Te całe szkolenie to o kant dupy rozbić. Uczą cię budowy koparki jak byś szedł na mechanika a nie na operatora. Tyle godzin szkolenia o jakichś duperelach zbędnych w pracy operatora. Powinni to zreformować. Później idziesz do pierwszej pracy i w zasadzie oprócz sterowania joystickiem nic nie potrafisz. Wiesz za to, jaki rodzaj pompy siedzi w twojej koparce...

Dzięki i mam nadzieję, że kolejne materiały będą również pomocne. Pozdro!

O co chodzi z tą ścianą wykopu

Gdzie to sprzedają?

@@roksanachlebio1326 W Elmat Lublin mieli takie rzeczy, na stronie mają same niwelatory, ale pewnie ogarną jeśli by się z nimi skontaktować telefonicznie.

Staram się :)

Dziękuję :)

Robię podobnie co 2-3 m👍

oj chłopok chłopok gdzie papiery a gdzie realna robota...

@@podstemp89 Chlopak swiezo po kursie to jeszcze banie ma zrytą

A najlepsze z kursu: koparka nie może kopać jeśli w ziemi znajdują się aktywne sieci telekomunikacyjne, prądowe, światłowodowe.. itd jakoś tak to leciało haha 😅

@@podstemp89 ta 3 metry od kabla xD a w pracy jak kopie pod gaz to lopaciarzom kopie praktycznie po kablu żeby chłopaki nie ryli za dużo sztychowkami :D gdzie papiery a gdzie realna robota, jakbym wszystko zgodnie z przepisami miał kopać to koparkę można sprzedać :D, trafi się działka że jest telefon, kabel, woda i kanalizacja i dupa haha :D pozdrawiam z małej Sunward swe 25 :D

Po co idealnie jak i tek będzie zasypane.

Jeżeli będę miał możliwość to nagram

Chwilowo bardzo mi się spodobał mój Case 210D super się na nim pracuje. Cichy, oszczędny, wygodny, dobrze zgrana hydraulika. :)

Witam, Wszystko możliwe. Jeszcze jest dużo rzeczy do pokazania

Hej, w większości dużych maszyn klimatyzacja jest. W Małych maszynach raczej 10% z nich może mieć klimę i to tylko te nowe. Ogólnie masz do dyspozycji nawiewy i ogrzewanie. Także przynajmniej w chłodnych dniach można pracować normalnie. Jedynie ta klima, jeżeli właściciel dba i serwisuje to jest i działa. Natomiast jak trafisz do małej firmy z starymi maszynami to raczej nie liczyłbym na klimę

Nie ściągam warstwami bo jest to puste pole i kopie pod pierwsze instalacje jakie są tutaj montowane. Kopię bez stresu, że na coś trafię. Co innego byłoby w miejscach gdzie jakieś media mogą występować

Jeszcze nie miałem takiej sytuacji na wynajmie. Raczej pojechałbym w drugie miejsce kopać. Gdyby jednak nie było możliwości to liczę godziny za dyspozycje

Trochę jęczy, ale to taki jej urok :P

Jeżeli byłby twardy grunt to można by tak zrobić i dokończyć kopanie stojąc nad wykopem. Jednak tutaj grunt jest zbyt sypki i już nie chciałem się bawić. Drugi powód to na zakręcie chłopaki co montują bednarkę mają nieco więcej miejsca, aby wejść do dziury i zrobić połączenie

Hej, Jeżeli masz czym transportować to kupiłbym większą. (Osobiście kupiłbym teraz coś między 2,5-3,5t). Jednak takie maleństwo jak mam to wygrywa jednak na tym że ma małe wymiary i praktycznie wszedzie wjedzie tam gdzie jest ciasno, a miałem już miejsca gdzie tym Terexem wchodziłem na styk. Będzie lepiej sobie radziła w twardszym gruncie. Do tego będzie ciężar maszyny pozwoli Ci już na podnoszenie czegoś cięższego. Szukałbym też czegoś co nie wychodzi poza obrys gąsienic. Bardzo ułatwia to życie Co do marki maszyny, to pojeździłbym, wsiadł do modeli które mnie interesują i sprawdził jak to się zachowuje. Czy odpowiada praca hydrauliki/ silnika / komfort w kabinie itp. No i dużo też zależy od ceny na jaką możesz się zgodzić, a także tego co jest w zestawie z maszyną. Dobrze też by było, aby serwis był w miare blisko, aby ograniczyć koszty dojazdu serwisu.

@@swiatoperatora Pracuje już w firmie 10 lat jako operator Najpierw na jcb 8018 (porażka maszyna) i bobcat E16 tym już się nawet fajnie robi. Teraz od pół roku robię na bobcat E27z (500 mtg przerobiłem) która się mieści właśnie w obrysie gąsienic jest to git sprawa. Pytam jaka byś wybrał, bo pisałeś że od niedawna jesteś na swoim i ciekawiło mnie czy był w ogóle sens rozglądania się za taka 2.5t czy na początek taka się sprawdzi. Pomału też myślę o czymś swoim, bo pracując u kogoś można się tylko garba dorobić 😉 Ja pracuje przy remoncie sieci gazowej głównie kopie po mieście w Krakowie są też i wioski. Wpadłem zobaczyć filmik bo mnie raczej tak długie proste odcinki się nie zdarzają bez przerwy jakieś uzbrojenia to etaże.

Ja na koparkach już 17 rok i ciągle się czegoś nowego uczę :)

Hej, mam kolegę 2m wzrostu i do Terexa się mieści bez problemu. Najlepiej jak będzie następne eRobocze (o którym powiadomię na kanale) Wtedy jest możliwość wejścia do minikoparek różnych marek. I indywidualnie możesz sprawdzić, która tobie będzie odpowiadać

Kubota

Składam ramiona, żeby nic z łyżki nie spadło na konstrukcje ani jej nie zahaczyć. Jest za to opierdziel od kierownika :P

i to ma być kurs boże chroń nas przed takimi operatorami. Pewnie dwie trzecie kursu to jak zdrowia i życia nie stracić. To wychodzi że jak kurs ma 4 godz szkolenia to więcej się z ytuba dowiesz.

To raczej nie jego wina ,a ośrodków ale tak jest wszędzie ,parenaście godzin i wypad i następny i tak dalej byle kasa się zgadzala a reszty i tak musisz sam się uczyć.

@@marcusnowicki8936 Kurs jeden miesiąc 1500 zł i uprawnienia ja bym pozabierał uprawnienia tym co je wydają a potem zdziwienie że wypadki. Terz nabyłem w ten sposób uprawnienia ale ale mi chodziło o papier na koparkach robiłem od wielu lat i nikt nigdy niepytał o uprawnienia tylko pokarz co umiesz kursy operatorów to jedna wielka ściema.Kolega ma uprawnienia ze szkoły 3 lata nauki i praktyka w Rejonowym Przedsiębiorstwie Melioracji a szkoła to Zasadnicza Szkoła Mechanizacji Robót Melioracyjnych tam wychodzili prawdziwi fachowcy ale to były końcowe lata 70 nieto co teraz . Pozdrawiam

Ja na kursie na koparkę siedziałem w niej łącznie z egzaminem 5 min. Pierwszy raz wszedłem ruszyłem 2 razy łyżką i instruktor "dobra młody wysiadaj widać że potrafisz"

Hej, jest bardzo dużo zmiennych. Dużo zależy od maszyny jaką to zrobisz, jaki grunt, czy są jakieś media, Czy operator twój czy sam robisz, czy to gdzieś dalej i potrzebny hotel, co z materiałami itp. trzeba to wszystko zsumować i policzyć tak żebyś nie dołożył do interesu. Nawet sama lokalizacja robi różnicę, co województwo to inne ceny. Podlicz wszystko i zobacz ile kosztów masz, żeby wiedzieć ile krzyknąć aby zarobić

Zależy od gruntu, powiedzmy od 1,5 do 2,5l /h

Trochę wyje, ale to "zalety" silników 3 cylindrowych :P

@@swiatoperatora Bzdura. Kupiłeś porostu zajechaną koparkę. Jeśli jest wszystko sprawne nie powinna tak wyć

@@MrDanielloF1 Wybacz, ale nowa maszyna nie może być zajechana.

Witam, mi osobiście terex pasuje. Jednak na twoim miejscu sprawdziłbym jak jest z serwisem danej maszyny w twoim regionie. Porównaj oferty cenowe no i najlepiej przejechać się i przymierzyć do każdej z nich. Z tych trzech marek to brałbym pod uwagę terexa i hitachi, ale każdy ma swoje upodobania ;)

@@swiatoperatora dzieki i pozdrawiam

Jak idzie więcej kabli to ścinam narożniki, ale w tym wykopie idzie akurat bednarka :)

Nie, to było pod niemiecką granicą, ale już nie pamiętam nazwy miejscowości

Niestety zaprzestali produkcji mimo, że to są fajne maszynki

Godzinówka :)

Tylko godzinówka. Często jest tak, że po dotarciu na miejsce okazuje się, że nie ma jak się obrócić, urobek trzeba odciągać i przerzucać na dwa razy, obok stoi zaparkowany nowy lexus i nie ma właściciela, a pół metra dalej idzie rura gazowa. A klient zapewniał, że to godzinka, góra dwie roboty bo tylko 10 metrów do przekopania i czysty teren. A z godzinki robi się pół dnia i duże ryzyko uszkodzeń. Do tego teren miał być przed pracami przygotowany, a tu pełno syfu i nie ma nawet jak wjechać, więc czekasz aż ktoś to posprząta i się denerwujesz, bo drugiego klienta masz za 3 godziny a miała być chwila roboty. Do tego niszczysz sobie maszynę bo robisz przy jakiś krzakach albo na gruzowisku którego miało nie być. Ludziom ciągle się wydaje, że minikoparka to tylko zabawka i zdziwieni są 'a czego tak drogo' .Tylko jak się podliczy leasingi, paliwo, zusy, serwisy maszyny i ryzyko szkód jakie możesz narobić na robocie, to wcale nie jest to lekki i łatwy kawałek chleba. Wystarczy wyrwać jakiś główniejszy kabel energetyczny czy uszkodzić rurę gazową i można robić pół roku za darmo jak się nie ma ubezpieczenia - a nawet jak jest, to zrobią wszystko, żeby nie wypłacić. Nie mówiąc już o robotnikach czy właścicieli posesji, którzy sami pchają się pod maszynę i trzeba na nich uważać by nie stracili głowy. Sam osobiście z metra nigdy się nie rozliczałem i taka forma ma chyba tylko uzasadnienie podczas wielkich przetargów i sporych inwestycji.

@@swiatoperatora Doliczasz dowóz maszyny na robotę?

@@swiatoperatora Ile za godzinę?

@@rzeznia22 Ile za godzinę?

Też powiedziałem ;) Najlepiej sobie zmierzyć miarką ramie od ziemi i wtedy dochodzić tylko do tego miejsca na ramieniu. U mnie 90cm jest przy wężu od siłownika łyżki

@@swiatoperatora Dzięki!

Hej Paweł, nie miałem okazji jeszcze w takiej plastelinie pracować :)

Sony FDRX-3000

Tak, koparkę kupiłem na końcu zeszłego roku. Teraz od września pracuje już całkowicie na swoim

Skad bierzesz zlecenia

No gdyby były jakieś media to kopałbym od góry po kawałku :) a też już kilka razy udało mi się kable odsłonić gdy bez uszczerbku na nich. Gdy wiedziałem, że coś może być w pobliżu. Dobre są też różdżki, żeby sprawdzić sobie teren coś nie idzie w ziemi :)