Dlaczego niektóre ekranizacje to dno... Dyskusja wokół "Parku Jurajskiego" | Strefa Czytacza

  Рет қаралды 4,532

Strefa Czytacza

Strefa Czytacza

10 ай бұрын

Współpraca z wyd. Vesper, jednakże przedstawione w materiale opinie są niezależne i należą do nas.
***
⬇⬇⬇ CZYTAJ WIĘCEJ ⬇⬇⬇
Nasz Tik Tok ► / strefaczytacza
W oparciu o powieści na podstawie których powstały kultowe filmy rozważamy, co różni dobre ekranizacje od złych. Czy dobra ekranizacja musi być wierna? Niekoniecznie...
OPIS KSIĄŻEK:
1) "Park Jurajski" Michael Crichton (tłum. Krzysztof Bednarek):
Dzięki zaangażowaniu ekscentrycznego milionera na niewielkiej wyspie w pobliżu Kostaryki powstaje Jurassic Park, którego największą atrakcją są żywe dinozaury, sklonowane za sprawą DNA pozyskanego z krwi zatopionych w bursztynie owadów. Niestety stworzony przez człowieka ekosystem wymyka się spod kontroli - dinozaury wydostają się na wolność i rozpoczynają polowanie na inne stworzenia oraz... ludzi.
"Park Jurajski" to popkulturowy fenomen. W latach dziewięćdziesiątych XX wieku to od tej książki Michaela Crichtona zaczęła się wielka, trwająca do dziś fascynacja prehistorycznym światem dinozaurów. Film przełomowy pod wieloma względami, niemal modelowy przykład kina przygodowego, imponujące jak na tamte czasy efekty specjalne, świetnie wykreowani i zagrani bohaterowie i kilka naprawdę kultowych scen. Mimo prawie 30 lat od premiery wciąż pobudza wyobraźnię. Powieść Michaela Crichtona od filmu różni się dość znacznie. Co prawda oś fabuły pozostaje bez większych zmian, ale już charaktery i zachowania niektórych postaci mogą wywołać u osób kochających ekranizację pewną konsternację. Inny mamy początek, znane z filmu wątki zostały poprowadzone w nieco odmienny sposób, różni się też zakończenie. Nie ma więc obawy o wtórność i nudę. W dodatku książka to typowy przykład prozy Crichtona: jest w niej trochę fantastyki naukowej (podanej jednak w przyjazny i zrozumiały sposób), autor nie unika też filozoficzno-moralnych dywagacji, ale przede wszystkim - jest to wspaniała rozrywka, z dynamiczną akcją i ciekawie wykreowanymi bohaterami. "Park Jurajski" Crichtona po prostu trzeba przeczytać, nawet jeśli zna się ekranizację
2) "Park Jurajski. Zagioniony świat" Michael Crichton (tłum. Andrzej Leszczyński):
Minęło kilka lat od dramatycznych wydarzeń na Isla Nublar. Wyspa została odcięta od świata zewnętrznego, a wszelkie plotki na jej temat są wygaszane.
Wśród ruin Parku Jurajskiego wciąż jednak żyją dinozaury, podobnie jak na sąsiedniej wyspie - Isla Sorna, która stanowiła główne laboratorium i bazę doświadczalną dla eksperymentów nad ich klonowaniem. W obawie przed likwidacją dinozaurów przez rząd Kostaryki paleontolog Richard Levine postanawia dostać się na wyspę, aby zachować jak najwięcej informacji o prehistorycznych stworzeniach. Kiedy po pewnym czasie naukowiec nie daje znaku życia, teoretyk chaosu i matematyk, dr Ian Malcolm, wraz z kilkoma towarzyszami rusza w misję ratunkową. Jak się okazuje, na Isla Sorna czeka ich jeszcze więcej niebezpieczeństw i jeszcze więcej dinozaurów niż w samym Parku Jurajskim. Zaginiony świat zazdrośnie strzeże swoich tajemnic, a Malcolm i jego przyjaciele będą musieli wykorzystać całą swoją wiedzę, inteligencję i spryt, by przetrwać w dramatycznej walce o życie.
***
Jeśli chcesz nam coś wysłać, najlepiej zrobić to za pośrednictwem paczkomatów Inpost:
BYD32M (Toruńska 426, na parkingu marketu Dino)
czytacz@strefaczytacza.pl
tel. 576371649
W sprawie współprac prosimy o kontakt mailowy!
WSPÓŁPRACA: czytacz@strefaczytacza.pl
***
#strefaczytacza #czytamdlarozrywki

Пікірлер: 36
@Natala9303
@Natala9303 10 ай бұрын
Nawet takie "dwa dinozaury" jak Wy sa potrzebne na polskim KZfaq, bo szczerze mówiąc bez Was świat booktuba wiele by stracił ❤ A co do pytania z odcinka: Pierwszą część "Parku Jurajskiego" przeczytałam i nie mogę się doczekać,az druga książka trafi w moje ręce😊
@brissinger9560
@brissinger9560 10 ай бұрын
Filmowe Parki nie są idealne, ale mają swój klimat (trzy pierwsze). Są jakieś. Serialowy Wiedźmin jest... generyczny i nie pociągający. Jego największy plus? "Grosza daj.."
@marcinklimczuk6063
@marcinklimczuk6063 10 ай бұрын
Sęk w tym, żeby odstępstwa w adaptacjach - których wszak nie da się uniknąć - były przemyślane i konsekwentne. Odstępstwa w „Jurassic Park” i „Jurassic Park. Zaginionym świecie” były przemyślane i konsekwentne (a nawet w „Harrym Potterze”, może poza „Księciem Półkrwi”), czego nie da się powiedzieć o odstępstwach w netflixowym „Wiedźminie”…
@cahirmawrdyffrynaepceallac
@cahirmawrdyffrynaepceallac 10 ай бұрын
Dobrze powiedziane
@jackdaw1
@jackdaw1 10 ай бұрын
Nie znam gorszej "ekranizacji" od "Osobliwego domu pani Peregrine". Każdy, kto najpierw przeczytał, a potem obejrzał, pewnie podzieli moje zdanie. Postacie zamienione zdolnościami/imionami i inne ekranizacyjne przestępstwa. To była tragedia XD
@silmarilion111
@silmarilion111 10 ай бұрын
Film Eragon... potrzymaj mi piwo 😂 W eragpnie zgadzały się tylko imiona i miejsca lokacji 😅
@goslin6075
@goslin6075 10 ай бұрын
Ja,będąc w latach 80tych w liceum,czytałam książki Franciszka Klona o dinozaurach,to było dawno i kto tu jest dinozaurem? Z sentymentu zakupiłam ostatnio jednà z tych książek na olx :)
@klaudiakarlak5898
@klaudiakarlak5898 10 ай бұрын
Mi sie wydaje, ze odpowiedz jest bardzo prosta. Jezeli ekranizacja jest dobrym filmem, to jest dobrze przyjmowana ;)
@David.M.R.
@David.M.R. 10 ай бұрын
Niezłe wyczucie - jestem właśnie w połowie "Parku Jurajskiego" Crichtona. Chciałem zobaczyć jak bardzo różni się od ekranizacji - książka podoba mi się nieco bardziej ✌️
@0mani0mani
@0mani0mani 10 ай бұрын
Akurat jakiś czas temu kupiłem Zaginiony świat, a teraz widzę na waszym filmiki że wyszła nowa wersja okładkowa. Żałuję, że nie poczekałem z zakupem, bo ta co mam nie pasuje mi do poprzedniej części 😂 Nie wiem czy to ze względu na sentyment, ale dla mnie filmy są mimo wszystko lepsze od książek. Mimo wszystko jednak warto przeczytać. Nadal jednak nie potrafię sobie wyobrazić, jak autor widział scenę z raptorami pchającymi przez całą wyspę klatkę z Arbym😳
@rewers.photographie
@rewers.photographie 10 ай бұрын
Po obejrzeniu filmów można usiąść do lektury i wciąż dobrze się to czyta. To jest super. 3 filmy na podstawie 2 książek, ale świetnie to jest zrobione. Po obejrzeniu np. Zielonej Mili to ciężko przeczytać książkę, nawet po kilku letniej przerwie od seansu, bo jest zbyt podobna.
@Dawid0skar
@Dawid0skar 10 ай бұрын
Fajnie się Was ogląda! :D Dzięki Wam mam kolejne książki dopisane do swojej listy - mimo, że jestem fanem serii filmowej, to nigdy nie myślałem o książkach. Chętnie sobie nadrobię po obecnej lekturze :D
@kuba70834
@kuba70834 10 ай бұрын
Wolę powieść od ekranizacji bo jest więcej dinozaurów, chociaż (Spoiler!) scena w której Welociraptory bodajże wchodzą na oddział noworodków i odgryzają jednemu z nich twarz, to przesada dla mnie. :/
@Parambolumberienriatta
@Parambolumberienriatta 10 ай бұрын
13:42 możnaby wiedzieć o jaką scene chodzi?
@cahirmawrdyffrynaepceallac
@cahirmawrdyffrynaepceallac 10 ай бұрын
A o to film w wielkiej bitwie między dwoma dinozaurami będzie krwawo ,a nie czekaj to tylko wstęp
@paulinagabrys8874
@paulinagabrys8874 10 ай бұрын
Jako osoba, która zapoznała się najpierw filmowymi Potterami a potem z książkami, stwierdzam że adaptacje filmowe są bardziej konkretne. Oczywiście są fragmenty, które wyleciały a szkoda (ostatni kawał bliźniaków na Umbrigde). Są też te filmy, które ucierpiały przez to że nie były podzielone na dwie części jak te kolumbryny pokroju Zakonu i Księcia. I są te książki, które jako film lepiej do mnie trafiają jak Więzień Azkabanu, który jako książka nie jest zbyt mroczny. Dlatego uważam że forma serialu jest najlepsza jako adaptacja. Jednak jako filmomaniaczka, wolę film. Bo zrobienie adaptacji w formie pojedynczego filmu, który zawiera i dobrze pokazauje ten rdzeń za który pokochaliśmy oryginał to sztuka.
@agatrix7778
@agatrix7778 10 ай бұрын
Uwielbiam Wasze dyskusje ❤
@paulinagabrys8874
@paulinagabrys8874 10 ай бұрын
Czemu teraz ludzie jeżdżą po obecnych ekranizacjach a przedtem nie? To prosta odpowiedź. Internet. Za premiery Lotr fanatycy Śródziemia też rzucali błotem. Ale mało kto miał internet a nawet jak miał to go nie marnował na review bombing, hejt czy "udowadnianie" że się jest "lepszym" fanem od tych normików bo na pamięć znasz każdy dialog i całą genealogię Aragorna. Popkultura musi być inkluzywna. Jest czymś pomiędzy artyzmem a chęcią zarobienia kasy. Nie może być mocno hermetyczna bo dużo ludzi się zrazi ale też nie może być tak rozwodniona bo nerdzi też tego nie obejrzą. Choćby obecnie z filmem Blue Beetle. To jest staroszkolny film superbohaterski ale zwykli ludzie go polubili bo jest samodzielną i klarowną produkcją, zorbioną z sercem. Nie to co większość obecnych filmów z Marvela, które nie dość że łączą się między sobą to jeszcze wymuszają zapoznanie się z serialami. I wbrew pozorom ludzie chcą czegoś nowego. Choćby taki Między nami żywiołami, który pomimo fatalnego marketingu i pierwszego ataku pseudorecenzentów z yt robiących content na hejcie, wyszła na zero i jeszcze coś zarobiła. Zwyczajnie animowany romans gdzie pani ogień kręci z panem wodą urzekł publikę swoją emocjonalną autentycznością. Dosłownie powtórzył wyczyn swojego duchowego ojca, jakim jest Moje wielkie greckie wesele.
@RoxyFM1
@RoxyFM1 10 ай бұрын
Aż się zdziwiłam, że nie wspomnieliście o parku w Solcu Kujawskim. 😂 Ja się planuję wybrać. Byliście, polecacie?
@StrefaCzytacza
@StrefaCzytacza 10 ай бұрын
Przyczyna jest prosta: choć my, jako mieszkańcy gminy, mamy tam wstęp za darmo, tak inni muszą płacić bodaj 59 zł za bilet (!). Z całą pewnością spacer pomiędzy lepszej lub gorszej jakości figurami dinozaurów nie jest wart takiej ceny. Samo miejsce jest naprawdę fajne, ale nie za taką cenę.
@RoxyFM1
@RoxyFM1 10 ай бұрын
@@StrefaCzytacza dzięki za opinię
@MarzenaPinker
@MarzenaPinker 10 ай бұрын
Już nie mogę się doczekać aż przeczytam te książki ❤ chociaż filmy są super to zdecydowanie wolę książki
@Celebrian13
@Celebrian13 5 ай бұрын
Tak naprawdę odpowiedź jest prosta: dzieło w pierszej kolejności musi być dobre samo w sobie i stać na własnych nogach, a dopiero potem być wierną adaptacją. Tak długo, jak to piersze jest zachowane, tak długo ma szansę stać się kultowy. Władca Pierścieni jest kultowy i wybaczamy mu odstępstwa, bo jest dobrym filmem. O Wiedźminie coraz cieżej powiedzieć, że jest dobrym serialem, więc i odstępstwa rażą coraz bardziej.
@StrefaCzytacza
@StrefaCzytacza 5 ай бұрын
Oczywiście, że tak. Problemem jest, kiedy adaptacja jest trochę adaptacją, a trochę pierwotnym dziełem, od którego jest zależna. Wiele przykładów to podkreśla, dla mnie np. „Rambo” - świetny film, świetna książka, ale ogólnie różne totalnie. To samo „Władca Pierścieni”. Dobre dzieło broni się samo.
@yavimayawurm9769
@yavimayawurm9769 10 ай бұрын
Mi się książka nie podobała za dużo wszystkiego pchania na siłę. Bardziej mi się film podobał.
@AnonikAnonikos
@AnonikAnonikos 10 ай бұрын
Podobno C.K. Dezerterzy, Forrest Gump i Jak rozpętałem drugą wojnę światową/Przygody kanoniera Dolasa to ekranizacje lepsze od oryginału.
@HERO-zq4wl
@HERO-zq4wl 10 ай бұрын
Czytałam Forresta Gumpa, ponieważ film należy do moich ulubionych i myślałam, że książę też będę mogła przypisać do tego grona - niestety okazało się inaczej. Była to okropna lektura. Co ciekawe scenarzysta filmu całkowicie zmienił fabułę oryginału i w zasadzie z tekstu źródłowego zostali tylko Forrest i Jenny, chociaż ta miała zupełnie zmienioną osobowość. Niemniej polecam obejrzeć film, a nie czytać książkę, bo aż żal patrzeć na to, co jest tam opisane, a ekranizacja jest tak cudowna, że aż brak mi słów, żeby ją opisać.
@marcinklimczuk6063
@marcinklimczuk6063 10 ай бұрын
„Jak rozpętałem II wojnę światową” zdecydowanie jest lepsze od książki „Przygody kanoniera Dolasa”. Plusem na pewno jest zmiana imienia, bo chyba niefortunnie by było nosić w czasach II wojny światowej imię… Adolf (jak w książce).
@AnonikAnonikos
@AnonikAnonikos 10 ай бұрын
@@HERO-zq4wl Czy mogę prosić o wypis różnic między filmem, a książką, bo zawsze lubiłem coś takiego czytać?
@HERO-zq4wl
@HERO-zq4wl 10 ай бұрын
@@AnonikAnonikos W takim razie powinnam streścić całą książkę i film, haha. Ale pokrótce: książka jest o chłopaku bodajże opóźnionym w rozwoju, którego losy śledzimy. Nie do końca pamiętam, czy opisane są jego perypetie szkolne, ale te punkty fabuły, które najbardziej zapadły mi w pamięć to lot w kosmos i rozbicie się (rakietą) na bezludnej wyspie, która zamieszkana była, jeśli dobrze pamiętam, przez kanibali i tego typu abstrakcyjne, idiotyczne rzeczy. W filmie zaś jest to historia bardziej poruszająca - widzimy, jak Forrest był prześladowany w szkole, jak został gwiazdą sportu, jak dostał się do collegu itp. Wszystko w filmie jest opatrzone komentarzami politycznymi (trafnymi z resztą), które robi Forrest. Są one bardzo proste, ale w punkt, co jest niesamowite. W filmie mamy również relację z Jenny, która dostaje tam własny wątek (nie, jak w książce) i dzięki niemu możemy zobaczyć tragizm również z innej perspektywy (Jenny jest narkomanką z trudną przeszłością - piszę tak ogólnikowo, bo nie chcę robić za dużych spoilerów). Z perspektywy osoby, która zdaje sobie sprawę z tego, w jakim sytuacji się znajduje w przeciwieństwie do prostolinijnego Forresta (który de facto też ma wysokorozwinięte życie wewnętrzne). Jenny nie jest jedyną taką osobą - jest też Porucznik, który wraz z Forrestem walczył w Wietnamie i stracił nogi (pojawia się też w książce, ale niestety jako bardzo marginalna postać). Jego wątek porusza mnie chyba najbardziej. Krótko rzecz ujmując: w książce wysyłają Forresta w kosmos, w filmie do Wietnamu na wojnę, co chyba jest wystarczającym komentarzem, jeśli chodzi o powagę tych dwóch tekstów kultury. W książce Forrest jest idiotą, a w filmie człowiekiem różniącym się od innych, ale zasługującym na takie samo traktowanie, co jest piękne. Ekranizacja pokazuje nam, że w zasadzie, to ten chłopak, który jest trochę na marginesie, wie więcej o życiu od nas, typowo normalnych ludzi. Film jest opatrzony również w smutek, który paradoksalnie na koniec daje nadzieję no i oczywiście w to piękne zdanie, że "życie jest, jak pudełko czekoladek..." (na szczęście to też chyba pada w książce). Jeśli jeszcze nie oglądałeś filmu, to nadrób koniecznie!
@AnonikAnonikos
@AnonikAnonikos 10 ай бұрын
@@HERO-zq4wl 1. Dziękuję. 2. Oglądałem dlatego pytam, bo podobno w książce Forrest ma być antybohaterem.
@przemekbezedeze4806
@przemekbezedeze4806 10 ай бұрын
Dziękuje za odcinek, świetna rzecz 😊
THEY made a RAINBOW M&M 🤩😳 LeoNata family #shorts
00:49
LeoNata Family
Рет қаралды 42 МЛН
تجربة أغرب توصيلة شحن ضد القطع تماما
00:56
صدام العزي
Рет қаралды 57 МЛН
Heartwarming Unity at School Event #shorts
00:19
Fabiosa Stories
Рет қаралды 16 МЛН
Jurassic Park - What’s the Difference?
13:20
CineFix - IGN Movies and TV
Рет қаралды 3,3 МЛН
Czy rząd oszukał INIEMAMOCNYCH?
9:34
Imaginarium
Рет қаралды 47 М.
Czy trzeba być wyjątkowym? (wg Kung Fu Pandy)
10:23
Wojna Idei
Рет қаралды 63 М.
Park Jurajski (1993) Steven Spielberg ★RetroRecenzje
31:50
Ponarzekajmy o Filmach
Рет қаралды 33 М.
Jak zmieniała się seria Jurassic Park?
15:36
Na Gałęzi
Рет қаралды 61 М.
حليت المشكلة بينهم😂😂#shorts
0:14
عائلة ليانا وداد
Рет қаралды 10 МЛН