Kiedy zobaczyliśmy MX5 po raz pierwszy mieliśmy mieszane uczucia - efekt waży około kilograma i mieści się do kieszeni pokrowca od gitary - czy takie maleństwo jest faktycznie "Potężnym multiefektem i symulatorem wzmacniaczy" jak można przeczytać w necie?
Headrush MX5 zaskoczył nas pozytywnie na kilka sposobów:
- Specjalnie zaprojektowany system DSP z potężnym wielordzeniowym przetwarzaniem.
- 4-calowy dotykowy ekran o wysokiej rozdzielczości z intuicyjnym dla gitarzystów interfejsem użytkownika.
- Wszechstronna biblioteka realistycznych i responsywnych modeli wzmacniaczy, kolumn, mikrofonów i efektów.
- Płynne, bezzwłoczne przełączanie presetów z wybrzmiewaniem pogłosu/delaya po zmianie presetu (spill over).
- Ładowanie praktycznie nieograniczonej liczby własnych plików odpowiedzi impulsowej (IR).
- Tryb edycji hands-free do szybkiej edycji parametrów podczas gry,
Looper z funkcją zapisywania i ładowania pętli.
- Wbudowany pedał ekspresji z przełącznikiem i regulacją oporu.
- Stereofoniczna pętla efektów do podłączenia zewnętrznych efektów lub podłączania wzmacniaczy gitarowych/basowych metodą 4 kabli.
- Nagrywanie i reampowanie przez USB w maksymalnej jakości 24 bity/96 kHz.
Posłuchaj jak gra Headrush MX5 - na gitarze Piotr Szarna z naszej redakcji - łańcuch: gitara - MX5 - DAW (Logic). W sekcji przygrywa Toontrack Superior Drummer 3 i EZbass.
Jak uważasz, MX5 daje radę?
(Krzysztof Inglik, redaktor naczelny Gitarzysty)