Super, że te vlogmasy są takie wartościowe, z jakąś treścią.. nie mam poczucia zmarnowanego czasu oglądając Twoje filmy, wręcz przeciwnie! Dzięki xx

Boże nawet nie wiesz jak ten film był mi potrzebny a co dopiero radość jaka sprawił mi pojawiając się na twoim kanale

Trafiłam na ten film po napadzie, planując dwudniową głodówkę. Dziękuję. Jutro będzie lepiej

Kochana! Miałam to samo :( Objadanie się az do zasypiania u Mnie wywołały to bardzo restrykcyjne diety. W końcu powiedziałam dość(po około 5 latach) jadłam to co lubiłam, mówiłam że mogę zjeść wszystko, jadłam domowe jedzenie, kiedy byłam głodna aż do momentu sytości, starałam się nigdy nie przejadać :) Efekt -18 kg utrzymuje od 4 lat :) Masz 100% racji w tym co mówisz Przede wszystkim żadne wymyślne diety, nie zabranianie Sobie niczego bo wtedy zjadamy 3 razy więcej tego co Sobie odmawiamy Jak wracają napady na slodycze to specjalnie kupuje kilka batoników żebym mogła codziennie świadomie zjeść jednego zamiast 10 na raz podczas napadu i dzięki temu wcale nie mam na nie codziennie ochoty Magia :) Co najlepsze rady typu nie jedz słodyczy miesiąc to potem zjesz kosteczkę czekolady i Ci wystarczy, taaa jasne, było jeszcze gorzej ;) I przede wszystkim „higiena jedzenia”, jedzenie uważne przy stole bez tv :) Brawo dla Ciebie za poruszenie tematu i trafne wskazówki! :)

Dzięki za ten film

Od ponad 3 lat mecze się z BED bardzo się cieszę, że nagrałaś ten filmik. Dałaś mi nadzieję że jednak da się z tego wyjść

Hah mówisz o napadach objadania i odbijaniu głodówką. Ja miałam dokładnie w drugą stronę. Przez całe dzieciństwo trenowałam sporty walki i tak się składa że w tych dyscyplinach ważne są kategorie wagowe. Więc ja z końca podstawówki/początku gimnazjum jak miałam za dużo do wybranej kategorii to się głodziłam. Zdarzało się że aby schudnąć w tydzień 3 kilo nie jadłam nic cały dzień, a i tak trenowałam na często bardzo ciężkich treningach. A kiedy tylko schodziłam z wagi to jadłam i jadłam i nadrabiałam wszystko czego sobie odmawiałam. Skończyło się 10 kilowym jojo i ogromnym strachem przed ważeniem. Sport to zdrowie tylko kiedy masz zdrowe podejście ;-;

Najgorsze są chyba święta, gdy ja i moje całe rodzeństwo dostaje mnóstwo słodyczy i dajemy to do jednej szafki i to tak woła nawet z drugiego końca miasta... 😥

Jest godzina 11, jeszcze nic dziś nie piłam Basia: pijcie dużo wody Ja: *sięgam grzecznie po butelkę przy łóżku i uzupełniam płyny* Mądrego to aż miło posłuchać. Pozdrawiam

Mimo, że nie mam problemów z odżywianiem, to obejrzałam ten filmik z fascynacją, to jest chyba najlepszy materiał tego typu, bo jest najbardziej realistyczny i bez wątpienia jest w stanie pomóc dużej ilości osób, zostawiam tu ten komentarz dla zasięgu i mam nadzieję, że ten filmik trafi do ludzi którym przyda się bardziej niż mi. ❤️

Dziekuje Tobie za ten film, sama zmagam sie obecnie z tym problemem + bulimia i nie potrafie sobie do konca z tym poradzic, a wstydze sie komukolwiek o tym powiedziec. Doslownie wyglada u mnie to tak jak opisalas, a oprocz tego odsunelam sie od wszystkich bliskich, bo nie potrafie poradzic sobie z jedzeniem w momencie kiedy nie moge policzyc jego kalorycznosci. To jest straszne, chcialam schudnac pare kg a nabawilam sie takiego problemu. Powodzenia dla tych, ktorzy zmagaja sie z tym samym.

Jejku! Nawet nie wiesz ile radości sprawia to, że można z Tobą spędzać codziennie te grudniowe popołudnia. Podziwiam, że poświęcasz YouTubowi tyle czasu, tym bardziej teraz. Keep going girl!

Tym filmem uświadomiłam sobie w jakim ja jestem tragicznym miejscu Dziękyje za te rady 💗

Film bardzo wartościowy i potrzebny! Miło również, że wspomniałaś o reszcie rodziny, która pomimo chęci często nie umie nam pomóc, po prostu nie wie jak.

Ja ze swojej strony mogę wymienić się doświadczeniem, że mi okna żywieniowe właśnie pomogły - mam takie uczucie kontroli, choć jednocześnie nie odmawiam sobie, gdy godzinę po rozpoczęciu cyklu postu mam ochotę na coś. Staram się po prostu nieco złapać w duży moje jedzenie, a taka forma jakoś działa na mnie najlepiej. Poza tym, przy okazji wizyty u psychiatry dostałam leki, które miały za zadanie wyciszyć nieco mój układ nerwowy i to był niesamowity przełom, gdyż jeszcze dobitniej uświadomiło mi jak bardzo ten problem leży w mojej głowie. Choć leki dalej przyjmuję, to jest to coś, co staram się zrozumieć na terapii. Droga jest wyboista, jednak prowadzi do zdrowej relacji z ciałem i jedzeniem.

Bardzo się cieszę, że o tym mówisz! Jest mi o wiele lżej, bo sama wiem, że często miewam takie napady. Dobrze jest wiedzieć, że nie jest się samemu, i że to nic za co muszę się karać czy wstydzić. Do wszystkich, którzy obecnie mają ten sam problem, wyjdziemy z tego! Będzie dobrze. Wspierajmy się, kochajmy i dbajmy o swoje ciała

Przez wiele lat zmagałam się z anoreksją, która później w zasadzie całkowicie ustąpiła bulimii, która tak naprawdę była tylko gorsza. Nienawiść do siebie, karanie się za "przewinienia", kompulsywne wyżeranie wszystkiego co wpadnie mi w ręce, a później atak paniki i wyrzucanie z żołądka całej zawartości tylko po to, by za chwile to powtórzyć. Szpitale, terapię, znam to od wczesnego okresu nastoletniego. W tej chwili mam 25 lat i żyję w miarę normalnie. Co prawda jem tylko dwa posiłki dziennie (czasami wieczorem zjem jeszcze jakiś jogurt lub owoc, ale nie liczę tego jako posiłek) i spożywam na pewno mniej niż 1500 kcali dziennie, ale nie chodzę już głodna. Nie pamiętam kiedy ostatni raz czułam się głodna, chociaż mam wrażenie, że przestałam odczuwać łaknienie. Nie wiem czy to możliwe, ale wydaje mi się, że mój mózg z obawy przed nawrotem epizodów bulimicznych jakby całkowicie przestał odbierać jedzenie jako przyjemne. Ogólnie robie sobie od lat zawsze jeden dzień bez hamulców (najczęściej jest to sobota) i jem wtedy wszystko na co mam ochotę, ale nie objadam się i od lat nie miałam myśli o zwróceniu pokarmu. Tak naprawdę teraz gorzej czuje się kiedy się przejem, bo wtedy bardzo boli mnie brzuch, a tak wystarczy niewiele, żebym się przejadła. Chyba mogę powiedzieć, że jest teraz w miarę ok, nie tyje, nie chudnę (mam od lat 46 kg przy wzroście 162 cm). Prawdopodobnie nigdy nie będzie idealnie, bo zaburzenia odżywania to ciężar, który nosimy ze sobą całe życie. To jak z opryszczką. Raz złapiesz wirusa, który przy każdym osłabieniu może się uaktywnić. Ludzie nie wiedzą jakie to ciężkie, bo ludzie z zaburzeniami odżywania wstydzą się o tym mówić i ukrywają się bardzo dobrze.

Bardzo dziękuję za ten film. Od wielu lat mam z tym problem, ale nie umiem z tego wyjść. Mam nadzieję, że uda mi się dzięki twoim radom♥️

Genialny film! Jestem w trakcie recovery i te rady to złoto❤️ Buziaki i trzymam za wszystkich kciuki!

Dziękuję za ten odcinek, za to, że jesteś i wszystko cudownie tłumaczysz. Bardzo potrzebowałam takiego filmiku. ❤

Dzięki, potrzebowałam usłyszeć, że nie trzeba trzymać się ściśle ,,zasad" odchudzania 😊

Świetny film. Też zmagałam się z tym problemem przez 2 lata, nie do końca mając świadomość, że jest to tak poważny problem. Napady objadania miałam z przerwami, zawsze wracały do mnie kiedy w moim życiu coś było nie tak, z czym sobie nie radziłam. To ma zawsze podłoże psychiczne! I trzeba przede wszystkim rozwiązać problem w głowie! Inaczej to nie minie. I tak jak mówisz - żadnych zakazów i ograniczeń. To jeszcze bardziej potęguje napady objadania. Tak naprawdę kluczem jest zdrowy balans i poukładanie swojej głowy. No i cierpliwość. Bo z dnia na dzień się z tego nie wyjdzie i nie można się za to karać głodówkami.

Zaczęłam oglądać ten film z nadzieją, że mi pomoże, a kończę go na skraju placzu bo większość rzeczy, których ty nie polecasz dla osob w mojej sytuacji jak restrykcyjna dieta, wykluczanie produktów i post przerywany moja matka stosuje na mnie od dawna. Jestem na studiach i nie mogę sobie pozwolić na odcięcie się od rodziców przez co muszę się dostosowywać do diet wymyślanych przez mamę. Dziękuję Ci za ten film bo pomogłaś mi uświadomić sobie dlaczego tak trudno mi utrzymać dietę. Szkoda tylko, że nie jestem w stanie przekazać tego mamie

Opowiesz wiecej o swojej historii z zaburzeniami odzywiania? Jakies q&a czy cos?

dzisiaj rano doszłam do wniosku, że mam problem, zjedzenie dwóch słoików czekolady i paczki (300g) orzechów w 3 dni (mam ostatnio duuuuzo stresu) normalne nie jest i musze pogadać z psychologiem. Ale do czasu wizyty trzeba sobie radzić samemu. Spadłaś mi z nieba dzisaj, zabieram się za oglądanie :D Dzięki za przesłane wsparcie

rany, ale tego potrzebowałam. dzięki, już biorę się za oglądanie!

U mnie jest parabola. W podstawówce jadłam ile wlezie, przez całe gimnazjum się głodziłam, w średniej diety z napadami objadania. Teraz jestem na studiach, jem co chcę i ile chcę

Twój filmik jest bardzo wartościowy. Podoba mi sposób w jaki mówisz. Teraz jak nie będę mógl się powstrzymać od jedzenia będę włączać ten film i oglądać go od początku

Strasznie mi pomogłaś tym filmem, dziękuję ❤ w zasadzie już wiem czemu nie udaje mi się skończyć z tymi napadami. Jestem wdzięczna ogromnie

twoj kanal jak i kazdy film na twoim kanale o ed sa dla mnie comfort videos. aktualnie jestem w nieciekawym miejscu w zyciu i po obejrzeniu czuje sie o wiele lepiej, wspierana, wyrozumiala ;))

Hej! W końcu zdecydowałam zastosować się do rad osoby doświadczonej BED. niedawno robiłam to na własną rękę przez nakładanie coraz większych restrykcji. Oczywiście tutaj idealnie pasuje cytat: "im większy nacisk, tym większy opór". Przez dwa lata byłam wegetarianką, ale w ostatnim tygodniu miala miejsce dość nieprzyjemną sytuacja: wyjadlam spaghetti, które było tego dnia w domu i było mi strasznie głupio. Uznałam, że rezygnuje z wegetarianizmu, ale chce jednocześnie jeść mięso z umiarem. Przechodze na recovery i zaczynam jeść regularne, normalne posiłki, pić dużo wody i chodzić na spacery. Zauważyłam, że dodatkowe dobijanie się restrykcjami może tylko pogorszyć sytuację. Wszystko zaczyna się w głowie❤

Wlasnie tego filmu potrzebowałam

Mnie udało się wyjść z tego. Kiedyś bardzo dużo czasu spędzałam poza domem na treningach, nie jadłam wtedy cały dzień, A gdy wracałam potrafiłam zjeść za jednym razem bardzo dużo, tak samo podczas silnych emocji. Zaczęłam jeść o regularnych godzinach, gotować sobie sama oraz dodawać ulubione rzeczy do posiłków, bardzo mi też pomogły jednoporcjowe desery. No i przy dużych emocjach starałam się najpierw uspokoić, żeby nie sięgać w nich po jedzenie, w tym mi też bardzo pomogła joga. Od wakacji nie miałam napadu już ani razu

Też tak miałam.. objadałam sie na okrągło. Dopiero dietetyk mi pomógł i nadal jestem na niby odwyku. Dobrze Cię rozumiem

Świetny i bardzo potrzebny film

Wiem, że to nie jest związane z treścią filmiku, ale jesteś prześliczna i masz piekne brwi i włosy

Mam problemy z napadami zwłaszcza zimą. Bardzo bardzo bardzo przemarzam i często przejadamy się z zimna... Każdy wie jakie uderza nas gorąco po napada ....i mnie to właśnie motywuje, chęć rozgrzania się od środka

dziękuje za ten film

Kurczę w jednym filmiku przekazalas więc więcej informacji,jak walczyć z chorobą niż kilkanaście przeczytanych artykułów i porad. Słuchając Cię miałam wrażenie,jakby ktoś zamontował mi kamerę w mieszkaniu. Zmagam się z napadami i bulimią od prawie 5 lat,a na dietę przechodziłam odkąd pamiętam,bo zawsze uwazalam, że jestem za gruba (a raczej jestem normalnej budowy) i przez to mnie ludzie nie będą lubić. A o jedzeniu przy kimś,to już nawet nie będę mówić😅 ale Twój filmik zmotywował mnie do dalszej walki z tym i podpowiedział,jakich błędów unikać❤️

Ostatnio mam determinację zeby zacząć ćwiczyć i odżywiać się lepiej i mam właśnie problemy z obrzeraniem sie bo mam w domu łatwy dostęp do słodyczy i posłucha się twoich rad 💗

zmagam się z BED i po prostu dziękuję za ten film

Jejku Basia dziękuję ci za ten film. Właśnie przed chwilą miałam napad jedzenia i bardzo źle się z tym czuję. Naprawdę dziękuję za ten film!!

Taki film był mi dziś i od ostatnich 3/4 lat ? potrzebyyyy, jejku dziękuje 😘🤍

również przesyłam wsparcie i miłego dnia! ❤

To "muszę muszę zjeść, bo zaraz zniknie czy mi zabiorą" itp to coś co zawsze już z nami będzie niestety, taki zapis w naszym małym móżdżku z tyłu, który wywodzi się z bardzo dawnych er ludzkości czyli poczucie przetrwania 😊 Trzeba nad nim umieć pracować a od świadomości się zaczyna 😊 i dobrze mówisz, że pod presją daleko nie zajedziemy 😊 Dowiedziałam się o systemie przetrwania na terapii 😊 Pozdrawiam ❤

Kilka dni temu znalazłam twój kanał, a już sporo wniósł do mojego życia. Jestem chora na bulimię i dosyć długo nie chciałam się leczyć, ale kiedy zaczęłaś opowiadać o tym jak naprawdę powinna wyglądać dieta, to nieco bardziej przekonałam się do leczenia i i zrozumiałam, że problemem nie jest to ile ważę, ponieważ niezależnie od tego ile schudnę, to i tak będzie to dla mnie za mało, a mój problem siedzi w głowie i zamiast zmieniać swoje ciało, powinnam zmieniać to, w jaki sposób patrzę na siebie.

Święta to trudny czas w tym aspekcie, dziękuję, już samo słuchanie o tym jest wspomagające.

W idelanym momencie natknęłam się na twój film. Rady i wsparcie, które dajesz wszystkim borykającym sie z tym problemem jest niesamowite!!!

Miałam totalnie to samo, przez napady jedzenia moje liceum było katorgą, całe szczęście powoli z tego wychodzę .Jeśli chodzi o rzucanie się na jedzenie, to mam tak najbardziej z czekoladą, ona może leżeć w szafce przez miesiąc, ale jak już ją otworze, nawet jeśli potrzebuje tylko trzy kostki do owsianki, to na pewno zaraz ją skończę, nie potrafię przestać w połowie, chociaż wiem że nikt mi tego nie zabierze. Aktualnie moim jedynym rozwiązaniem jest po prostu unikanie czekolady, a w momentach kiedy mam taką ochotę, staram się wybierać jakieś czekoladowe batony lub mniejsze czekolady np. takie które mają 50g a nie 100g. Na ten moment to jest dla mnie najlepsze rozwiązanie ale pracuję nad sobą i życzę Wam wszystkim dużo miłości do siebie i wyrozumiałości

ratujesz mnie tym filmem, dziękuję ci za tak idealny, timing trzymaj nie!

Spadłaś mi z nieba z tym filmem... Jeszcze w grudniu miałam problem z objadaniem się. U mnie objawiało się to brakiem odmówienia sobie 'kolejnego kawalka' oraz jedzeniem aż się skończy. Trochę pomaga mi dieta. Jak byłam młodsza mogłam jest wszystko i wyglądałam dobrze (51kg przy 164) w czasie ciąży przytyłam 35kg. Skończyło się na 70kg po ciąży i wielkim żalem bo nie dość że (wg mnie) nie powinnam już jeść tak jak kiedyś (czyli to na co mam ochotę) oraz że nie wyglądam tak jak kiedyś.

Fajnie że poruszasz takie tematy na Vlogmasie

Twoje rady sa super Bede polecac Twojego bloga moim uczniom a i sama skorzystam z rad x Dziekuje

Cudowny film, potrzebowałam tego

boze kocham cie

Tak naprawdę od ładnych kilka lat zmagam się z BED i naprawdę nie jest mi to na rękę :) Jednak zobaczywszy twój kanał, poczułam motywację do działania! Świadomość, że jest ktoś kto zmagał się z tym typem zaburzeń odżywiania i faktycznie z nich wyszedł jest dosyć satysfakcjonująca. Wezmę twoje rady do serca i postaram się nadal walczyć z tą chorobą! Również wiele filmów na twoim kanale jest wartościowych oraz naprawdę pouczających. Mam nadzieję, że twój kanał dotrze do większej ilości widzów, ponieważ znam wiele osób, co mają zaburzenia odżywiania. Dziękuję Ci za ten film i życzę miłego dnia/nocy!

bardzo mądry, przydatny film. Trzeba o tym mówić!🤎

Masz mega fajny sposób mówienia, dobrze się Ciebie słucha. Film dla mnie, też mam takie napady

Dziękuje za ten film ,genialny film bardzo cieszę się że trafił*m na ten film według mnie film mega pomocny ,uwielbiam cię oglądać bardzoo 😘😘 Pozdrawiam cię Basia 🤗😍

Wróciłam na terapię po 2 latach, tym razem ze względu na bed. Terapeutka jest super i bardzo dobrze się u niej czuje ale jesteśmy dopiero na etapie poznawania się. Napady mam dalej i nie zmieniło się absolutnie nic. Może w następnym tygodniu uda mi się poprosić żebyśmy zaczęły nad tym pracować. Dziękuję za słowa wsparcia i życzę wszystkiego dobrego innym którzy się z tym zmagają

Uratowałaś mój ostatni stan tym filmem. Należy się sub💘

Mega świetny film! Myślę że takie filmy, na luzie ale na takie poważne tematy są bardzo potrzebne. I bardzo podoba mi się twoja przypominajka o piciu wody😁. Fajnie że o tym przypominasz.

Dziękuję ci bardzo za ten film tego mi właśnie brakowało 🥰🤗

Mega potrzebny filmik! Super że go nagrałaś 🥰

Super filmik, cieszę się że nagrywasz o takiej tematyce, to naprawdę budujące💖💖 ✨miłego dnia/nocy✨

Bardzo dziękuje za ten film. Mam ten problem i czasami jest mi bardzo ciężko. Już wiem jak mogę sobie z tym poradzić. Dziękuję. ❤️

Dziękuje Ci bardzo za ten film. To cudownie, że ktoś wreszcie porusza ten temat ❤️

Przychodzę tu i okazuje się, że moje żyćko tu pasuje. Dziękuję za ten film! ♥

Dziękuje❤️nawet nie wiesz jak ten film był mi bardzo potrzebny

Super film bardzo potrzebny 💓💓💓

Potrzebowałam tego filmu, dziękuje.

dziękuję , potrzebowałam tego filmu dziś

potrzebowałam takiego filmiku. po prostu dziękuję

Piękny, bardzo wartościowy filmik😩✨

Komentarz dla zasięgu ✨💕 a teraz biorę się za oglądanie✨

No i super teraz z impulsywnego podjadania przerzuciłam się na oglądanie CAŁEGO twojego kanału, mam nadzieję że jesteś z siebie zadowolona. Jk jk uwielbiam twoje filmy

Dziękuję Ci za ten film🥰❤ Bardzo mi pomógł

Idealny odcinek dla mnie

Dziękuję bardzo za ten film 😍, szkoda tylko, że tak późno cię znalazłam

Omg potrzebuje tego teraz. Może zdarzy się cud i mnie uratujesz xd

Filmik stworzony dla mnie ❤️❤️❤️

Świetne ❤- także mam z tym problem Dziękuje

Hejka! Świetny film ❤️czy mogłabyś opowiedzieć coś o głodówkach i poczuciu winy z punktu widzenia dietetyka?? Super się ciebie ogląda ❤️🥰

Uwielbiam twój kontent!

Dla zasięgu!!!💕💕💕

TO BYŁO MI BARDZO POTRZEBNE!

Dzięki Baśka za pogadankę, powodzenia dalej :*

Boże, dziekuje Ci za ten filmik, potrzebowałxm tego!

Wszystko w punkt! Dziękuje ❤️

Czy mogłabyś zrobić film jak pozbyć się wyżutów sumienia po zjedzieniu czegoś?

dobry filmik, dzieki basia

Baśka, nawet nie wiesz jak duże to jest wsparcie ❤❤❤❤❤

Ja chorowałam na anoreksje 4 lata teraz aktualnie jest super wyzdrowiałam. W czasie wychodzenia z choroby mimo to sie ogranicczałam przez co skutkowało objadaniem... Teraz sobie nie odmawiam zasada 80/20 albo totalny chill jem co chce dzięki temu już się nie objadam ...czysta psycha :)

Meeega pomocny film!

Mi bardzo na zaburzenia pomógł taki zwykły codzienny ruch z ludźmi, dla zabawy, nie treningu. Jeżdżenie z grupą rolkową w naszym mieście, zapisanie się na tańce i tego typu rzeczy. Ruch mi pomógł wrócić taki zdrowy głód i jakoś uciszyć głowę. Chyba chodzi też o potrzebę kontaktu, w każdym razie myślę że ekstrawertykom jak ja może ułatwić.

potrzebowałam tego filmu

Te oswietlenie zoltawo-brzoskwiniowe :) ! Cudowne

Ogólnie szkoda że tak mało się mówi w mediach o bed i bulimi tylko w kółko o tej anoreksji a przecież są tak samo niebezpieczne … oraz lekarze i społeczeństwo tak krzywo na nie patrzy . dziękuje ci za ten filmik i mam nadzieje że specjaliści którzy in the first place powinni ,brali na poważnie i na równi i bed i bulimię i anoreksję

Super filmik!

Potrzebowałam tego