W kinie ze znajomymi śmiałam się, że on nie zabija tylko wbija levele, idzie do randomowej typiarki tylko po to, żeby zamienić swój kuchenny nóż na uwaga - większy kuchenny nóż. Czujecie ten upgrade? Po za tym, ta mieścina ma 20 osób na krzyż i wszyscy których się zabija to są znajomi głównych bohaterów, bo czemu nie XD Ale zakończenie mnie bardzo satysfakcjonowało (powiedzmy od sceny gdzie matka chwyta za broń ze swoimi inicjałami, bo wcześniej to epicentrum głupotek horrorowych) i dla niego w sumie warto się moim zdaniem wybrać. A no i jeszcze spoiler alert Typa 4 razy postrzelili, z czego 3 w okolice łba, dźgano go, nawalano łomem, i potrącono autem... a on ma to w dupie w sumie XD

Zajebisty film!

"Hej a gdzie tata?" haha 😅 dobrze się Ciebie słucha!

nie widziałem ale obejrzę, jak zwykle fajna recenzja, pozdrawiam

Cześć! Świetny materiał! 👍 Pozdrawiam! 👍

Jak dla mnie to naprawdę dobry film.Myślałem że będzie crapiszcze a tu pozytywne zaskoczenie.

10:10 Nie oglądałem jeszcze filmu, ale to mogło być też nawiązanie do innej części Halloween, no ale to co mówisz o sequelu ma więcej sensu. ;)

Czekałbym na ten film z niecierpliwością (choć i tak obejrzę go, prędzej czy później, bawiąc się przy tym lepiej niż gorzej), gdyby nie fakt, że istnieją już takie filmy jak HALLOWEEN 2, (teraz celowo pomijam epizody od trzeciego do szóstego) HALLOWEEN H20, HALLOWEEN RESURRECTION, a przede wszystkim fakt, że Carpenter z błotem zmieszał filmy Roba Zombiego, który idąc na ewidentne kompromisy potrafił, mimo wszystko, wnieść do cyklu zbutwiały powiew.

Wydaje mi sie ze wyjdzie druga czesc tej nowej wersji halloween. Nie wiadomo, czy Myers sie spalil w domu, a na koncu mozemy uslyszec jego oddech, co w mojej opinii swiadczy o kolejnej czesci. Co o tym sadzisz?

Slasher zrobiony w starym stylu, morderca zabija głównie głupowatych nastolatków. Tylko, że Michael nie zabija głównych protagonistów tylko najczęściej osoby ledwo związane z protagonistami. To jest coś typu, "no siema to jest mój ziomek" i Michael go zabija. W takich przypadkach nie kibicuje się bohaterom, aby przeżyli, tylko chce się zobaczyć rzeźnię. Nie jest to do końca zły zabieg, ale no ma swoje minusy. Niektórzy pseudo bohaterowie są pokazani w połowie filmu tylko po to, aby zaraz zginęli. No ale są też dobre postacie, które mają wyraźny cel i są z Michaelem związane. Nie wiadomo też do końca kto jest tym protagonistą, Laurie? Jej wnuczka? Najpierw jest jakaś postać, potem znika na jakiś czas, jest druga, a potem znowu tamta. Dziennikarze, którzy zginęli ma początku filmu też się na protagonistów rysowali. A co do śmierci dziennikarzy to scena w toalecie jest genialna. Po prostu świetna, wieje grozą. A Michael wieje bezwzględnością i miłością do zabijania - nadal genialny. Co do Michaela to jest on bardzo wytrzymały. Przeżył: postrzał w ramię i głowę, potrącenie przez samochód, uderzenie łomem, ciachnięcie nożem i odstrzelenie palców. Ginie on (chyba) dopiero po spaleniu go. Chyba, bo zakończenie jest w pewnym sensie otwarte i nie wiadomo, czy Michael żyje, czy nie. Jego wytrzymałość jest tym bardziej zdumiewająca, bo w filmie ma pewnie 60, 70, 80 lat. Nie wiadomo, jego twarz oczywiście nie jest pokazywana. Film nie podaje nam też wszystkiego na tacy, niektóre morderstwa jak i twarz Michaela są pokazane przez dziurkę od klucza. Horror jest tak dobry jak dobrych ma protagonistów, jeśli założymy, że są nimi Laurie i jej wnuczka to jest bardzo dobrze, one są bardzo dobre w swojej roli i fajnie się im kibicuje. Laurie ma swój cel, pragnie zabić Michaela i bardzo mocno dąży do niego. Swoim charakterem bardzo mocno przypomina Sare Conor z Terminatora 2. Jest to jej wręcz kopia. Od zawsze szkoliła swoje dziecko na ten dzień kiedy przyjdzie jej niedoszły morderca sprzed lat. No to jest po prostu Terminator 2. Mamy tutaj pare malutkich luk fabularnych, film bazuje na napięciu, jest mało jump scare'ów, ale... nie jest on specjalnie straszny. Jest też w filmie pewna scena, która pewnie miała być poważna i przerażająca, ale jak ją zobaczyłem to po prostu parsknąłem śmiechem. No to było po prostu bardzo zabawne, świetny zabieg komediowy, mimo iż nie celowy. Film też nie jest niczym nowym, czasem trochę przewidywalny, ale ma kilka ciekawych i niespotykanych zabiegów. Fajni bohaterowie, sceny śmierci, Michael i ta przezabawna scena, którą zapamiętam do końca życia. Widowisko jest też oczywiście bardzo przyjemne audiowizualnie. Jest to po prostu dobry, choć średnio straszny horror. Ale jak najbardziej polecam się wybrać, fani Michaela będą zadowoleni. A i jakby co jest to tak na prawdę druga część, te inne gówno filmy, które powstały po pierwszej części nie są kanoniczne.

Ło Panie. Jak chcesz głupią linię czasową to zobacz timeline Zeldy xd

Ostatnio obejrzałem Ojca Chrzestnego i może warto porozmawiać sobie o takich klasykach?

No to będzie trzeba iść.

Obejrzysz nawiedzony dom na wzgórzu?

Dobrze pamiętam że wspomniałeś kiedyś o nieuczesaniu Nie nooooo mop stajl jest zajeeeeeeeebisty hehhehehe

...proszę bardzo, bo sequel już przewidziany, a te kafeleczki, że mucha nie siada!... ale Ty masz talent, chłopie, recenzowania to powinni się od Ciebie uczyć wszyscy z Filmu, Kina nie mówiąc juz o Gazecie Wyborczej :D

Siema, możesz zrobić RETRO RECENZJE Jima Jarmuscha? Odpowiedz pls, bardzo mi na tym zależy mordo

Dla mnie świetna była postać psychiatry. Miał fajny akcent :)

Jamie Lee Curtis to znakomita aktorka. Ojciec zresztą także był świetny. Myślę, że zagrała z sentymentu. A co do silnych kobiet, to Sarah Connor to jeden z największych badassów w kinie! To maszyna do zabijania. I tu się z tobą zgadzam. Kolejny badass to Helen Ripley. W "trójce" przystosowała się bardzo udanie do karnej kolonii pełnej psycholi...

To jest ta babka z "hatefull eight" ?

Michael, nie Mike

Dobra recenzja .

Byłam na tym ze znajomymi i przez calutki film się śmialiśmy xd

Wyłączam Spilery. Ale opowiem wam jeszcze parę scen z filmu 😂🤣😂best Troll ever!!! Drink za Twoje i wasze zdrowie no i rzeczywiście mucha nie siada 😉. Pozdro.

Gdybyś zobaczył wszystkie timeliny filmów godzilli.

Halloween - 6/10

A według mnie ten film to komedia o zabijaniu dzbanów

Nie widziałam jeszcze słabszego horroru niż ten. Totalna klapa. Każdą scenę da się przewidzieć i nie mam w tym nic strasznego. Nie polecam.