Kość kat? Coś chyba telefon słowa po przekręcał i nie bardzo rozumiem. Ale jeśli mówisz o kontekście kłótni, który chrześcijanin jest bardziej chrześcijański - to trwają w zasadzie od początku istnienia tej religii. Arian i gnostyków zdelegalizowali, kilka innych grup potem obkladali anatemą i ekskomuniką, przez jakiś czas było 3 papieży, a nawet nie wspomniałem o schizmach... O każdy twierdzi, że wszyscy inni źle pojmują przekaz Jezusa i tylko oni poprawnie. Ich nie trzeba atakować, sami sobie szkodzą o wiele bardziej.

No właśnie... A już byli tacy, którzy uważali, że jedna ideologia jest lepsza od innych i wywołali wielką wojnę, po której już nic nie było tak samo. Pycha kroczy przed upadkiem - i miejmy nadzieję, że to legitne proroctwo, nie puste potu pitu.

A co to za różnica czyja jest ściana? Dopóki nie jest obiektem sakralnym - nie jest to odpowiednie miejsce do wieszania symboli religijnych.

Obawiam się, ze mnie nie wpuszczą. Apostaci są oficjalnie ekskomunikowani zgodnie z nauczaniem papieża właśnie (choć akurat nie tego konkretnego). I nie o nauczanie chodzi - i to ty musisz się douczyć, co to znaczy "dobra prasa" - polecam zapisanie się na dziennikarstwo.

I pieknie skończyłeś mu nihilizm. 😊

@@Marek.D wierzących też nie ma. Sami hipokryci. A od 100 lat nie ma okopów... Wbrew propagandzie z gier wojna się zmienia. A co do mnie osobiście - nie boję się śmierci, czy jak wolisz - jestem z nią pogodzony, a pies szczeka (a hipokryta, który i tak nie wierzy, się modli), gdy się boi.

Dobry merytoryczny komentarz 😊

@@Krystian23NS yyy nie było czegoś takiego? A jak było poproszę współrzędne testu i tytuł utworu, zapewne apokryfu.

Ok, nie skojarzyłem tej przypowieści z imieniem Łazarz. Wygooglowałem i przeczytałem raz jeszcze; i jeśli to niby miało być o piekle, to niestety pudło. Trzeba się wczytać w szczegóły - Łazarza zanieśli na łono Abrahama, a bogacz został pogrzebany. Ergo bogacz nie ma ścieżki zmartwychwstania. I nie cierpi, bo go męczą, a dlatego, że jest w Otchłani, a przynajmniej tak by wynikało z tłumaczenia tysiąclatki. Sprawdziłem kilka innych tłumaczeń oraz sięgnąłem do tekstu hibru i wulgaty (oryginału greckiego i łacińskiego), oczywiście z pomocą tłumacza google, bo nie znam języka i... zdaje się, że najlepiej ten fragment przełożył ksiądz Wujek w XVI w. pisząc tak: "A podniózszy oczy swoje, gdy był w mękach, ujźrzał Abrahama z daleka i Łazarza na łonie jego." Hibru po przemieleniu przez translator brzmi tak: "A oczami jego, będąc w męce, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie." Wulgata mówi coś o lochach, ale to jest wieloznaczne słowo i w innym kontekście może oznaczać katakumby, a nawet armaty. Jak dla mnie po prostu miejsce, gdzie wywalano ciała. Angielskie wersje kombinują coś z hadesem lub bardziej judaistycznym szeolem i słowo piekło pada tylko w jednym, protestanckim tłumaczeniu dziwnej amerykańskiej denominacji - tylko tam pada słowo hell (1 z ponad 20 tłumaczeń, jakie sprawdzałem). Ciekawie tez tłumaczy to przekład nowego świata (biblia świadków Jehowy): "Gdy znosił w grobie męczarnie, podniósł oczy i w oddali zobaczył Abrahama, a obok niego Łazarza." Tak czy inaczej - kończąc ten przydługi wywód - cierpienie bogacza wynika z tego, że nie trafił on z ciałem do nowego królestwa, na łono Abrahama, ale jego ciało gnije w grobie i to wywołuje cierpienie. Nikt nie zabrał go w żadne miejsce - wyraźnie mamy tekst o tym, że go zwyczajnie pogrzebano i nic więcej, a żebraka Łazarza nie grzebano, a z ciałem trafił na łono Abrahama - ale nikt go aktywnie nie torturuje czy pali żywym ogniem, a tym bardziej wiecznym. Cierpi po prostu zwykłą agonię, symbolicznie przedłużoną jeszcze do czasu "póki ciało w proch się nie obróci", niemniej jak najbardziej na ziemi.

@@nihilistycznyateista Dobrze wiedzieć, dzięki za odpowiedź :)

Staram się jak mogę;] Dzięki:)

@@tomaszkupisz4816 nie znam zbyt wielu bardziej pożytecznych społecznie rzeczy, niż wywoływanie uśmiechu na cudzej twarzy. Dzięki za komplement. Wymarzona kariera komika jednak może mnie czeka :-)

Dodatkowo Jezus zapytany o małżestwo daje 3 różne powody dlaczego być samotnymi, lub beżennymi to też mocna sugestia.

@@Spontaniczne.improwizacje2 to nie Jezus daje te powody, a Paweł;] Jezus tylko mówi, że nie wolno się rozwodzić. A co do siedzenia w nogach - to nie kojarze, żeby było cokolwiek ponad to, co zacytowałem. ALE Jest fragment, który już sobie darowałem, a który według mojej teorii byłby tu ciekawą kropką nad i. Otóz w Ewangelii Jana uczeń umiłowany na ostatniej wieczerzy leży na piersi Jezusa - a jako się rzekło, twierdzę, że uczeń umiłowany to Maryśka z Betanii, także byli blisko;]

Masz racje i dodam ze Wow fajnie prawie mu skończyłeś nihilizm.

Jedyne co chce udowodnić to to, że ględzenie, że krzyż w urzędzie lub jego brak kogoś krzywdzi - jest zwtczanie głupie. Fajnie by było, jakbym nie musiał nic mówić i katolicy zwyczajnie żyli i dali mi żyć, niestety wiecznie mają pretensje do takich jak ja, więc usze na to reagować.

​@@nihilistycznyateistakatolicy mają pretensje do ateistów, ateiści do katolików..... generalnie jedni bez drugich żyć nie mogą....taki ten świat dziwny jest czasami

​@@nihilistycznyateistaa nie jest czasem odwrotmie? Mam wrażenie, że to Ty się ciągle katolików czepiasz. Co oni winni , że urodxikes się w Polsce, gdzie religijnie i kulturowo mamy dominującą rolę chrześcijaństwa. Zamiast narodzić może przprowadz się gdzies na pustynię, daleko od jakiekolwiek cywilizacji. Wtedy co najwyżej będziesz czepiał się samego siebie😂

​@@nihilistycznyateistaa nie jest czasem odwrotmie? Myślę, ze generanie jesres obojętny katolkom. No przykro mi, ale taka jest prawda. Raczej Ty się czepiasz tychże katolików. Tak jakbyś zapomniał, że urodziles się w kraju, gdzie dominuje chrześcijaństwo. Za co więc winisz katolików.? To tak jakby ktoś mieszkajscy na Kanarach wkurzal sie, ze ciagle jestciepło . Jaki to ma sens? Może udaj się na pustynie ,daleko od jakiekolwiek cywilizacji. Tam co najwyżej ponarzekasz na siebie samego. ;)

Ogólnie ponoć częścią obiektu jest też plac wybrukowany kamieniami, a dali temu trawą zarosnąć i eksponują tylko te duże kamulce. A że nei ma ogrodzenia i nie sprzedają biletów to słaby temat.

Chcesz zmieniać świat - zacznij od siebie; znam nieskończenie wiele sensowniejszych do zrobienia rzeczy, niż napisanie tego komentarza.

​@@nihilistycznyateistagadane to masz 😂, trzeba ci przyznać. Tylko powalcz jeszcze o treść sens , zebh nue bylo pitolenia o niczym.

@@janekgarcia1621 ale od tego są tutaj streamy - oglądamy z widzami katolickie treści i robimy z tego jaja. Chcesz sensownych treści, pooglądaj te skryptowane i zmontowane, np powiedzmy z ciekawszych ostatnio "Dlaczego Jahwe woli ofiarę ze zwierząt", czy choćby "Jak nie martwić się o pieniądze" lub ten, który powstał przed wyborami i tłumaczył, czym jest lewica i prawica, co jest powszechnie wypaczane. Po prostu streamy nie są od tego, by nieść sens, a od tego by nieść rozrywkę. Jeśli nie jest ani trochę merytorycznie to nawet lepiej.

@@panpogo meszne to była opłata za odprawienie mszy (np pogrzebu) i jest do dzisiaj, choć nikt tego tak nie nazywa. Podatek stały od gospodarstwa (a dokładniej od dymu) to świętopietrze. Rzadko jednak brano to w walucie, częściej w naturze.

@@nihilistycznyateista Meszne to podatek na rzecz parafii za odprawianie Mszy Świętej w Kościele, a ofiary za Mszę pogrzebową to kolejna ofiara.

@@nihilistycznyateista Meszne to podatek za udział w cotygodniowej mszy świętej. Za nieobecność w cotygodniowej mszy świętej też była grzywna do 10 groszy.

@@panpogo co najwyżej równowartość. Meszne było zwykle w zbożu, a grzywna za nieobecność w wosku - swoją drogą dość drogim w tamtych czasach.

@@nihilistycznyateista W XVI wieku płacono jeszcze pieniędzmi ale później z uwagi na notoryczne psucie monety oraz hiper inflację w Niemczech przechodzono na opłaty w naturze lub pracy.

No cóż... w pełni się podpisuję pod punktem 3:D A na dokładkę poczytałem i o reinkarnacji i paru innych opcjach, co jeszcze mocniej nie utwierdziło w ateizmie;]

Kupiłem przeczytałem i jestem jeszcze bardziej wierzący I takich osob jest miliony. Wiec to co piszesz to bzdury i sieje od ciebie nienawiść do ludzi i kościoła. 😅

@@zizispontan trzeba jeszcze rozumieć czytany tekst...

@@zizispontan trzeba jeszcze rozumieć czytany tekst...

@@zizispontan ST też? to jeszcze polecam Historie KK, Żywoty papieży i Historie Soborów , to jest dla myślących ale spróbuj jeszcze

Wystarczy założyć nauszniki z folii aluminiowej i już masz spokój. Aczkolwiek przy nieodpowiedniej krzywiźnie nausznika może zachodzić ryzyko skupienia fal i wtedy usmaży ci mozg, więc robisz to na własne ryzyko. Ale każde dziecko wiem, że i tak wpływają na nasze zachowanie spryskując świat pewnymi substancjami z samolotów, po czym zostają takie smugi na niebie, a przestać oddychać jest jednak trudno, więc ja proponuję zwyczajnie się z tym pogodzić.

Chcesz byc Buddysta ? Praktykuj Buddyzm . Chcesz byc Katolikiem ? Praktykuj Katolicyzm . Chcesz byc ateista ? A to juz nie takie proste . Musisz najpierw wyjsc z pomiedzy drzew i zobaczyc z gory caly las . Kto madry, ten zrozumie . ( Ewangelia wg.Wysockiego . Wers 1 i jedyny

@@Iga119 wolę chyba pływanie, niż chodzenie po lesie i zwykle mówię o kropli, rzece i oceanie. Ale sens ten sam:) W pełni się podpisuję:)

@@nihilistycznyateista ja lubie po lesie chodzic i odchaczać kazdą rośline w lesie i czuję sie jak w botanicznym i podziwiam piękno stworzyciela.

@@zizispontan to idź do oceanarium. Ryby mają wyższy poziom piękna, niż zielsko.

Nawet biorąc to pod uwagę - dalej użytkowanych Chińskich samochodów jest więcej i dalej to, ze gniją na cmentarzyskach pośrednio wynika z europejskiej zielonej polityki. Jeśliby o mnie chodziło to ja bym nie produkował żadnych samochodów. Ani w Chinach, ani nigdzie.

Dzięki za ocenę wierszy. A co do modyfikowania tras po swojemu - to w znanych miejscach lubię chodzić na długie spacery, celowo idąc na pałę w miejsca, gdzie nie jest to tak oczywiste, wypracowując inne, alternatywne trasy i skróty - ale to dosłownie przez lata się dzieje, powiedzmy w promieniu kilku kilometrów od aktualnego miejsca zamieszkania. Niemniej najbardziej zdradliwe są chyba właśnie autobusy - wysiadasz niby na wskazanym przystanku, a tu jesteś o kilak dalej, czy coś, albo, jak ja w tym przypadku, totalnie gdzies indziej, niż chciałeś. Zwłaszcza jak maisto jest duże, a okolica nieznana.

Takie czasy też pamiętam, przy czym nie z mich tras, a z bycia pasażerem na trasach ojca jadącego np pierwszy raz w góry, gdzie wtedy moja babcia mieszkała 450 km. Te papierowe mapy nie były aż takie złe, najgorsze to były pierwsze GPSy jako oddzielne urządzenia offline, zanim się rozpowszechniły te samochodowe. To to dopiero gówno było:D

@@TheHollowKid nie znam. To było dawno, to było infantylne, cóż mogę rzec? Ale i tak chciałem to pokazać.

@@nihilistycznyateista ja tam doceniam że chciałeś się podzielić :) to zawsze wiąże się z odwaga.

@@TheHollowKid są tam gorsze rzeczy, ale musze je przedstawić kiedyś w pewnym kontekście - w kontekście ewolucji poglądów, a może nawet dorastania. Bo to piękne zwierciadło tego, jak kiedyś głupi byłem i jak płytką miałem filozofię. Jeszcze trochę sobie poczekają...

No właśnie. Trzeba patrzeć. Apki.nie hejtuję wieje razy mi w życiu pomogła. Niemniej tym, co zrobiłem nie tak, było wyłączenie myślenia i nadmierne zaufanie technologii.

@@nihilistycznyateista oj to się zdarza szczególnie kiedy tyle bodźców było dookoła. Zwłaszcza w wawce...

@@TheHollowKid Wawka ma ten jedynie problem, że jest dość duża. Jakby to się zdarzyło w Siedlcach, to... w sumie tez byłby problem, zwłaszcza, ze są punkty, gdzie jadą 2 autobusy na dzień:D Ale da się tu też przejść z końca w koniec w kilka godzin, gdzie w stolicy już jest to słabszy motyw, choć kiedyś za swoich studenckich czasów próbowałem przejsć powierzchnią linię metra (wtedy jedna była i chyba byłą nawet krótsza) i w jakieś 4-5h z Kabat znalazłem się na Polu Mokotowskim, bez żadnych map itd. Dziś bym już pewnie nie trafił, plus kompletnie nie znam końcówki od powiedzmy Dworca Gdańskiego w stronę Młocin. No i wzrok zupełnie nie ten, zwłaszcza zasięg i pole widzenia, przez co obecnie Warszawa mnie troszkę przytłacza jednak.

@@nihilistycznyateista współczuję! Warszawa jest mega przytlaczajaca.

​@@TheHollowKidwawa przytłaczająca? Aaa noo taaaa bo ta , duże miasto to duzo ateistów wiec przytłaczająca kumam. Nie ma to jak miasto samych wierzących 😊

@@jezuschrystus.onlycash bardzo możliwe. A jak myślisz, kto rozkręcił te tory na Powiślu, że nie mogłem dojechać?

PS w YT studio widzę tę łapkę, a na YT w telefonie nie. Dziwne rzeczy...

skonczę nawet licznik kciuków i dojazd na Powiśle skonczy sie ateizm i wszystko. Mule w temacie

Nawet jeśli - to przecież nie oni

@@nihilistycznyateista W katolicyzmie są tzw. grzechy cudze. Więc oni też.

@@nihilistycznyateista ...poza tym mogą nie chcieć, żeby ich bliskich czekał taki los po śmierci.

@@ExploreUniverse65 ale co ma piernik do wiatraka, bo dalej nie rozumiem? Oni nie zawrą takiego związku, a co im do tego, czy inni (według nich) sobie posiedzą w smołowo-siarkowej saunie?

@@nihilistycznyateista Jednak jesteś niekumaty. Homoseksualizm to przyzwolenie na grzech i zgorszenie z religijnego punktu widzenia. Serio trzeba ci to tłumaczyć?

Nie był bym aż takim pesymistą. Większość widzów nie komentuje w ogóle, co już zaniża statystykę do najgłośniejszych krzykaczy, z czego absolutnie nie można wyciągać średniej, Poza tym, nawet jesli nagrywam dla kilku osób, które się dzięki mnie czegoś nauczą, a reszta mi tylko nabija wyświetlenia reklam - to dalej warto to robić. PS musze (znaczy muszę... ja niczego nie muszę, ale uważam, że powinienem) jeszcze zajrzeć do sekcji komentarzy "do sprawdzenia", bo jestem ciekaw, co mi tam jeszcze algorytm poblokował. Może być jeszcze zabawniej.

@@nihilistycznyateista Ufff

Przez samo h to po pierwsze, a po drugie, jakbyś mógł pełnym zdaniem, bo nie rozumiem tego pisma obrazkowego.

A Ty dodatkowo dr Lukasza Niesiołowskiego-Spano. Ostatnio też powstał świetny kanał Łapińskiego i Poloczka - podcast historyków. Jednym słowem - staraj się zawsze bazować na maksymalnie dużej liczbie źródeł, jak ja.

Spełniam obydwa kryteria w tym przypadku. Gdyby nie nie to, że z powodu długów musiałem porzucić studia, bo nie stać mnie było na mieszkanie w stolicy - to mniej więcej w tym temacie pisałbym doktorat, a nie dilmy na YT. O seminarium duchowne w Opolu Nowym pod Siedlcami też się otarłem. Jednym słowem biblię znam zarówno ze strony kościelnej jak i naukowej. Poza tym widzowie tego chcą - tego typu treści oglądają się u mnie na kanale najlepiej.

To też, ale celowo nie rozwinąłem tematu i skupiłem się na sensie protestów tam na miejscu. Chiny to kraj skonplikowany. Mają turystyczne, wręcz pokazowe miasta, które są o wiele zieleńsze od europejskich, ale i fabryki o niezbyt przyjaznych dla środowiska i pracowników warunkach, które ukrywają przed światem (bywały o tym reportaże, jak komuś udało się dostać) oraz biedne wsie, gdzie się pali śmieciami. Dlatego ciężko mówić, że Chiny mają spójną zieloną politykę. Oni idą w kilku kierunkach jednocześnie, zależnie od regionu.

Liczy się to,że dzisiaj mają największe tempo wprowadzania zmian w źródłach energii,no i to ,że sam ich szef polityczny zobowiązał się do tego już parę lat lemu w Paryżu,kiedy podpisano międzynarodowa mowę o ochronie klimatu ,a która nie podpisał ostatecznie prezydent Trump,w odróżnieniu od Beidena,który jest za podpisaniem tej umowy.Wiedzac jednak,że w USA rządzą pieniadze,no i kiedy mają olbrzymi dług ,największy na świecie jako państwo federalne,dług wewnętrzny chyba się on nazywa,to nie spodziewajmy się,że USA będą tak postępować jak Chiny.

​@@Fabian1229S nie zmian w źródłach, a rozbudowy sieci energetycznej o zielone źródła. Innymi słowy - tak, jak powiedziałem na filmie - Chiny budują najwięcej zielonych elektrowni, ale po prostu buduja ogółem najwięcej elektrowni w ogóle na świecie, w tym tez i węglowe, choć tych akurat coraz mniej. Ale produkują też najwięcej paneli fotowoltaicznych na eksport na świecie, podobnie z autami elektrycznymi, które wbrew pozorom aż tak zielone nie są, ale to temat na dłuższą rozkminę i może kiedyś o tym nagram odcinek. Zaś co do długu USA to masz na mysłi dług publiczny. Ten dzieli się na wewnętrzny i zewnętrzny; wewnętrzny jest u obywateli/lokalnych firm (np państwo polskie ma u mnie osobiście 25 tyś zł długu, bo mam w swoim posiadaniu Obligacje Skarbu Państwa na taką własnie kwotę; ale ogólnie wśród krajów - największy dług wewnętrzny na świecie ma aktualnie Japonia; Stany maja go niewiele jeśli chodzi o procenty, ale sporo kwotowo, głownie u firm z Doliny Krzemowej) oraz zewnętrzny - bezpośrednio u innych państw (tu np Rosja i kraje afrykańskie przodują z długiem u rządu chińskiego; a w naszym przypadku historycznie dług miał PRL, głownie we Francji), obywateli innych państw i firm międzynarodowych lub zarejestrowanych poza granicami kraju (i tu np USA ma długi u Googla, znaczy w firmie Alphabet zarejestrowanej w Szwajcarii).

W takim razie uzupełnij moja wiedzę i wskaż miejsca, gdzie popełniłem błędy, żebym mógł się do uczyć.

Nie widze znaku zapytania, więc ja zapytam - skąd masz takie informacje?

Pojechał na rowerze turystycznie, a nie niszczyć zabytki w ramach projektu, a te neolutyczne cuda w USA nikogo nie obchodzą i sami Amerykanie o nich nie wiedzą, więc to nikogo nie obejdzie.

Co zaś do ekologów - to raz, że protestujący nimi nie są, dwa, że znam wiele z takich osób osobiście - większość nawet używa wegański Ch kosmetyków, nie mówiąc o naturalnych ubraniach, które niektórzy nawet sami szyją...

I nazwałem tak dokładnie dziewuchę. Dokładnie babkę z wioski pod Jerozolimą. W czym masz problem?

Dlaczego namawiasz mnie do okłamywania widzów? To nie po chrześcijańsku!

I tu skończyłeś mu ateizm 😅

@@MrSTEMI robią tak gorsze komentatory i inne pomniejsze koroluki tego świata. Cel jest jeden, manipulacja słowami.

Ta forma jest zarezerwowana głownie do Szymcia;] Mamy pięcioletnią historię burzliwego bromansu:D A z kolei nazywanie Marii Marysią, Piotra Piotrkiem lub Piotrusiem itd. to z kolei maniera ojca Szustaka i jakoś tak mi się udzieliło. Z reguły staram się zachować powagę. A jak lubisz biblijne poszukiwania ukrytych znaczeń - polecam mój materiał zatytułowany " Dlaczego Jahwe woli ofiarę zer zwierząt" i "Co o aborcji mówi Biblia". Aczkolwiek nie obiecuję, że nie nazwałem w tym pierwszym rzekomej pierwszej pary Adasiem i Ewką... A z innych ciekawych serii - może zerknij na playlistę "Przypowieści", gdzie zabawiłem się w literata i przestawiłem tak zwaną trawestację kilku opowieści biblijnych. Szczególnie dumny jestem z przypowieści o cukierkach. A Nazwex też ropbi dobrą robotę, choć skupia się na innych tematach, które podaje w formie zimnych faktów, co budzi zdecydowanie mój szacunek.

​​@@polishrepublic5055cel owszem jest jeden - czy manipulacyjny to kwestia gustu - konkretnie wywołanie emocji, a rtm samym dotarcie do większej liczby widzów, bo tak działa niestety algorytm YT. Mógłbym być do bólu merytoryczny i poważny i przedstawiać same twarde dane, statystyki i badania i... Obejrzało by to dwie osoby. A póki co jest wyświetleń prawie 400, gdzie średnia dla tego kanału wynosi jakieś 200 na film. Jednym słowem; jak na tę platformę, poprawnie dobrałem formę.

Możesz poznać;] Choćby z materiału "Świadectwo mojego nawrócenia". I doskonale znam te przemyślenia astronautów - i nie masz racji, że polegali wyłącznie na nauce i pisze się Hermaszewski;] Jeśli już szukać twardego ateisty wśród ludzi w kosmosie - to powinieneś wskazać na twardego komunistę Gagarina. Ale nie trzeba szukać podróży w kosmos. Podobne odczucia mieli różni ludzie, którzy poczuli wielki strach i wielką samotność, która ich przytłoczyła. Co bynajmniej nie świadczy o istnieniu boga, a o słabości ludzkiej psychiki - co, gdyby było dziełem nadprzyrodzonego bytu, oznaczało, że ten jest totalnym melepetą i na cześć nie zasługuje. Ja nei wiem, czy Bóg jest, czy go nie ma. Po prostu stawiam na to, że poleganie na nim może mieć opłakane skutki i lepiej liczyć na siebie i na innych ludzi wokół siebie.

Ale merytoryczny komentarz

Poziom merytorycznosci adekwatny do poziomu twoich "wypocin". Nie zabieraj się za coś czego nie rozumiesz

​@@jsch5193😅haha

A co jak trans-mężczyzna nie podniesie połowy ciężaru cis-facetów w rwaniu?;] Wtedy prawaki się cieszą i wytykają palcami, że ten trans-chłop to jakaś baba i beka z typa. Aha - i od jutra zaczynam uczyć się arabskiego i będę nagrywał na saudyjski jutub (o ile maja coś takiego:P);] Ma to sens;]

@@nihilistycznyateista dokładnie. Im tylko o to chodzi żeby się dowalić. No nie jeśli lubisz swoją głowe😒

@@GozerTraveler lubię i dlatego warto się uczyć języków, to przedłuża okres życia bez alzcheimera i demencji nawet o 7 lat;]

@@nihilistycznyateista nie to miałem na myśli😉

@@GozerTraveler jeśli nie mogę umrzeć jako starzec z kutasem w ustach dziwki, to odejście z hukiem wcale nie wydaje się aż tak odrzucającym projektem;] Stracić głosy dla islamu raczej już dziś się nie dam. Moda się zmieniła i raczej pas szahida, niż kindźał, czy co tam oni mieli. No dobra wygooglałem i ponoć bułat to się zwało. Kindżał to japońskie gówno.

9 lat temu jeszcze Szymona na świecie nie było. Kanał Szymon mówi został założony w 2019 roku. A protestów było wiele i zawsze argumentacja typu europejskie emisje są i tak małe, nich lepiej Chiny się ogarną. A w ogóle to aktywiści to hipokryci i latają na zloty samolotami i tankują elektryki prądem z agregatów na ropę. Czyli w żadnym przypadku nie był to nawet cień argumentu w stronę problemu, a jedynie argumenty w stronę wskazujących na problem, jak i w tym przypadku. Choć muszę mu przyznać, ze spiął się w sobie i wymyślił coś, czego jeszcze nie poruszał, więc nagadał większych głupot, niż kiedykolwiek.

Gdyby to było takie proste...

Wcale nie metaforycznie, i mogą konkurować z ciskami. Żadne przepisy tego nie zabraniają.

+1 transkobiety powinny rywalizować albo z mężczyznami albo z innymi transkobietami. Gdyby nie istniał podział w sporcie na kobiety i mężczyzn, to byśmy żadnych kobiet w sportach nie widzieli, bo poziom wśród mężczyzn jest znacznie wyższy.

@@hikkaru9751 wcale nie. Powinny rywalizować z cis kobietami, i tak jest. W innym poście już pisałem, że kiedy trans kobiety przegrywają z cis kobietami to jest cicho sza. Miejcie w końcu jaja i napiszcie to, że jesteście transfobami a nie, fikołki robicie. Ok?

@@hikkaru9751 nie, mogą i powinny rywalizować z ciskami i nawet z nimi przegrywają, ale to już nie pasuje do narracji. Napisz po prostu, że jesteś transfobem kotuś.

Tyle że dalej to żaden argument. Aktywiści mają dosłownie w statucie organizacji, że będą robić rzeczy niemoralne i wbrew prawu, bo ich cel uświęca ich środki. A i milion w tę czy we wtę nie ma znaczenia, ale jak to 100 lat w tę czy we wtę już tak, bo tu wchodzi egoizm, że czemu za mojego życia. Nikt nie chce umierać za cudze grzechy. No i z 5ej samej perspektywy - co złego jest w niszczeniu zabytków, jak ludzkość wyginie i nie będzie ich oglądać. Trzeba wywalczyć im kilka lat przez walkę ze zmianami klimatublub równie dobrze można je wysadzić w powietrze.

Celowo przekręciłem nazwę, żeby się kojarzyło z PRLowską cenzurą;] W sumie to myślałem, żeby powiedzieć po prostu CRL, ale nie wybrzmiałoby aż tak.

@@nihilistycznyateista Rozumiem😊 Pozdrawiam!

Nie mam nic przeciwko hadekom, ale wiele przeciwko idiotycznej argumentacji bez zrozumienia tematu. I w temacie komentarzy szymonizmów mam nie 100, a moze 3 filmy - i za każdym razem jest to odkręcanie głupot jakie nawygadywał, bo nawet nie polemika z argumentacją, bo tam argumentacji po prostu nie ma. I paradoksalnie kwestia klimatu jest dużo bardziej konserwatywna, niż mogłoby się wydawać, więc i z tą lewicowością nie bardzo trafiasz.

​@@nihilistycznyateistaOd czego by tu zacząć 🤔😄👌 No po pierwsze to Europa ma zaorać swoją gospodarkę w rzekomej ochronie przyrody a przy okazji nawpuszczać imigrantów bo przecież taka radykalna ta Prawica Po drugie Adrianku? Adolfie? Nie wiem jak się zwracać Szymon wychodzi z założenia, że ludzi należy przekonywać racjonalnymi argumentami a nie terrorem No to przejdźmy dalej Adrianku, czy te protesty poza napełnianiem kieszeń patoaktywistów działają? No nie do końca bo przyczyniają się tylko do radykalizacji przeciwników radykalnego ekologizmu. Ale jak to Szymonkowa debata jest lepsza. Poza tym, że Szymon nie sugeruje, że ktoś ma latać samolotem (przecież mają miliard chińczyków na miejscu)...

​@@nihilistycznyateistaOd czego by tu zacząć 🤔😄👌 No po pierwsze to Europa ma zaorać swoją gospodarkę w rzekomej ochronie przyrody a przy okazji nawpuszczać imigr bo przecież taka radykalna ta Prawica Po drugie Adrianku? dolfie? Nie wiem jak się zwracać Szymon wychodzi z założenia, że ludzi należy przekonywać racjonalnymi argumentami a nie terrorem No to przejdźmy dalej Adrianku, czy te protesty poza napełnianiem kieszeń patoaktywistów działają? No nie do końca bo przyczyniają się tylko do radykalizacji przeciwników radykalnego ekologizmu. Ale jak to Szymonkowa debata jest lepsza. Poza tym, że Szymon nie sugeruje, że ktoś ma latać samolotem (przecież mają miliard chińczyków na miejscu)...

@@nihilistycznyateista Ten konserwatyzm to chyba powrót do feudalizmu :)

@@polishrepublic5055 to jest co najwyżej argument, że takie protesty nie działają, a o tym w ogóle nie był ani mój, ani Szymona materiał. I jakich mają niby na miejscu członków organizacji Just Stop Oil? Wymienili gdzie ich mają i Szymon podaje to na filmie. Tak że ten... No sugeruje to latanie do Chin

To, że nie jest bogu żona potrzebna, jeszcze nie oznacza, że jej nie może mieć. Matka w teorii też mu nie była potrzebna, a miał. W prawie każdej religii, poza abrahamowymi (judaizm, islam, chrześcijaństwo), bóg ma żonę, a nawet w sprawie judaizmu w jego pierwotnej wersji - Jahwe mógł mieć. Polecam świetny materiał na kanale "Podcast historyków", zatytułowany "Jahwe szuka żony". W skrócie - istnieją inskrypcje i ryciny podpisana "Jahwe i jego Aszera" i są starsze, niż Pięcioksiąg. A co do argumentu, ze nei udowodniono, ze nie ma.. no cóż, nie udowodniono, że nie ma niewidzialnych różowych jednorożców spełniających życzenia - czemu się do nich nie modlisz? Czemu wręcz uważasz, że nie istnieją? Przecież tego nie udowodniono. Są lepsze argumenty - choćby z pierwszej przyczyny, z czym też się rozprawiałem i wymagało to więcej, niż jednego zdania. Ale - pozwól, że wyjaśnię Ci sentencję, którą powtarzam na końcu każdego filmu; jeśłi porzucisz nihilizm - rozumiany jako skrajna forma sceptycyzmu - pozostanie ci już tylko wiara, czyli przyjmowanie czegoś za fakt bez wystarczających przesłanek na dany temat. Czemu przesłanek, a nei dowodów? No cóż.. konsekwentny sceptyk musi wątpić i w to, ze świat jest rzeczywisty i nie może wykluczyć solipsyzmu, a to implikuje, że tak ostatecznie to dowody po prostu nie istnieją. Nie wierzę w Boga nie dlatego, ze uważam, że go nie ma, ale dlatego, ze uważam, że nie istnieje żaden wystarczający powód, aby taką wiarę utrzymywać. I tak na koniec - podałeś doskonały przykład - matematyk zajmujący sie składnią zdania istnieje;] Nazywa się chatGPT;] A ja zwyczajnie szukam ciekawostek w dziele literackim, tak jak analizowałem i doszukiwałem się już w wielu innych (playlista "To nie jest BookTube"). A to konkretne dzieło jest wyjątkowo bogate w treści ukryte i symbolikę, a do tego wywołuje masę emocji, więc ciekawi mnie i inspiruje podwójnie. I na koniec - w pewnym sensie jestem matematykiem zajmującym się budową zdań, bo kończyłem profil mat-fiz-inf w liceum, a studiowałem zarówno na Politechnice Warszawskiej, jak i na Wydziale Nauk Humanistycznych SGGW. Ale przede wszystkim jestem autorem kilkunastu opowiadań i 1,5 powieści (1,5, bo druga jest w trakcie pisania), kilkudziesięciu wierszy i dwóch sztuk teatralnych. Jakieś linie dialogowe do gier czy scenariusze filmów na inne kanały YT (co najmniej 3 zrealizowane na kanałach ~300k subów) też mi się zdarzało pisywać.

@@nihilistycznyateista Bóg jako duch, energia NIE POTRZEBUJE ŻONY. Jezus miał matkę bo z Niej dostał ciało człowieka, które musiało umrzeć na krzyżu za nasze niegodziwości. Prosty przykład na istnienie Boga na przykładzie zwykłego budowania domu. najpierw idziesz do architekta, który rysuje plany. Projekt domu oddajesz kierownikowi budowy, który ze swoimi ludźmi stawia dom. Tak było z początkiem wszechświata. Bóg architekt i Bóg budowniczy stworzył to co widzimy i to o czym nie mamy jeszcze pojęcia. Dowody na istnienie Boga istnieją , tylko trzeba chcieć je znaleźć. Ostatnio czytałam ksiązkę " Sprawa Chrystusa" Lee Strobela, uznanego dziennikarza śledczego, przede wszystkim ateisty.podejmuje on śledztwo na temat zmartwychwstania Jezusa. Jako ateista jest przekonany ,że obali centralny punkt chrześcijaństwa. Pozdrawiam.

@@celinazzako9769 wielu ateistów nie słynie z mądrości, a śledztwo dziennikarskie 2k lat po wydarzeniach to może sobie robić... lepsi od niego próbowali. No i dalej, nijak nie obalasz prostego faktu, że chocby z samej definicji bogu wolno wszystko, również posiadać żonę. I to, ze napiszesz caps lockiem, ze nie musiał jej mieć nic nie zmienia. Ja nie potrzebowałem kanału na YT i nie musiałem go zakładać, ale mogłem i chciałem, wiec go założyłem. to żaden argument. Nie sugerujesz chyba, że wiesz lepiej, co wolno, a czego nei wolno wszechmogącemu? O pierwszym zdaniu, które w świetle wiary katolickiej jest czystą herezją, nawet się nei chcę wypowiadać... duch i energia? Chyba w New Age'owym jakimś szamanizmie.

@@nihilistycznyateista Odnośnie mojej wypowiedzi na temat Boga "Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie". Ewangelia w/g św. Jana r 4 w 24. To raz, a dwa nie odbieram Bogu jego wszechmocy bo Bóg może wszystko jest istotą niezmienną, a więc nieskończenie doskonałą, która nie może wzrastać w swojej doskonałości.Dlatego pytam po co Bogu żona?? Nawet dla ateisty winno być zrozumiałe.

​@@celinazzako9769 a po co Bogu syn, po co stwarzać ludzi, po co ofiary na przebłaganie itd. I ogarnął ten paradoks już kilkaset lat temu niejaki Baruch Spinoza, a 2,5k lat temu Zenon z Elei, a rozwinął ~150 lat później Arystoteles. O pierwszej postaci miałem swojego czasu trzygodzinnego streama, a o drugiej koncepcji jest film "Lód i jego chaos". Podsumowując - albo Bóg nie jest doskonały i wtedy może mieć co chce, w tym syna, żonę, wyznawców, sługi, aniołów, przeciwnika itp.; albo jednak jest doskonały, a świat nie istnieje, bo niestety charakteryzuje go niedoskonałość, której takie bóstwo nie mogłoby stworzyć. No i sam fakt, że dał sie przebłagać jakąkolwiek ofiarą, jak głupia by nie była (bo tak, uważam, ze przyjęcie za przebłaganie poświęcenia się jego syna jest głupie) - no cóż - oznacza to zmianę zdania, co zaprzecza wspomnianej przez Ciebie niezmienności. Bóg jeśli istnieje - w niczym nei przypomina tego kolesia, którego opisuje biblia, bo jego cechy są logicznie sprzeczne. Pomijając, że zarówno na początku, jak i na końcu materiału mówię, że to czysta spekulacja, a wniosek końcowy wysnuwam, że jednak żony nie miał, a wspominana w materiale Maria z Betanii była po prostu jego najwierniejszą uczennicą - ale po cholerę zapoznać się z filmem, jak można hejtować po samym tytule. Tak na marginesie - miałem dograć jeszcze kawałek o mojej opinii na temat Marii Magdaleny, która była po prostu jezusową groupie, którą on sam może nie tyle gardził, co nie traktował poważnie jej awansów, ale już chciałem po prostu skończyć to nagranie, bo pracowałem nad nim ponad tydzień, a kolejny wątek zająłby mi pewnie następne dwie doby;] PS na soborze chalcedońskim ogłoszono dogmat o podwójnej naturze Jezusa (tzw. unia hipostatyczna/diofizytyzm) - boskiej i ludzkiej; i nijak jego ludzka ziemska żonata natura nie zagraża boskiej, więc nie rozumiem w ogóle co Cię boli (poza nieznajomością doktryn własnej religii). Potem jeszcze doszła na soborze laterańskim klątwa nałożona na tych, którzy tego dogmatu nie uznają (co Ciebie tutaj w tym momencie dotyczy, bo niepotrzebnie łączysz te dwie natury, zamiast traktować je jako oddzielne, połączone tylko osobowo, ale zgodnie z treścią dokumentów soborowych bez pomieszania i bez zmiany natur). I to właśnie to, że w osobie Jezusa Bóg zszedł na ziemię i doświadczył wszystkiego co ludzkie, czyni go wyjątkowym - więc nawet na korzyść by było, gdyby doświadczył również założenia własnej rodziny, a co za tym idzie bycia mężem i ojcem - bo dzięki temu jeszcze bardziej byłby w pełni człowiekiem; oczywiście - zgodnie z ideą diofizytyzmu - pozostając też jednocześnie w pełni bogiem, który żony nie potrzebuje.

Nie da sie tego jednoznacznie wywnioskować z tekstu. Istnieje popularny pogląd, że Jezus należał do wspólnoty z Qumran lub jakiejś podobnej, która nie ścinała włosów i ślubowała celibat, ale to jest problematyczne, bo po pierwsze łaził po Galilei, a nie siedział w twierdzy qumrańskiej, a do tego łaziło za nim co najmniej kilka kobiet, a z różnymi innymi obcował w różnych innych wypadkach. Raczej miał ciemne kręcone włosy z pejsami i długą brodą, jak na podsądnego Żyda przystało. Do tego nosił kapelusz i miał ciemną karnację.