😂

HAHAHAHAHA

😂😂😂

fakt, moje trójniaczki miały 36 blg ostatnio

Wcale nie taki drogi . Czwórniak jest genialny , nawet licząc miód po 4 dychy za litr to zaledwie 13-14PLN litr zacnego trunku. Oczywiście trzeba troszkę poczekać aż miodzik dojrzeje :)

Trzymaj jak najdłużej w baniaczkach, jak potrzebujesz baniaczka to dokup, miody czasami wyglądają że już są gotowe a potem jest niespodzianka;)

@@hajdla199191 A polecasz szkło, czy zaopatrzyć się w beczkę drewnianą?

Jeżeli masz w butlach 5 litrowych to nie butelkuj tylko polewaj z baniaczka - ja tak robiłem XD Jeżeli chcesz komuś podarować to zawsze możesz komuś przelać do butelki i zakapslować.

Nie za szybko butelkujesz? Tak szczerze to miód pitny (trójniak) inaczej smakuje po roku w butli, a inaczej po 2 latach. Rzeczywiście jest różnica, bo sam sprawdzałem. Ja wziąłem 2 słoiki miodu wielokwiatowego i zamiast wody wyciśnięty sok z czereśni oraz by uzupełnić do 5 litrów zeszłoroczne kompoty też z czereśni. Wyszedł dobry, choć dla mnie mógłby być trochę mniej słodki. Nawet nie butelkowałem, tylko nalewałem sobie prosto z butli XD

@@ponury12345 skoro już dawno nie bulka, a martwe drożdże opadły na dno (miód się wyklarował) nie ma sensu aby miód przeszedł smakiem martwych drożdży. w butelkach też smak sie zmienia, inaczej smakuje roczne inaczej 5letnie. Skoro dałeś sok i kompoty (gdzie był cukier) zamiast wody to nie dziwne że miałeś to za słodkie dobrze, że drożdże zaczły pracować. Skoro za każdym razem nalewałeś prosto z butli (przechylałeś ją) to za każdym razem miód który był wyklarowany mętniłeś - martwe drożdże kiere były na dni znów mieszały sie ze wyklarowanym miodem, to trochę psuje smak.

@@damianm3552 Dla mnie to oczywiste, więc nie pisałem. Tak, klarowałem i zlewałem znad osadu także to co piłem było już czyściutkie ;3 Oczywiście kompoty były z cukrem i owoce w sobie też mają cukier (szczególnie czereśnie) dlatego miód był trochę za słodki. W tym roku spróbuję z samych owoców i dodam też oprócz czereśni wiśnię i może porzeczkę.

absolutnie kwasku nie dawać przed fermentacją! często i bez dodatku kwasku pH jest za niskie dla drożdży. Dodatkowo nic nie piszesz o pożywkach. (dobrego) miodu bez pożywek nie zrobisz.

@@Kapucino2 jak przeczytasz jeszcze raz ze zrozumieniem to zauważysz że po kwasku cytrynowym wymieniłem pożywkę dla drożdży. A jeżeli chodzi o kwasy cytrynowy to zawsze dawałem na początku i nic złego się nie działo. A jakie drożdże i pożywka? Oczywiście że te kupione ze sklepu malinowy nos 👃👃👃

Skoro z tamtego sezonu to już dawno wielokwiat skrystalizował, więc może i nie przejęzyczenie, a jeśli Malinowy nie ogrzewał przed wrzucaniem do wiadra to ta konsystencja jest dziwna, może być sfermentowany :/

@@zmotykanaksiezyc92 to co to za mód co sam z siebie fermentouje😅?

Miód jak jest za wcześnie zebrany to fermentuje po jakimś czasie albo przechowywany w zbyt wysokiej temperaturze też zaczyna po jakimś czasie fermentować

Kolega shaman napisał co mogło być nie tak, że sfermentował i nic w tym dziwnego.

Miód (ten skrystalizowany również) może zaczać fermentować jesli udział procentowy wody w miodzie jest powyżej 20%, ale to też nie jest wyznacznik, bo np. miód nawłociowy jest jednym z najbardziej fermentujacych i nawet poniżej tych 20% jest w stanie ulec fermentacji, bo zawiera w sobie duże ilości drożdży. Tak samo, jeśli był wystawiony na działanie wysokiej temperatury i słońca. Podsumowując jesli miód jest naturalny i zaczął fermentacje to z pewnością świetnie nada się na produkcję miodu pitnego :). Pozdrawiam Bartek

"Ładnie się skrystalizował" no raczej nie... ;)

Nie no po roku to miód tak nie powinien wyglądac a nawet po 5 😆 pszczelarz

Moim zdaniem jest podrabiany te miod malinowego!

​@@rydz9000a co jest nie tak? Jak powinien wyglądać? Pytam bo nie znam się a chciał bym odróżniać te prawdziwe a podrabiane

@@danielxc717 zazwyczaj jak miód krystalizuje to jest ciągle jednolity a nie taki rozwarstwiony. Robią się w nim takie zcukszone "krupy" w całej objętości, coraz więcej, aż w końcu konsystencja i kolor zaczyna przypominać masło lub nawet smalec, w całej objetosci słoika.

wodę zastąp sokiem ale dwójniaka raczej nie rób bo nie wiem czy drożdże zaczną pracować z powodu ilości cukru, zrób trójniak. edit. to nie jest zagaszony sok?

A mozesz mi poqiedziec czy moj miod jest ok? Mial byc niby rzepakoway/wielokwiatowy, jest bardzo jasny, nieprzezroczysty. Konsystencji masla ale tez baardzo twardy. Na tyle ze trzeba go skrobac lyzka bo cala sie bie wbije. Ktos mnie wydymal?

@@lukaszl2426 to znaczy że masz prawdziwy Miód Rzepakowy ma to do siebie że jest twardy jak skała do tego stopnia że łyżka się na nim gnie , Im bielszy po skrystalizowaniu ,tym czystrzy

@@lukaszl2426 A nie masz miodów kremowanych ?

@@kordian5464 Dziieki wielki. Myslalem ze mnie w wala zrobil, i to kolega, a tu prosze. Wlasnie jest taki jak skala. Ciezko wyjac ze sloika

Aż się wyklaruje

Najlepiej jeszcze kilka razy zlać znad osadu

Ma i to spory.

Jeżeli pozbędziesz się pestek (owoców) do 2 tygodni od ich dodania to nie powinno to zmienić smaku. Po dłuższym czasie może wydzielać się tzw. kwas pruski czyli cyjanowodór, ale w małych ilościach nie powinien być szkodliwy dla człowieka.

@@ponury12345 Dzięki za odpowiedź. Zawsze pozbywam się pestek ale na filmie kolega nie drylował owoców i pomyślałem że robię coś źle.

@@grzegorzskoyatel1266 zawsze lepiej wydrylować. Fajnie też wycisnąć sok praską i dodać sam sok. Prościej się zlewa znad osadu

Mi trójniak nie ruszył po trzykroć, też 27L, drożdże winiarskie uwodnione + pożywka, pH 3,24 czyli kwaśno. Zlałem znad osadu i czeka na pomysł co z tym robić.

Coś zabija drożdźe - winiarskie nie dadza sobie rady muszą być do midów pitnych albo trefny miód - mieszanka czegoś z czymś w najgorszym przypadku zbierany z opryskanego pola.

@@piecio3028 Nie jestem pewien dokąd pszczoły latały, natomiast reszty jestem pewien. Działam z drożdżami do miodów.

​@@danielduda6111w najgorszym wypadku daj bajanusy, te drożdże zjedzą wszystko i są cholernie mocne;)

od kiedy miód jest zasadowy? miód z natury jest kwaśny i ma pH w zakresie 3-5,

Prawdopodobnie po prostu był zbyt wcześnie wybrany z ula, miał zbyt duża zawartość wody. Zaczął się rozwarstwiać i po prostu fermentować

Nie lubią, dlatego pH trzeba często zwiększać.

@@knappawel Radzę doczytać, wina np. kwiatowe też się zakwasza i nawet Marek to pokazywał.

@@piotrszczygie4442 Wina kwiatowe dokwasza się do smaku po fermentacji. Dokwaszanie miodu kończy się zatrzymaną fermentacją.

@@knappawel mi się nigdy fermentacja nie zatrzymała ani przy winie ani przy miodzie jak dokwaszałem no ale spoko, nie piszę tu żeby się kłucić, ale nawet mam paski do mierzenia nastawu ph i optymalne ph to 3,6 więc pozostanę przy swoim.

@@piotrszczygie4442 3,6 jest ok. Nie ma sensu pozbywać się całego kwasu, bo miód będzie niezbalansowany. Ale bywa, że schodzi do 3 i niżej, wtedy trzeba się ratować. No i jednak pH-metr lepszy niż paski.

Dokładnie BLG takiego dobrego czwórniaka. ;)

Objętościowo, nie wagowo czyli 4,5 litra miodu i 9 litrów wody

i nie fermentator, fermentor

to czy krystalizuje zależy od składu i proporcji cukrów w samym miodzie. Głównie od proporcji glukozy do fruktozy - im więcej glukozy tym szybciej skrystalizuje, te z dużą ilością fruktozy pozostają płynne. W miodzie mogą też pojawiać się inne cukry, polisacharydy i disacharydy (i tych cukrów jest mnogość, ponad 20 róznych, pojawia się nawet sacharoza nasza powszednia). Każdy miód nawet gatunkowy jest w jakimś stopniu wielokwiatowym mieszańcem, więc każdy miód może mieć inny skład i inaczej się zachowywać. Krystalizacja miodu nie jest w żadnym stopniu wyznacznikiem jego prawdziwości, nie ma problemu żebym w domowych warunkach przygotować. syrop cukrowy który zachowa się dokładnie tak samo jak typowy miód. ilość mitów ktore tu w komentarzach się przewijają jest zatrważająca

Krystalizacja miodu owszem jest dowodem na to czy krystalizuje czy nie. Jak kupisz miód sztuczny w sklepie to on nie skrystalizuje nawet i po 5 latach. To nie jest żaden mit tylko fakt.

​@@Fansarnna "Krystalizacja miodu owszem jest dowodem na to czy krystalizuje czy nie. " zgoda, jeżeli miód skrystalizuje to faktycznie dowodzi temu, że ma zdolność do krystalizacji. Pięknie powiedziane :)

W grobowcach faraonów znajdowali miód który teoretycznie po obróbce termicznej nadawał by się do spożycia

Co Ty gadasZ, ja mam pewny miód i często fermentuje, w szczególności nawlociowy. Jeżeli jest przechowywany w ciepłe to też prędzej czy później zacznie fermentowqc

@@tomcio193 to jakiś oszukany musi być. Mi się jeszcze nie zdażyło, żeby naturalny miód fermentował.

​@@PioJak-bf9rr co? Przecież to glukoza nie ksylitol

Oczywiście że może fermentować jak ulegnie jakiemuś zakażeniu. Czyli dostaną się tam jakieś bakterie. Kiedyś kupiłem z pasieki kilka słoików i jeden właśnie as wykipial i szafke mi zalał. Oczywiście taki miod można potem wykorzystać ale z obróbka cieplna.

​@@PioJak-bf9rrmiód robi moja ciocia ona też mówi że nigdy jej się nie zdążyło aby fermentowql. Nigdy nie powiedziałem że to jej miód. Może to kwestia temperatury u nie w domu w lato nie ma zimnego kąta, wszędzie jest bardzo ciepło

pirosiarczynu. i dlaczego nie?

cukier fermentuje ?

@@d.skanar nie powinno nic takiego mieć miejsca wiec dziwna sprawa🤷‍♂️

W miodzie jest wilgoć, woda i przez to jak miód jest trzymany w cieple może zacząć fermentować

Fermentuje mieszanina wody i miodu. Sam miód nie fermentuje...chyba, że ma za dużo wody 😂.

jak pszczelarzowi po sezonie miód zostaje to jego jakość znana jest w całej okolicy zapewne

Serwus, napisz prosze do mnie na konkursy@malinowynos.pl :)

Niestety te paznokcie brudzą się od ziół i owoców, robię przetwory i bardzo to rozumie, od aroni czy czarnej porzeczki to tragedia😊. I to nie jest brud a zabarwienie jeśli ktoś zna temat to zrozumie ten problem.

@@lidianowak7152rozumiem, ale jeśli produkujesz film, to powinno się dbać nie tylko o proporcje zacieru.

Proponuję nie oglądać .

A skąd mamy wiedzieć że ty tyłek myjesz .

​@@arcyprzedniTo nie film o pielęgnacji dłoni i paznokci tylko o trunkach. Na filmie o murowaniu bedziesz miał żale że murarz ma brudny kombinezon? :)

no i te brudne paznokcie !!!

Przy pożywkach i stałej temperaturze 6 tygodni max. Potem dojrzewanie ;)

@@TheArasss dziękuję. Pozdrawiam 👍

To tylko Janusze biznesu. Ja mam pasiekę i nigdy tak nie bawię się:)

@@pawelgulaszek9585 To fajnie jestes git!

tak zrobie, dZieki :)

@@MalinowyNosprzepisy Może być taka od cebuli z marketu. A arbuz jak się rozkręci to rozmiary nawet w domowej chodowli ma spore. Ps. Wstawiam też 5 litrow wielokwiatu z wiśnią zobaczymy co z tego wyjdzie😀