Przyznaję się do winy:)

Marcin nie tylko świetnie łowi, ale jest przy tym niezwykle uparty - co jest warunkiem koniecznym złowienia głowacicy.

Rzeczywiście, to nietypowy rodzaj sportu wędkarskiego, przede wszystkim wymagający wielkiej cierpliwości i odporności na porażki. Pozdrawiam!

Dziękuje w imieniu kolegów. Owszem, ale w tym samym momencie pojawiają się następne marzenia - i tak w nieskończoność:):)

Wędkarstwo bez niespełnionych (dotychczas) marzeń nie ma sensu:). Pozdrawiam!

Dziękuję i pozdrawiam:)

Thank you! My friend Marcin (main star of this film) is completely crazy on glowacica (danube salmon). I am not patient enough:):) Best regards.

Dziękuję! No cóż, głowacice aż takie głupie nie są:):)

Dziękuję, przekażę kolegom:)

Dzięki!

Połamania kija!

Dzięki!

Jasio jest ostatnią osobą, która się poddaje:):)

Marcin ! Ja ?? Poddać?? NIGDY !!!! 😀😀😀

Dziękuję w imieniu głowacicowej ekipy.l

Bardzo dziękuję! Gratulacje przekażę moim kolegom - łowcom z filmu:)

To i tak dużo - głowacica żeruje w trudnych do przewidzenia porach i nie codziennie. Pozdrawiam.

ciężko złowić, ale ryby są, delfinki widziałem kilka raz na dniu

Dziękuję w imieniu kolegów!

9:03 - ta ryba jest niesamowita!

Miejscówek głowacicowych jest więcej niż nam się wydaje, także na odcinkach nizinnych. Ale niemal wszędzie jest mocna presja, a ryby coraz lepiej uczą się unikać ludzi. Moim zdaniem główny problem z głowacicami jest taki, że jeszcze nie umiemy ich odpowiednio łowić. Na początku lat 90. ubiegłego wieku prawie nikt nie umiał łowić na spinning kleni, jazi czy nawet sandaczy, a teraz umie to nawet przeciętny spinningista. Z brzanami nawet obecnie mało który spinningista umie sobie poradzić. Przyjdzie kiedyś czas i na głowacice:). Pozdrawiam.

Marcinowi już trochę nudzi się to moczenie łokci i któregoś razu przyniósł ze sobą na łowisko drabinę malarską. Pozdrawiam.

Mam łownych kolegów:)

Brak komentarza też jest komentarzem:) Dziękuję i pozdrawiam!

To rzeczywiście najwyższa półka wędkarstwa, wymagająca wiedzy, techniki, a przede wszystkim cierpliwości:)

ano rzadkie bo kormoran- ochrona caly rok, glowacica - ochrona okresowa, gdzie logika?

Dziękujemy! Marcin używa chyba Snowbee, ja natomiast Patriot L dostępny w Vision Polska.

Bardzo dziękuję!

Znam Janusza - superspecjalista od górskich rzek. I od woblerów - nie tylko górskich:)

Fakt, na Mazowieckiej Wiśle sprawdzają się jego zaczarowane ołówki z resztą nie tylko ołówki.

@@KREDIX Np. bolenie je lubią...

Polecam markę Owner. Im cieńszy drut kotwicy, tym łatwiejsze zacięcie ryby, ale większe ryzyko rozgięcia. Im więc wędzisko bardziej sztywne, z mało rozciągliwą linką (plecionką), tym grubsza kotwica. Ja łowię miękkimi wędkami z fluorocarbonem jako linką główną, więc stosuję stosunkowo małe i cienkie kotwice (wyłącznie bezzadziorowe lub z przygiętymi zadziorami).

@@akademiawedkarstwajacekkol4806 Dziękuję bardzo pozdrawiam

Dziękuję za przychylny komentarz. Kołowrotek to Vision GT 10. Pozdrawiam.

@@akademiawedkarstwajacekkol4806 Bardzo dziękuję za informację 🙏

Jaki regulamin, jaki punkt 6, jaka latarka - co Pan plecie :):):) A cóż to za pytanie z odpowiedzią w podtekście!? Jeśli publicznie insynuuje się złamanie przepisów przez łowcę, to trzeba mieć na to dowody. Ma Pan? Jeśli tak, to proszę je przedstawić, a jeśli nie, to lepiej nie wypisywać obraźliwych sugestii (zwłaszcza pod pseudonimem), bo można tylko narobić sobie wstydu i obnażyć swą ignorancję :):):) Głowacice bytują również w nizinnych odcinkach rzek, gdzie wolno je łowić przez całą noc. Nie wiedział Pan? No to już Pan wie!

jak głowacica złowiona po zmroku na wodzie nizinnej to gratuluje łowcy i przepraszam tam po zachodzie słońca można. Sugerując sie innymi rybami z filmu błędnie odebrałem że jest ona z wody górskiej Pisałem o regulaminie PZW Krosno dotyczącym wód górskich cytuję punkt 6. ,, Połów ryb na wodach górskich odbywa się od wschodu do zachodu słońca. ( w.g. danych kalendarzowych)"

​@@skrzak942 Przeprosiny przyjęte:):) A swoją drogą, to przepisy dotyczące łowienia na granicy dnia i nocy są moim zdaniem niezbyt precyzyjne. Np. na wodach górskich w Okręgu PZW w Krośnie wolno łowić od kalendarzowego wschodu do zachodu słońca - to dość precyzyjny zapis, ale ja bym go jeszcze uściślił i dodał "w miejscu wędkowania" - bo w różnych miejscach są różne terminy wschodu i zachodu słońca. Gorzej jest na OS-ie, gdzie wolno łowić od "od świtu do zmierzchu". Problem w tym, że świty i zmierzchy są różne (astronomiczne, żeglarskie, cywilne), co pokazuje np. tabela pod tym linkiem: slonce.alternatywne.info/ . Warto by więc zmienić zapis np. na dawniej obowiązujący, tzn. godzinę przed wschodem i godzinę po zachodzie słońca, oczywiście kalendarzowym. Muszę o tym pogadać z władzami okręgu. Pozdrawiam!

@@akademiawedkarstwajacekkol4806 Najprościej będzie korzystać z pogodynki ustawionej na Lesko jest tam napisane kiedy jest świt, wschód i zachód słońca i zmierzch. Zmiana na OS nastąpiła 25.01.2021 w sumie czas lowienia został skrócony po jakieś pół godziny przed wschodem i pół godziny po zachodzie słońca

@@skrzak942 Cytowałem właśnie ten regulamin OS-u z 25 stycznia. Czy więc chodzi o tzw. zmierzch cywilny? Poproszę o link, bo jakoś nie widzę tego na Pogodynce.

He, he, spodziewałem się tego pytania, więc odpowiem z obszernym uzasadnieniem:) Otóż jeszcze nie złowiłem żadnej głowatki na taki zestaw! Ale amortyzator doskonale działa w wypadku innych drapieżników, więc nie ma powodu, aby nie działał w przypadku głowacicy, która ma podobną budowę pyska jak inne łososiowate. Pstrągi łowię na muchę (zawsze hak bez zadziora) wyłącznie z amortyzatorem i to nie tylko na malutkie sucharki, ale również na duże streamery - ze znacznie lepszym skutkiem niż bez gumy, bo wyciągam ryby całkiem niezacięte (trzymające się na koniuszku ostrza) albo zahaczone "za skórkę" (które na typowym zestawie z pewnością bym stracił). I nic nie musi być "na sztywno"! Oczywiście wszystko jest kwestią prawidłowego dobrania mocy amortyzatora do wielkości haka w przynęcie. Do dużych lipieni łowionych na sieczkę na fluorocarbonie 0,07 mm odpowiednia guma (typu hollow) ma średnicę 1,5-1,8 mm, do pstrągów na spore streamery - 2,1-2,3 mm, na brzany relatywnie silniejsze od innych ryb - 2,3 mm, a na metrowe szczupaki i ryby podobnej wielkości - 3,5 mm (kilka lat temu pokazałem na filmie walkę na gumie z taka metrówką). A tak na marginesie: każda nowość, którą się publicznie pokazuje, a której nikt jeszcze nie zna, wywołuje u wielu uśmieszek politowania i podobne pytania o praktykę. Przypomnę więc, że arcyskuteczną ramkę z amortyzatorem do łowienia dużych ryb na mikroprzynęty, którą pokazuję w moich filmach i w publikacjach w magazynach wędkarskich od 4 lat, wymyśliłem już na początku lat 90. ubiegłego wieku i narysowałem na str. 58 mojej książki "Wędkarstwo spinningowe" wydanej w 1994 roku - zanim jeszcze ją w pełni przetestowałem. Sposób zbrojenia dużych ripperów (nowość u wielu firm, a jakże!), przedstawiony w poprzednim moim filmie na tym kanale ("Łowienie szczupaków przed lodem") narysowałem i opisałem już 25 lat temu w pierwszym, historycznym numerze 1/1996 "Wędkarskiego Świata" w obszernym artykule na str. 54-57, natomiast masowe testy tego rozwiązania przeprowadziłem dopiero kilka lat później, w Irlandii, na zgrupowaniach kadry narodowej, na jeziorze, w którym łowiliśmy kilka metrówek dziennie. Konkluzja: nowości nie należy się bać, nowości warto wymyślać wbrew powszechnie utartym schematom. Na tym właśnie polega rozwój:) Serdecznie pozdrawiam!

@@akademiawedkarstwajacekkol4806 Dziękuję za obszerną odpowiedź choć nadal nie do końca jestem przekonany do tego pomysłu. Może wspólne testy porównawcze? Pozdrawiam, Tomasz.

@@hitowerfishing Ja jestem przekonany, ale testów nigdy nie za wiele. Problem w tym, że brań głowacic jest tak mało, że wyciąganie jakichkolwiek twardych wniosków nie jest możliwe. Obawiam się, że jeszcze długo pozostaniemy w sferze hipotez. Pozdrawiam.

@@akademiawedkarstwajacekkol4806 Zastosowanie amortyzatora to "ciekawa" teoria, szkoda, że nie potwierdzona niczyją praktyką. Nikt z ludzi, którzy łowią te ryby, zarówno w kraju jak i zagranicą nie stosuje tego wynalazku, który nie wiem czemu ma służyć.

​@@worstnickintheworld Nikt nie stosuje, powiada Pan... Gdyby wszyscy stosowali to, co wszyscy, to ludzkość przestałaby się rozwijać:):) Spławikowcy stosują amortyzatory od ponad 50 lat, feederowcy od ponad dekady, łowcy dużych karpi na tyczkę podobnie. Muszkarze nieco krócej, ale też już weszli w ten temat prawie dekadę temu. I nie bez powodu. Spinningiści zostali w tej dziedzinie nieco w tyle, więc najwyższy czas tę zaległość nadrobić, co czynię od ok. 10 lat Po raz pierwszy użyłem amortyzatora do łowienia świnek i brzan na tyczkę w 1975 roku. Wyholowałem dzięki niemu wiele dużych, niezaciętych ryb na koniuszku grota lub "wiszących" na skórce. Pisałem o amortyzatorach wielokrotnie w miesięcznikach wędkarskich, demonstrowałem ich zastosowanie i zalety w praktyce na filmach - to temat rzeka. Jeśli rzeczywiście chce Pan rozwiać swoje wątpliwości w kwestii ogólnych zasad i celu sensu stosowania amortyzatorów (bo sarkazmu w Pana poście nie zakładam), to najprościej będzie, jeśli chociaż obejrzy Pan moje filmy o brzanach na tym kanale. Głowacica to nie brzana, ale ją również obowiązują prawa fizyki. Chętnie udzielę również dalszych wyjaśnień, choć KZfaq nie jest dobrym miejscem na pisanie obszernej książki:) Pozdrawiam.

Nie ma tak dobrze z tym grupowaniem - często odnoszę wrażenie, że jest dokładnie odwrotnie:):). I ma Pan rację - kto widział kiedykolwiek głowacicowe "delfinki", ten wie, że spławiająca się ryba z filmu była ogromna, znacznie większa niż ta złowiona. A wiadomo, że w Sanie takie bytują. Pozdrawiam.

Nie, nie, dopiero lecimy na orbitę:):):)

Jutub umie reglamentować dobre rzeczy:):):)

Bo w społeczeństwie, mądrych ludzi, jest ok 10%. W każdym, bez wyjątku.

Ależ ten film ma rzeczywiście wiele wad: niewystarczająca jakość zdjęć, niekompletna wiedza na temat głowacic (tylko 25 min.), za mało spinningu a zbyt dużo muchy, kontrowersyjne teorie (amortyzator) itp. itd. Ale na kompletny materiał trzeba by poczekać nie wiadomo ile, bo głowacic nie ma zbyt wiele, więc wolałem puścić teraz to, co mam, a wrócić do tematu, gdy pojawią się kolejne materiały. Lepiej dowiedzieć się trochę, niż nic - zwłaszcza że w sieci jest stosunkowo mało informacji filmowych o głowacicach. Pozdrawiam!

@@akademiawedkarstwajacekkol4806 robicie Panowie jedne z lepszych filmów poświęconych tematyce wędkarstwa. Jedno do czego mogę się przyczepić to to, że filmy są za rzadko dodawane 😁.

@@michagarwolinski8872 Dziękuję za przychylną opinię. Zajmuję się także innymi tematami oprócz filmów, więc zwiększanie częstotliwości emisji nie mogę obiecać:)

@@akademiawedkarstwajacekkol4806 jak już tak piszemy, to zdradzi Pan ile lat ma Pana wąs? 😅

@@michagarwolinski8872 Od urodzenia:)