Zobacz, że biały na już wieżę na otwartej linii i pewnie o to chodzi.

W sumie to obaj

Urodził się koło Łomży, od urodzenia był związany z Polską więc jak inaczej go nazwać? Pozdrawiam

Żydem. Niemca żyjącego w II RP nazwiesz Polakiem?

@@Kalder5 My, Polacy, za Polaków uznajemy tych, którzy mają polskie obywatelstwo. Nacja, którą wymieniłeś, używa powiązań plemiennych, ale chyba nie chcesz uznawać kryteriów, którymi posługuje się ta nacja? Moim zdaniem, polskie są lepsze.

@@moltoobrigado albo tych którzy odnieśli jaki sukces - np Żydzi z Polski tworzący showbusiness w USA

Przed 1918 rokiem polska nie istniała, ponieważ była pod zaborem. Kwestie narodowe są kwestiami tożsamościowymi, a nie genetycznymi czy religijnymi.

Czy sprzeciw wobec bezpodstawnego nazywania Żydów Polakami kwalifikujesz jako przejaw antysemityzmu?

Antysemityzmem nazywamy niechęć do żydów niezależnie od narodowości, tożsamości czy choćby realiów tamtych czasów. Jedyną rzeczą która jest tutaj bez podstawna to ocenianie człowieka, który żył 100 lat temu patrząc na jego etniczność na kanale szachowym. Po co to?

@@mikiradzio2214 No właśnie, po co było nazywać Polakiem człowieka, który nim nie był? A co do "oceniania" to chyba nie ma tu nikogo, kto by nie uważał, że Akiba Rubinstein wielkim szachistą był.

@@hanskloss407 bo żył w Polsce, mówił po Polsku i siłą rzeczy najbardziej był związany z Polską

@@mikiradzio2214 Z 81 lat swojego życia Akiba Rubinstein pierwsze 37 spędził w Imperium Rosyjskim, ostatnie 35 w Belgii a w Polsce żył tylko 8 lat (1918-26), tak więc teza o jakim jego rzekomo najsilniejszym związku z Polską nie ma żadnego uzasadnienia. Faktem jest jedynie, że po I WS uzyskał polskie obywatelstwo i do roku 1932 grał dla reprezentacji Polski, współtworząc wraz ze swoimi żydowskimi kolegami (Tartakower, Przepiórka, Frydman) jeden z najsilniejszych w latach 30tych szachowych teamów na świecie. No ale żeby od razu "Polak"? Rosjanie jakoś nie mają problemu aby przyznać, że Raszid Nieżmetdinow, 5-kroty mistrz Rosji w szachach, nie był żadnym Rosjaninem tylko Tatarem. Dlaczego Polacy mają problem z przyznaniem, że gracze tworzący przedwojenną reprezentację Polski w szachach nie byli (poza Makarczykiem) Polakami tylko Żydami? Pojęcia nie mam...... Szanujmy się i nie mianujmy pochopnie Polakami osób, które maja całkiem inną i wyraźnie określoną narodowość, tylko dlatego, że owe osoby odnoszą albo odnosiły międzynarodowe sukcesy. Splendoru nam od tego nie przybędzie.