Biedny Octopus. Gość chciał dać ludzkości prawdziwą rewolucję a koniec końców wszystko się mu spierdzieliło i lata pracy poszła do morza dosłownie :(

Ichabod gadający godzinę o Spider-Man'ach AAAAAAAAAA

Ludzie wcześniej: Spider-Man 3 *SSIE* Ludzie teraz: Spider-man 3, rządzi, sceny są wyśmienite, muzyka 10/10, *NAJLEPSZY FILM Z TRYLOGII*

Co do Spider Man'a 3 to wybitnym filmem nazwać go nie można, ale muzyka kiedy Peter budzi się w czarnym stroju jest przekozacka

Rok 2020 a ja dalej czekam na Spider-Man 4 i nigdy nie przestanę.

"Jedyna rzecz jaka mnie trochę smuci to fakt że tak dużo zaczerpnięto z postaci Miles'a Morales'a [...] że -Miles- już raczej się nie pojawi" 2018, Miles Morales i cały zastęp animowanych Spider-Manów: *potrzymaj mi piwo*

Wróciłem do Spider-man The Animated Series parę tygodni temu i jakoś się nie zawiodłem. Owszem, widać jak minęły od premiery serialu dwie dekady. Animacja nie robi wrażenia, bo właściwie podczas scen poruszają się tylko postacie, które coś mówią i te wstawki 3D już wtedy wyglądały bardzo słabo. Z drugiej jednak strony doskonale rozumiem za co polubiłem ten serial gdy miałem te kilka lat. Spidey rzuca sucharami. Wątki i motywacje postaci są odwzorowane dość wiernie w odniesieniu do komiksów. No i Człowiek-Pająk jest po prostu bohaterem. Nawet chciał uratować Green Goblina, który to przecież przyczynił się do zniknięcia Mary Jane. Polska wersja też była całkiem ok. Mówię o wersji z kanału Fox Kids/Jetix. Jacek Kopczyński był bardzo sympatyczny w roli Spider-mana, Jarosław Boberek i jego Venom brzmiał naprawdę groźnie, a Jacek Mikołajczak jest o niebo lepszy od oryginalnego aktora w roli Punishera.

nie wierzę. tyle lat czekania

Kto za materiałem o karierze Jamesa Franco? xD

ta trylogia to moje dzieciństwo

Taka ciekawostka. Jeśli oglądając pierwszego SM to możecie się zastanawiać czemu Spidey nie miał wielkiego "reveal". Okazuje się że nakręcono taką scenę. Napad na bank, bandyci uciekają helikopterem który wpada w sieć zawieszoną pomiędzy bliźniaczymi wieżami WTC. Można zobaczyć to w jednym z zwiastunów.

Hehe, sama marudziłam przed Homecoming "po co kolejny reboot". Potem zobaczyłam Homecoming i zrozumiałam po co. Świetny film. Bardzo bardzo jasna gwiazda na marvelowym firmamencie

Oglądałem Spidermana 3 w kinie będąc nastolatkiem i z tamtej perspektywy - to był udany film, którego zakończenie naprawdę potrafiło wzruszyć. Dzisiaj widzę wiele niedociągnięć, chaos, kicz i chodzenie na łatwiznę.

Uwielbiam te dłuższe materiały, no to idę zrobić popcorn :D

Spider-man 3 to moja ulubiona część.

Powróciłam tu specjalnie po Spiderman no way home👌Teraz wszystko ma sens🍄

Co do krytyki, która powstała tuż po podzieleniu się postacią Spidey'ego z Marvel Studios, to można dodać jeszcze jedną rzecz: TASM2 zakończył się jednym wielkim cliff-hangerem ( chociaż cały film w sumie nie był filmem, tylko 2h zwiastunem ) do Sinister Six, Spidey rozpoczął walkę z Rhino, która pozostała nierozstrzygniętą, dużo ludzi się nahajpowało się myślą o kontynuacji.

25:20 "Szczególnie, że będzie tylko gorzej" i ten chory uśmieszek

Jak dla mnie seria Raimiego, nawet z tą trzecią częścią jest równie dobra jak Homecoming, tylko obie produkcje przestawiają innego Spidermana.

Dla mnie akurat zawsze nielogiczny i archaiczny był pomysł z Web shoterami. Wychowałem się na Spider Manie z lat 90 i nawet wtedy było nielogicznym ze Peter nie uzyskał mocy tkania sieci co przecież w pierwszym rzucie kojarzy się z pająkiem. Było dość dziwne ze u zarania projektu postaci nikt nie wpadł na pomysł organicznej sieci. Pomysł tak oczywisty.

Mi się u Raimego najbardziej podobał J Jonah jameson i ta scena ze śmiechem.

Co by jednak nie powiedzieć o Spider-Manie 3 to narodziny Sandmana są chyba najlepszą sceną w całym filmie może i nawet w całej trylogii bo tak emocjonalnej sceny nie pamiętam z dwóch poprzednich

Maguire i tak najlepszy

Postać Tobiego jako czarnego Spider-Mana była wybitna, sama postać w czerni strasznie mi się podoba. Zaś Venom wyszedł równie dobrze. Trzecia część jest wybitna.

Wiem, data. Moim zdaniem Tom Holland to bardzo urocze połączenie niezdarności Tobeya i żarcików Adrewa. Holland wręcz ich idealna mieszanka

Nadal czekam na film o karierze Jamesa Franco!

Garfild pasuje do spiderman mana lecz nie do Petera Parkera

Ja akurat jestem fanem Mary Jane w wykonaniu Kirsten Dunst.

Po to Gwen zginela zeby pokazac Parkerowi ze nie powinien postronnych ludzi angażować do swojej pracy.

właśnie do mnie dotarło że nigdy nie oglądałem 2 części

Fajne byłoby kolejne omówienie przed no way home

Fantastyczny materiał, Bod! Widać, że dużo włożyłeś pracy w zrealizowanie go. Tak trzymać i twórz więcej tego typu przeglądów. :D

Moim pierwszym filmem aukcyjnym był spider man sama raimiego. Miałem 4 lata. To był dla mnie bomm. Arcydzieło

Ta scena która przeszła do histori jest w Shreku ;)

Jeszcze nie wiedzieliśmy o Spider-manie 3 xd

Trylogia Raimiego była najlepsza zaś Webba też spoko i nie zgadzam się z krytyką filmów Webba mi ogólnie się podobało było mroczna i ciekawa ale nieskończona mnie ciekawi kim był ten gość z cienia co się pojawiał na końcu każdej części. Nowy Spider ciekawy ale co raz bardziej taki dziecinny jeszcze w Avengers może być ale już solo nie bardzo mi się podoba szczególnie ten gróbcio jego kumpel i ta ciemna Mary Jane zupełnie jak z innego świata według mnie nie wszystko co nowe jest lepsze.

Pierwsze czesci to moje dzieciństwo kocham je caly sercem zawsze i wszedzie bede je wspominał z usmiechem na twarzy :)

Nie wiem dlaczego ale za każdym razem jak oglądam Niesamowity Spiderman 2 to bawię się tak samo dobrze jak ty to opisywales w swojej "recenzji" tego filmu pomimo że widze jego wady zawsze.

Na bardzo zamulasty dzień taki film😍 Kocham cię Ichabod!!

Świetne zestawienie XD niby 50 minut ale przyjemnie sie ogląda całość!

26:16 gdzieś już chyba słyszałem ten żart

Jestem fanką pierwszego Spidermana od 2003 roku jak go zobaczyłam na VHS pierwszy raz i nie mogę się zgodzić. MJ w trylogii Raimiego bardzo daleko do bezbarwności. Jest manipulatywna, nie przejmuje się wcale tym co Peter czuje i jest w zasadzie mega toksyczną osobą. Nie wiem czy był to celowy zabieg reżysera czy nie, ale nadal stwierdzenie, że jest bezbarwna jest niedociągnięciem sporym

Kto też tak ma że jak słyszy te nute z końca pierwszego spidermana to ma ciary xD

Bardzo fajny film, przyjemnie się Ciebie słucha jak mówisz z takim natchnieniem o Spidermanie :)

Świetny film. Uwielbiam taki dłuższy format.

Wszyscy dziękujemy za ten film. Tego potrzebowaliśmy. :D

Czy tylko dla mnie spider man 3 jest zajebisty

24:20 to sie źle zestarzało xD

wczoraj i dziś robiłam sobie maraton wszystkich tych filmów. Świetny filmik, zgadzam się z tobą pod wieloma względami. Pozdrawiam :)

Frament od 26 minuty do ok. 29:35 najlepszy!! Szkoda, ze nie było wiecej złosliwego smieszkowania :D ps. Szkoda ze przy S-m3 nie wspomniales o ost, bo absolutnie wymiata! Tym bardziej, ze zapoczątkował trend, który potem był kontynuuowany np. w serii Zmierzchu czy Hunger Games, czyli złozony w całości z premierowych utworow topowych zespołów alternatywnych :D

Homecoming najlepszy !!! Wlasnie wróciłem z seansu pod każdym aspektem lepszy moze prócz muzyki ktora u Raimiego jest obłędna i chwytająca za serducho ;) pozdrawiam Icha!! Szanuje twój kontent i zaangażowanie ;)

Kiedy byłam młodsza (w wieku około 5 lub 6 lat)miałam obsesję (nwm jak) na punkcie spider-mena teraz wracam do mojej starej obsesji i avengers. Ogólnie z tych dotychczasowych aktorów grających spider-mena lubię tego z homecoming (Toma Hollanda).

Jestem nowy ale przyjemnie się słucha twojego głosu więc chyba tu zostanę. Leci subik :D

Mam pytanie ,czy masz w planach zrobić cos takiego tylko z ,,Planetą Małp" ?

Łukasz zrób film o karierze Jamesa Franco :D dawać lajki

Fajny materiał , dzięki tobie utwierdziłem się w przekonaniu o durnocie The Amazing Spiderman

Jezus Maria jakim cudem ten filmik wyszedł rok temu? Pamiętam jak w powiadomieniach miałem, że Ichabod coś dodał o Spidermanie i tak to odkładałem, odkładałem do obejrzenia, dzisiaj włączyłem a tu rok minął :0

dobra tam, teraz czekam na ogladanie jakiegos smiesznego starego filmu superbohaterskiego :P

Ja ostatnio wróciłem sobie do kreskówki i sentyment został, zwłaszcza ta muzyka łaaaa

Z tym venomem to jak z optimusem w ostatnim rycerzu (na jakieś 10-15 min)

Nie zgodzę się z jednym, kreskówka z l. 90 nie postarzała się. Jest fantastyczna. Poza tym poziom dramy jest generalnie wiele w całym Spidermanie, nie tylko w filmacj, ale też w komiksach i kreskówkach.

A w czwartej części oprócz Vulture,a miał się pojawić także Mysterio.

"strzelił mu w beniza :DDD"

Nic nie przebije trylogii Spidermana

Homecoming najlepszy ! 😂 oglądałem i według mnie najlepiej wyszedł !

doczekaliśmy się :D

Mój ranking: 1. Spider-Man 2 2. Spider-Man ex aequo Spider-Man 3 3. Niesamowity Spider Man 2 4. Niesamowity Spider-Man Poza tym dla mnie Spider-Man 2 jest w czołówce najlepszych filmów z superbohaterami w ogóle. Obejrzałem go pierwszy raz jak miałem 8 lat i jak już wtedy miałem takie zdanie, takie same mam do dzisiaj :) Do całej trylogii Raimiego mam ogromny sentyment. Co do minusów w tej serii to warto jeszcze wspomnieć o: - Straszna niekonsekwencja siły dynio-bomb: raz zrywa Spider-Man'owi kawałek maski, a to drugi raz Harry'emu wypala pół twarzy i zostawia go z blizną, a kiedy indziej sprawia, że Eddie i symbiont spalają się DOSZCZĘTNIE... Wiadomo, to tylko filmy, ale serio, MINIMUM logiki. - Nikt nie zorientował się, że Peter może być Spider-Man'em, mimo że wiele razy dużo na to wskazywało: w szkole rzucił we Flasha tacę i miał pajęczynę, pobił go w bardzo widowiskowy sposób. Źli porywali zawsze Mary Jane - i jakoś nawet po kilku razach nikomu to się nie wydaje podejrzane, że porywają akurat ją. Poza tym w I gość z kasą i policja widzi jego twarz i jakoś nikt też nie załapał, że Spider-Man z ringu to ten sam Spider-Man z miasta. - Symbiont... lubię trzecią część, ale... CZEMU JAK GDYBY NIGDY NIC PETER ZDEJMUJE GO JAK ZWYKŁY STRÓJ? I nadal zachowuje się, jakby był pod jego wpływem? Powinien go po prostu zdjąć, zostawić w tej jego skrzyni i wyrzucić do morza - po problemie, po co zakłada go na siebie i próbuje zedrzeć? No tak, bo wtedy nie jest już strojem, tylko znów płynną mazią... TOTALNY BRAK SENSU - Dwa bardzo dziwne momenty zachowań przeciwników Spidey-ego: W II Octopus chce informacje na temat tego gdzie jest Spider-Man i idzie do Petera. I... rzuca w niego samochodem!! Skoro chce wydobyć od niego informacje, to czemu wpierw chce go zabić? W III Sandman, jak już " odwodniał " i idzie dorwać Spider-Man'a, jednak zamiast niego złapał Eddiego. Zniesmaczony jego widokiem rzuca go i chce sobie iść jak gdyby nigdy nic... XD No tak, bo widok takiego stwora bujającego się na sieci po mieście to naprawdę nic takiego XD Niesamowite Spider-Man'y - największa pomyłka w historii kina superbohaterskiego i czas stracony dla filmów o Spider-Man'ie. Jak dla mnie najlepiej by zrobiło Sony, jakby nakręcili jeszcze IV część, a dopiero po tym połączyli siły z Marvel Studios.

Mam lat 20 i byłam na Homecoming z 12-letnią siostrą (jej pierwsze napisy notabene, trzeba ją szkolić). Zarówno ona, jak i ja świetnie spędziłyśmy czas. Faktycznie muszę przyznać, że najnowszy Spider-Man jest mi również chyba najbliższy. Liceum skończyłam rok temu, więc nadal są to bardzo świeże wspomnienia, a dzisiaj też jest mi bliżej do zafascynowanej technologią młodzieży, więc bohater z yt to właśnie moje klimaty. Nie wspominając, że od 2008 roku, gdzie miałam lat 11 i pierwszy raz obejrzałam Iron Man, wtedy jeszcze nie całkiem rozumiejąc, co się dzieje na ekranie, dorastałam razem z tym uniwersum. Dzisiaj na każdy film nadal czekam z entuzjazjem równym tym parę lat wstecz. Wydaję mi się, że fakt, że po tych 9 latach, nadal widzę na ekranie postać Tony'ego Starka (nadal granego przez tego samego aktora) sprawia, że czuję się na tych seansach jak ta 11-latka, która zobaczyła pierwszy raz zbroje Iron Man'a. To nadal jest mój świat, to nadal są moje ulubione postacie, a każdego nowego witam z otwartymi ramionami. Dlatego podejrzewam, że każda śmierć takiego bohatera złamie mi serce i będę autentycznie w stanie depresyjnym przez jakiś czas. Stary Spider-Man nigdy mi tych uczuć nie zapewnił niestety, dlatego te filmy nie będą dla mnie zbyt znaczące. Pierwszy reboot był płaski i nie miałam na nim żadnego punktu zaczepienia. Homecoming jest kontynuacją zabawy trwającej przez lata. Dla mnie wybór jest prosty :D

dla mnie dwie części Amazing Spider-Man są świetne potem jest tylko i włącznie z sentymentu do młodych lat i ulubienia filmów Raimiego jego trylogia Spidermana i na zasadzie zaliczyć i zapomnieć Spider-Man: Homecoming( jedynec o dobre to w tym filmie to Vulture i grający go Michael Keaton).

nie wierzę... oglądnąłem do końca :O

Zobaczenie jak zła była sama animacja w starej kreskówce to cudowne doświadczenie. Ale jak załączyłam odcinki o zaginionych żołnierzach, to jakimś cudem znowu mnie wciągnęło. No i Kingpin na zawsze moim bohaterem dzieciństwa.

Mam ogromny sentyment do filmów Raimiego i nie potrafię do nich podejść krytycznie. Do generacji Amazing nie miałem również szczególnych uwag, ze względu na to, że jeszcze byłem małym gnojem. :D Nie zamierzam Amazinga odświeżać, bo wyszłoby z tego dokładnie to, co powiedziałeś na początku o Spiderman: The Animated Series. Za to Homecoming zrobił na mnie ogromne wrażenie, ponieważ udało mu się niejednokrotnie nawiązać do pierwszej serii filmów - nie rujnując jednocześnie seansu młodym ze względu na inne nawiązania, tym razem z Civil War. Ostatnim krokiem nowego Spidermana jest gra na PS4, która premierę będzie miała w 2018. Na szczęście nie będzie w ogóle nawiązywała do żadnego filmu, co oszczędzi porażki, jaka miała miejsce w poprzednich przypadkach. :)

Nie zgodzę się do końca z tobą w sprawie venoma z Spider man.

Cały odcinek czekałem tylko żeby dowiedzieć się co jest w tej szklance.

Mów co chcesz ale kreksówka wciąż dostarczy mi 1000 razy więcej funu niż którykolwiek film Reimiego (szczególnie 3 nienawidzę za spiepszenie mojego ulubieńca) .

Zgadzam się w dwóch kwestiach. Dwójka Raimiego i Homecoming to kapitalna rozrywka. Problem pojawia się przy pierwszym Amazingu. Widziałem go dawno i tylko raz, więc nie będzie merytorycznie, ale mnie po prostu to siadło. Origin inny niż u Raimiego (i w oryginale), absurdów wspomnianych przez Ciebie nie dostrzegłem, bo wsiąknąłem w filmowe "dzianie się", a na dodatek Garfield do mnie trafił. Ale w "dwójce" widziałem już szereg wad, na które zwróciłeś uwagę przy obydwu częściach. Więc może to kwestia dnia w kontekście co leży, a co nie, ale dzięki za kawał solidnego materiału, który zwrócił moją uwagę na temat świeże spojrzenie.

Spoko film!

Ichabod jaki ty jesteś zajebisty masz fajny głos i charakter te wstępy i tak u cb wszystko kumac jest klimacik :D ;) a tak wgl to będzie recenzja o wojnę planety małp ?

eh szkoda ze ten film nie powstal juz po spider-verse

Ja tam lubię serię amazing

Kreskówka z lat 90. bardzo mi się podobała, dalej czasem sobie obejrzę jakiś odcinek, trochę się postarzało, ale mam sentyment ;)

Jak ja cie uwielbiam!

STAŁO SIĘ

Pamiętam jak pojawił się Spider man Sama. TO był wspaniały film i najbardziej zajarało mnie chyba to, że spiderman otrzymał biologiczny miotacz sieci. Już jako dziecko nie lubiłem pomysłu technologicznej sieci. A tu nagle BUM! skoro facet łazi po ścianach dzięki malutkim włoskom ( CO BYŁO GENIALNYM WYTŁUMACZENIEM), skoro ma super refleks, siłę i inne no to czemu nie dać mu kądziołków przędnych jak u pająka.

jak mogłeś nie wspomnieć o czymś przepięknym co dał nam Spiderman z Hammondem, czyli wzruszający funkowy bas w czołówce

Genialny film Mam nadzieje źe czytasz ten komentarz Bardzo dobrze skomętowałeś wszystkie odsłony spider mana i bardzo dobry mątarz Pozdrawiam

46:42 Curie-Skłodowska w sali lekcyjnej ;-)

bylem na tym w kinie i bylem uszczesliwiony! :)

29:58 ktoś zauważył polski akcent w tle? :)

Ta wersja gdzie spiderman ma organiczne sieci to moje ulubione filmy

W sumie to tobey maguire + Andrew garfield = tom Holland - 15 cm wzrostu

Amazing spiderman podobał mi się bardziej niż trylogia sama. Dobrze się przy nim bawiłem 😃 Takie kino klasy b ale mi się po prostu podobał. Nic z tym nie zrobię 😵😁

Ja szczerze bardzo polubiłem tego nowego Spider Mana :D coś na co jednak czekałem

Masz talent do opowiadania

Amazing Spider Man pracował w gazecie przecież xD

Mam duży sentyment do Spider-Manów Raimiego, uważam dwójkę za świetny film, ale nowym Peterem stał się dla mnie Tom Holland :) Jedyny zarzut jaki mam, to początkowy natłok gadżetów i technologii w kostiumie, ale później.. a zresztą, byłby mały spoiler ;)

Mój osobisty ranking od najlepszego do najgorszego filmu z Pajączkiem : 1. Spider Man Homecoming - Myślę,że jest to najlepszy Spider Man jaki do tej pory powstał.Tom Holland bardzo dobrze sprawdził się jako Peter Parker oraz Pajączek.Ten film w dobry sposób pokazuje jego życie prywatne i superbohatera.Peter jest po prostu młodych chłopakiem,który chce pomagać innym i ma serce gdzie trzeba,ale jest to postać jeszcze młoda,niedoświadczona,która chce udowodnić,że zasługuje na to,aby w być w Avengers. Główny zły tego filmu jest genialny.Michael Keaton świetnie sprawdził się w tej roli.Jest to człowiek,który ma jasno określoną sytuacje.Wiemy,że robi to wszystko dla dobra swojej rodziny.Wątek miłosny jest na odpowiednim poziomie do wieku bohaterów.Ogólnie wszyscy aktorzy odgrywają dobrze swoją pracę.Trzeba wspomnieć jeszcze o Tony'm Starku.Jest on dla młodego Parkera niczym Yoda dla Luke'a Skywalkera. Myślę,że to jest Spider Man dzisiejszego pokolenia.Jak dawniej był Spider Man z gazet, to ten jest Spider Man'em,który znany jest z KZfaq'a. Gorąco polecam udać się na seans,ponieważ naprawdę warto. 2. Spider Man 2 - Urodziłem się pod koniec lat 90.Pamiętam jak w 2003 roku mając z 7 lat obejrzałem Spider Man'a z 2002 roku.Ten film stał się moim ulubionym,ponieważ jeszcze nie widziałem Spider Man'a 2.Teraz jak o tym myślę, to właśnie druga cześć tej trylogii jest najlepszą i dlatego jest na drugim miejscu.Spider Man 2 jest lepszą wersją z 2002 roku.Oczywiście można się zgodzić z tym,że wątek miłosny był taki sobie,ale fabuła jak na tamte lata dawała radę.Trzeba pamiętać,że kino superboharskie w tamtym czasie raczkowało.Doctor Octopus był naprawdę godnie pokazany.Fabuła była bardziej nastawiona na Petera niż Spider Man'a.Pokazywała jego problemy dnia codziennego (Studia,Praca,Rodzina itp.) Momentami było nudno,ale gdy były momenty akcji byłem zadowolony i trzymałem kciuki za jak najlepsze zakończenie.Oczywiście ta cześć jest bardzo dla mnie sentymentalna i chętnie co kilka lat do niej wracam.Na pewno się wyróżnia z całej trylogii.Tak działa sentyment do wszystkiego co oglądaliśmy jak byliśmy dziećmi :) 3. Spider Man - O mój boże.Pierwszy Spider Man.Jak wspomniałem wcześniej,zanim obejrzałem dwójkę,ten film był moim ulubionym.I nie ma co się dziwić.Młody,nieśmiały Nerd,który jak można potocznie określić jest "przegrywem".Nie jest popularny,ma kłopot żeby zagadać do swojej miłości,Mary Jane Watson.Poprzez wypadek zostaje ugryziony przez pająka.Dzięki temu staje się Spider Man'em.Film dobrze,a przede wszystkim w uczciwy sposób pokazuje geneze głównego Bohatera.Dzięki swoim mocą Peter chce pomagać innym. Śmierć wujka Bena uświadomiła mu,że z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność.Nie chce,aby ludzie cierpieli,tak jak on. Norman Osborn / Zielony Goblin był dobrym przeciwnikiem dla Spider Man'a.Jego podwójna strona była jednym z lepszych (według mnie) motywów w tym filmie.Z jednie strony jest Norman Osborn,który traktuje Peter'a prawie jak swojego syna, a drugiej strony Zielony Goblin, który chce zemsty za to co inni chcieli zrobić z jego firmą. Był gotów zabić lub zranić bliskie osoby Peter'a, ponieważ nie zgodził się on współpracować z Goblinem i był dla niego sporym zagrożeniem.Koniec filmu był taki sobie.Mamy motyw Harry'go,który chcę zniszczyć Spider Man'a,ponieważ myśli,że zabił mu ojca.Podsumowując wszystko.Ten własnie film pokazał nam godny i dobry wizerunek Spider Man'a.To jest tak magia.Peter Parker jest Peter'em Parker'em,a Spider Man jest Spider Man'em.Zasłużone miejsce trzecie. 4. Spider Man 3 - Będę szczery.Kiedy obejrzałem ten film pierwszy raz uważałem go lepszego od części pierwszej.Przy następnej próbie zmieniłem zdanie.Mam bardzo podobne zdanie jak Ichabod.Ten film ma za dużo wątków.Motyw z Sandman'em był według mnie naprawdę dobry.Motyw z Harry'm był dość oczywisty,patrząc na poprzednie dwie części.Dobrze,ale Venom to już za dużo.Mogli go sobie darować,ewentualnie dać go do osobnego filmu,ale nie.Pomijam już motyw "innego" Peter'a Parker'a.Co mi się podobało to wątek Sandman'a.Jego relacja z Spider Man'em ,historia związana z wujkiem Benem oraz wątek przebaczenia był dobry.To naprawdę by wystarczyło.Ewentualnie jeszcze motyw z Harry'm.Od momentu,gdzie chciał zabić Spider Man'a,aż dowiedział się prawdy i nagle stwierdził,że pomoże Peterowi.To jeszcze można wybaczyć.Ale Venom....Film można określić potworkiem,ale tak patrząc z perspektywy czasu,miał naprawdę potencjał.Mógł być lepszy od dwójki,ale niestety nie wyszło.Mimo wszystko czekałem na Spider Man'a 4 , który nigdy nie powstał. 5. Niesamowity Spider-Man oraz Niesamowity Spider-Man 2 - czemu dałem te dwa filmy na to samo miejsce ? Z prostej przyczyny.To są WEDŁUG MNIE najgorsze filmy o Spider Manie. Jeżeli ktoś je lubi, to spoko.Każdy ma prawo lubić co chce.Każdy z nas ma inne preferencje.Ja jednak chciałbym o tych filmach zapomnieć.Pierwsza część pokazuje Petera Parkera jako zapełnię inną osobę.Wiecie.Peter Parker jest osobą,którą trudno jest oskarżyć o bycie Spider Man'em.Postać grana przez Tobey'a Maguire'a jest bardziej wierna temu wizerunkowi niż Andrew Garfield'a.Peter Parker,gdy jest sobą jest Nerdem,samotnikiem,a staje się kimś poniekąd innym kiedy jest Spider Man'em.Właśnie.Andrew Garfield jest taki sam jako Peter Parker oraz Spider Man.Jest przedstawiony jako cwaniak,bardzo atrakcyjna postać.To trochę kłóci się z wizerunkiem Peter Parker / Spider Man.Powiem tyle.Fabuła z Niesamowitego Spider-Man'a 2 była lepsza,ale dalej nie powala na kolana.Po prostu te filmy nie trafiają w mój gust i tyle. Podsumowując.Trylogia Spider Mana była magiczna.Dzięki niej zaczęło się tworzyć MCU .Dzisiejsze filmy są naprawdę na dobrym,albo nawet na bardzo dobrym poziomie.Kino superbohaterskie przeszło długo drogę przez tę 15 lat.Miejmy nadzieję,że kolejne filmy z Spider Man'em,ale i nie tylko, będą zyskiwać coraz lepszą jakość i poziom.

Muzyka zimmera w tasm 2 była genialna a motyw muzyczny electro świetny

Super film ;)

35:52 Łukaszu, nie denerwuj się. Marvel to wyklepał. 😂