Co myślicie na temat siódmego odcinka Rodu smoka?

Heleana w poprzednim odcinku powiedziała Aemontowi, że żeby dostać smoka musi zamknąć jedno oko, w tym gadała coś o pająkach chyba. Może temat wieszczenia przez nią zostanie pociągnięty. Byłoby ciekawie.

Ja tam na zwykłym laptopie widziałam wszystko i o w 1080p więc nie wiem o co chodzi z tymi prztyczkami co do ciemności obrazu. I Vhagar to smoczyca.

Zawsze uważnie słuchajcie tej małej co się bawi robalami, ona spoileruje jak szalona...

Ja oglądałem odcinek na rzutniku w dzień i mimo to wszystko widziałem wyraźnie, wiec nie wiem czego to kwestia. Klimat lekkiego mroku nadawał piękny klimat wszystkim tym sceną. Dla mnie najmocniejszy odcinek do tej pory.

Nazywanie Helaeny jedynie jako dziwaczki jest niedomówieniem ze względu na fakt że rzeczy które mówi to de facto przepowiednie

Scena z lotem na smoku najlepsza w sezonie w mojej opinii. Działało na wyobraźnię :)

Co to za głupoty, że nie widać, mi monitor komputera, bynajmniej nie w 4K wystarczył, toż akcja dzieje się w nocy, tam nie ma typa z pochodnią żeby kogoś olśnić...i żeby lepiej doświetlić bohaterów. Powtarzanie tych samych narzekań jest 🙄🙄🙄

Otto z uczesaniem na Borisa Johnsona 💞

Viserys: "Nie obchodzi mnie, kto zaczął! Macie podać sobie ręce i się natychmiast pogodzić! Wszyscy!"

Początek przydługawy, ale rozumiem zabieg artystyczny. A jak się rozkręciło to już po całości :D Zdecydowane lepszy odbiór nowych aktorów i nowych postaci po tym już 2 odcinku w nowym składzie!

U nas problemów ze zbyt ciemnym obrazem nie było. 🤔

To ja chyba oglądałem jakiś inny odcinek... Albo moje okulary pozwalają mi świetnie widzieć w ciemności mimo dość sporej wady wzroku i oglądania odcinka o 3 w nocy bez światła :O

Laenor odpływa do wolnych miast, aby zostać...Szarym Robakiem. W ostatniej scenie kiedy już obciął włosy zaczął mi kogoś przypominać, więc tak sobie sprawdziłam czy jest pomiędzy nimi podobieństwo 🤣😂😂

Ta kradzież smoka to nie jest tak do końca, że on go ukradł po prostu sobie go oswoił a smok wybrał go na swojego nowego jeźdźce. Z dorosłymi smokami jest tak jak w grze o tron, że nie kazdy może dosiadać smoka, smok sobie sam wybiera jeźdźce, też czystość krwi jest ważna, że raczej smoki dosiadaja ludzie starej krwi i nikt inny. Tak naprawdę, smok mógł go spalić i mimo wszystko też myślałem trochę, że może tak być ale patrząc na postać młodego Aemonda to widać, że jak na dziecko jest jedną z bardziej ogarniętych postaci nie to co jego rodzeństwo czy kuzyni on po prostu, miał marzenie smoka i się spełniło zaryzykował i mu się udało. Też zaskoczyła mnie scena, że mimo wszystko finalnie nawet stracił te oko ale powiedział do matki, że nie jest to dla niego wielka cena i było warto bo zyskał smoka. Na pewno będzie to w przyszłości kluczowa postać rodu smoków.

W tym odcinku irytowało mnie to, że ewidentnie widać, że kręcili w ciągu dnia (białe chmurki, mocny cień, mrużenie oczu), a później w post produkcji nałożyli filtr i gotowe. Mamy sceny nocne 🙄

No Siemanko :) mi tam się podobał odcinek. Smok z bliska robi wrażenie 😃

Właśnie przypadkiem obejrzałem S05E09 GoT (28:28) rozmowę między Stanisem i jej córką na chwilę przed jej śmiercią. "-Co czytasz? - Taniec smoków. -O czym to? - O wojnie pomiędzy Reynirą Targeryen i jej bratem Eygonem. Oboje pragnęli żelaznego tronu. Zaczęli gromadzić zwolenników i podzieli królestwo na pół. Bracia walczyli z braćmi, smoki ze smokami. Nim skończyli zginęli tysiące. Dla Targaryenów też była to klęska. Nie podnieśli się po niej. -Taniec smoków? A dlaczego taniec? -Taka nazwa.

Jak dla mnie świetny odcinek. Czekam na więcej :-) Pierwsze odcinki oglądałam 4 na raz, bo sobie odczekałam żeby zrobić maraton. Teraz po 1 i jest takie napięcie 😁 Kibicuje oczywiście Targaryenom! ❤️

Znowu jak w przypadku GOT, fani lubiane postacie wybielają, a nielubiane są złe, co by nie zrobiły. Mówisz, że okoliczności podejścia do smoka są "nieludzkie", ale już o ślubie Rhaenyry i Daemona nie ma takiego komentarza, o tym co zrobili jakiemuś niewinnemu gościowi (zabili, spalili ciało). Otto jest podły, a Rhaenyra to nie? Nie kierują nią ambicje bycia pierwszą królową? Jedno dziecko drugiemu oko wydłubuje ale spoko, bo to dzieci Rhaenyry. To nic, że są bękartami i całe królestwo oszukuje (jak Cersei, której nikt nie lubił, a związek z bratem był obrzydliwy i krytykowany, ale Daemon - spoko). No szczyty hipokryzji. Kibicowanie komukolwiek i dzielenie na "dobrych" i "złych" jest bez sensu, w GOT w jednym odcinku Stannis zapytał Shireen komu kibicowałaby w Tańcu smoków, odpowiedziała, że nikomu, brat walczył przeciwko bratu, smoki przeciwko sobie. A tu pare ładnych twarzyczek i nawet wybaczacie gościowi, który zabił własną żonę, spalił ciało jakiegoś gościa i poślubił własną bratanicę..

Powiem tak - totalnie nie zauważyłam, że przekręcasz imię bohaterki, też jeszcze wszystkich nie zapamiętałam. Pod ostatnim odcinkiem NS napisałam, że to niezrozumiałe, że Rhaenyra i Lenor nie spełnili obowiązku w kwestii potomstwa, że trzeba było podejść do sprawy profesjonalnie. Teraz zastanawiam się, jak mogłam nie domyślić się, że próbowali i on mógł być po prostu bezpłodny, przecież żadne z nich nie jest głupie. Swoją drogą, ciekawe, czy jeszcze go zobaczymy, czasem scenarzyści wysyłają gdzieś bohaterów, żebyśmy o nich zapomnieli i żeby mogli ich wyciągnąć i zrobić jakiś twist, ale to chyba nie ten przypadek. Ogólnie odcinek dobry, choć rzeczywiście przydałyby się noktowizory. Ciekawe jest to, że te przeskoki czasowe nie są aż tak męczące, zaraz czeka nas kolejny z dziećmi jeszcze starszymi niż dzisiaj, ale niezmieniającymi się aktorami głównej obsady jak Deamon czy Otto. Wiem, że to ten przypadek tak do końca, ale taki myk ze dorastającymi dziećmi i niestarzejącymi się członkami reszty obsady w serialach nazywa się SORAS, czyli Soap Opera Rapid Aging Syndrome. :) Co do Alicent, to rzeczywiście ten archetyp cienia się realizuje, ona te wyparte cechy przenosi na innych, ale pewnym tragizmem tej postaci jest to, że ona naprawdę się poświęcała (scena łóżkowa z młodą Alicent była mocna), a nie jest za to jakoś specjalnie doceniana. Traumatyzowana przez ojca ciągle walczy o swoją pozycję i jeszcze mąż nazwał ją imieniem zmarłej żony. Na jej obronę po tej akcji z okiem mogę powiedzieć tylko to, że nie była z siebie dumna. Kiedy przyszedł do niej ojciec, wstydziła się tego, co z niej wylazło w sytuacji próby. Gdyby nie ojciec, być może byłaby to dla niej lekcja, sama przyznała, że jej zachowanie było błędem, na co ojciec odpowiedział, że on jest tą jej mroczną stroną zachwycony i nie wierzył, że w ogóle ją w sobie ma. Nie bronię tej bohaterki, ale zwracam na to uwagę. :) Do zobaczenia za tydzień.

Nie zgadzam się ze nic nie widać. Powiem więcej, ten zabieg mrocznej atmosfery i tego ze wszystko się dzieje nocą jest genialny. Oglądałem odcinek w kompletnie ciemnym pokoju na projektorze, nawet nie w 4K, i wyglądało to świetnie 😊 A poza tym to był naprawdę genialny odcinek, w końcu poczułem się jak w starej dobrej Got. Atmosfera na pogrzebie tak gęsta, ze można było ciąć ją nożem. Niby trochę przydługa scena ale tak się udzielała, ze jednak nie chciałem żeby się skończyła. Genialne efekty ze smokiem, zarówno z ziemi jak i z „kokpitu.” No i w końcu worek z zabijaniem się rozwiązał 🤩 jakże znamienne było to ze zaczynamy od dzieci, które brutalnie atakują jedno z drugim rozważając czy powinny zabić (wstawki z kamieniami). To, ze tam tylko jedno oko poszło to jakiś cud 😂 ehhh, dużo by pisać jeszcze No ale przecież widzieliście. Wspaniały odcinek!❤ PS uwielbiam motywacje młodszego brata Aegona do działania, prawdziwy materiał na króla 😉

Śmiesznie że ludzie mówią o tym że widzieli albo nie widzieli i jedyny parametr obrazu do jakiego się odnoszą to rozdzielczość, która nie ma tutaj nic do rzeczy 😀 Najlepiej taki odcinek oglądać po ciemku, lub przy minimalnym oświetleniu, ważne żeby żadne światło nie odbijało nam się w ekranie i nie świeciło też za ekranem z naszej perspektywy. Podbicie podświetlenia ekranu i kontrastu też powinno pomóc

Odcinek był owszem ciekawy ale było w nim sporo nielogicznych rzeczy: 1. Zarówno członkowie rodziny królewskiej jak i ich dzieciaki mogą chodzić sobie w środku nocy poza zamkiem i nikomu to nie przeszkadza, że narażają się na spotkanie z jakimiś bandziorami ( pamiętacie 1 spotkanie Brana z Oshą i jej kolegami - jak to się mogło skończyć) 2. Niby zamek wielkiego rodu, do którego wbija cała śmietanka na pogrzeb więc straży powinno być dużo a tymczasem poza tymi nocnymi spacerami to jeszcze ten kochanek Lenora zdążył nieprawnie wejść do sali głównej w nocy, wcześniej przemycić tam zwłoki, odbyć walkę z Lenorem, wrzucić trupa do ognia i uciec z Lenorem - równie dobrze w tym czasie na zamek mogli wparować chłopaki kalekiego Stronga i wybić wszystkich poza królową i jej dziećmi :) 3. Serio straż nie zareagowała na atak Królowej na następczynię tronu i stali i się patrzyli? 4. Wiem, że król to stary mięczak ale dość pobłażliwie potraktował to, że jego żona chciała wyłupić oko wnukowi i mogła zabić córkę będącą następczynią tronu :) Coś pominąłem?

Z porwaniem Vhagar, chyba powinniśmy to odmienić. Vhagar to smoczyca. :)

Ponoć te sceny nocne był kręcona za dnia i dopiero później zmieniali je w postprodukcji. Może dlatego wyglądają tak średniawo? :)

Dziękuję za świetny materiał 👍

Bardzo mi się podobał ten odcinek i właśnie te sceny w nocy były super. Widziałam w miarę dobrze, to co trzeba było widzieć było widać;) Ogólnie dużo się działo. Niestety ja nie mogłabym żyć w takich czasach bo zginelabym tak szybko jak Ned Stark do samego końca wierząc że prawda i sprawiedliwość zwyciężą. Pech. Jestem ciekawa jak to się wszystko potoczy. Naprawdę. I strasznie żal mi Laeny...

"madka," dobrze powiedziane. P.S., taka drobna uwaga - Vhagar to samica jest :)

Oglądałem na swoim LG CX z matryca OLED i nie narzekałem na obraz. Odcinek petarda.

Dzięki za filmik!

Dziękuję za to że już raz wiem co oglądałam 😁 #najlepsi

Ten odcinek był bardzo dobry. Symbolicznie świetny. Z głębią przekazu. Sorry, ale Ty jednie zrobiłaś streszczenie odcinka, A do omówienia moim zdaniem jest wiele więcej kwestii i smaczków. ❤

W tv miałam też problem, ale na laptopie wszystko widać było genialnie.

Kodeks Hammurabiego zwykle uchodzi za przykład takiego bardzo surowego prawa, ale uważam, że niesłusznie. Tam chodziło o coś zupełnie przeciwnego. Jak na owe czasy to był olbrzymi przeskok cywilizacyjny. Zanim wprowadzono ten zbiór praw, to ogólną zasadą był nieograniczony odwet, czyli gdy ktoś na człowieka krzywo spojrzał na ulicy, to ten mógł go na przykład zabić. Kodeks Hammurabiego ukrócił te praktyki - oko za oko, ząb za ząb - tak, ale nie więcej.

Ja wszystko dobrze widziałam, może to kwestia monitora? Polecam zasłonić okna jak gorzej widać :)

Ahh.. Po tym odcinku zdecydowanie #teamzieloni . To jest to czego mi brakowało, ten pazur i klimat rodem z Gry o Tron. Otto przejmujący role little Littlefingera i najlepsze - duet Alicent i Larysa, czuje że to będzie TOP tego serialu, czekam na więcej

No właśnie. Myślałam, że Dolby Vision na oledzie się zepsuło. Musiałem czekać ze dwie godziny, aż słońce schowa się na tyle, że nie będzie świecić w okno.

U mnie Alicent zyskała w tym odcinku. Jej syn został poważnie okaleczony. A tamci wyszli bez szwanku. Jej gniew był zrozumiały, tym bardziej że synowie Renyry to bękarty. To nie oszczerstwa a prawda. Alicent to postać tragiczna, jej życiem kierowały ambicje ojca. Związała się ze sporo starszym mężczyzna. Ale nie widać żeby go zdradzała. Wypełniała obowiązki, rezygnujac ze swoich marzeń. W przeciwieństwie do Renyry, która min. szlajala się po burdelu z Daemonem narażając na plotki. Renyra robi źle a potem ma pretensje, że ludzie tak o niej mówią. Alicent to wie, a fakt, że Viserys i tak zawsze stoi po jej stronie rozwścieczył ją.

Siostra przepowiedział bratu w poprzednim odcinku "Jeśli będziesz chciał mieć smoka będziesz musiał zamknąć oko"

Co do pokręconych imion to moja żona w rozmowie użyła imienia "Ryanira", na co ja przytomnie odparłem "No tak, córka Wizzairisa" ;)

Doskonała jest ta recenzja :) Dzięki :)

Widziałem wszystko w odcinku a po wyszukaniu konkretnego profilu w monitorze było też zdecydowanie jaśniej (ale nie przestrzelone bielą) i nie widziałem aby CGI było słabe z środka nocy i z coś tam widocznego zrobiła się szarówka i jakby świtanie tuż przed porankiem.

kurcze ja ten odcinek również widziałem wyraźnie, oglądałem na monitorze z PC i wszystko mega clear było

Oglądałem na laptopie w dzień, w nocy wszystko widziałem

Dla mnie odcinek świetny

za emocje ten odcinek mi się podobał, zastanawia mnie co się stanie ze smokiem Laenora, kto będzie nowym jeźdźcem czy któraś siostrzenica?

Osobiście w tym odcinku jestem po stronie Alicent. Samo "oko za oko" nie było dobrym pomysłem - nie polemizuję z tym - jednak za jakiś czas pewnie dojdzie do sytuacji "syn za syna" i wtedy - zakładam - będziecie temu kibicować. Widać było, że ma wyrzuty sumienia, skądinąd przyznaje się do tego, że zrobiła źle, gryzie ją to. Uświadomienie sobie błędu też Waszym zdaniem zasługuje na krytykę? Czy kiedykolwiek Rhaenyra przyznała, że postąpiła niewłaściwie? Albo Cersei, do której Alicent jest porównywana? Przecież ta pierwsza chciała torturować innego chłopca za to, że mówił prawdę (bo prawda jest niewygodna). I dosłownie to po niej spływa. Daemon - na którego cześć ciągle są wygłaszane peany - to zwykły pijak i morderca. Brutalnie pobił posłańca, bo miał gorszy dzień ( zdesperowana matka sama na "placu boju", której syn został oszpecony, musi kontrolować swoje emocje, a dorosły facet nie?), a potem pił zamiast brać udział w wychowaniu dzieci. Po śmierci żony nawet nie było mu przykro - ot, problem sam się rozwiązał. Z Aemonda przez wiele lat się śmiano, dokuczano mu. Mówicie, że to nie był dobry moment, ale przecież następnego dnia wracał do domu. Ile miał czekać? (Czy Daemond i Rhanerya czekali po śmierci małżonków? Jakaś żałoba? ) Dzieci zaatakowały Aemonda, bo "ukradł" smoka. Jednak to jest żywe stworzenie, a nie broszka po babci, którą można odziedziczyć. Smok go wybrał. Inaczej nie zostałyby po nim nawet buty. Jedno z dzieci zabrało ze sobą sztylet. Dlaczego? Miał zamiar go użyć. To fantastycznie o nim świadczy. Chłopak szedł zadowolony wesoło podskakując, kiedy grupa zaszła mu drogę. To oni zaatakowali jako pierwsi. Przełóżcie sobie te sytuację na świat dzisiejszy. Jeden vs 4, do tego z nożem. Chłopak traci oko. Gdyby podano taką wiadomość w telewizji, jakie byłyby Wasze reakcje? Szczególnie, że wcześniej był obiektem drwin z ich strony... Viserys to ślepy głupiec, któremu Rhaenyra splunęłaby w twarz, a on uparcie uważałby, że to deszcz pada. Wyobraźcie sobie, że bierzecie ślub z kimś, kto jest wdową/wdowcem, macie z tą osobą dzieci, a ona/on bez przerwy rozmyśla o swoim poprzednim partnerze i faworyzuje potomstwo z pierwszego związku, pozostałe mając w nosie, zaś Wami dosłownie pomiata. Ile byście wytrzymali? Powiedzcie sobie szczerze, nie denerwowałoby Was to? A na koniec Corlys. Przez wiele lat złościł się, że jego żona nie otrzymała korony, bo jest kobietą. Kiedy ta mówi daj Driftmark swojej biologicznej wnuczce, odmawia, bo jest kobietą. Cóż za hipokryzja. Oczywiście można z moimi przemyśleniami się nie zgadzać, jednak chciałam przedstawić też swój punkt widzenia. Myślę, że scenarzyści zrobili dobrą robotę, skoro postacie i ich zachowania wzbudzają tyle mieszanych emocji. Pozdrawiam :)

Co do ciemnych scen nie było tak złe u mnie trochę widziałam trochę nie ale i tak najpiękniejszy dla mnie był kadr lecącego smoka pod księżycem mega i moja rozkmina ze smok to skrzyżowanie jaszczurki z nietoperzem 😂 scena z Renia i Królowa grubo już sie bałam ze królowa większa krzywdę jej zrobi. Byłam zaskoczona i trochę zawiedziona ze znów ten Otto sie pojawił, tak musiało być no trudno. Renia pozbyła sie męża no i dobrze wszyscy szczęśliwi, no i Deamon baaardzo ekstra postać jak dla mnie mimo ze wsześniej był dla czarnym charakterem ale teraz bardzo go lubię no i dostał to czego chciał od tylu lat bardzo dobrze xD ciekawe co na to tatuś hehe ale pewnie nie wiele już ja to obchodzi xD a wgl to jestem w szoku ze król jeszcze zipie dobry skubany. Także bardzo fajny odc i do zobaczenia ;)

Oglądałem wieczorem na TV OLED 55 cali LG CX i wszystko było widać fantastycznie. To samo miałem z GoT-em. Widziałem wszystko. Czyli jednak to jakość sprzętu a nie filmu. Odcinek świetny, wasza recenzja też.

Nie rozumiem problemów z obrazem, mamy TV LG webOS 65SK8100LLA i zarówno w przypadku bitwy o Winterfell jak i w tym przypadku wszystko było idealnie, nawet nie pomyślałam że coś jest nie tak z obrazem czy z ciemnością. Sceny nocne są naprawdę piękne 🙂

Smoczyca Veigar to jest ona jak cos napisałem bo uwielbiam poprawiać :⁠-⁠)

Oglądałam ten odcinek na laptopie i myślałam, że kabel od laptopa mi poszedł!

Ja widziałem wszystko w tej ciemności, a mam stare TV Samsunga z 2014 roku. Odcinek wgniótł mnie w fotel ilością emocji w nim zawartych.

Wydaje mi się, że wystarczy zmienić ustawienia telewizora. My nie mieliśmy problemów z odbiorem.

Ja zasłony zasłaniałam, żeby lepiej było widać xD

Ja również miałam momenty, że aż pod sam ekran przysunęłam fotel, by lepiej widzieć haha Dla mnie ten odcinek był świetny. 🕷

Warto słuchać xo mówi Helenę Targaryen ponieważ odcinek wcześniej mówiła ze straci oko

Ja tam widziałem sporo trzeba było tylko podkręcić ustawienia w tv

Czy wasze telewizory wspierają DolbyVision? Bo na takim ze wsparciem wszystko było wspaniale widoczne.

Moim zdaniem bardzo dobry odcinek. Caly pogrzeb dopóki nie zapadł wieczór naprawdę świetny, cały czas czuć było to napięcie. Dalej, gdy już zapadł zmrok, bylo trochę gorzej ale wciąż nie tak ciemno jak w GOT :D I fabularnie wciąż nieźle. Bardzo ciekawa scena seksu Rhaeryny z Daomonem z perspektywy takiej, jak to ostatecznie wyglądało - wydawało się, że mają się ku sobie, a jednak z perspektywy Rhaenyry to ta scena przypominała niesłynną relację łózkową króla i poprzedniej aktorki królowej... Ogółem to wciąż trochę ustawiamy pionki na szachownicy i jeżeli traktować ten serial jako swego rodzaju prolog, to moim zdaniem zdecydowanie daje rade. Moim zdaniem trzyma poziom GOTa i jest mu bliżej pierwszych czterech sezonów GOT niż tych czterech ostatnich

HBO, nawet na kilkuletnim odbiorniku pociągnął nocne sceny. Nie było dużego problemu u mnie.

Sony Bravia XH90 widac bylo wszystko doskonale, taki fajny półmrok.

Następny przeskok czasowy sprawi że ser Criston będzie najmłodszy w obsadzie xD

Nie wiem jaki muszę mieć telewizor, ale ja oglądając wieczorem z włączoną lampką wszystko widziałam 😂

Ciekawe czy postać Laenora zostanie jakoś pokierowana na dalsze sezony, no bo w książce to on zginął naprawde :) Wolno sie akcja rozkręca, ale dobrze, że już jesteśmy bliżej niż dalej w kwestii konfliktu zbrojnego bo dopiero teraz zacznie coś wiecej dziać. Bardzooo brak w tym serialu jakichkolwiek walk, nawet ulicznych cokolwiek, akcja. Nie moge sie już doczekac wojny, bo jak pokazuje nam sam GoT, to ona powoduje najciekawsze odcinki

na projektorze było widać ;)

Pytanie czy jest tutaj ktoś za kim można być, Deamon morderca, Rhaenyra "rozpuszczona pi...", Alicent psychiczna matka?

Oprócz tej ciemności na plaży , to myślę że jest to jeden z lepszych odcinków 👍

Vhagar , ta Vhagar , jakby nie patrzeć samica, smoczyca!!!!Nie tego Veigara.....

o której godzinie to ogladacie ze nic nie widzicie? ja tam na swoim laptopie wieczorkiem wszystko widzialem

Na czym Wy oglądacie ten serial? Na kalkulatorze? Ja na każdym urządzeniu nie mam problemu z oglądaniem - nawet jasności nie podkręcałam. 😳

Szczerze to nie kumam jak można lubić Alicent. Strasznie jest wkurzająca XD

Jak czytałam komentarze ludzi, że nic nie widać, to myślałam, że to może źle ustawiony sprzęt. Ale że wy na sprzęcie dobrym,który macie, nic nie widzieliście, to szok. Ja odcinek oglądałam o 8 godzinie na telefonie Xiaomi mi9, który ma 3 lata i na najjasniejszym ekranie widziałam wszystko.

Czekam na te na szybko

dlatego po śmierci Viserysa musi rozpentać się piekło

od samego początku mówilem ze te odcinki sa ciemne i w niektórych momentach niewiele widac to ludzie mówili ze na czym ja ogladam

Oglądając ten odcinek po raz pierwszy naprawdę doceniłam pomysł mojego chłopaka, żeby kupić tv OLED a nie cokolwiek innego, bo naprawdę wszystko było dobrze widać, chociaż było ciemno

Vhagar*. To bydlę to SMOCZYCA

Zgadnijcie, jak wspaniale było widać, kiedy oglądałam ten odcinek o 10 rano do śniadania xD

Na laptopie wszystko było widać. ☺️

7:35 Warto zauważyć, że zwykle o zaręczynach decydowali ojcowie obu stron. A tutaj nawet 12-letni Aemond wie, że ożeni się z dziewczyną, którą wyznaczy matka. Wszyscy już wiedzą, że Alicent rządzi Viserysem.

Co do ciemności na laptopie miałam okej, było ciemno, ale widziałam wszystko była atmosfera tego ukrycia. Z drugiej strony na iPhonie już ledwo co widziałam. Ale pliz, bardzo mnie drażni odmiana Vhagara, Vhagar to samica! :)

A oglądacie w Dolby Vision? Wszystko pewnie zależy od telewizora/monitora, na moim HDR jest nie do ustawienia, okropny, zaś Dolby Vision gwarantuje świetny obraz i nawet w tych ciemnych scenach daje radę. Wręcz czasami widać niedoróbki CGI, najwyraźniej ciemności miały to poprzykrywać ;)

11:31 ale przecież sir Criston chciał wykonać rozkaz Alicent tylko powstrzymał go Daemon. Poza tym moim zdaniem mrok nadał tu niepowtarzalnego klimatu. W każdym razie ja wszystko widziałam.

Myślę, że mówienie o Alicent w ten sposób jest trochę bez zrozumienia. W moim odczuciu ona nie chciała tego oka. Po prostu ktoś jej dziecku zrobił dużą krzywdę, a zamiast kary było obwinianie jej syna o mówienie oczywistości i takie "zapomnijmy o sprawie". W tamtym momencie siadły jej wszystkie emocje i skrywane żale i wybuchnęła z czymś głupim. Bo tak, pod wpływem dużych emocji ludzie nie myślą. I też nazwanie jej Madką jest nie do końca zrozumieniem tego słowa. No chyba każda kobieta wściekłaby się gdyby jej dziecku wydłubali oko. A to, że w rzeczywistości nie chciała tego oka syna Rheanyry potwierdza dodatkowo fakt, że gdy Larys je zaproponował ona powiedziała, że nie trzeba.

Oglądałem wieczorem na oledzie wyglada bardzo dobrze w nocy widać każdy szczegół,domyślam się że nie każdy posiada sprzęt tego typu więc obraz może się zlewać.

a ja tam wszystko widziałem bez problemu 😀

i tak Aemond zyskał swój pierwszy przydomek ,,Jednooki" a przepowednia Halaeny z poprzedniego odcinka się spełniła

Jak komuś za ciemno w scenach to polecam zwiększyć gamme i kontrast w ustawieniach

Do mnie też wkradła się ciemność w obrazie. Odcinek świetny.

U mnie działa. Wyłącz i wlacz. Daj znać czy pomogło. Pozdrawiam

Ciekawe z tym mrokiem. Mam telewizor z dolnej półki, bez szczególnych bajerów, matrycy QLED 4K czy co tam jeszcze;) i cały odcinek widziałem bardzo szczegółowo. Do tego stopnia, że sceny nocne wydawały się jakby miały miejsce raczej wczesnym świtem. Wyświetlacz mam porządnie skalibrowany i choć kąty są jego słabą stroną, to siedząc naprzeciw w żadnym filmie nie narzekam na kontrasty - obraz jest porządny. Może trzeba powyłączać "polepszacze" kontrastu, czy inne cudne technologie?

Ja wszystko widziałam. Trochę dziwią mnie te porównania do "długiej nocy"

Serio nie wiem jak można popierać zielonych xD Psychopaci, zdrajcy i wiarołomcy. Spoiler: I tak Otto straci głowę, a Alicent umrze samotnie na jakimś zadupiu.

Vhagar to potężna smoczyca

Wszystko widziałem na dość starym telewizorze, przepinając kabel HDMI z laptopa. Nie wiem od czego to zależy ale nie było z widocznością żadnego problemu, mimo tego słabego filtra.

Za każdym razem jak Sapochnik kręci odcinek to jest dużo akcji w ciemności, on chyba tak lubi

Oglądałem ten odcinek na laptopie i widoczność była bez zarzutów.

Te przytyki do zbyt ciemnego obrazu są nieco kompromitujące dla takich znawców seriali. Wystarczy mieć po prostu dobrze ustawiony telewizor.