, (na Przeróbce) i tam te pociągi z kontenerach jeżdżą naprawdę często , ale nie w tym jest problem, problem jest taki , że jadą z 5-10 na godzinę, się zastanawiałem zawsze , ile Ci ludzie czekają na tym przejeździe. Pozdrawiam.

1:08 brawa dla kierowcy

Marginesem mówiąc to boskie ustawienie kamerki:) Wszystko jasno i przejrzyście widoczne!

Pewnie wiedzą co jeździ po tych torach i nie uśmiecha im się co jakiś czas czekać 15 minut aż przejedzie to gówno 5km/h. Rozumiem przepisy i nie bronię ich, ale mnie też chuj by trafił jakbym miał tam tyle stać.

Tam zawsze omijają jak ktoś czeka, a kierowcy ciężarówek to lubią trąbić jeszcze :)

Gratuluję konsekwencji, jako zawodowy kierowca powinieneś dawać przykład jak na filmie, niestety inni o tym zapomnieli... Jesteś instruktorem kat. B czy wyższych też? W GAiT?

:D:D:D kolega niech wstydu nie robi i i pojechał;d

Jak długo się świeciły

Kolega po fachu dał plamy i to konkretnie... Zbyt mało chyba jeszcze ludzi zginęło na przejazdach... Ja rozumiem, szlak towarowy niskie prędkości itp. Ale jak kierowca się przyzwyczai i tak samo postąpi na przejeździe, gdzie maksymalna szlakowa wynosi 120/160km/h, to z tego Conecto zostałyby części zamienne w najlepszym przypadku. Podziwiam za wytrwałość, no i chyba po przerwie już było. ;)

Nie raz, i nie dwa razy dochodziło na tym przejeździe do różnych sytuacji - ignorowania czerwonego.. www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Strazacy-nie-usuneli-samochodu-z-drogi-bo-nie-chcieli-wchodzic-w-parade-firmom-holujacym-wraki-A-korki-n102729.html

no żesz to jest przecież PARANOJA!! no kto to tak widział, lekceważyć totalnie przepisy, nie troszcząc się o swoje bezpieczeństwo, zdrowie i życie!! SZOK!! :O

Tylko stop, a stop bez sensu to 2 inne rzeczy? Jak można stać pół dnia chodź pociąg przejedzie w 3 minuty?

zdecydowanie najlepsza pozycja kamery ;) Pozdrowienia z Konina

Jak czytam komentarze niektórych to nóż się w kieszeni otwiera..właśnie dlatego jesteśmy jednymi z najgorszych kierowców w Europie i na świecie. Niektórzy tu piszący chyba nigdy nie doświadczyli nieszczęścia lub śmierci swoich bliskich w takich sytuacjach żeby się zastanowić, pochylić nad problemem i zreflektować skąd takie a nie inne przepisy..XXI wiek... wyścig szczurów.Macie czas żeby go marnować na oglądanie youtuba ale na zwolnienie na drodze już nie.Pozdrawiam pana kamerzyste.Oby więcej takich kierowców na drodze...Szerokości!!

Ja czekalbym.wiem,jest nerwowka. Tak se myślę co z rozkładem jazdy.konkretnie w plecy można być.

Powinna być też regulacja gdzieś, ile maksymalnie może być przejazd zamknięty. Kiedyś w jakiejś instrukcji PKP czytałem coś na temat 10-15 minut do stwierdzenia uszkodzenia rogatek, ale zdaje się nawet wtedy nie wolno było przejechać. Tutaj pewnie sytuacja jest taka, że przejazd ma czujniki ustawione do maksymalnej prędkości składu na przejeździe i czujniki po obu stronach w tych samych miejscach, oszczędnościowo, odwalają robotę i dla wjazdu i dla zjazdu, więc jak pociąg jedzie tak wolno, a przejazd ma wyprzedzenie pół minuty do zamknięcia dla najszybszego składu, to się raptem robi z tego kilkanaście minut czekania.

Długo jeszcze czekałeś? Bo na końcu filmiku dalej czerwone miga.

Rozumiem czerwone, rozumiem przepisy, rozumiem bezpieczeństwo. Nie jestem za i nie popieram przejeżdżania w takiej sytuacji, ale w stu procentach rozumiem. Przejazdy zamknięte na 10 minut to nieporozumienie.

Sam jestem kierowcą autobusu turystycznego - I na tym przejeździe postąpiłbym podobnie jak większość kierowców którzy przejechali. Dlaczego? Widać było jasno i wyraźnie że pociąg nie zbliża się z jakąś wielką prędkością ( 2-3km/h?) i nie było sensu oczekiwania skoro był on dość daleko, tylko i wyłącznie zdecydowałbym się na ten manewr w innym pzypadku nie. Oczywiście jest to niezgodne z przepisami ruchu drogowego ale cóż, przepisy swoją drogą, życie swoją drogą.

1:30 ten gościu XDD

Może montować takie zapory jak w niektórych ambasadach? Jak się zapala czerwone to się podnoszą i nie wiem jak kierowca chciałby przejechać to nie da rady - gaśnie czerwone to się opuszczają. O coś takiego: kzfaq.info/get/bejne/a7iGopqgp62yoYU.html

Ja tak z innej beczki. Co to za autobus, który prowadzisz na filmie? ;)

Dla mnie to jest chore, któregoś razu się zapomni i dojdzie do tragedii

Czy stawanie 4minuty przed tym az przejedzie pociag jadacy 2km/h

Według mnie jest to niepotrzebne blokowanie ruchu. Dobrze widać że wolno jechał, tak jak to zrobił kierowca drugi i trzeci było prawidłowe. Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. A to co Pan zrobił na końcu to utrudnianie ruchu drogowego, szczyt debilizmu.

Ja bym chyba przejechał od razu.

Skład jest spychany i oczy maszynisty zastępuje ustawiacz/manewrowy więc należy dodatkowo zwrócić na to uwagę. A pajace jak chcą niech jeżdżą na czerwonym, przecież to zawsze zły pociąg uderza w pojazd na przejeździe.

prawdopodobnie zwykła usterka SSP

Cześć,jak u was jest z czasem przejazdu przez ten przejazd kolejowy,czy jest kilka minut na przejazd z założeniem,że będzie postój przez pociag,czy czas jest około 2minut lecz masz opóźnienie,z tego co widać na filmie stałeś ponad 5 minut.Pozdrawiam.

przejazd masakra.......a co to za kabina?

Super odcinek. Pozdrawiam.

Gdzie znajduje się ten przejazd??

Zgłosił Pan gdzieś tego kolegę z autobusu? Ale z drugiej strony po przejeździe pociągu światło powinno szybciej zgasnąć.

A jaka to był to numer lini

Sam filmik stanowi dowód popełnienia kilku wykroczeń. Boli, że zawodowi kierowcy tak się zachowali

Linia 258 Stogi Zimna

Ja znam to miejsce.

Panie instruktor. Czy wie pan, że nawet kiedy stoimy na czerwonym świetle nie możemy korzystać z telefonu komórkowego?

Ewidentnie sygnalizacja do regulacji!! Trzeba by tutaj pokazać ten filmik w PLK może oni by coś na to poradzili bo tak nie powinno być

Super miejsce na kamerkę :) jaki to Mercedes ?

Komputer to SRG 6000P? Czy jakiś inny model?

7 minut na przejezdzie?!

Gorąco pozdrawiam. Co do przejazdu to jest szczyt - wszyscy co przejechali na tym czerwonym do ukarania. Sam niedawno byłem w takiej sytuacji, też dwa samochody śmignęły na czerwonym. A swoją drogą PLK mogą to wyregulować.

Raczej przejechać. Stać 11 minut na przejeździe?

To jest chore. Jeszcze tam stoisz?

Autor filmu ponoć do dzisiaj tam stoi. To z tych co w środku nocy nawet nie dotkną ciągłej linii, a w zabudowanym max 60kph.

Przepisy są jakie są i trzeba się stosować. Chociaż nie da się ukryć CHORA SYTUACJA.

Typowy, jak oceniasz sprawę z poniedziałku, bo na trójmiasto.pl niezły dym. Miałeś kiedyś podobna sytuację?

Ktoś liczył wagony? :P

No bŕawo ťy

kzfaq.info/get/bejne/jtWofamVzLaqnok.html