Рет қаралды 241,903
- Kiedyś u nas używano do orki takiego sprzętu - wskazuje na swoją kolekcję zabytkowych maszyn Jarosław Rogalski. - Tutaj mamy pług niemiecki. Jeżeli ktoś miał bardzo duże konie, to takim dużym pługiem orał. Obok mamy lekkie brony i pług dwuskibowy podorywkowy. Dalej stoi pług jednoskibowy z 1968 roku - nim orał mój dziadek Czesław. Jest jeszcze „soska” do ziemniaków i opiełacz konny. Jeżeli w przyszłości paliwo będzie drogie, to będziemy pracować końmi - zapowiada rolnik z Bronowa. Odwiedziliśmy słynnego gospodarza, by sprawdzić, jak mu idą tegoroczne prace polowe.
Późna jesień to nie koniec pracy rolników. Po zbiorach przyszedł czas na orkę.
- Mamy opóźnienie w tym sezonie, bo popsuł się ciągnik. Już powinno być wszystko zaorane, ale widzę, że po sąsiedzku rolnicy wywożą jeszcze na pole obornik, więc nie jestem ostatni - mówi Jarosław Rogalski.