Zgadza się. Pozdrowienia!

Dokładnie. Miejmy nadzieję że te ceny jeszcze spadną. Pozdrowienia!

zadzieram kiecę i lecę

👍😀

Oczywiście że powinno się sprawdzić. Jedyne o czym pomyśl to ładowanie w czasie jazdy. Zaleca się ładowarki dc/DC aby nie zaszkodzić alternatorowi samochodu. Lifepo4 wciąga wszystko co mu się poda więc samo napięcie nie jest tak ważne jak prąd ładowania. Ja mam 300 W solarów i 2 sztuki po 100Ah. Od marca nie używam już ładowania w czasie jazdy. Solary mi to lądują na bieżąco. Pozdrawiam

Kupujesz na Allegro z polskiego magazynu. Nie ma cła i vatu

Oczywiście, że można. Nie każdy jednak potrafi i nie każdy chce. Dla tych którzy chcę mieć gotowy produkt , bez kombinowania jak to wszystko ze sobą połączyć, jaki BMS kupić, jak zbalansować przed złożeniem, którzy chcą mieć obudowę standardowych rozmiarów, albo po prostu kupić podłączyć i używać, taki gotowy akumulator jest zdecydowanie lepszym i mniej problematycznym rozwiązaniem. Pozdrawiam

@@VadimOnTour Spoko, ja tylko skomentowałem cenę która ewidentnie pokazuje że przycinają sobie 50% bo to modny temat. Gwarancja, VAT, magazyny itp... wiadomo że podnosi cenę ale nie aż tyle. mnie bardziej przeraża fakt że ludzie kupują takie aku, łączą szeregiem 4 aku by mieć 48V system a nie zdają sobie sprawy co robi jeden aku gdy jest w trybie awarii - robi za kabel (chroni swoje cele) sprawiając że falownik 48v daje napięcie na 3 aku czyli stanowczo za wysokie. Tak wiem że w filmie mówisz tylko o samym pojedynczym aku i nie wspominasz ani słowem o łączeniu szeregowym ale nigdy nie wiadomo ile osób będzie o tym myśleć docelowo. Spokojności i pozdrawiam.

@@SiBex_ovh Gdy jeden akumulator w baterii będzie mieć awarię, to nie przepuści ani grama prądu przez siebie, albowiem bms go odetnie. Do 4 szt można łączyć w ten sposób, powżej istnieje już większe ryzyko, rozjechania parametrów. Jesli by wstawić pomiędzy każdy z nich bms, nie bedzie żadnego kłopotu.

@@marekk2519 Chciałbym by tak było i tylko taka ewentualność mogła wystąpić. BMSy nie są stosowane ze stycznikiem który rozłączył by ten łańcuch baterii, tylko z MOSFETami więc wiele bmsów gdy się wyłączają lub mają statusy alarmów robią z siebie "przewód". Victron w swoich bateriach specjalnie stosuje taki kabelek w pętelkę by przerwany obwód przez jeden z aku miał blokować możliwość ładowania więc nawet aku bmsy od victrona są na to podatne!. Przykład awarii to np. przerwa odczytu napięć cell, przykłąd masz tutaj na YT od jehugarcia "BMS Battery Module - Can you Series connect them?" . Więc czy dostawcy aku mają o tym informacje w dokumentacji ?Przy jakich alarmach jak się zachowują ?

Ja zrobiłem sobie 16,5kWh na Li-ion E78, cena 1kWh wyszła 203zł, a na gotowo, tj kabelki, złącza, bms: 252zł/1kWh pojemności.

Ciekawa opinia. Rozumiem że masz porównanie z używaniem lifepo4 i żelów czy AGM czy jak to piszesz trakcyjnych? Nagrałem o tym niedawno film ciekawy jestem Twoich wniosków z takiego porównania. Pozdrowienia

Dlaczego się nie opłaca? Proszę, wytłumacz nam, dlaczego tak twierdzisz? Kiedy stawiasz jakąś tezę, zazwyczaj zawsze sobie postaw podparcie jej argumentami, bo w takim przypadku jaki przedstawiłeś, można podejrzewać, że to może jakieś głosy ci podpowiadają, albo ci się przyśniło. Swoje wnioski na temat akumulatorów kwasowych wyciągam z testów jakie przeprowadzam, sam nie miałem styczności w badaniu, dokładnym sprawdzaniu cykli ładowań akumulatorów np. żelowych czy agm, jedynie z elektrolitem płynnym. Widziałem takie testy u osób mających swoje kanały, jeśli chodzi o ilość cykli, jest to po prostu liczba katastrofalna, producent podaje liczbę 400 cykli i przedstawia wykresy, rzeczywistość weryfikuje te dane, absolutnie w żadnym przypadku nie potwierdzają się one. Testy pokazują, że przy stosowaniu zaleceń według instrukcji, przy zmierzonych wartościach początkowych, po 30 dniach licząc jako 30 cykli, akumulator stracił prawie 40% pojemności, dlatego własnie sam nie przeprowadzam takich testów gdyż to jest właśnie całkowicie nieopłacalne, popularne inwertery zużywają tylko na swoje działanie około 50 watów, gdzie zatem miejsce na naszą instalacje off grid? przy takim zużyciu aku 12 V 100 Ah rozładuje się 50 :12 = 4,1, 100 :4,1 = 24, zaokrąglałem, czyli jeden pochmurny dzień i nasz akumulator jest całkowicie rozładowany i to na podtrzymanie samego systemu, ile mamy pochmurnych dni w roku, ile czasu potrzeba aby nasz akumulator się zużył na działanie samego tylko invertera? To jest właśnie ogromna różnica i tu kryją się oszczędności, akumulatory Litowe są w stanie wytrzymać do 10 000 cykli przy rozładowaniu do 50%, nawet 1000 - 2000 przy rozładowaniu 100%, ile akumulatorów kwasowych zużyjemy na jeden litowy? Opłacalność można zmierzyć, kiedy podliczymy sumę za aku kwasowych przy rozładowaniu i to nie zbyt często o 20% a najlepiej o 10%, czyli na podtrzymanie invertera 10% -100Ah, 1000 Ah na sam inverter, teraz powiedzmy obciążenie, wieczorem i noc, dajmy te 3 kW, 50 W - 1000 Ah tu liczyłem jako 10 godzin bez ładowania, liczymy pochmurne dni w których nie ma wystarczająco słońca aby jednocześnie zasilać nasze urządzenia i ładować akumulator, teoretyzujemy 3 kW : 12 godzin gdzie korzystamy tylko z energii w aku to 250 W na godzinę, czyli 5 razy więcej mocy niż na przetwornicę, sumujemy, 6000 Ah potrzeba zupełnie teoretycznie, hiperbolizując aby nasze kwasowe aku wytrzymało te kilka lat, to jest 60 akumulatorów 100 Ah, przy tak delikatnym zużyciu byc może nawet 10 lat wytrzyma taki system. Licząc w ten sam sposób aku litowe, rok to 365 cykli, 10 lat 3650, czyli jeśli podwoimy pojemność i będziemy rozładowywać do 50%, teoretycznie 10 000 z noty producenta, to ponad 20 lat a potrzebujemy 5 razy mniej pojemności bo liczyliśmy rozładowanie aku kwasowe do 10% tutaj liczymy do 50%, 6000 : 5 = 12 akumulatorów litowych. Jeśli gdzieś się pomyliłem w obliczeniach, co jest możliwe to przepraszam, mam otwartych kilka kart katalogowych a wszystko obliczam w pamięci, mimo, że to są proste obliczenia to zawsze jest możliwość błędu, opłacalność wynika z naszych możliwości wynegocjowania cen, inne są tez warunki dla przechowywania akumulatorów, jest bardzo dużo zależności.

Kolego wszelką krytykę nawet najbardziej abstrakcyjną przyjmuję. Natomiast za ubliżanie od pań zarabiających swoim ciałem (choć w sumie zajęcie jak każde inne jeśli robione z własnej nieprzymuszonej woli) w realu daję w pysk więc przesyłam wirtualnego klapsa 🤜 Dobrego dnia.

@@VadimOnTour Ktoś kasuje komentarze więc jeszcze raz powtórzę przykład z panią to przenośnia także nie potrzebnie się uruchamiasz.Pokazowe limitowane egzemplarze są podrasowanym produktem.

jutjub wyczulony jest na pewne kwestie, więc pewnie dlatego komentarz się nie publikował, sam dodawałem swój 3 razy zanim się pojawił. Ale ad rem. Gdy ktoś mi pluje w twarz nawet "w przenośni" nie zwykłem przechodzić nad tym do porządku dziennego bez odpowiedzi. Tak więc nie nie potrzebnie się uruchamiam, tylko ty kolego niepotrzebnie wyzywasz i insynuujesz nie mając na to żadnego nawet najmniejszego potwierdzenia. Kup chłopie sam i zrób test wg. Twojej metodologii i wtedy zarzucaj komuś nierzetelność i qr.wi.enie się. Te Twoje "podrasowane produkty" są tak samo realne jak to że ziemia jest płaska, rządzą nią jaszczury, na niebie są hemitrialsy a szczepionki szkodzą zamiast pomagać. Ten sam tok i tryb rozumowania. Dobrego raz jeszcze i bez odbioru.

@@VadimOnTour Wcale nie chodzi o styl wykonania testu.Tak na marginesie zawsze cudzą prace szanuję Chodzi o zwrócenie uwagi jak wprowadza się nowy towar przez kupowanie opinii ludzi.W skrócie jak przysłany, a wcześniej wyselekcjonowany towar będzie fe to nie wrzucaj materiału jak test wyjdzie ok.to wrzucaj.

Kolego, miało być bez odbioru ale niech tam. Wyjaśniam na początku, że zgodziłem się na przeprowadzenie testu tylko i wyłącznie na swoich warunkach i mówię o tym wyraźnie. Gdyby test wyszedł poniżej zakładanych parametrów ukazał by się także na kanale. Zerknij na testy banków energii które publikuję. Praktycznie żaden z nich nie przeszedł testu pojemności. Wszystkie mają pojemność niższą od deklarowanej i wszystkie te testy są na kanale. Ja nigdy nie podejmuje się "płatnych" testów bo to nie są wtedy testy . Gdy umawiam się na przeprowadzenie takiej recenzji zawsze podaję 3 swoje warunki, a są one bardzo proste : 1. robię uczciwy test a nie film reklamowy i publikuję go niezależnie od wyniku 2. firma nie ma prawa ingerować w to co mówię i pokazuje poza moimi oczywistymi błędami i niezrozumieniem przeze mnie zasady działania czy funkcjonalności 3. firma pokrywa koszty wysyłki do mnie i jeśli produkt ma być odesłany wysyłki zwrotnej oraz ewentualnych ceł i podatków. Z reguły sprzęt zostaje u mnie na "wieczne testy" bo nie opłaca im się organizować wysyłki zwrotnej, a ja mam potem problem co z nim zrobić. Sprzedać mi tego nie wolno ze względów podatkowych, więc najczęściej rozdaję po rodzinie i znajomych a to co mi się przyda po prostu używam w swoim kamperze, czy domowym magazynie energii. Tyle mojego zysku i tyle "kupienia" mojej opinii.