No video

Komunikacja bez przemocy

  Рет қаралды 174

Nihilistyczny ateista

Nihilistyczny ateista

4 ай бұрын

Dzisiaj kolejny film z serii o rozwiązywaniu konfliktów, być może najważniejszy. Zapraszam na materiał o NVC (Nonviolent Communication), czyli o tym, jak komunikować się w spsób nie tylko kulturalny, ale przede wszystkim skuteczny.
_____________________________________________________________
Jeśli podoba Ci się moja działalność, możesz ją wesprzeć korzystając z serwisu Patronite:
patronite.pl/n...
Dzięki!
Możesz mnie posłuchać także w formie podcastu:
www.spreaker.c...
Kontakt:
adibieloyt@gmail.com
/ nihilistycznyateista

Пікірлер: 93
@gozertraveler858
@gozertraveler858 4 ай бұрын
Wrócem wieczorem. Udanego długiego łikendu Adrianie.
@kassik
@kassik 4 ай бұрын
Twój kanał Adrianie jest bardzo ciekawy!
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
Cieszę się, że Ci się podoba :-)
@miragatka6263
@miragatka6263 4 ай бұрын
Hejka. Dzięki za podjęcie ważnego tematu 👏
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
Staram się jak mogę :-)
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
Fajny odcinek dzięki niech się niesie dalej! Jooołłł
@hexe261
@hexe261 4 ай бұрын
Łapka od praktykującego wyznawcy komunikacji bez przemocy.
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
Serduszko od "brata w wierze"
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
28:00 tak. to jest fajne
@artgirl5054
@artgirl5054 4 ай бұрын
W sumie to dobry filmik się trafił, bo akurat lekko ponad miesiąc temu zrezygnowałam(możliwe że tylko czasowo) z "uspołeczniania" się na discordzie właśnie w sumie w dużej mierze ze względu na problemy z komunikacją bez przemocy. Chyba najbardziej jaskrawym przykładem jest moja dyskusja z jedną osobą poznaną na tej platformie o ochronie zdrowia, gdzie ja kilkukrotnie wypowiadałam się odnosząc się do prawa i do własnych doświadczeń, nie negując doświadczenia osoby z którą rozmawiałam po czym dostawałam w odpowiedzi jedynie w sumie personalne ataki z wykorzystaniem wulgaryzmów, więc cóż mnie ciężko sprowokować, szczególnie, gdy ktoś w sumie jest dla mnie obcy, ale ja również przyznać się muszę że wykorzystałam chyba szczyt możliwości personalnego ataku, bo odnosiłam się do problemów dyscyplinarnych tej osoby(sam w sumie o nich pisał) i nagle nastąpiła obraza, bo jak to ja mogę tak pisać. Oczywiście wytłumaczyłam od razu, oczywiście z przykładami jakich słów wobec mnie używał i nagle człowieka oświeciło. Oczywiście to nie jedyny przykład, bo jak kiedyś wspominałam trafiłam na jakichś nawiedzonych chrześcijan na czacie głosowym, tutaj też mi się oberwało(sugerowanie samobójsta abym mniej w piekle cierpiała). Nawet ten Twój przykład z samochodem nie jest mi obcy, bo ile to negatywnej oceny dostałam, gdy powiedziałam znajomemu z discorda dość bliskiemu wtedy, że moi rodzice kupili samochód hybrydowy. Ja sama widzę, że komunikacja jest bardzo trudna. Niby na zajęciach na studiach mamy jakieś pojedyncze godziny przeznaczone na naukę tej komunikacji(nawet ostatnio ćwiczyliśmy z osobą zatrudnioną w centrum symulacji medycznych przekazywanie niepomyślnych informacji) jednak tej nauki jest mało. Słyszałam o większości tych metod w sumie. Parafrazowanie jest bardzo przydatne do zbierania wywiadu, szczególnie jak pacjent ma bardzo długą historię medyczną to takie jej streszczenie bardzo pomaga. Często medyczne pojęcie dla medyka znaczy totalnie coś innego dla pacjenta. Dopytywanie też jest przydatne w sumie. Często daje bardzo dużo dodatkowych danych. Nawet jak pacjenta coś boli to jest cały akronim SOCRATES, aby dowiedzieć się wszystkiego. Ogólnie jak się ma wiedzę specjalistyczną w jakiejś dziedzinie to w sumie inne pojęcia uznaje się za oczywiste, gdzie dla niespecjalisty szczególnie totalnie niezainteresowanego daną dziedziną nawet jakieś bazowe informacje mogą być już trudne i niezrozumiałe. Jednak ja mimo dużej dawki akceptacji, starania się, aby nikt nie czuł się oceniany w rozmowie ze mną, dalej mam wrażenie, że jestem mega daleko od ideału. Cóż jestem dość dominująca w rozmowie, dużo mówię, jestem w wielu kwestiach bardzo stanowcza, kiedyś nawet dostałam od osoby opinię o tym że jestem wręcz onieśmielająca w rozmowie i nie, nie był to komplement. Ostatecznie w ciągu tych około 5,5 roku spędzonych na discordzie raczej większość osób z którymi prowadziłam dyskusje lub ogólnie luźne rozmowy chętnie wracała, a wręcz namawiała mnie, abym wpadała pogadać, czyli nie jestem jakaś totalnie fatalna w tym wszystkim. Ehhh nawet po moich komentarzach widać że gaduła. Tego nie ukryję.
@artgirl5054
@artgirl5054 4 ай бұрын
A i jeszcze jedno odnośnie "ale" nie pamiętam skąd to wzięłam, ale możliwe że z jakiejś pozycji o manipulacji(chwilowy epizod zainteresowania w wieku około 15-16 lat) że komunikat po "ale" zdecydowanie bardziej dociera do odbiorcy. A no i jeszcze jedno co pamiętam to że jak o coś kogoś prosisz to używaj jego imienia, to wtedy zwiększa to szansę na powodzenie. Jedyne dwie rzeczy jakie się nauczyłam z czasów, gdy tematem byłam zainteresowana.
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
@@artgirl5054 mogłaś nawet ode mnie, bo możliwe, że gdzieś o tym mówiłem. To jedna z technik sprzedaży zwana "tak, ale", za pomocą której się narzuca swoje racje, mimo że pozornie przyznajesz rację oponentowi. "masz rację, ale zauważ, że coś tam". Ale jakby kasuje pierwsze pół zdania. A z tym wskazywaniem to chodzi jeszcze o co innego. Tak zwane rozproszenie odpowiedzialności - jeśli powiesz "niech ktoś zrobi X" do jakiejś grupy to nikt tego nie zrobi, bo będzie liczył, że zrobi to ktoś inny, a jak wskażesz z imienia to zrobi to wskazany. No i po drugie wskazując z imienia okazujesz zainteresowanie samym tym, że to imię pamiętasz.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
22:54 tak tak, :D tak kochanie, tylko ramowo to liznąć ;D to są bardzo dobre sposoby! ale z resztą :D tam gdzie więcej kłótni tam też więcej pojednań - jest to jakaś strategia ;D xD
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
I tu się w pełni zgadzam. Lepiej czasem pójść na noże, niż zostawiać niedopowiedzenia i domysły. Kłótnia to tez jakaś komunikacja, a rękoczyny to mowa ciała:D
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
Body language 😊​@@nihilistycznyateista
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
21:45 tak. Ale jest jeszcze coś takiego: że całkiem inaczej się rozmawia w internecie z kimś, całkiem inaczej w realu. A na real podzieliłbym jeszcze bardziej: Całkiem inaczej rozmawia się z kolegą z pracy - gdzie przede wszystkim nie możemy wręcz pytać od razu o jakieś osobiste tematy itp. A np całkiem inaczej rozmawia się z ludźmi przypadkowymi. Co mam na myśli. Gdy jeździłem po Europie i były te weekendy to kierowcy stali gdzieś tam na parkingach - i no to jest dość specyficzne środowisko normalnie popkultura xD Oczywiście podział na busiarzy i tirowców ;D Ale jak była dobra impreza to nawet busiarze z tirowcami się godzili. Niektórzy robili sztuczny podział na Polaków, Ukraińcow i Rzymian ;D ja nie przepadałem.. :D No i wiadomo część imprezowała (co nie uważam za coś gorszego (często za bardzo no ale ;D) ... :D Część uprawiała sport. Część grała w gry, A część sama chlała. A niektóórzy coś tam zwiedzali ;-) Ale ogólnie to była tendencja w rozmowie to opowiedzenia swojego życia - bo zwykle z reguły po takim weekendzie nie utrzmywało się kontaktu dalej... nawet niektórzy w jednej firmie (to nie mogli imprezować bo się bali że ktoś podpier...) No bo to taka sytuacja że można coś powiedzieć i nikt nie próbuje coś Ci mówić z uprzedzeniami... tym samym rozmawia się o poważnym temacie dla nas (z kimś) co jest mega spoko. Wg mnie np w tym zawodzie - to to było najlepsze - taka odskocznia jak ktoś miał za ciężko w życiu... czegoś takiego każdy potrzebuje. Teorytycznie najlepiej by było - wiadomo - gdyby ktoś nigdy nikogo nie udawał - ale to jest mega trudne chyba nie do przeskoczenia. ALE chyba mamy tą możliwość ciągłego doszkalania się i bycia trochę mniej ch43jem ;-) bo co konfrontacja z szacunkiem oczywiście, przede wszystkim z szacunkiem co do argumentu drugiej osoby to jakaś nowa wiedza i doszkolenie siebie.
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
Tylko że... no to jest niestety objaw problemu - chcesz się wygadać obcemu, bo boisz się pogadać z bliskim. A boisz się pogadać z bliskim, bo on nie komunikuje się bez przemocy i bardzo mocno chce oceniać, zamiast tylko zrozumieć. A obcy wysłucha, bo nie kieruje nim chęć naprawiania Ci życia, a jedynie ciekawość. Po prostu historia cudzego życia, z której ewentualnei wyciągnie jakiś morał dla siebie.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
no@@nihilistycznyateista
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
dlatego warto być na swoim ;-)@@nihilistycznyateista
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
19:05 noo trzeba założyć to trudne gdy ktoś tak atakuje, ale trzeba założyć że w tym ataku jest desperacka próba przedstawienia wagi argumentu(który ona myśli - jest pewna że ma większy argument) Gorzej jak go nie ma.
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
Bardziej bym to nazwał syndromem oblężonej twierdzy. Gdy ktoś dąży do szybkiego zamknięcia dyskusji, zwykle po prostu boi się zmiany zdania. Ucina, żeby nie ryzykować, że usłyszy sensowny kontrargument, z którym musiałby się zmierzyć. Czyli nie tyle zakładasz, że atak jest desperacki, co zakładasz, zę może być skuteczny i wolisz za wczasu się okopać na swojej wygodnej pozycji.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
no ciekawe! to obrót myślenia o 180st. Wobec tego wpisuję sie czasem w ten syndrom. Niestety. Ale raczej czasem. No właśnie ja wspomniałem o tym, że mamy często wyobrażenie że ktoś nas atakuje. Tutaj mi chodziło o ten konkretny atak wręcz bezpośredni, a ja np mam często wrażenie - wiem że to tylko wrażenie że ktoś to robi często za często i w ten miły sposób. ... Pewnie tak czasem jest - na pewno. Ale na 100% nie zawsze. Ciężko powiedzieć jakieś szacunki. Czyli ten syndrom, nie jest taki całkiem bezpodstawny. no ale tak. trzeba to przełamać w sobie i po prostu nie zwracać uwagi na to jakie ktoś ma intencje. BA to wgl temat rzeka - bo intencje to każdy z reguły ma dobre i tu się zaczynają schody ;-) To jest trochę syndrom oblężonej twierdzy, ale obracając o 180st że ktoś atakuje desperacko to pewnie też występuje - ale nie musi. Trochę mało konkluzji... ;-) @@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
@@Spontaniczne.improwizacje2 gdy ktoś atakuje desperacko to często jest dokładnie to samo, tyle, ze nie czuje się on oblężony przez Ciebie, a przez swoje własne myśli. Czuyje, ze jeśli Ciebie przekona, to sam przy tym zabije swoje własne wątpliwości. Ale to już nieco inny temat i mam w planach film i o tym;] także pozostawię Cię w niedosycie i oczekiwaniu:D Ewentualnie, jak język Ci nie przeszkadza, to możesz przeczytać "The manual of creation ateist", czy jakoś tak Petere Boghosiana (pewnie to nazwisko się zupełnie inaczej pisze). Z tego co wiem, nie wydano tego po polsku, ale no książka jest o tym, jak sprawić, zeby ktoś w tej pozycji w zasadzie przekonał się sam, ze pierdoli głupoty.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
Przeczytam 😊 ciekawią, od dawna chciałem doszlifować angielski, a tłumaczenie książki to wyjebisty sposób. Uczy tak np laseczka z kanału Małgorzata Korban. Ogólnie chodzi o to, żeby np wymyśleć to co się chce powiedzieć np Po polsku i to dać w translator i przeczytać to na głos wiele razy przedtem słuchajśc wymowy. W taki sposób podświsdomie od razu uczymy się czasów i gramatyki nie znający ich zasad 😊 ma to dużo sensu co ona mówi. I tak samo może być tłumacząc choćby książkę. Podobno 10 razy lepsze od Duolingo prywatnych kursów itp i choćby nauczania w szkole do matury. Z tym że to zadziała jak się poświęci codziennie tą godzinkę bez wymówek 😊
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
@@Spontaniczne.improwizacje2 moim sposobem nauki angielskiego było oglądanie filmów z napisami, które z czasem coraz mniej czytasz. Tylko kwestia doboru filmów/seriali, gdzie mają dobrą wymowę. Piosenki też są dobre, bo wpadają w głowę przez melodię, choć trzeba uważać, bo czasem celowo zmieniają akcenty lub skracają słowa i można się źle nauczyć.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
5:13 bardzo prosty przykład za granicą, o ile są normalne osoby a dwie osoby mówią w innym języku to bardzo często można dogadać się choćby na migi - ale do tego muszą być dwie osoby - dwie osoby muszą tego chcieć... i chyba gdy tymbardziej mówimy w tym samym języku to paradoksalnie - nie powinno być z tym problemu (gdzie dwie normalne osoby...) No ale problem chyba polega na tym że często ktoś używa sugestii... no bo często jest to prostsze. No i często np ja mam tak, że nie wiem, czy ktoś co napisał czy to jest sugestia a może jednak nie ;-) i zwykle - nie pytamy - żeby się nie dać ośmieszyć??? a bo i tak nie odpowie... a bo często nawet nie widzimy tego że ktoś nam odpowiedział bo się nie wyświetli... Za często zakładamy (przynajmniej ja ) że ktoś ma tylko ugruntowane zdanie i nie ma sensu wchodzić w dyskusję. Faktycznie takie za szybkie osądy... ale z drugiej strony... lubię wchodzić w dyskusję, gdzie jest jakiś pewniak, gdzie ktoś stara się coś powiedzieć - nie powtarzając czegoś. Jak wypowiedź jest swoją drogą prosta a zarazem unikatowa. A jak ktoś wchodzi ze mną w dyskusję to też odnoszę wrażenie - że ktoś chce mnie zaatakować... to głupie założenie. Nawet - jeśli tak jest.
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
No i co ja mogę dodać? Wbrew pozorom tu nie w języku leży problem a w uprzedzeniach. "Swój" może mówi po polsku, ale zwykle ma też już jakieś założenia na twój temat i to od razu okazuje. Dlatego pisze ten ogólnik, bo do lewaka tak się pisze. W dużej mierze niestety rządy PiSu nas zepsuły jako naród, bo dla niektórych to było wałkowanie, że osoby typu X to nie są prawdziwi Polacy, przez co przy okazji te osoby (LGBT, ateiści, lewacy, itd) mają podobny stosunek do prawicy i nikt z nikim nie chce gadać, bo nie będzie ryzykował, że jesteś z tej drugiej strony barykady.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
​@@nihilistycznyateistatak to uprzedzenia. Musimy je mylić z przekonaniem. Mówię w liczbie mnogiej bo myślę, że każdemu może się wydawać, że mówi ze swojego przekonania. Bo gdyby tak nie było - to ludzie by ze sobą tak jak apelujesz - rozmawiali😊
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
@@Spontaniczne.improwizacje2 i tak i nie. Bo z drugiej strony brak takich stereotypów spowodowałby totalny paraliż poznawczy. Po prostu tak funkcjonuje mózg, że musi mieć obraz danego typu obiektu (bo nie tylko powiedzmy katolika, ale też powiedzmy psa, tygrysa, czy hulajnogi elektrycznej lub samochodu). I nie chodzi o to, zeby tego nie miec, ale o to, żeby umieć to zignorować, gdy wchodzisz w głębszą relację. No i warto miec ten stereotyp jako taki bufor bezpieczeństwa, a nie jako pretekst do unikania kontaktu. Tu choćby na tym samochodzie - warto mieć w głowie, ze może Cię to to zabić, ale jednocześnie nie unikać przechodzenia przez pasy o ile w zasięgu wzroku widzisz jakikolwiek pojazd zbliżający się do pasów. Masz być uważny, ale nie wykluczający. Czasem można się miło zaskoczyć - choćby widząc człowieka o rysach wskazujących na pochodzenie z okolic Afganistanu i dowiedzieć, że nie tylko perfekcyjnie mówi po polsku, to jeszcze nie ma absolutnie nic wspólnego z islamem, choć nie znając go - zakładania, ze to muzułmanin ledwo po polsku dukający jest zasadne. Chodzi tylko o to, żeby nei brać tego z góry za pewnik (czyli odrzucać dogmat i być nihilistą... tak, wiem, musiałem:P)
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
dobra żartowałem :D@@nihilistycznyateista
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
Ja tego nigdy nie zapomnę tej rozmowy na przedmieściu Paryża: Pojeżdża Afrykańczyk i rozmawiamy po angielsku: Ja zaczynam drzemać styrany. ON; - nie nie nie przejmuj się tutaj możesz stać, tutaj jest bezpiecznie xd Ja na niego patrzę wtf. Ale patrze jedzie z dzieckiem na rowerze (już kiedyś mówiłem chyba :D) On- Dasz radę przetransporować coś tam 200 metrów zapłacę. Skąd jesteś? Ja - z Polski! A Ty z jakiego kraju jesteś? ON - JA JESTEM Z AFRYKI i się śmieje xd! Ja - ahaa... xD On - wiesz przyjeżdżamy tutaj bo mam taką ładną żonę przyjechałem tu z kuzynem, ona ma to czego chce mi to odpowiada. Ja: Myślę,m buforuję dobra pomogę mu xD I przewiozłem mu czarny heban nie chcę wiedzieć skąd go mieli xD A żonę miał taką szprychę wgl jak się zdziwiła że jakiś polski bus na jej wyje$#ną posesję wjechał xD i kur43cze nie iwem czy ktoś mi uwierzy. On miał dystans do siebie i tyle ;D@@nihilistycznyateista
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
16:47 nieeeeeeEE!!!! nie warto udawać wtedy uprzejmego* gdy ktoś nas tak sztampowo atakuje, wystarczy że robimy coś merytorycznie. Zauważyłem w Krakowie, wszyscy tutaj albo prawie wszyscy tak uprzejmie mówią - w sensie w uprzejmy sposób, ale samo to to za mało. Często mówią, ale zapominają o wadze argumentu . Z kolei na pomorzu to każdy od razu tak pie$3lnie że nie nikt z kimś takim nie chce rozmawiać. ;D Ja jestem uprzejmy tylko gdy ktoś inny jest wtedy można ;D Zostało mi buractwo ;-) Ale dobrze mi z tym ;D No i często bardzo nader często ktoś uprzejmie tutaj mówi, się wysławia - ale właśnie jest cha$3m i burakiem z kolei jeśli chodzi o tok sens mówienia to co chce przekazać... Trzeba chyba mówić nooo nie dać sobą pomiatać, nie dać rozmówcy szansy na jeszcze większe zgnojenie zaatakowanie bo w pewnym momencie może Ci przerwać i dać jakiś inny mocny argument i TO BY NIC NIE DAŁO TO NIE DAŁOBY NIC! :D Np hiper poprawnym i uprzejmym i inteligentnym gościem jest np Hołownia... i co z tego. Ja po dziś dzień się zastanawiam... Czy on osobiście uważa większość ludzi za kretynów, czy robi coś ze swojego przekonania. Trudno powiedzieć. Np gdy jeszcze nie był politykiem to raczej każdy go kojarzył pozytywnie i ten poziom inteligencji pewnie miał ten sam... no i ciekawe czy wcześniej takich normalnych ludzi uważał za kretynów itp? Bo jeśli się u niego to zmieniło... to automatycznie zmienił swoje przekonanie. A on nie wygląda na osobę - która zmienia przekonania. ;-D NIE MA TO JAK OSĄDZAĆ :D!!! na kaszubach się mówi: "jak to je fejn jak komuś lecho idze" - znaczy tylko idio#ci tak mówią typu ja kiedyś, ;-) ale uśmiech czasami pozostaje do dziś ;D bo gdy druga osoba wie że to żarty to jest zabawnie ;D
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
odpowiem sobie:D nawet na spektalklu pt. Rosemary był pokazany problem właśnie, tego że "NO PRZECIEŻ MOŻNA MÓWIĆ W SPOSÓB UPRZEJMY!!!" i o ile to jest dobre to samo to - to za mało. Ludzie z Krakowa mają problem z wszystkimi ludźmi którzy odważą się powiedzieć coś w sposób nieuprzejmy - i od razu są przez nich skreślani. Jasne nie ma miejsca na hejt itp. ale to przecież dziecinne sformułowanie... Ale żeby nie było już na innym spektaklu chyba nawet tego samego reżysera w tym samym teatrze na "Innych ludziach" scenarzystki z POMORZA Masłowkskiej XD był właśnie poruszony temat romawiania i komunikacji ;-) a to jest autorka WOJNY POLSKO RUSKIEJ :D Dlatego Szacun :D No i pewnie źle zrozumiałem ;D
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
@@Spontaniczne.improwizacje2 czuję się niepotrzebny, gdy widzowie sami sobie odpowiadają na komentarze. Ale... no nie słuchałeś. Gdzie ja niby mówię, ze należy mówić akurat uprzejmie, a jeszcze tym bardziej, żeby udawać? Masz mówić SZCZERZE, to jak jednocześnie chcesz udawać cokolwiek? To się wyklucza. Spokojnie i asertywnie. Jak odpowiesz pięknym za nadobne to kolesia nakręcisz, jak odpowiesz hiper uprzejmie to też go nakręcisz, bo to będzie nieszczere, ale jak się nie dasz wyprowadzić z równowagi i szczerze i spokojnie wyznasz co Cię boli według tego schematu - uczucia+Twoje zdanie+to jak zrozumiałeś wypowiedź - to prawie w każdym przypadku gościa rozbraja i zaczyna się on tłumaczyć, a przynajmniej schodzi z tonu.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
​@@nihilistycznyateistasam początek tak zabrzmiał za uprzejmo no offence! 😅
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
@@Spontaniczne.improwizacje2 a to akurat zabieg celowy. Technika, żeby nieco zbić z tropu rozmówcę, który nie tego się spodziewał.
@zizispontan
@zizispontan 4 ай бұрын
Komunikacja z ateistami i heretykami bez przemocy to jak herbata bez cukru. Można i bez przemocy jak i pić herbate bez cukru ale to cukier daje pełny smaczek😊wiec musi być przemoc bo jak nie przypierdolisz czasem to człowiek sie nie ogarnie.
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
Dokładnie. To jest herbata bez cukru - być może mniej smaczna, ale wielokrotnie bardziej zdrowa. Świetne porównanie. Herbata z cukrem schodzi gładko i przyjemnie i można ją popijać i ignorować problem, ile to ma kalorii i jak może prowadzić do cukrzycy. Można też z dobrym dla siebie skutkiem wziąć to ja klatę i nauczyć się pić gorzką, chwaląc sobie pozytyw w efekty.
@pawel.b
@pawel.b 4 ай бұрын
@@nihilistycznyateista A ja pociągnę tę analogię tak: Od lat już pijam herbatę bez cukru. Bardzo szybko można się przyzwyczaić, znacznie lepiej smakuje i czuje się lekkie zdziwienie, jak można było przez tyle lat pić z cukrem.
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
@@pawel.b to witaj w klubie! Ja mam co prawda w domu cukier - ale tylko dla gości. I tak przyzwyczaiłem się do diety może nie całkowicie wegańskiej, ale dość mało mięsnej, że gdy zaproszony na święta przez matkę dostałem tradycyjne mielone to prawie powstrzymywałem wymioty. Herbat jakoś nie lubię, a kawa zawsze bez cukru (ostatnio z syropem z aronii).
@pawel.b
@pawel.b 4 ай бұрын
@@nihilistycznyateista Kawa z syropem?! Co za absurd. Muszę spróbować.
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
@@pawel.b wlewasz tyle syropu, żeby pokryło dno, zalewasz do połowy kubka wrzątkiem i potem drugą połowę kubka zalewasz mocną kawą (ja po prostu ustawiam ekspres na 5 ziarenek) Mi smauje, ale syrop musi być jakiś winny. Truskawka czy malina nie przejdzie. Śliwka ujdzie, wiśnia jest całkiem niezła, ale ostatnio zakochałem się w aronii.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
16:00 wystarczy powiedzieć powód dla którego się go kupiło... I jak jest dobry powód... no to fajnie... a jak jest powód... "bo mi się podoba np to że do niego były opony zimowe grartis nowe... to też może to być dobry powód ;D Zwykle ktoś taki bierze nas z zaskoczenia i boimy się zadać pytanie: A co ci się nie podoba w tym aucie i dlaczego? Chcemy po prostu żeby ten ktoś spier#4lał ;D Dobrze kup sobie lepszy ha-ha. :D Pozostaje kwas ;D A taka konfrontacja typu: dlaczego tak myślisz? sama w sobie jest kwasem... ale przynajmniej zmusza rozmówcę do myślenia i kwas nie pozostaje na długo. Wychodzi na to że wszystko rozchodzi się o siłę i walkę choćby do takiej rozmowy ;-)
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
Dlatego zauważ, że nie wskazałem, że nakexy tu tylko zapytać dlaczego tak myśli, a dałem mocno rozbudowaną odpowiedź. Sama prośba o tłumaczenie się to atak. Prośba o wyjaśnienie poprzedzona stwierdzeniem, jak się poczułeś, gdy to powiedział i wyjaśnieniem motywacji - to już NVC. Odbiór i efekt są zupełnie inne.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
No to działa na pewno, ale trzeba mieć łeb jak Ty. Nie każdy taki ma i musi się ratować inaczej. Chyba. Ja dopiero jestem w 16:47 sorki 😅 ​@@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
@@Spontaniczne.improwizacje2 to nie kwestia inteligencji, a doświadczenia bardziej. choć kaca moralnego mam do dzisiaj i jeszcze dużo musze zrobić "dla dobra ludzkości", aby zatrzeć niemiłe wrażenie po pracy w telemarketingu, to jednak było to 8 godzin (a czasem i więcej) dziennie z osobami niechętnymi i przekonywanie ich, a to na ile skutecznie ich słuchałeś przekładało się na to, jak łatwo im wciśniesz produkt. Ale w sumie dużo więcej nauczyłem się dyskutując w komentarzach na YT juz dobrych pare lat. Tu po prostu uczysz się zasad i ćwiczysz. Próba wymyślania koła na nowo i bazowania na intelekcie może sprzwić jedynie to, ze będziesz się zastanawiał godzinę nad kazdym słowem i nie tylko się nie dogadasz, ale i będą mieli Cię za dziwaka, a wręcz debila.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
racja, zgadzam się. Dużo osób z tego nie korzysta, pamiętam jak brat zawsze mi mówił "a po co ci to?" i wkurzałem się, bo byliśmy zgodni a ja miałem zapędy właśnie mnie interesowało to co inni myślą. No i to było dawno więc.. były jakieś takie chęci wyrażenia swojego przekonania ;-) I to a po co ci to - brzmiało sensownie ;-), a cała wartość była gdzieindziej - no właśnie ku43wa komunikacja jakakolwiek xD, no i przede wszystkim korygowanie swojego przekonania.@@nihilistycznyateista
@gozertraveler858
@gozertraveler858 4 ай бұрын
Ja już zrezygnowałem z porozumienia stron kiedy widze, że wale grochem o ściane.
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
Bo masz złe podejście i chcesz druga stronę przekonać, a nie zrozumieć. Dlatego stosujesz de facto przemoc, wywołując syndrom oblezonej twierdzy i druga strona nawet nie rozważa próby zrozumienia Ciebie, czy przemyślenia swojej postawy; ona po prostu musi bronić swojej pozycji, bo jest atakowana. A ktokolwiek był na wojnie wie, że skuteczniej jest się bronić, gdy sypiesz solidne fortyfikacje, więc on się na tej swojej pozycji okopuje coraz głębiej. Dlatego nie masz w niego rzucać grochem, a wywiesić białą flagę i przejść do rokowań pokojowych na tak zwanej ziemi niczyjej pomiędzy okopami.
@gozertraveler858
@gozertraveler858 4 ай бұрын
Nie, jest odwrotnie, to oni stosują przemoc i chcą się narzucać a ja ich nie moge zrozumieć bo to odwrotność o 180°, więc się nie da. Musiałbym nie mieć zdania na dany temat żeby próbować. Np kwestia małżeństw jednopłciowych, tu nie ma nic do rozumienia bo nie mają argumentów przeciw, jeno "nie bo nie, religijne kocopoły lub wymyślają jakieś absurdalne teorie o upadku cywilizacji. Tu się nie da.
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
​@@gozertraveler858 oczywiście, że się da. Jak słyszysz opowieść o upadku cywilizacji pytaj o szczegóły. Nie przekonuj, pozwól aby sami się zapętlili i zrozumieli, jakie głupoty gadają. Tu nie tylko się da, ale wręcz jest to łatwe. No i... stosujesz przemoc, bo nawet w tej wypowiedzi jest masa przymiotników na temat rozmówców, z góry oceniających ich negatywnie, a do tego ciągle piszesz per "oni" z automatu wtłaczając się w pułapkę, o której mówiłem w filmie "Z nimi nie można się dogadać!". Dlatego raz jeszcze pierwszy akapit - nie niech oni dojdą do tego, że to głupoty, ale dojdźcie do tego razem, bo nie jesteście wy i oni, a jesteśmy my. I z doświadczenia (oraz badań, które czytałem) wiem, że zachowując postawę przeciwną do obrazu, jaki on ma w głowie, choćby lepiej spełniając założenia moralne jego religii, niż on sam (co jest banalne, bo ta religia już u podstaw ma paradoksy i hipokryzję, które Ciebie nie dotyczą, a jednocześnie możesz szanować wszystkich, a nie tylko bliźnich itd.) - zostaje zbity z tropu i bardziej otwiera się na rozmowę. Nie rzucaj grochem - częstuj chipsami. Burz w jego głowie (i swojej) negatywny obraz drugiej strony, zamiast go pogłębiać. PS rozmówca o 180° jest dokładnie tym, którego Ci potrzeba, bo taki o 0° stoi do Ciebie plecami, a taki o 90 lub 270 - bokiem. Tylko z takim o 180° możesz się mierzyć twarzą w twarz. Tylko taka konfrontacja pozwoli Ci cokolwiek zrozumieć i czegoś się nauczyć. Wystarczy nie stawiać murów i szczerze i z otwartością posłuchać, co ma do powiedzenia, a zapewniam, że jeśłi Ty wysłuchasz jego, to i on wysłucha Ciebie - na co jest masa badań z dziedziny psychologii. Jest też jakiś odsetek socjopatów (i tu, co zabawne statystyki są na maxa rozbieżne, bo są szacunki od 1%, do nawet 25%:P), ale tu po kilku zdaniach rozpoznasz, ze ta relacja jest toksyczna, choć paradoksalnie rozmowa może być bardziej rzeczowa. Taki będzie miał w dupie Twoje uczucia, ale jeśli argumenty będą korzystne dla jego egoistycznych celów - to je przyjmie;]
@gozertraveler858
@gozertraveler858 4 ай бұрын
Oczywiście, że się nie da i nie ja stosuje tutaj przemoc tylko oni, ja określam ich tym czym są. Łatwe to jest tak napisać, stworzyć wizje, że oni pomyślą, praktyka pokazuje jednak, że nie, nie pomyślą, a gdy pytałem o konkrety to podawali jakieś absurdy o bogu, naturze i prokreacji, i tak można ich pytać do usranej śmierci. Ludziom uprzedzonym nie przemówisz do rozumu bo kierują nimi uprzedzenia. Jeszcze mi się taki nie trafił, który zdanie zmienił, i to nie z mojej winy tylko z ich głupoty i nienawiści. Wystarczy prześledzić dyskusje pod każdym filmem dotyczącym tematu, każdym jednym, i gwarantuje ci, że nie znajdziesz tam ani jednego, który zdanie zmienił. Łatwe w teorii a w praktyce nie wykonalne i jest to kopanie się z koniem. Wiem bo to śledze i w długoletniej mojej obserwacji dyskusji na ten temat nie było ani jednego takiego przypadku. Do przemiany przyznawali się tylko ci, którzy doświadczyli tego w rodzinie lub przyjaciół, nigdy z powodu dyskusji i dojścia do wniosku "oesu, ale głupoty pindole", bo oni doskonale wiedzą, że piszą głupoty, a piszą je by zamaskować swoje uprzedzenia lub nienawi
@gozertraveler858
@gozertraveler858 4 ай бұрын
*nienawiść. Tak jak rasiści, nie napiszą, że są rasistami.
@gozertraveler858
@gozertraveler858 4 ай бұрын
Ja często tak mam...a teraz przeppraszam, ale idę oglądać jak dwa pisowskie klakiery, mazurek i stanowski, bronią ziobry.
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
A co? Jakiś lajf na zerze leci?
@gozertraveler858
@gozertraveler858 4 ай бұрын
Nie, po prostu co sobotni "heheszkowy" wysryw obu panów, a mazuro ostatnio bronił ziobry i jego pomiotów, więc i tego się spodziewam. Oczywiście walili po Trzaskowskim.
@miragatka6263
@miragatka6263 4 ай бұрын
Trzaskowski był ostatnio u Sekielskiego i oczywiście na czacie roiło się od pisowskich chamów 😡
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
@@gozertraveler858 eee nuda. Nic nowego. Myślałem, że jakiś wywiad z Zioberem zrobili, skoro w końcu się upublicznił;]
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
@@miragatka6263 wiem, nawet oglądałem na żywo. W czwartek dokładnie. Ale w sumie sam program był mało interesujący.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 4 ай бұрын
Kwas xd
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 4 ай бұрын
Najważniejsze w postępowaniu z kwasami są zasady
Rodzice i nastolatki na rozdrożu
31:34
dr Agnieszka Kozak
Рет қаралды 5 М.
O przemocy psychicznej w relacjach | Drogowskazy
55:31
Drogowskazy
Рет қаралды 27 М.
SCHOOLBOY. Последняя часть🤓
00:15
⚡️КАН АНДРЕЙ⚡️
Рет қаралды 10 МЛН
Sunglasses Didn't Cover For Me! 🫢
00:12
Polar Reacts
Рет қаралды 5 МЛН
A teacher captured the cutest moment at the nursery #shorts
00:33
Fabiosa Stories
Рет қаралды 61 МЛН
Sztuczna inteligencja, psychopatologia nienawiści, stres, sztuka radości
1:24:41
Andersen People - Polska
Рет қаралды 292 М.
Umysł Ferrari z hamulcami malucha - OPEN EDU 6 | Jak zrozumieć ADHD?
1:15:11
Platforma Edukacyjna Nauczycieli
Рет қаралды 32 М.
Sir Roger Penrose (NOBEL 2020) - Sekret rzeczywistości [DOKUMENT]
51:50
This Is IT - Maciej Kawecki
Рет қаралды 594 М.
Mężczyźni muszą ocalić siebie? | psychoterapeuta Jacek Masłowski
1:05:22
Forma na życie! - Daria Łukowska
Рет қаралды 30 М.
Think Fast, Talk Smart: Communication Techniques
58:20
Stanford Graduate School of Business
Рет қаралды 39 МЛН