Kiedyś na fajrant wyłączyłem baterię, idę do domu, obejrzałem się za siebie, a na mojej 415 pantografy dalej w górze :) Było to w 1996 gdy nasza lokomotywownia ponownie po kilkunastu latach nieobecności u nas przezbrajała się z ET21 na ET22. Z OIDP Kutna po wykonanych rewizjach przybyły dwie pierwsze o numerach: 415 i chyba 442 (ja jeździłem w planie na 415).

Rozwiązanie miało tą zaletę że przy zmianie kabin nie trzeba było opuszczać pantografów i uruchamiać wszystkiego od początku. Ważne zwłaszcza w ezt. Teraz w nowoczesnym taborze wykorzystuje się do tego monostabilne przełączniki trójpołożeniowe. W czasach EN57 i ET21 wykorzystywało się po dwa monostabilne przełączniki na pantograf. EU06 dostała nowszą konstrukcje elektropneumatycznego aparatu wykonawczego ("maszynki"), ale był on wspólny dla obu pantografów. ET22 001-502 miały po dwie "maszynki".

Przepiękna lokomotywa 😍

Pamiętam jak pierwszy raz na nim jechałem i nie miałem pojęcia co to jest, ale szybko ogarnąłem :)

Jest i obiecany film. Ciekawy instruktaż z samego rana 🙂

Elegancko jak zwykle. Dzięki 👍

No i pomijam już całkowicie, że hebelki od impulowego podnoszenia pantografów mają opisy w złą stonę albo same hebelki są zamontowane odwrotnie w pulpicie. Impulsowe podnoszenie powinno odbywać się ciągnąc go do przodu, wtedy byłoby to zgodne z opisem.

Bardzo ładny egzemplarz ET22. Ciekawy odcinek z racji omówienia starej wersji z oryginalnymi obwodami, widać różnice w porównaniu z nowszymi lok.Jak zawsze konkretnie i ciekawie.P. mechaniku.Należy się duży kciuk do góry.Pozdrawiam.

Świetny materiał :-) super prezentacja działania mechanizmu pantografów :-D

Piękny Byczek a ta malattura fantastyczna!!!Super film!!!👍👍👍

Super !!!

Klasyka ,taką podobną lokomotywę prowadził mój świętej pamięci wujek Gienek w Tarnowskich górach.

Ciekawy materiał

Niekoniecznie jedyny egzemplarz, 277 jeszcze tak samo ma 😊

SUPER

To i tak lepsze rozwiązanie niż to co było na oryginalnych 6 i 7 gdzie trzeba było w przedziale maszynowym wybierać kurkiem który pantograf się podniesie. Została się w IC jedna taka sztuka, mało intuicyjne rozwiązanie. Pozdrawiam.

U nas są jeszcze dwie sztuki ET21 z czego jedna ma właśnie tak rozwiązane sterowanie pantografami. Już dwa razy się złapałem na tym, że wyłączyłem baterie a pantografy w górze i trzeba wracać do maszyny.

Witam Pana Mechanika 😀 już myślałem, że porzuciłeś kanał 😉 rozwiązanie z pantografami wzięte z EZT, tam też podnoszenie i opuszczenie jest impulsowe.

Niespotykane takie filmy ze szczegółami. Super👍

ciekawe, dam Ci suba, pozdro👏

W EU07 odbieraki prądu można opuścić przekręcając pierwszy wałek blokady szafy wysokiego napięcia za pośrednictwem klucza nastawnika kierunku jazdy.

Subik i łapka poszedły

Można się przyczepić do odwrotnego wkręcenia przełączników w pulpicie i braku sygnalizacji (lampka) który pantograf w górze.

Piękny Byk

Moim zdaniem te samopowracajacy hebelek i przycisk to jakieś pomieszanie z poplątaniem, jeszcze hebelek oznaczony jakby miał 2 ustalone pozycję...

Czyli można zmieniać kabiny bez opuszczania pantografów i wyłączania wszystkiego? Swoją drogą problem z baterią można by rozwiązać dodatkowym zaworem EP, który po wyłączeniu baterii doprowadzałby do odpowietrzenia układu pantografów, tak jak ta wajcha od awaryjnego opuszczania nad drzwiami.

😉👍

Pracowałem na nich w zntk luban były sputniki et21 i eu07

Stare dobre jeszcze spotykane chyba na EN57 maszyny/ maszynki pantografowe.

Te dwie cewki nie załączają żadnych styków, tylko mechanicznie przesuwają suwak zaworu? Ten układ ma chyba jeszcze jedną wadę - nie ma wskazania, który pantograf jest podniesiony. W drugim systemie widać to po pozycji przełącznika. Opuszczenie pantografów trwa krócej po naciśnięciu grzybków, niż dźwignią awaryjnego opuszczania.

Mój pantograf zawsze jest podniesiony kiedy trzeba.

Przy tych oryginalnych obwodach patyków przy zmianie kabiny trzeba opuszczać patyki?

poszukuje pełnej dokumentacji silników wentylatorów oporowych DVY2820-2 ,PBSVkb64a

gdzie to jest?

Minusem jest chyba też to, że nie wiadomo, który patyk jest w górze.

To nie jest jedyny ET22 z tymi obwodami. Jest bowiem jeszcze 201E-277.

to jest skandal - naraził Pan spółkę na zuzycie elementów klikających oraz cykających... będzie postępowanie oj będzie - za cykanie i klikanie!

W opisie brakuje mi, kluczowej moim zdaniem, informacji. Otóż zawory pantografów były sterowane PNEUMATYCZNIE poprzez elektrozawory. Ponieważ zawór pantografu miał samopodtrzymanie wykorzystujące jego ciśnienie wewnętrze konieczny był drugi elektrozawór rozszczelniający ciśnienie aby badyle opuścić. Trzeba dodać, że OBA rozwiązania mają swoje wady i zalety - i stare i nowe. Natomiast zdecydowanie najlepsze rozwiązanie to gdy sterowanie badylami realizowane jest poprzez komputer pokładowy. Nie ma najmniejszych szans na pomyłkę. I nie ma najmniejszych szans na niedopełnienie jakiegokolwiek elementu wyłączania lokomotywy gdy ją odstawiasz. Na marginesie: wymalowanie lokomotywy po prostu superanckie. Jak za dawnych lat: poprzez całą stację, nawet dużą, widać było, że jaśnie pan byś stoi i czeka by wziąć się do roboty... Komu to przeszkadzało?

O i wreście Mechanik nadaje super Byczek super wnętrze a u mnie dziś manewry kzfaq.info/get/bejne/l-B-aJmVns_KZnU.html Pozdrawiam :)

Rozwiązanie jest nieergonomiczne, to wręcz bubel.