Bywało gorzej, w "ciachu" pierwsza scena to jak baba Karolakowi z dupy wyciąga pierścionek

Ja myślę, że wątek Przemysława Cypryańskiego nie jest po to, żeby w filmie pojawił się gej, tylko żeby pojawił się w nim Przemysław Cypryański.

"Pierwszy w Europie i drugi na świecie..." - duma niczym z naszej Konstytucji.

Po obejrzeniu tej pierwszej sceny odniósłbym wrażenie, że albo pomyliłem filmy, albo jest to jakaś nietypowa reklama suszarki, a film będzie dopiero za chwilę

Normalne intro z rannym łosiem Ja: TO NIEMOŻLIWE

Mieciu mówi o "Fenomenie" i o tym, że jest gówniany jakby było to coś dziwnego. Przecież na filmwebie jest dokładnie napisane, że nawiązuje on do tradycji gatunku.

Podoba mi się, że Czech jest według Miecia rekwizytem

Czech w podwodnej kapsule to mój nowy ulubiony bohater polskich komedii.

Świat się kręci i zmienia, ale każda polska komedia wciąż jest "nieprzyzwoicie śmieszna"

"gówno nie wpadło w wentylator" "czy chcesz mieć seks ze mną" czy ktoś ukradł jakiś angielski scenariusz i wrzucił go w tłumacz google?

"Czy chciałbyś mieć seks ze mną?" To już filmy porno mają lepiej napisane dialogi, a ich twórcy nie chwalą się, że je kręcili W CAŁOŚCI W RED ONE 4K ;)

Odpowiedź: "Mroczny Rycerz" Na końcu komisarz Gordon mówi: "He's a silent guardian, a watchful protector, a Dark Knight."

Mamy czeskiego żeglarza i aż się prosiło o żart z ''ahoj''. Cóż za zmarnowany potencjał ;)

Mietek: materiał spóźniony Widzowie: So you have chosen... niesnaski

No trzeba jednak temu filmowi jedno przyznać. To jest już kurwa prawdziwy fenomen.

"jak mi dadzą to jem" - świetne

Czyli brat Agnieszki przyjechał do niej na quadzie, chciał ją odwieźć pontonem, a do kliniki pojechał samochodem? O co tu chodzi xD

Pamiętacie jak Miecio wrzucił posta ,że masochista będzie dzisiaj a potem go usunął? Deserowy czerwiec mógł trwać cały lipiec więc dziś mogło przyjść 2 dni później

pierwsza myśl w kinie: " o znowu polski film."

Jak to mawiał Hitchcock - Film musi zacząć się odpierdolnięcia

„Czy chciałbyś mieć seks ze mną?” W życiu bardziej ponętnej i zachęcającej propozycji nie słyszałem w kinie.

kurde Mieciu, jestem rozczarowany, bo ani słowem nie wspomniałeś, że reżyserem tego filmu jest trębacz z Powrotu Wabiszczura, kolejne połączone kropki w uniwersum Masoli

Ta pierwsza scena kojarzy mi się z pierdzeniem policjanta Bojarskiego z filmu O dwóch takich co nic nie ukradli oraz z iminami bohaterów tu nasuwa mi się skojarzenie z Oskarem i Winicjuszem z Uprowadzenia Agaty

Polski Instytut Sztuki Filmowej jest jak czarna dziura Miliony do niej wlatują, a nic z niej nie wychodzi

*Mieciu sprawił, że można zacytować klasyka - ,,niedziela wieczur i humor gituwa''* ❤️

Tony Stark w pierwszym Iron manie kończy film zdaniem "I am Iron Man". Szach Mat Mieciu!

28:22 Krzysztof Ibisz tonie na pontonie

"Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?" Kultowa komedia. Ostatnia scena kończy się właśnie zdaniem, które jest tytułem. Co wygrałem?

Jestem z Płocka i nawet wraz z mężem statystowaliśmy przy tym filmie przez kilka letnich tygodni. Film nie był współfinansowany przez miasto. Pozdrawiam. Szkoda mi tylko , że to taki gniot bo Płock jest naprawdę piękny.

gówno uderzyło o wentylator - shit hit the fan, mieć seks - have sex. scenariusz był tłumaczony z angielskiego...?

narrator zapomniał, że nie zapowiada kolejnego odcinka ojca Mateusza

PRZEMYSŁAW CYPRIAŃSKI: OOO I JEST I HIPCIO !!!!!

W roli producenta, producent KAC WAWA - Jacek Samojłowicz. Zajebiście.

Mieciu! Polecam film "Trochę w ciąży". Rok 2020 a żarty z 2002, mizoginia, facet przebrany za babę i scena z polskim Don Corleone. Dawno nie byłem tak zażenowany a żona wyszła z pokoju. xD Pozdrawiam.

Blondyna bez wizji brzmi jak jakiś fragment z Warsaw Shore

Ktoś chyba korzystał z mojego Generatora Komedii Romantycznych xD

"Wyjście awaryjne" z rewelacyjną Bożeną Dykiel kończy się tytułowymi słowy właśnie. Czuwaj.

Cypriański mógłby walczyć o order bezużytecznosci im. Druida z Serca Gór z Agentem Kaclerzem z Balladyny.

Mieciu jak ja cię szanuje. Ale całe życie nie mogę czekać na Bitwę pod Wiedniem i nowego Hansa Klosa z Tomaszem Kotem :P Pozdro!

21:15 tam dosłownie pada "segz" przez "gz" Czy tylko ja to słyszę?

Dopiero dzisiaj zorientowałem się że Przemysław Cypriański i Rafał cieszyński to dwie różne osoby :O

Jeśli Czech powiedział "ahoj", to mnie jego rola kupiła...

TO JEST MÓJ NAMIOT

Często przy tych komediach zapominam że to są komedie, do czasu kiedy Mieciu znajdzie ten jeden śmieszny żart

czy ktoś zwrócił uwagę na to że scena 28:36 wygląda jak na jebanym greenscreenie XDDDDDDDD i w ogóle kto przeprowadza rozmowę na samym środku ulicy w plocku

Niedzielny wieczór, siadam właśnie przed kompem, otwieram piwo, zaglądam na jutuba, a tu przed minutą wrzucony nowy Masochista - no lepiej to się nie mogło ułożyć :P

"Gówno nie wpadło w wentylator"

W 2010 byłem na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (miałem 15 lat) i obejrzałem ten film w konkursie głównym. Do dziś pamiętam to gunwo XD

Ten uczuć gdy losowo odświeżać YT wracając z innego filmu i okazuje się, że Mietczyński wrzucił nowy film 40 sekund temu. Oglądamy!

Jakbym zobaczyła tą scenę to pomyślałabym „będzie tak dobre jak kiszona pizza”

laska myje się w zasyfiałej Wiśle przy wjeździe do Płocka, kto im pozwolił tam mieszkać w namiotach?

Kazda polska komedia romantyczna normalizuje absurdalnie posuniete uprzedmiotowienie kobiety. Co bohaterka to albo pasywna mimoza albo fantazja dziadersa o latawicy rodem z taniego porno.

Mieciu: zamieszcza posta, że dzisiaj będzie masol. Ja: happy brzydka morda noises. Mieciu: usuwa posta, nie daje masola. Ja: "oszukaleś mnie". Also Mieciu: "chcę byście się zesrali, mam właśnie taki plan...".

"Śmiertelnie przekonana że umrze." :D

Zastanawiałam się, skąd kojarzę ten film. Mignęły mi już kiedyś niektore sceny. Dopiero jak dotarłam do 27:30 to sobie przypomniałam. Szukałam w nim Ryszarda Nawrockiego, to ten starszy pan na castingu, wyższy, co stoi z tyłu. Najlepszy dubbingowy aktor ever. Dla niewtajemniczonych: Asterix (z tych starszych animacji), Królik z Kubusia Puchatka, pan Zając z Domu dla Zmyślonych Przyjaciół Pani Foster i wiele wiele innych... RIP [*]

Cyprianski mowi w taki sposob jak marcel szytenchelm w janie z drzewa

Ten film jest serio fenomenem, nigdy nie widziałem tak fenomenalnie drętwej komedii

Gdybym był w kinie i obejrzał pierwszą scenę z tego filmu, to odniosłbym wrażenie, że to film Barbary Białowąs

Nie mogę uwierzyć że intro było całkowicie normalne, pełne i uporządkowane. Zapowiada się na rozp***dol

O ile dobrze pamiętam "kimi no na wa" kończyło się słowami z tytułu, a był to bardzo dobry film

Kurde, aż mi się przykro zrobiło, bo Monika Dryl to bardzo przyzwoita aktorka jest, ale no teatralna. I śpiewa ładnie. Polskie kino :(

Jak słyszę tego narratora to mam wrażenie, że zaraz będzie opowiadał jak to konar nie chce zapłonąć... *Ratujcie, b ł a g a m...*

17:45 miałem okazję rozmawiać przez parę minut z Przemysławem Cypryańskim, i rzeczywiście był bardzo miły. To tyle z plusów.

obejrzłem ten film...czuje się teraz jak ogórek wzgardzony przez Gauganna

boże, idealnie w punkt załamania psychicznego, bardzo ci dzięki

Moja reakcja na pierwszą scenę: "Scenarzysta forsę wziął, potem zaczął pić... Dużo pić... I chyba nie tylko alkohol. Za to dialogi są tak złe, że bywają śmieszne

Mam wyjątkowo niemiłe flashbacki ze wszystkich seansów tego filmu. Mój tata go uwielbiał i cytował i zmuszał nas do oglądania scen... w mojej rodzinie do tej pory mówią „paznokć mi się złamał”.

Po obejrzeniu pierwszej sceny cieszyłabym się, że policjant pierdzi ustami, ponieważ nadal mam traumę po pierdzącym policjancie z "o dwóch takich co nic nie ukradło"

Miało być wczoraj. Oj Mietek, może zaistnieć niesnaska między nami... niestety

Wyglądasz jakbyś miał wziąć jutro prysznic

Uwielbiam twoje recenzje. Fajnie jakby częściej się pojawiały

"To już nawet Dr. Czarn..." masz racje Mieciu bez przesady

A w ramach odpowiedzi na zadanie to : "Breakfast Club" i "Chinatown" w tych filmach ostatnim padającym słowem jest tytuł, i obydwa dają radę.

Przemysław Cypriański po prostu spełnia wymogi Oscarów

Uwaga, odpowiadam na pytanie konkursowe: "I think we'll be OK here, Leon."

Reakcja na pierwszą scenę: "O, Patryk Vega już w gimnazjum robił filmy"

Zakurwiłem w powiadomienie jak Trump pięścią w stół po wynikach wyborów.

A propos tej pierwszej sceny to przez cały film bym się pewnie zastanawiał czy to co on wypierdział ustami to jest jakaś melodia jakaś piosenka(coś a'la wokalizy Paczula) czy losowe odgłosy

„Po prostu miała miejsce stłuczka... już nie bądź taki kurwa ciekawski” złoto👏

Jakbym poszedł na film i w pierwszej scenie zobaczyłbym pierdzącego ustami policjanta trzymającego prawdziwą suszarkę, a na ekranie pojawiły by się napisy Cypryański i Cieszyński to bym zajebał salto z potrójną śrubą lądując na stojącej nieopodal butelce. Mój mózg nie potrafiłby przetworzyć tyle polskiej kinematografii w jednej scenie.

Jedyna rzecz związana z samym filmem, która tu sprawiła, że wypuściłem powietrze szybciej nosem to z dupy pojawiający się rzymski legionista... Niestety potem się odezwał i żart prysł :c

jeszcze zanim zapytałeś, jaka byłaby nasza reakcja, to na widok tej suszarki pomyślałam: "acha, suszarka, wychodzę."

"Red Digital Cinema Camera Company - producent cyfrowych kamer. W 2006 roku na targach NAB Show firma zaprezentowała cyfrową kamerę RED ONE, która nagrywa obraz w formacie RAW i rozdzielczości 4K." Wikipedia

"13-letni tiktoker zrobiłby to lepiej" xD padłem :D

Chciałabym tylko zaznaczyć dwie rzeczy - po pierwsze pomylone wyniki badań świadczą o tym, że jest ktoś to ma śmiertelną chorobę i się nie leczy, bo to Agnieszka została poinformowana o tym fakcie. Po drugie czy istnieje ktoś kto dowiaduje się, że jest chory i nie idzie potem do innych lekarzy, szuka innowacyjnych terapii? Ma jakieś objawy, no cokolwiek...

3:58 ja bym odniosła wrażenie, że byłam pijana, jak kupowałam bilety

Dzięki! Od dawna czekałam na odcinek o tym "fenomenie". Niewiele znam filmów AŻ TAK złych.

Spadłeś mi jak grom z jasnego nieba, właśnie sobie tak myślałam, że bym sobie Masochistę obejrzała. I jest 🥰

**po pierwszej scenie** o krwa będzie wysoko

Przez chwile myślałam że Michał Milowicz zaprasza Przemka na sex

Przypomniałeś mi GRAŻYNĘ SZAPOŁOWSKĄ i ten ostatnią scenę z gadającym psem z Wojny żeńsko-męskiej.

Dark Knight: "Because he's the hero Gotham deserves, but not the one it needs right now. So, we'll hunt him, because he can take it. Because he's not our hero. He's a silent guardian. A watchful protector. A *Dark Knight*" The Breakfast Club: "Does that answer your question? Sincerely yours, the *Breakfast Club*. Chinatown: "Forget it Jake, *it's Chinatown*" No to tyle ode mnie.

Dobry Boże, w tej koszuli wyglądasz jak profesjonalny, zawodowy krytyk filmowy! (Który wziął prysznic oczywiście)

Bardzo dziękuję Ci Mieciu, że ja tych wszystkich "dzieł" nie musiałem oglądać...

O kurcze! Prawie całe życie zastanawiałam się skąd pochodzi teledysk do piosenki „Powinnaś być ze mną” I JUŻ WIEM! Dziękuje Ci 😍

Obejrzałem do 5:50 z przerwą (ok 2 h) i naprawdę nie mam zamiaru oglądać dalej. Daję łapkę w górę z szacunku że to obejrzałeś.

"Pierwszy w Europie i drugi na świecie" - jak nasza konstytucja :D

Pierwsza scena ma ode mnie plusa. W tle słychać jaskółki😊 aż mi się lato przypomniało.

Tego mi było trzeba, dziękuję.

W końcu wiem z jakiego filmu jest "Powinnaś być ze mną" dziękuje, chyba wieczność mnie to męczyło. Dziękuję