Niesamowicie wartościowa rozmowa!Dla mnie-jako matki trójki juz dorosłych dzieci ale przede wszystkim :mnie jako dziecka z ciągnącymi się traumami.Moja praca nad sobą rozpoczęła się tak na dobre dopiero po śmierci mojej mamy,która dużo wprowadziła we mnie tego nad czym do dzisiaj pracuje ale tez nieświadomie przekazałam tez swoim dzieciom ..Zdaje sobie z tego sprawę ale tez mam juz tego świadomość ,że nie mogłam inaczej ..

Świetna rozmowa , dziękuję. Wspomnienia ze szkoły podstawowej : bicie drewnianą metrową linijką , ciągnięcie za uszy , ośmieszanie, obrażanie, karanie , chodzenie po domach i sprawdzanie porządków w szafach . Plus przedszkole , w którym za szybą był pokój dla grzecznych dzieci z pięknymi zabawkami i karanie godzinami leżakowania na złe zachowanie . KOSZMARNE WSPOMNIENIA

Witam ja wychowywałam się w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych nauczyciele obrażali dzieci,bili, poniżali a w domu kolejna tyrada . Mnie uratowały książki czytanie zatracałam się w lekturze i wierzyłam że jest lepszy świat pozdrawiam, pracuję nad zrozumieniem tych zachowań i że ja jestem ok ❤️

Jesteśmy duszami w ciele, które jest naszym awatarem, tymczasowym w drodze na ziemi. Mamy obowiązek o nie dbać i kochać siebie.

Teraz praktykuję wdzięczność doceniam każdy dzień i to ja jestem odpowiedzialna za swoje życie ❤

Jestem ogromnie wdzieczna Joannie Flis❤🙏 Tyle lat terapii i ciezkiej pracy, a ja nadal czuję się winną, złą i niewdzięczną córką.. Nigdy wczesniej nikt mi w tak jasny sposob nie uswiadomił, że te uczucia nie znikną. Teraz jak patrzę wstecz, to rzeczywiscie intensywnosc poczucia winy znacznie sie zmniejszyła. Relacja z mamą nadal jest trudna, ale zmienilo się bardzo wiele. Ja naprawdę myślałam, że coś ze mną nie tak! Tyle wkladam pracy a "to" nie znika. Niesamowite jest to co do mnie dotarło po tej rozmowie ❤ Dziękuję 🙏🙏

Wspaniałe kojące głosy przekazujące tłumaczenia życiowych prawd, których szkoda, że wcześniej nie poznałem.

Dawno nie słyszałam tak profesjonalnej i mądrej, wspaniałej terapeutki. Bardzo dziękuję za tę rozmowę, bardzo mi pomogła i otworzyła mi serce. Książkę na pewno zakupię. I będę słuchać podcastu. Pozdrawiam Panią terapeutkę ❤️👍💐

Przerabiałam to samo ciało jest grzeszne ,mamusia bardzo religijna, wpływ księży na te chore myślenie kiedyś był ogromny,żeby manipulować ludźmi straszne

Świetny temat i rozmowa. Myślę, że stosunkowo rzadko poruszany temat i wiedza, że nie tylko dzieci DDA są pokiereszowane po dzieciństwie. Pozdrawiam serdecznie :)

Też las i przyroda mnie ratowały ❤

W mojej szkole na Lubelszczyźnie ,nauczyciele rzucali w nas kluczami ,bili linijka,wyzywali od głupków aż boli jak zaczynam wspominać...pozdrawiam serdecznie i dziękuję za rozmowę.

Mądrość, prostota, życzliwe ciepło - dziękuję i pozdrawiam!🤗🌱

Wyrazy wdzięczności za te niezwykle cenne informacje i wskazówki,

Nienasycenie wynika z oczekiwań i ambicji. Odrzućmy te programy, zaakceptujmy że spokojem siebie i wszystko co wokół się dzieje a to co nasze samo nas odnajdzie.

Bardzo mądra, wnikliwa i autentyczna rozmowa. Bardzo dziękuję i sięgam do książki, pozdrawiam serdecznie.

Dziękuję Wam ogromnie drogie Panie!!! Myślałam, że wiele rzeczy wiem, a tu tyle informacji odkryłam. Świetna, czuła rozmowa!!! Życzę Wam i oglądającym wszystkiego dobrego 🌞🌞🌞

Drogie Panie dziękuję Wam bardzo za wspaniałe, ciekawe i mądre spotkanie. 😍😍😍

Odkryłam niesamowicie ważne i osobiste wątki w tej rozmowie. Pani Joanny słuchałam po raz pierwszy w rozmowie z Małgorzatą Serafin w farbowaniu życia i tam takze zrobiło na mnie wrażenie, z jaką jasnością i trafnością formułuje i wyraża to, co ma do przekazania. Bardzo to do knoe trafia i porusza mnie. A jestem osobą z wieloma wewnętrznymi blokadami, które wpływają na moje życie i w dużej mierze uniemożliwiają mi rozwój, postęp, poczucie spełnienia...podczas słuchania tej rozmowy, fragmentu na temat jak testujemy i opresujemy swoje ciała, myślałam o moich zniszczonych dłoniach, torturowanych skórkach wokół paznokci, którym nie pozwalam się zagoić, które dręcze, bo nie są wystarczające, nie spełniają moich niemożliwych do spełnienia standardów...no i stało się, pocałowałam jeden z potorturowanych palców, potem resztę.. łzy popłynęły mi po policzkach. Teraz znowu płyną, gdy to piszę. Mam w sobie tyle schowanego cierpienia. Dziękuję za te mądre, czułe słowa, pozwoliły mi na ten gest, a ten gest okazuje się tak istotny. Serdecznie pozdrawiam

Dziękuję bardzo pouczające i konstruktywne ❤

Wspaniała rozmowa. Dziękuję.

Pięknie dziękuję za rozmowę, za książkę. Cieszę się, że książka jest również dostępna w firmie audiobooka, co bardzo ułatwia mi zapoznanie się z jej treścią. Pozdrawiam z wdzięcznością ♥️🥰🤗

Fantastyczna rozmowa, dziękuję

Wspaniała rozmowa, bardzo zaangażowana i doświadczona w swoim fachu pani psycholog. ❤

Dziękuję

Zgadzam się ze wszystkim co Panie mówią, świetny wywiad i bardzo potrzebny. Jednak co do jednej kwestii mam wątpliwości, dzieci gotowości do wypróżniania się. To dzięki zespołowi firm marketingowymi Pampersa i Huggins mamy wpojone, ze dziecko jest gotowe ok 36 miesiąca. W wielu krajach świata, gdzie rodzice nie maja luksusu Pampersow czy nawet bierzacej wody dzieci są noszone przez matki na plecach z tzw gola pupa i to matki dbają o to żeby dziecko opróżnialo się kiedy ma potrzebę. Może niektórym ciężko w to uwierzyć ale dzieci, nawet te które jeszcze nie mówią, komunikują się z nami mowa ciała i dają nam znać kiedy chcą się opróżnić, wystarczy obserwować swoje dziecko. Jak często nawet jak dziecko jak w pampersie rodzice widza po jego minie, ze sie opróżnia, wystarczy obserwowac dziecko i w tym momencie dać mu możliwość załatwienia sie poza pielucha. W naszych ’cywilizowanych krajach’ nie jest niczym nadzwyczajnym dziecko 3,4 czy 5 letnie w pampersie. Czy te dzieci nie sa gotowe czy przyzwyczajenie do Pampersa czyni ich nie gotowymi? Wracając do tzw krajow trzeciego swiata, czy uważają Panie, ze tam dorośli maja problem z obsesja czystości, nie mając dostepu do wody czy perfum, tylko dlatego, ze nauczyli sie załatwiać swoje potrzeby samodzielnie często mając nieco ponad rok? Jak ze wszystkim, możemy nauczyć nasze dzieci opróżniania się w sposób naturalny, z szacunkiem, bez gróźb, nie zmuszając a jedynie obserwując i pokazując odpowiednie do tego miejsce.

Wspaniały wywiad i niesamowita wiedza Pani Joanny. Dziękuje

Właśnie mam przy sobie tę książkę, którą dzisiaj odebrałam jako realizację złożonego przez mnie zamówienia. Ogromnie jestem jej ciekawa... Poza tym jest tam też zdanie, dla mnie pewnego rodzaju nadzieja, na odkrycie/poznanie siebie: "Książka Joanny Flis może być pierwszym krokiem w indywidualnej pracy nad sobą..." Mile jestem zaskoczona, że Pani Joanna związana jest z Uniwersytetem Szczecińskim, bo Szczecin❤ to moje miasto zamieszkania i dobrze się tu czuję. Dziękuję za bardzo ciekawy wywiad!🤗🍀

Dziękuję.

Cudownie w punkt, książka będzie moim elementarzem ❤

Dziekuje bardzo, Chicago.

Uwielbiam ❤❤❤

Pani Joanna i bez słuchania kciuki w górę 👍

Wow ;) Zostawiam suba :) Niesamowita rozmowa

Świetny materiał ❤ książka już do mnie leci ❤️ do usłyszenia w Sobotnim Brzasku ❤️ Pozdrawiam Patronka RNŚ

Dzień dobry z Gdańska. Ze strony szkoły nie mam takich wspomnień.

Witam serdecznie...nie zgadzam sie z teoria,ze niemowlaki i male dzieci nie czuja ciala na tyle, by wiedziec kiedy i jak sie wyprozniac. Z doswiadczenia mowie smialo,ze bez przymusu moja corka praktycznie od urodzenia dawala znac kiedy bedzie chciala sie wyproznic. Podtrzymujemy ja juz od kilku miesiecy. Wnocy budzi sie i daje znac,zeby ja podtrzymac. Ma chwilowo 9 miesiecy. Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję bardzo, to o mnie❤

Dziewczyny, nie mogę się zdecydować, w kim się zakochać, w Was czy w sobie ? Co Panie powiedzą o takim wyznaniu ? Pozdrawiam.

Pani flis napisała świetna książkę o wspoluzaleznieniu, ale dawno nie słyszałam takiej tendencyjnej indoktrynacji nt wychowania. Mega rozczarowanie tym wywiadem

Pani Joanno , temat który dotyczy , człowieka .jaki procent społeczeństwa jest w tym temacie zagrożone?czyż jest to wynurzająca się góra lodowa ? pozdrawiam,dziękuję ,super .,....

Swuwtna rozmowa pani Weronika rwz moje odkrycie dzuennikarskie mega orxyjemny glos dla ucha bardzo elikwetna pani priwadzaca lotny jezyk swietnie

Ta Pani jest o wiele ciekawsza niz mega rozreklamowana deBarbaro.

Szkoła za komuny była bardziej uczuciowa i ludzka niż obecnie. Wiem o czym piszę

MŁODZI MUSZĄ WAM POWIEDZIEĆ - UCZCIE POZYTYWNIE ---NIE POUCZAJCIE O I STRACHU

a zrobi pani kiedys odcinek o wulgaryzmach?

Nie rozumiem co złego jest w opiece nad swoimi rodzicami, którzy dali nam dużo miłości, dbając o nasze wykształcenie,zdrowie, bezpieczenstwo. Rozmowa bardzo mądra, potrzebna, ukazuje wiele naszych brakòw spowodiwanych wieloma niedobrymi przeżyciami. Sklania do refleksji do zmian swoich nawykow. Całe pokolenia skrzywdzonych ludzi przez system, szkołę, wlasnych rodzicòw bardzo często. ....

( ...reklama tu nieszczęsnej Wojciechowskiej - to KATASTROFA wizerunkowa 🙈 . ) Ale Pani Joanna FLIS jest wielka ⭐, bo różnimy się w ocenie polskiej społeczności o ledwie O, 998 % !! Gratuluję trafności zarówno diagnozy jak i oceny 🎀❣️🎀

😀

Arcyciekawe. Jak w ogóle ludzkość przetrwała 2 mln lat, w dodatku się rozwinęła, bez tej porażajacej wiedzy, która nam ta pani zapodaje???

Montréal

gościni........

Jedynie to co zapewne dzisiaj że nikt nie interesował się co za ścianą że ktoś jakoś wywala drzwi.

...pieknie sie mowi ,naucza itd. gorzej w praktyce

Wychowawczyni w pierwszej klasie w szkole wiejskie wyzywała nas od debili francowatych i mongołów. Chłopców ciągnęła za uszy.

nauczyli was co to jest A a wy nauczyliscie sie co to znaczy Beee

Zamiast ten powtarzać lepiej by było podać ze trzy razy tytuł bo leżę chory i miałem problem z odszukaniem i nie wiedziałeem czy ti powrót do tamtych dni czy miość jest najważniejsza . Chciałby,m ...ten ,,, film obejrzeć mimo żę od lat niie oglądam żadnych filmów albo tytuł ksiązki no bo jak mam jak powtarzacie ten film ta książka czy nie lepiej nawet co trzeci raz podać tytuł ? Nie mogę odnaleźć odnaleźć

Nie do końca się zgadzam z tą tezą

Jestem w Kościele katolickim i nigdy nikt mi nie mówił, że ciało jest złe. Owszem mówił, że masturbacja jest niedojrzała i zła, bo łatwo się uzależnić, a warto panować nad ciałem. A nie warto? Co złego jest w stwierdzeniu, że ciało jest powłoką tymczasową? Zapytajcie ludzi po sześćdziesiątce czy uważają inaczej. Dziwi mnie to ciągłe szukanie powodów problemów w Kościele. Nie twierdzę, żeby ich nigdy nie wywoływał, bo wypaczenie pojęć, ciemnota i zabobon są wszędzie, ale czyż poza Kościołem jest lepiej? Cytat z wywiadu z pewną feministką opublikowany dwa lata temu w Gazecie Wyborczej "...zaskoczeniem była dla mnie rodzina poliamoryczna, składająca się z trzech mężczyzn wychowujących razem dwójkę adoptowanych dzieci. Intrygowało mnie, jak radzą sobie w tym układzie, bo dotąd wydawało mi się, że poliamoria prowadzi do okropnej zazdrości. Tymczasem tam niczego takiego nie dostrzegłam, wydawali się naprawdę harmonijną rodziną, co nie znaczy, że nie zdarzają się im konflikty, jak wszystkim. Niesamowite było dla mnie to, że to działa, mimo że ci ludzie tak śmiało poszerzają znaczenie tego, czym jest rodzina i współbytowanie różnych osób. Teraz jest ich nawet sześcioro, bo każdy z ojców ma już swojego kochanka i wszyscy mieszkają razem!" To ja już wolę zacofany Kościół W Kościele ciało uważane jest za złe? Chyba bardziej poza Kościołem. Jak mądra gościni zauważyła, że oddalamy się od czucia swego ciała, traktujemy je jak przedmiot, używamy go aż do granic możliwości. A czy widział ktoś zakonnicę zrujnowaną operacjami plastycznymi, nienasyconą, niezadowoloną ze swego wyglądu, uciekającą przed starością, ???

Goscinia?To już same zmieniacie sobie j.polski?

Treści świetne. Ale słuchać nie można. Rozbieżność w skali głośności. Prowadząca za cicho.. Zrezygnowałam.

B

cialo to swiatynia chyba warto o nia dbac

Nie przyszło Paniom do głowy , że różnorodność postaw i reakcji na bodźce w społeczeństwie jest niezbędna dla jego przeżywalności w zmieniających się warunkach, a szczęście jednostki , nie jest najważniejszym celem w życiu. To że przez miliony lat ewolucja nie wyeliminowała "złych" rodziców oznacza ,że są oni potrzebni. Skłonność nauki do decydowania co jest dobre a co złe , przeważnie kończy się katastrofą.

PANIE UWAŻAJĄ ,ŻE SĄ DOROSŁE ? - RAZ W PIASKOWNICY RAZ NIBY DOROŚLI - ZAGUBIONE DZIEWCZYNKI ...UCZĄ UCZĄ I UCZĄ

"Gościni"... feministki już przechodzą same siebie

PO CO STRASZYĆ ZDROWEGO CZŁOWIEKA DETOKSEM -SAMA ROZMOWA WASZA JEST JEST NAKIEROWANA NA STRES

taa, bo w . 70-80 99% domów było patologicznych, natomiast dzisiejsza młodzież, wychowana całkiem inaczej, jest i będzie wolna od problemów psychicznych :) jeśli tak to Pani za 10 lat zostanie bez pracy

EWA BRAUN NI BYĄ KATOLICZKĄ !! - ZABIŁA SWOJE DZIECI -- WŁAŚNIE DLATEGO ŻE NIE BYŁA KATOLICZKĄ !!! - WY DROGIE PANIE ROICIE MŁODYM LUDZIOM W ICH TOŻSAMOŚCI .. SAMA TA DYSKUSJA NIBY MA BYĆ DOBRA --------- BEŁKOT NA TEMAT O KTÓRYM NIE MACIE POJĘCIA BO JESTEŚCIE ZA MŁODE ...