Bardzo dobre spostrzeżenia odnośnie brania sprzętu w leasing. Zbliżamy się do momentu gdzie będzie coraz bardziej widoczny brak płynności w gospodarce, a najlepszym wskaźnikiem bedzie branża budowlana. NIe dajcie się nabrać na gadkę handlowców "TANIEJ JUŻ NIE BĘDZIE" bo będzie! w momencie, gdy braknie płynności, a rynek zacznie sie "oczyszczać" z firm, które lecą na kredytach i leasingach, gdyż z racji deflacji nie bedzie kasy na rynku, co spowoduje mniej zlecen co z kolei przyczyni sie do tego, ze firmy, nie zarobią na spłatę rat i beda musiały ogłaszać bankructwa, sprzedawać sprzęt, a nowy sprzet nie bedzie sei sprzedawal bo nie bedzie kasy to wtedy również ceny sprzętu będą spadać. Oczywiście to bardzo po krótce opisane, ale tak to wlasnie wyglada po takich okresach jak ostatnie lata, czyli dodruk, stymulacja gospodarek sztucznym pieniądzem z powietrza itd. Będzie wysprzęglenie prędzej, czy później i tyczy się to praktycznie każdej branży, tak samo nieruchomości. Pamiętajcie "TANIEJ JUŻ NIE BĘDZIE" - stara gadka handlowców, nie dajcie się nabrać i jak najdalej od leasingów jeśli jesteście początkującymi przedsiębiorcami😉

Mądrze gadasz. Zgadzam się w każdym zdaniu. Jeśli jesteś przedsiębiorcą, któremu maszyna jest potrzebna do pracy przy własnych realizacjach jak wod-kan, instalacje itp a usługi zewnętrzne masz okazjonalnie - kupuj, odliczaj od podatku. Jeśli nie, to jestraczej temat dla ludzi z gotówką jako dodatkowe zajęcie na zasadzie jak mam czas to pokopię i nie za daleko , nie muszę robić za 100zł bo leasing czeka. Przy takim podejściu możesz sobie ustalić wyjazd za minimum np 500-600zł z pierwszymi 2h pracy a jak za drogo to zapraszamy do taczki i łopatki albo kogoś zdesperowanego bo zaraz komornik zapuka. Nie traktujcie tego jako jedynego źródła utrzymania bo może nie pyknąć a już na pewno nie ładować się w to za nieswoją kasę.

Ciekawy temat, dziękuję

Dobrze gadasz 👌👍

W 100% zgadzam się z Twoimi przemyśleniami. Widać duże zmiany na rynku...

Tresciwy odcinek 👍 Trafiłem na Twój kanał bo od jakiegoś czasu myślę nad zakupem małej koparki, mam trochę luźnego keszu, pracę stałą również, chciałem to gdzieś ulokować a przy okazji robić coś dodatkowo bez jakiegoś wielkiego ciśnienia na zarobek. Pracę mam taką że mam dużo wolnego czasu i głównie chodzi o to by ten czas wykorzystać i coś dorobić. Prowadziłem już JDG w transporcie ale mocno sie zajechałem na tym stąd zmiany i zajmuje się czymś innym u kogoś. Też za młodu mnie poniosło także doskonale rozumiem o czym mówisz. Myślę nad zakupem uzywanej powiedzmy 2012-15 rok i do tego autolaweta, którą przy okazji też swiadczylbym usługi. Co do koparki skłaniam sie ku JCB 8014 ze względu na wagę, która by mi podeszła do lawety na kat B. C juz nie chcę robić chyba za stary jestem 😂 Powiedz mi czy miałeś jakąś styczność z jcb 8014 lub podobnymi modelami tej marki?

Fajnie opowiadasz, ja mam dwóch kumpli którzy mają mini w leasingu ok. 3000 zł miesięcznie nie wyrabiają się ze zleceniami stawki do 3g 500zł następna 120 zł i niekiedy muszą jechać w niedzielę kopać bo się nie wyrabiają a koszty ogłoszeń tylko na jednym portalu w abonamencie za kilka stówek miesięcznie reszta reklamy to oklejony samochód i tyle kiedyś z jednym razmawiałem to mówił że wyszedł 15 tyś na miesiąc większość kopie bez faktury, pozdro

Mądrze gadasz, oglądam twoje filmiki, też mam swoją minikoparkę i robię usługi ale nie ma tak źle jeżeli chodzi o ilość zleceń jeśli jesteś dobrym fachowcem i dbasz o klienta. Nadal będzie robota w mojej opini, ja nie narzekam. Pozdrawiam :)

wszystko na temat w 100% tak jest a oprócz koparki mam warsztat oponiarski opony też sezonowa 4 miesiące w roku i w zimie jeszcze remonty wykonuje inaczej byłby zgon, mam lizing na Kubote, pozdrawiam

Zgadza się ... I tak jest teraz lepiej kupić koparke niż żeby pieniądze leżały w banku

dobrze gadasz

Kolego… fajnie cię posłuchać i bardzo mocno dałeś mi do myślenia w sprawie zakupu mini-koparki. A powiedz jak wyglada sytuacja na rynku koparko-ładowarek. Czy sytuacja wyglada podobnie?

Sa ludzie i sa ludzie. Jeden Staszek ma smykalke potrafi cuda robić z koparka i robic porządna robotę ale może nie miec smykalki do zarabiania kasy i sciagania klijenta . A jest taki Heniek co potrafi tyle co potrafia uczniowie na kursie ale moze miec smykalke do prowadzenia firmy i robic dobre pieniądze sciagac klijenta i nie odgoni sie od roboty. Jak by biznes wlasna firma byla taka prosta łatwa sprawa to ponad połowa Polaków by miała wlasna firme. Obok mojego osiedla jest kwiaciarnia ktora jest tak cholernie droga ze bukiet kwiatow kosztoje najtaniej 200zl z 7 róż o cen zniczach nie wspomne bo zapalki za paczke trzeba zaplacic 1zl. Co dziwne on ma klijentow kupoja ma w kwiaciarni 3 pracownice i biznes taki prowadzi od 1997r i sa klijenci biznes sie kreci. Odpowiednie miejsce na biznes reklamy itd itd a jak taki Staszek da ogloszenie na olx ze robi usluge koparko-ładowarka to ja sie nie dziwie ze te masyny stoja i roboty niema lepiej isc do pracy ofert nie brakoje roboty tez nie brakoje.

Czy będzie lepiej? Zobaczymy :) tyle dobrze że leasing można spłacić po 2latach :)

Ja myślę o zakupie mini i wywrotki 3,5 jako druga noga. Jestem operatorem koparki, do pracy mam 2 kilometry codziennie o 16 w sezonie o 15 w domu. W lato to jeszcze jest kawał dnia, myślę że tu gdzie mam wkoło same wiochy jakieś tam zlecenia będą i coś się do wypłaty dorobi a bez sensu żeby topniały oszczędności na koncie. Myślę że na maszynie i wywrotce się nie straci bo to jest chodliwy towar, a warto spróbować.

Witam. Co powiesz na koparko ładowarkę jcb2cx ? 1998 rok zadbana

Chciałbym poznać twoje zdanie lepiej kupić nowego nexa czy używany markowy sprzęt za ta sama kasę? Dodam ze praca na minikoparce jako dodatkowa ;)

Rozmyślam ostatnio za wzięciem w leasing jakiegoś CATa w tej chwili pracuje za granicą na własnej działalności śmiało stać mnie teraz na płacenie leasingu mam pomysł żeby póki jestem za granicą spłacić to a po powrocie do kraju zacząć robić wod-kan lub kostkę i usługi. Co o tym myślisz?

Na chwile obecną to już jest przesyt małych koparek a co mówić jak się pojawi te następne 1000 sztuk. U mnie robota stoi mam dwie mini jedna 2tony druga 2.9 tony mało zleceń a leasingi za nie to 5200 zł mała czasami jeździ na wynajm bez operatora ale to tez jest rzadkość. Te koparki co jeżdżą na co dzień to przeważnie są firm które są dosyć spore i mają większe zlecenia, ale prawda jest taka że dla zwykłych prywaciarzy jest już ciężko. Pozdro

A jak wygląda teraz z pracą? Jest co robić? Wiem że dopiero wiosna ale jaki jest w budownictwie? Kręci się coś?

Mam chęć kupic mini około 2 tony,chce wydac 70/80 tysiecy przy czym polowa w kredyt,robie przylacza wod kan i oczyszczalnie plus do tego usluga dla ludnosci. Rocznie wydaje na wynajm około 20.000 warto kupować swój sprzęt?

Siemaaa. A co myślisz o zakupie mini koparki za dofinansowanie z KRUS. Dostaję 150tys na rozpoczęcie pozarolniczej działalności gospodarczej. Jedyny wymóg to prowadzenie działalności w ZUS przez 5 lat od momentu realizacji biznesplanu. Moim zdanie spoko opcja ponieważ nawet w cięższych czasach nie płacisz lizingu, odsetek itd... Tylko ZUS a za 5 lat maszyna jest Twoja więc i tak i tak kapitał przeniesie a co zarobię w tym czasie to moje. Pozdro!

Prace je dost treba byt sikovny a cloveka to musi bavit nie len pre peniaze 😉😉

Czy za to duża koparka (nie minikoparka) gąsiennicowa ma sens?

Zastanawia mnie to dlaczego jeżeli mówisz że jest to nie opłacalne dalej to robisz i masz 2 maszyny ?

Hej, ten cat 301.8 , 2 letni cenią sobie 132tyś, co myślisz o cenie?

Lessingowcy pracują teraz tylko na ratę i paliwo i modlą się żeby się maszyna nie zepsuła

Ktoś się orientuje o aktualnych dotacjach na zakup sprzętu budowlanego?

Mth nie przeliczamy na h.