Zgadzam się z ostatnią tezą o konieczności produkcji amunicji w kraju. To przecież potrafimy zrobić (chyba, że komuś na tym.nie zależy).

Wszystko produkować u nas, będziemy mieć dla siebie, razem z serwisem, szkoleniami, konserwacją itd. - i jeszcze zarobimy sprzedając część. Do tego trzeba dążyć. Co do współpracy z Koreańczykami - to najlepszy wybór - oni są przeszczęśliwi, że udało im się zawrzeć wielki kontrakt z państwem NATO (z ich mediów wiem, że cały naród ten kontrakt celebruje, a generalicja to chyba nie trzeźwieje ze szczęścia), oni są bardzo ambitni, pracowici i dokładni - można z nimi bardzo wiele wynegocjować i się ze wszystkiego wywiążą. Nie było by na to szans z USA, Włochami, Niemcami...

Zakupy w Korei jak do tej pory charakteryzują bardzo dobrą ceną i dobrymi warunkami. W tym z współprodukcją i dobrym finansowaniem na co z innymi kontrachentami nie mogliśmy nawet marzyć. Dobrą cenę uzyskuje się często zakupami w pakiecie. Damy wam dobrą cenę na produkt "A" gdy kupicie jeszcze produkt "B" również w dobrej cenie ale w konkretnych ilościach. Polskie zakupy są śledzone przez Europę i nie tylko. Koreańczycy dają nam dobre warunki bo mają przy tym dobrą reklamę swoich produktów. Polska przeciera im szlaki. A my zdobyliśmy ich zaufanie i z tego korzystamy.

Niech żyje Polska! 💪🇵🇱

W końcu, wreszcie. Jak można walczyć bez rkm, granatnika automatycznego czy moździerza. Chyba tylko jako w wykrywacz celów dla artylerii.

Powiem tylko jedno: należy dążyć do niezależności przynajmniej w technologii wojskowej, bo nie wiemy, czy nasi sojusznicy będą nadal naszymi sojusznikami w przyszłości.

Co do produkcji, jeśli miała ona dotyczyć 200 szt bez perspektywy sprzedaży kolejnych setek za granicę to faktycznie koszty wdrożenia byłyby nie do obronienia. Inna sprawa z amunicją. Zgadzam się że powinna być produkowana i kupowana na bieżąco w kraju.

Już parę lat temu polskie konsorcjum przedstawiło MON egzemplarz LGA-40 o parametrach co najmniej tak dobrych jak automat. granatniki z USA/RFN/Korei Płd., ale znacząco lżejszych i bardziej szybkostrzelnych. Polski MON tradycyjnie całkowicie zignorował polski granatnik automat. będący juz po próbach zakładowych. Dlaczego ? Teraz już wiadomo - MON ZAWSZE woli kupić sprzęt zagraniczny, niż sfinansować własną i NIE gorszą produkcję. Głupota, czy czekanie na korupcyjną okazje ?

Z tymi zakupami nie widzę czegoś złego. Koreańczycy udowodnili że jeśli chodzi o transfer technologii są dużo bardziej elastyczni niż Amerykanie. Ale prawdą też jest, że gdyby MON i politycy wogóle od prawej do lewej bo wszyscy tu zawalili sprawę podchodzili do tematu obronności powaznie nie byłoby problemu. Niestety praktycznie od lat 90tych budżet na wojsko był redukowany a przemysł obronny zwłaszcza ciężki podtrzymywany na kroplówce bo błędnie założono że w Europie wojny nie będzie i wystarczy że wojsko będzie wyposażone tak by mogło prowadzić działania misyjne i stabilizujące. Efekt tego jest taki że gdy Putin zaatakował Ukrainę i wojna w Europie stała się realnym scenariuszem wyszło że wojsko musi przeprowadzić szybką i dogłębną modernizację bo dysponuje w dużej części poradzieckim złomem a rodzimy przemysł nie jest w stanie sprostać tym potrzebom. Przykład nieszczęsnego Kraba choćby pierwszy z brzegu. MON stwierdził że potrzeba ponad 800 armatohaubic a możliwości produkcyjne HSW są jakie są. Owszem byłyby większe tylko wcześniej uznano że nie ma potrzeby teraz inwestycje wymagałyby czasu a MON założył że modernizacja szybka armii ma się zakończyć do 2022 roku i koło się zamyka. Niestety planując potrzeby obronne przyjęto błedne założenia co rzeczywistość walk na Ukrainie boleśnie nam pokazuje. Przykłady produkcja amunicji lufy do Krabów części wogóle itp itd. Teraz wysżło że jedynym dostawcą który jest w stanie dostarczyć dużo nowoczesnego sprzętu i to szybko są USA i Korea właśnie. Może przy okazji i dojdzie do transferów technologii co przy K9 i K2 ponoć ma być realizowane ale to wymaga czasu na realizację inwestycji.

Super material i zgadzam sie z tematem amunicji👍👍

Potrzebna jest polskiej produkcji tania wersja amerykańskiego Excalibur naprowadzanego dronami.

W takich akcjach powód jest zazwyczaj jeden - zakupy interwencyjne a zwłaszcza zagraniczne dają duże możliwości korupcyjne - zarówno personalne jak i organizacyjne

Bardzo lubię twoje materiały. Bardzo rzetelne i kompletnie omówienie zagadnień.

Te pół miliona pocisków pachnie mi bliskim transferem za wschodnią granicę, co tłumaczyło by dlaczego tego nikt nie ogłaszał, mam tylko nadzieję że z połową pocisków i granatników zostanie u nas...

Ciekawy odcinek, dotychczas mało wiedziałem o tego rodzaju broni 👍

I know that Polish tankers are already being trained in Korea. It is right that the defense industry is manufactured in its own country That's why it's important to cooperate with other countries to transfer production technology. The U.S. never transfers production technology, so it's right that it's taking advantage of continued prices under the pretext of technology security. For example, did you know that the F35 needs a cord in the United States to start every day? Also, do you know that the operating cost per hour is $40,000? That's why it's more important to produce weapons that fit your purpose. I don't think expensive is a good weapon. I think the technical cooperation between Korea and Pollard has worked well and is important.

Jak zwykle , merytorycznie i rzeczowo , pozdrawiam wszystkich

W obecnej sytuacji geopolitycznej akurat dobrze jak by milczano na temat zakupu takiej drobnicy.

Koreańskie czy amerykańskie uzbrojenie to mniej ważne,liczy się by pozyskać duża ilosc w miarę krótkim czasie czołgów, bwp, artylerii itd i opl oczywiście w dużych ilościach bo orki jak na Ukrainie skupią się na niszczeniu naszych miast swoimi różnymi rakietami

Może by tak jednak lepiej węgiel który się faktycznie pali skoro już tego sami nie możemy wyprodukować zamiast znowu komuś przy korycie pakować kieszeń podejrzanymi zakupami za chajs którego nie mamy? No chyba że dokładają koraliki i lusterka do tranzakcji to już wtedy wiadomo nikt by się nie oparł.

Chyba pora zacząć upominać się po następne podsumowanie działań na Ukrainie, bo na froncie chyba znowu sporo się dzieje ;) Swoją drogą, mógłbyś zrobic kiedyś odcinek o tym, jak wygląda struktura Polskich jednostek, tzn jestem ciekaw ile np w dywizji jest brygad, w brygadzie pancernej ile jest batalionów, w batalionie ile czołgów itp

*Skoro zrobili z tego tajemnicę to myślę że jest to za koreański kredyt, spłacany przez nas, zakup dla armii ukraińskiej.*

Zakup tajemniczy... nie zdziwiłbym się jeśliby to szło na Ukraine przez nasze ręce.

Te granatniki przydały by się w WOT Piechota z dużą siłą ognia jak widać wciąż jest bezcenna.

Fajny, taki trochę jak MK19 😁ale osobiście nie jest dobrym pomysłem by nosili je piechocińce, są bardzo ciężkie, sekcja do takiego granatnika to trzy osoby, bardzo dobrze się sprawdzają na wozach bojowych.

Już go miałem w rękach😁

Ale Ukraina będzie zaopatrzona Chybie że u nas rząd chce przeprowadzić rzeź narodu 🇵🇱 za czym ta wojna ? Za czym ?

Tak duże zakupy doprowadzają do likwidacji rodzimej produkcji. Bo kto od naszych firm kupi gdy nawet nasz MON (na świecie zobligowany przez logikę i patriotyzm gospodarczy) kupuje za granicą? Wygląda na to że nie mamy ani broni ani jej nie produkujemy. Przy takiej polityce to się nie zmieni. Bo za 4-5 lat skończy się amunicja, rozpadną się kupione granatniki, a na miejscu naszych fabryk broni będą hipermarkety lub ruiny po zakładach. Bardzo chciałabym się mylić!

Wojna pokazuje, że powinniśmy z Bałtami i Ukrainą produkować i zamawiać od siebie jak najwięcej ujednoliconego uzbrojenia

Zakup amunicji w Koreii mógł być spowodawany tym, że Polskie zakłady produkują amunicje dla Ukrainy. Ze względu na obecną sytuacje geopolityczną nie wszystkie informacje są przekazywane dla opini publicznej

Granatnik jak granatnik. Ale taki sprzęt i amunicję do niego to powinniśmy produkować sami. Bo w racie W to amunicję będziemy ściągać z całego świata. A dalej niż Korea to tylko leży Australia. Kto za to wszystko będzie płacił. Nie lepiej płacić naszym Polskim zakładom.

Jak dla mnie to powinniśy prdukować własnegraatniki i amunicje. Prosząc sięod obcych to nie dobry pomys.

Jak czytam te wszystkie hurra-komentarze jak to super z Koreańczykami itp. przypomina mi się historia FSO. Broń to biznes, a biznes to pieniądze. Nie ma miłości między narodami są tylko wzajemne interesy.

Ciekawe czy DEZAMET załapie się na produkcje amunicji do tych granatników, czy MON będzie kupował w Korei po cenach dolarowych...

South Korea is a real state-of-the-art weapons developer. It's a really scary country. We also have to join hands with Korea.

Jak dla mnie decyzja niezrozumiała. Tak ja powiedziałeś przynajmniej połowa produkcji amunicji powinna być w Polsce aby przynajmniej podtrzymać potencjał.w przyszłości po dopracowaniu polskich prototypów zastąpić "obcy" sprzęt. Rozumiem że kupujemy coś czego nie produkujemy bądź nie jesteśmy w stanie wyprodukować jak np. samoloty, czołgi itp. ale prosta broń jak granatniki??? Wręcz dywersja gospodarcza...

GA-40 i LGA-40 olano, teraz kupimy koreańskie. Mam dziwne wrażenie, że żeby coś sprzedać naszej armii, trzeba decydentom posmarować. Niedługo kupimy 6 mln oszczepów i 500 tam-tamów, bo ktoś da w łapę.

SKĄD PEWNOŚĆ ŻE TEN KOREAŃSKI GRANATNIK TO DLANAS MOŻE TO W RAMACH REEKSPORTU BYŁO KUPOWANE DLA UKRAINY ?

Pozdrawiam.

Polak potrafi drogo kupić.

Też jestem zdania że chociaż amunicja do uzbrojenia powinna być produkowana w Polsce.

👍

Ups !!! Ale zawsze coś , że mamy chociaż czy nawet produkcję amunicji .

Kupiony "paket na gwalt" co oczywiscie nie znaczy, ze mamy nie rozwijac wlasnych granatnikow zwlaszcza ze jest taki lekki co umozliwia uniwersalne zastosowanie. To samo dotyczy produkcji granatow. A 0.5 mln tylko wydaje sie tak duzo. Przy strzelnosci 300 / min i powiedzmy 200 granatnikow daje to 60000 tys na min co by znaczylo, ze 0.5mln wystarczyloby na 10 min ciaglego ognia wszystkich granatnikow na raz. Wlasna produkcja jest absolutnia konieczna a rezerwa powinna wynosic 100 mln i okolo 5000 gratnikow. W kazdym plutonie jeden lekki granatnik. Ciezkie koreanskie tylko na pojazdach maja sens.

Dużo mówi się, także padło na tym kanale, że bardzo ważne w razie W jest produkowanie broni w kraju. Poza oczywistościami - czynnikami czysto ekonomicznymi, czyli że ta broń będzie dużo tańsza, bedzie łatwo dostępna dla własnego wojska i będzie można ją eksportowac, to nie bardzo kupuję taką wersję. Takie fabryki zostaną zniszczone rakietami i dronami w pierwszym dniu wojny. Watpię żeby były w jakikolwiek sposób zabezpieczone. PL jest też dużo mniejszym krajem niż Ukraina, nie ma też tej głębi strategicznej. Ale nawet nie to jest istotą problemu. Najgorsze jest to, że są to wszystko bardzo mało wydajne firmy państwowe, które bardzo mało i drogo produkują. To jest model archaiczny, sowiecki.

Granatniki akurat powinniśmy sami produkować. To prosty sprzęt przecież.

Kupujemy niecałe 300 sztuk czy dla takiej liczby opłaca się tworzyć linię produkcyjną??? Co do amunicji to pewnie po raz kolejny wychodzi manufaktura naszych zakładów i cena jednostkowa!! Tak tylo przypomnę że za 9x19 płacimy 2x więcej niż cena rynkowa a 5.56x45 3x więcej niż cena rynkowa!!! Może czas na modernizację produkcji? Może czas na zwiększenie produkcji i zbicie kosztów produkcji amunicji i koniec z manufakturą w Mesko???

Nie otrzymaliśmy z Izraela , ale kupiliśmy , a to duża różnica

PGZ nie daje łapówek. To dlatego taka wielka skuteczność zagranicznych 🤮🤨 negocjatorów. W warunkach brzegowych zamówienia jest zawsze punkt niejawny - "koperta nie może się przewracać".

MK-19 CZY ICH NIEMIECKI ODPOWIEDNIK SKĄD PEWNOŚC ŻE NADAL JE EKSPLOATUJEMY MOŻE POSZŁY NA UKRAINE A TERAZ KUPILISMY Z KOREI TO CZEGO SIĘ WYZBYLISMY I INTERWENCYJNIE KUPILIŚMY ABY UZUPEŁNIC LUKĘ

Jeszcze dzidy laserowe i szturmem na moskali! 😁 ciu, ciu, ciu!

K4 유탄 발사기의 설계도와 샘플은 이미 폴란드에 전달되었습니다.

nIe przemawia do mnie teza, że produkcja granatników w Polsce jest nieopłacalna. To jakiś absurd. Każda broń produkowana w kraju zawsze w efekcie jest tańsza niż sprowadzenie broni z za granicy.

Brawo Polska 👍🇵🇱🇵🇱🇵🇱👍 Brawo PIS 👍🇵🇱🇵🇱🇵🇱👍

The Korean 'Hyeongung' is similar to the 'Jebelin', but with a greater force than that, it can destroy all enemy armored vehicles. However, the K-4 can destroy light armored vehicles at a lower cost. Also, There are several types of bullets of the K-4. If the operator selects the bullets he needs, he can massacre enemies hiding behind buildings, walls, and rocks. As a Korean, I want to tell the Poles. A good weapon isn't an expensive weapon. The F-35A is an expensive and good weapon, but if somebody use it to hunt sparrows, they're an idiot. Expensive weapons are not the best weapons. Anyone who uses a $10,000 missile to catch a $100 Russian armored vehicle is already defeated by the enemy. So, every weapon has a purpose.

Piekne jest to jak taki kraj jak Korea produkuje tyle sprzetu wojskowego a w tym zapyzialym kraju nic nie oplaci sie...

Oddajcie dla wojska granatniki spg. To są granatniki przeciwpancerne do których mamy ammonę z bwp

Głupotą jest nie mieć amunicji do sprzętu i głupotą jest kupować w całości jak można samemu wyprodukować. Ale dlaczego własny sprzęt nie używać równolegle z zagranicznym by zaopserwować zalety i wady każdego z broni i stworzyć coś nowego lepszego ...

A dla czego mają informować o wszystkim co kupują . W jakim celu . Natomiast , nie jarajcie się tak , przyjdzie pan S. i wam pokaże co prym wiedzie . LIKWIDACJA .

Kupi i przekaże dalej...

To wszystko to efekt zaniedbań i korupcji poprzednich rządów ale jestem pewny że korupcja panuje nadal zwłaszcza w sektorach państwowych.

Polska kupuje sprzęt na kredyt a kredytu udzieliły nam USA i Korea więc chyba nikogo nie dziwi to że ten sprzęt kupujemy od USA i Korei ... Te granatniki jakie mieliśmy do tej pory poszły na Ukrainę w trybie pilnym a w to miejsce przyjdą nowe ... z amunicją do granatników było podobnie ... To co Polska przekazuje Ukrainie jest zastępowane zachodnim sprzętem z USA i Korei i tak : za czołgi dostajemy czołgi za wozy bojowe dostajemy wozy bojowe + MRAP za artylerię typu KRAB Gożdzik dostajemy K9 za systemy rakietowe typu OSA otrzymujemy HIMARS i Chunmoo a za samoloty samoloty a za śmigłowce otrzymamy śmigłowce ... Problemem jest jedynie czas oczekiwania na sprzęt zachodni i przeszkolenie żołnierzy oraz co najważniejsze kwestie finansowe ale te są owiane tajemnicą. USA zrozumiały że w Europie na Niemcy i Francję nie można liczyć a sama UK rady nie da ... do tego dochodzi genetyczna choroba psychiczna dotykająca 99% rosjan objawiająca się chęcią zabijania wszystkiego co się rusza i na drzewo nie spierdalalalala ;)

Myślę że zaniedbania pewnie celowe w WP są tak duże że w obecnej sytuacji... Szczególnie po akcji z rakieta która spadła na nasze terytorium. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest kupowanie ale z głową. Skoro kupujemy granatniki to drugą ręką należało by wprowadzać powoli krajowy produkt do produkcji. Jeżeli sprzęt jest bardziej zawansowany to wtedy zawierać umowy na możliwość transferu technologii i produkcji w kraju. Chociaż by jakiegoś % budowy sprzętu.

To jakies machloje. OK, same granatniki może i nie (ale są gotowe projekty!!!) ale żeby kupywać za gramanicom amunicję produkowaną na miejscu to już przewał.

Kupić/produkować (Tarnów?) 1000*x... i dodać do nich sterowane samobieżne łaziki. A także ... W ramach corocznych treningów ... Polskie Wojsko powinno przystosować je do strzelania pączkami w Tłusty Czwartek... także przez granicę niemiecką i białoruską.

moze nie tak bardzo uogulniając, ale bardzo cenię treści jakie Pan obrazuje i zwłaszcza konkretny sposób w jaki je pan przedstawia. - ZWIĘZŁY. Cenię.

Wiecej zycia w tym glosie potrzeba !

Wszystko co zostało zablokowane w Polskim przemyśle zbrojeniowym przez beton w WP, jest warte ponownego rozpatrzenia. Gdyby nie WOT to dzisiaj Polska zbrojeniówka mogła być zlikwidowana. Wojna na Ukrainie wymusiła zmianę prawa dotyczącego dowodzenia i zaopatrzenia W P. Odbudowa potencjału Polskiego przemysłu zbrojeniowego trwa i jeśli zdąży okrzepnąć zanim Unia Europejska (czytaj Niemcy) nas spacyfikują to będzie produkcja polskiej broni dla Polskiej Armii.

Gdzieś przeczytałem komentarz, że zakup uzbrojenia z innego kraju daje nam większe gwarancje, że kolejny rząd z innej partii tak łatwo tego nie uwali - bo płacimy zaliczkę a i umowa międzynarodowa to bardziej poważna sprawa. Jak wyglądały dotychczasowe zakupy z polskich firm - już wiemy. Jedni zamawiali inni anulowali i zero konsekwencji. Do mnie taki argument przemawia. Zobaczymy jak będzie. Na pewno lepiej się spłukać na realne zakupy niż zasilać kasę okupanta - z reguły Niemiec lub Rosji.

Ja myślę, że transfer technologii piechotą nie chodzi i jak chcemy produkować koreańskie czołgi w Polsce to jeszcze dużo różnych rzeczy będziemy musieli kupić w Korei. nadal to pewnie najlepszy możliwy scenariusz, bo niemcy i amerykanie nic nam na własność nie dadzą.

A nie mamy Polskiego granatnika ???

Ja mam pewna teorie, po co nam az tyle granatnikow I amunicji bo pewno 1/3 lub wiecej pojdzie na ukraine jako wsparcie a na pewno aumunicji wyslemy tam sporo. I tak zgadzam sie z toba powinismy miec ciagle zapas wlasnej amunicji I produkcjie krajowa.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich:)

Co to jest? jak by kamieniami rzucał to tylko do walki z piechotą.

To jest żal jak nasze Państwo traktuje nasz przemysł obronny. Sabotaż.

Jak myślicie że łucznik już w tę granatniki nie zaglądał i części zamiennych nie robił to głupio myślicie xD

Z jednej strony wszelacy eksperci mówią, że straty jakie Ukraińcy zadali Rosjanom, dały nam co najmniej 10 lat spokoju, a z drugiej strony wszystkie ostatnie zakupy w Korei zamiast w rodzimej zbrojeniówce są motywowane tym, że Koreańczycy mogą nam dostarczyć sprzęt bardzo szybko. Dlaczego tak się nam spieszy? Czyżbyśmy sami zamierzali włączyć się do wojny, by wyrównać potencjały Amerykanom?

Kto to jest Krzysztof Pałatek?

Tego typu granatnik są widywane na Ukrainie. Patrząc na czas zamówienia, ilość amunicji, nie trudno domyśleć się gdzie to trafi. Ponoć nie tylko Polska robi zamówienia w innych krajach "nie dla siebie". A już nie raz był apel, żeby pewnych spraw nie nagłaśniać, ale Koreańczycy się wygadali. Kwestie finansowania też są na tyle delikatne, że nikt za bardzo nie chce tego nagłaśniać. W Polski interesie jest przegrana Rosji, a żeby do tego doszło, Ukraińcy muszą mieć czym walczyć.

Czy granatnik to nie to samo co bomby kasetonowe.

Dawaj o ppk moskit.

Nie zgadzam się z twoją teze ze zakupy w korei są kontrowersyjne oznacza to ze nie rozumiesz powagi sytuacji albo tego że obecna sytuacja i zaniedbania wielo letnie wymuszają pewne ruchy ze względu na cel wyższy jaką jest możliwy konflikt zbrojny w bliskim czasie. Poza tym wcześniejsze zakupy niemieckiego i amerykańskiego sprzętu wg twojej tezy nie miały żadnego sensu, bo nie było przepływ technologii i produkcji do Polski co w przypadku broni z korei będzie miało miejsce a więc jest dobre. Nic za darmo nie ma. Co do granatników pewnie jest pilna potrzeba szybkiego dozbrojenia w ciągu krótkiego czasu o czym wcześniej napisałem.

Coś samemu wyprodukować w Polsce ???? Nieee Amerykańscy Żydzi nie pozwalają!! Wszystko trzeba kupić u nich z ich fabryk na każdym kontynencie!!

Ktoś w koncu zdecydował po 30 latach? WOW

pisiory juz oglosily ze sa slugami ukrainy a teraz dochodzi jeszcze jeden pan i wladca😂

kupują wszystko co podleci dla tej armii Gdyby można było jeszcze kupić trochę rozumu dla gówno dowodzących na cziele z błaszczakiem

Czy polski przemysł zbrojeniow produkuje coś poważnego samodzielnie bez licencji? Kurfa na kulek nie potrafią. Może rząd i generałów też kupmy za granicą?

5000000 pocisków na 500 granatników to TYLKO 1000 pocisków na granatnik. To tyle co nic. Tak mi się wydaje

To nie jest MK 19?

Dobrze byłoby produkować te granatniki w Polsce, ale pragnę dodać że ekipa PO - PSL skutecznie hamowała nasz przemysł zbrojeniowy. Teraz już nie ma czasu na badania tylko trzeba te granatniki i czołgi mieć. A produkcja czołgów koreańskich, o ile mi wiadomo, ma się odbywać w Polsce i to z dużym udziałem naszego przemysłu. Tak wiięc, chyba nie do końca można stwierdzić, że nie ma transferu technologii, bo w takim wypadku byłoby to niemożliwe. A nasz przemysł zbrojeniowy tak był hamowany przez poprzednią ekipę, że teraz nie ma on niezbędnych mocy produkcyjnych dla zaspokojenia potrzeb nieodzownych dla wojska polskiego. Biadolenie nic nie pomoże, trzeba łatać dziury i jednocześnie rozwijać przemysł zbrojeniowy, a w Polsce dotyczy to wielu dziedzin i to jest cały w tym ambaras.

Jakby dzis rzadzili POpaprancy to ukrainy by juz dawno nie bylo, bo bysmy nie wyslali nawet helmow.

Kilka celnych rakiet w składy takich zabawek i po zapasach. Ciekawe czy rzeczywiście to wszystko jest zamawiane w takich ilościach czy to tylko straszak, żeby wyglądało groźnie.

+1

5:55 i 8:50 "byśmy mogli" i zrobiliśmy taki, który zabił strzelającego gdy granat eksplodował milisekundy po opuszczeniu lufy. Tętnica szyjna oberwała i dobranoc. Powiedzmy prawdę - lepiej się za to nie bierzmy, bo wyjdzie że zakup licencji lub gotowej broni wyjdzie taniej niż wieczne testy i badania. Apropo ammo - Leo 2 już się raz sfajczył i spalił człowieka od polskiej amunicji. Film ok. Pozdr

Sprawdź kto kieruje zakupami, ręka rękę myje, i wszystko jasne. Wałek na wałku. Państwo prawa 🤯? Pozdrawiam 👻

Co? Robimy u nas, ale kupujemy od Koreańczyków? Do chyba jakiś debilizm MONu?

Przecież to skandal - powstawały polskie konstrukcje - MON nie był zainteresowany - teraz potrzeba na wczoraj! Cuchnie korupcja i tyle Kto zarobi na ten sprzęt skoro nie zamawia się w krajowym przemyśle ZDOLNYM do takiej produkcji

Ppłk . Płatek z Agencji Uzbrojenia potwierdził , że kupiliśmy 300 granatników K4 .

Potrzeby niewielkie dlatego produkcja u nas nieopłacalna oczywiście. Amunicja musi być z nasza, te 500 tys sztuk wepchnęli nam jako taki pakiet startowy.

Kupowanie zagranicą mają tę zaletę że można bezkarnie przytulić parę groszy na boku w Polsce nie ma już takiej możliwości