Co rok wyczekuję na ten moment z zegarkiem na ręku. Dziękujemy ci, Łukasz!

taak, czekałem od kilku dni na ten film. nawet obejrzałem sobie znowu wszystkie poprzednie z tej serii. dzięki Łukasz :>

W Biblii jeszcze teksty o Jezusie pisze Piotr, Jan i Juda Tadeusz i o ile mi wiadomo byli naocznymi świadkami. A jeśli chodzi o samo Zmartwychwstanie zawsze będzie to kwestia wiary a nie faktu historycznego

Najlepszy moment każdych świąt to nowy film Łukasza. Czyżby to już była t r a d y c j a?

Święta ewoluują, idealnym przykładem na to jest tradycja tej serii

Wesołych. Ja uważam, że chyba świat się cofnął. Jako dziecko uwielbiałam starożytność. Dostrzegłam podobieństwo między losami Sokratesa i Jezusa. Zastanawiałam się c\y znajomość dzieł Platona itp.wpłynęła na przedstawianie Jezusa, przez osoby piszące ewangelie. Jednocześnie chodziłam na religię i nie czułam się bluźniercą. Historia była wyraźnie oddzielona od religii. Miałam 6 z analiz tekstów źródłowych. To było osobne od moich nienaukowych przekonań. Obecnie doszłam do wniosku, nie naukowego, a osobistego, że albo dopuszczamy do istnienia cudu we wszystkich religiach, albo żadnej. Śmieszą mnie też ateiści, ale "kosmiczni", powołujący się na źródła religijne, że ludzie pewnie opisywali, co widzieli, a nie pieprzyli głupoty, jeśli chodzi o widzenie kosmitów, ale aniołów, o nie, nie, boki zrywać, jak ktoś tak sądzi. No, pieprzą ludzie głupoty. I historie ulegają przekształceniom. Ja czerpię wiarę z osobistych przemyśleń (innego rodzaju) i doświadczeń własnych. Oczywiście jest to dowód anegdotyczny i w sumie żaden dowód więc go nie głoszę i o tym nie mówię. To tak jakbym chciała dowodzić miłości. Można mieć poszlaki, ale tak do szczętu nie udowodnię komuś, że kocham, ani on mi. Choć jak np.dbam lub on o mnie to jest pewne przypuszczenie duże. A może miłość nie istnieje i jest tylko konstruktem? Hormony itp. Może, ale większość ludzi chce tego konstruktu. Takich nieudowadnialnych, a stanowiących podstawę naszego życia życia rzeczy jest więcej, nie tylko Bóg. w sumie w sądzie i laboratorium jest ważna obiektywna jak najbardziej prawda, w takich sferach jest ważniejsze czemu w coś wierzyć i co ci to daje, niż czy to prawda. Dziękuję za świetny, jak zwykle, materiał.

Czegoś mi w te święta brakowało...

Bogu dzięki, kolejny film na kanale

Wow, już 7 film wielkanocny! Brawo!

Dzięki za ten film.

Nie ma świąt Wielkiejnocy bez podważania zmartwychwstania Jezusa! Dziękuję za prezent

W KOŃCU!

Tak, pozdrawiam

Uważam za właściwe podejście ocenę nauki Jezusa a nie rozważanie czy 2k lat temu chodził po wodzie bo myślę że on sam by powiedział że cenniejsza jest jego nauka niż cuda które tylko imponują ludziom. I ta nauka została zawarta w Biblii. I myślę że ktoś kto mówi coś tak mądrego jak Jezus jest dość wiarygodny kiedy mówi jaka jest jego misja. To zwyczajnie możliwe że Jezus zmartwychwstał i nie da się tego jednoznacznie obalić lub zaprzeczyć. Jak sam autor filmu zauważa historycy tylko spekulują na temat wydarzeń a odczuwalny wynik spekulacji bazuje tylko na zbiorze argumentów jaki jesteśmy wymienić a autor filmu wymienia zbiór dowodzący tylko jedną stronę twierdzenia.

super dobrze i profesjonalnie opowiadasz! Dzięki!

*0:01** - Wstęp* *1:40** - Wielokrotne poświadczenia* *5:33** - Jakość źródeł* *11:26** - Kurcząca się pewność* *16:27** - Prawdopodobieństwo wstępne* *26:34** - Zmartwychwstanie Jezusa*

Pomysł na następny rok: Szymon z Perei, Apoloniusz z Tiany, Marduk, Mitra, Dionizos, Adon, Attis, Ozyrys i inni co zmartwychwstali. Religijna moda na zmartwychwstawanie tzn. na pitolenie że dana kultowa postać zmartwychwstała.

czekałem :D

Czekałam ❤️

Dziękuję Tobie za ten film boży

Nie zrobiłbyś może analizy Ewangelii pod kątem ich autentyczności jako relacji? Czytam ostatnio NT po raz pierwszy i co chwilę mam takie: "ale skąd do cholery o tym wiemy?". Bo jeśli przyjmiemy, że to są autentyczne dokumenty zawierające relację czyjąś (wiem, że Marek, Mateusz itp. to tylko "tradycja", no ale KTOŚ rzekomo to spisał), to jest tam mnóstwo fragmentów z informacjami z perspektywy "wszechwiedzącego narratora", a nie ucznia Jezusa. Np.: Mt 1,20 ("A gdy o tym rozmyślał [Józef], oto anioł pana ukazał mu się we śnie i powiedział: Józefie, synu Dawida, nie bój się przyjąć Marii, twojej żony. To bowiem, co się w niej poczęło, jest z Ducha Świętego.") - no super, tylko skąd to wiemy, skoro to ukazało się tylko JÓZEFOWI we ŚNIE xD Albo Mt 2,12 ("Lecz będąc ostrzeżeni [trzej mędrcy] przez Boga we śnie, aby nie wracali do Heroda, powrócili do swojej ziemi inną drogą.") - i że niby co, potem ci trzej mędrcy specjalnie się wrócili, odnaleźli uczniów Jezusa, żeby im przekazać "ej, jak już będziecie to spisywać, to jakby co to my wróciliśmy inną drogą" xD Takich sytuacji gdzie dostajemy informacje, w posiadanie których autor nie miał najmniejszych szans wejść, jest w Ewangeliach mnóstwo. To się kupy dupy nie trzyma. Już nie wspominając o słynnym zakończeniu Marka, gdzie kobiety, które przyszły do grobu, potem uciekły i NIKOMU NIC NIE POWIEDZIAŁY xD

Ten materiał ma uczyć pokory, ma uczyć tego, iż niewiedza (brak odpowiedzi, zamiast złej odpowiedzi) i niepewność nie są niczym złym Tak przynajmniej ja to odbieram

Panie Łukaszu, teraz jestem spokojny :)

Dzięki Łukasz za ten film, bardzo mi się podoba

Te informacje o znoszeniu zimna można wyjaśnić tłuszczem lub tym że nie miał czucia. Są tacy ludzie którzy nie mają czucia i nie czują bólu ani zimna

Czekalam na to

Dziękuję za materiał

A kto umarł, ten nie żyje.

Uwielbiam cię słuchać!od razu wieczór milszy 🙂pozdrawiam serdecznie, dzięki

Super materiał. Pozdrawiam serdecznie

Kozak film Łukasz!

Bardzo ciekawy wykład. Brawo.

dostrzegam tutaj szereg interpretacji Łukasza na temat konkretnych fragmentów, które to interpretacje podawane są jako fakty. zachęcam wszystkich do samodzielnego przeczytania dzieł Platona nt. Sokratesa

Te filmy to moja ulubiona tradycja związana z świętami Wielkanocy.

Super content. Pozdrawiam :-)

Dzięki

Komentarz dla zasięgów! ❤️

Tradycja wielkanocna katolików: życzenia, koszyczek wielkanocny itp. Tradycja wielkanocna ateistów: Łukasz czekamy! Pozdro i wesołych świąt dla katolików oglądających to xd. 💪

Co do chlania to akurat jestem wstanie uwierzyć. Są ludzie o dużej tolerancji na alkohol i szybko się go metabolizują i wydalają. Wyglądają jakby nic nie wypili. Ja parę razy słyszałem podobny tekst o sobie. To nie znaczy że alkohol nie miał w ogóle na mnie wpływu. Po prostu ma na mnie mniejszy wpływ. I też nie lubię pić, ale czasem jestem "przymuszony".

Podobno 3% ludzi "zmartwychwstaje" tylko rzadko kogo odkopują zanim udusi się w trumnie. Taki bonusik na sam koniec po trudach życia od "bogów".

Tyś widzioł, Tyś był

cały rok czekałem

Dzięki za odcinek, nie mogłem sie doczekać 🙂

Odnośnie ostatnich minut nagrania. W Harrym Potterze też są wspominane realne, prawdziwe miejscowości, ulice, dworce kolejowe etc. Czy cała seria książek, zdarzenia opisane przez autorkę, są zatem prawdziwe???

Sprytne kłamstwo zazwyczaj ma w sobie elementy prawdy, tak by uwiarygodnić swoja historyjkę.

Ten wstęp. Święta bez tego to święta stracone! To już (świecka) wielkanocna tradycja

Witaj, mała uwaga do 27'31''. Naocznym świadkiem Jezusa z Nazaretu był uczeń jego - Jan, syn Zebedeusza. Jana uznaje się za autora IV Ewangelii.

Tak. Dziękuję, zamykam temat.

Amen

Zmarchwiwstał

nie no, coraz krótsze te odcinki, dawaj jakąś cegłę

imo masz tak kozacki głos że jak będę kiedyś bogaty to cię zatrudnię do czytania mi bajek na dobranoc XD

Najbardziej mi się podoba wniosek: cud- skrajnie nieprawdopodobny, to że ludzie gadają gówno - bardzo prawdopodobne. To jest coś co dobitnie pokazuję doświadczenie życiowe. 👍

Bardzo profesjonalnie zrobiony materiał. Można słuchać i słuchać i myśleć nad tym wszystkim 😉

Do do opisu sokratesa i jego czynów nie wiem co jest tam takiego nieprawdopodobnego czego nie bylibyśmy w stanie wyjaśnić, więc wypunktuję potencjalne logiczne wyjaśniena. Głód: tu chyba nie wiele trzeba wyjaśniać, kwestia silnej woli / zaburzeń psychicznych. Alkochol: tu musimy zwrócić uwagę że w czasach starożytnych wino było słabej jakości, tymbardziej te pite przez biednych, średnio posiadajęc ok. 3-6% a taka wartość powoduje że osoba ważąca 80kg musi wypić ok. 2,3l-4,6l napoju by uzyskać 2‰ we krwi co można uznać za limit po którym nawet ktoś o mocnej głowie zacznie wyglądać na pijanego, więc jak do tego dorzucimy genetyczną tolerancje oraz tolerancje nabytą, spodowaną piciem dużych ilości alkocholu, nie wydaje się być niczym dziwnym że sporo osób wymiękało gdy sokrates nadal był "trzeźwy". Mróz: tutaj przytocze postać Willa Hofa / oraz zaburzenia czucia i zaburzenia psychiczne. Daimon / Posłaniec boga: tu się chyba wszyscy zgodzą że zaburzenia psychiczne to dobry argument. Stanie nieruchomo / Nietypowe zachowania / Brak dbania o higienę: tutaj tak samo zaburzenia psychiczne. Bycie świetnym wojownikiem: jak zsumujemy sobie powyższe punkty otrzymujemy żołnierza obojętnego na dyskomfort, dobrze znoszącego podstawowy napój jakim było wino, ponad przeciętnie inteligętnego, oraz nieudczuwającego lęku, co możemy zakładać po tym że robił rzeczy nietypowe w tamtym społeczęnstwie, jednocześnie będąc na tyle pewnym siebie by ludzie chieli za nim podążać.

I tu świetna okazja, żeby zachęcić ludków do zamówienia Biblioteki Filozofów od Hachette. Akurat pierwszy tom ma w sobie Obronę Sokratesa, Kritona oraz Ucztę. Bardzo dobry kawałek filozofii, który jest zupełnie czym innym, niż człowiek myśli o samej filozofii :)

Małe sprostowanie przy Sokratesie: "Duch", który Sokratesowi tylko odradza zrobienie czegoś, a nigdy nie doradza jest metaforą głosu sumienia. W tym sensie Sokrates miał być człowiekiem o silnym sumieniu, tj. człowiekiem cnotliwym. Stwierdzenie, że głos odradza mu uczestnictwo w polityce oznacza, że Sokrates uważa działania polityków za stojące w sprzeczności z cnotami. "Bóg" w czasach, w których żył Sokrates nie był rozumiany w ten sposób, w jaki my dzisiaj go rozumiemy (tj. jako osobę, opiekuna, wszechdobrego i wszechwiedzącego itp. itd.). "Boskość" nie oznaczała dla Greków wyłącznie znamienia boga (jak wiadomo, panteon greckich bogów był liczny), lecz przede wszystkim świata, który jako KOSMOS ("powszechny ład") jest boski. Kosmos oznaczał "ład" a także "świat", gdyż Grecy nie rozróżniali tych dwóch pojęć. Świat był podziwianym przez nich ładem, układem, porządkiem, który sprawia, że "wszystko jest jednym", jak pisze później Arystoteles. " Zesłanie przez Boga " może w tym sensie oznaczać, że Sokrates żyje w zgodzie z kosmosem (przynajmniej w jego rozumieniu i rozumieniu jego uczniów) Filmik jak zwykle genialny, chciałam tylko rozjaśnić te dwie rzeczy z perspektywy tradycji filozoficznej. ✨✨

- Z czym Ci się kojarzą święta? Z jajkami? Z zajączkiem? Ze śniadaniem? - Nie, z Wybrańczykiem! ^^

Bardzo lubie twoje odcinki chociaz dziś mi się wybitnie spało przy tym

No nareszcie, bo już wątpiłem. Ale jest "chwila czy ja to gdzieś mówiłem? "

Czekałam!!!!😂😂😂😂

Alleluja!!! 🤍💛🧡❤💜💙🤎

ehh dzięki, po każdych świętach potrzebuje tego jak prysznica po ciężkiej pracy

Czekałem na to cały rok

No Modzelewski to niezły typ XD Kiedy fanatyzm wszedł za mocno czy coś...

Wygląda jak straszne okładanie chochoła. Nigdy nie spotkałem się z argumentem pod tytułem: "skoro Jezus twierdził, że jest Bogiem to nim był". Porównanie do Obrony Sokratesa zupełnie nietrafione. Sokrates wiedział, że grozi mu wyrok śmierci, miał więc powody by mijać się z prawdą. To samo tyczy się fragmentu z Uczty - typowe, niewinne imprezowe bajanie, popularne tak wtedy jak i dziś. Ludzie mówiący o Zmartwychwstaniu przeciwnie - mówiąc, ryzykowali śmierć, często poprzedzoną torturami. Zestawianie tych sytuacji jest niedorzeczne. Próby obrony Zmartwychwstania z jakimi miałem styczność najczęściej, to te opierające się na konsekwencjach przyjęcia tez alternatywnych, zwłaszcza związanych z osobami zaangażowanymi, jednak o tym z jakiegoś powodu ani słowa. Generalnie całość sprawia wrażenie powiedzenia "to się nie mogło wydarzyć, bo brzmi nieprawdopodobnie" w bardzo rozwlekły sposób i ze źle dobranymi źródłami. Przykro mi, ale nieszczególnie wyszło Ci to "rozwalenie Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa". Merytorycznie na poziomie przeciętnego licealisty, a nie historyka (i z typową dla domorosłego pseudohistoryka mieszaniną buty i ignorancji), co boli szczególnie zważywszy, że powołujesz się wielokrotnie na metodologię historyczną, błędnie sugerując Twoje kompetencje, co jest po prostu manipulacją.

19:32 Sokrates był takim przechujem, że robił Wima Hoffa zanim Wim Hoff się urodził XDD JTCNW

mnie zawszw ciekawi czy motyw z "chwila czy ja to wcześniej mówiłem" czy to bylo zaplanowane juz od drugiej wersji czy to tak troche znikąd się wzięło

A jednym z starych filmów, chyba nagrywanych jeszcze w Tychach, wspominałeś o jakimś Rzymskim Historyku który pisał o bitwie, gdzie pojawiali się chrześcijanie oraz egipski magik. Skojarzyło mi się z tym tematem, ale nie mogę znaleźć teraz tego filmu. Pamięta ktoś tytuł? Albo ewentualnie imię tego historyka?

Co to za święta bez Łukaszka ❤️

Spoko film, mógłbyś nagrać w sumie jeszcze o chrześcijaństwie, np. objawienia św. Faustyny Kowalskiej, czy życie Jana Pawła II, ciekawe to by było

JEST! już się martwiłem ze w tym roku nie wrzucisz

nie ważne, ale dzięki niemu mamy coroczne czekoladowe zajączki❤️

Fun fact mój znajomy nie pił nigdy alkoholu i jako jeszcze szczawie w wieku lat 15 poszliśmy pić wódkę, chłop nigdy nie pił to go podkusiliśmy żeby sam pół litra wypił, nie popijał, pił dość szybko i wypił, ani trochę nie był pijany nie wyglądał jakby był nawet trochę dziabnienty a widziałem go kilka godzin więc jakby miało go złapać to by go złapało na koniec nawet odprowadził mnie do domu i powiedział że ta wódka to taka sobie jest i już nigdy więcej nie pił

Do zobaczenia za rok!

Nawet jesli faktycznie zmartwychwstal i dokonywal cudow, wcale jeszcze nie znaczy ze byl synem bozym. Rownie dobrze mogl byc kosmita zdolnym do, w pewnym stopniu, manipulowania fizyczna rzeczywistoscia. Cos jak jedi albo awatary we wschodnich religiach. Eliminuje to szereg problemow, np. kwestia wieku Ziemi, problem zla, kwestia tego ze bog poswiecil siebie dla siebie zeby ocalic nas przed swoim gniewem za zlamanie regul ktore sam ustalil. W sumie to nawet logiczne, ze taka istota zaslaniala by sie "boskoscia" - Ludzie w tamtych czasach byli w wiekszosci raczej mentalnie ciemni, wystarczylo im rzucic haslo "bogowie" i juz sie zamykali.

jest i on

Padają słowa 'Trafia w 10' a mi na wyświetlaczu telefonu z 9:59 wpada godzina 10:00😳 Cud? 😁 Przypadek?

Wowwww!!!

Uwielbiam

Jeszcze nigdy nie jebnąłem tak szybko w powiadomienie!!! Łukasz jak ja uwielbiam twoj kanal

Czy ktoś się zastanawiał, kim jest zawsze milcząca blondynka u boku Macieja Modzelewskiego? Moim zdaniem to specjalna pielęgniarka.

i w końcu święta są pełne!

Co do te tej odporności sokratesa na alkohol to jeśli dobrze pamiętam( może się myle) alkohol wtedy nie był aż tak wysoko procentonwy więc jeśli załozyć, że ten człowiek miał naturalną odpornośc na zatrucie nim to wtedy zaszedłby efekt długowiecznego czyli jeśli żyjesz bardzo długo to ludzie żyjący normalnie wierzą iż jesteś nieśmiertelny. Pozatym to że dziś nie ma takich ludzi ne znaczy, że kiedyś ich nie było, a mi się obiło o uszy doniesienia o takim, który coś z tym alkoholem we krwi robił

-Czy Jezus zmartwychwstał? -Śmiem Wątpić...

Chwila czy ja to już gdzieś słyszałem?

Biblia nie jest świadectwem wydarzeń historycznych. Świetnie wyjaśniał ją Neville Goddard, a obecnie na YT, Tom Kearin.

Hej Łukasz. Chciałbym Ci osobiście podziękować za świetną robotę jaką robisz. Dzięki twoim materiałom udało mi się spojrzeć na szereg różnych z kwestii z innej perspektywy i ostatecznie uświadomić sobie, że nie wierzę w boga. Pozdrawiam! :)

Czy Sokrates zmartwychwstał? Nie, bo nigdy nie zaliczył zgona nawet po całonocnym chlaniu! :D

Ten Sokrates to dobry zielarz musiał być :D

O matko ! Jestem w szoku ! Zgłupiałam do reszty .....

To 34:25 najlepszym podsumowaniem

Witam i zaczynam sluchanie przekazu.Pozdrawiam sluchajacych.Dziekuje 🤔

„Prawie napewno żaden z cudów nie wydarzył się naprawdę” argument nie do przebicia! Gratuluje! Naprawdę szok !

Cały rok czekam na ten odcinek serii

Seria ta co roku zaskakuje mnie jak zima drogowców. Zwyczajnie zapominam o niej aż nadejdzie XD

już się bałem że w tym roku nie będzie

chętnie obejrzałbym więcej Twoich materiałów na temat filozofii.

"Informacja może degradować się na każdym szczeblu przekazu". Super.

Wartościowa odpowiedź, która przydałaby się kiedyś na debacie z Katolikiem powołującym się na historie ;)