Piękna i fajna wspólna zabawa! Nie wirtualna podawana na ekraniku smatr, komp, lub innego gadżeta , który w gruncie rzeczy zabija własną wyobraźnie i wyręcza we wszystkim, ale tylko witrualnie . Dzieciom świat realny oglądać trzeba i najlepiej ten najbliższy ,rozpoznawalny ,swój i po to żeby dorastając z pożytkiem umieć się w nim znaleźć! Pozdrawiam!

Mało tego bo każdy z nas scyzoryk w kieszeni zawsze miał. A mając sierpak Gerlach to już był jak cherszt bandy traktowany. A powiedzenie gdzie się go kupiło to wyludniało z dzieci wioskę bo szło się na jagody i grzyby. Następnie gdy w domu był porządny zapas jagód i grzybów to marsz do skupu. Kilka wizyt na skupie i czym prędzej po upragnionego sierpaka gnało się do sklepu ogrodniczego Pana Piątkowskiego. Gdy miało się pomidory to solniczka zawsze przy sobie. A gdy nóż ze stałym ostrzem ojciec dawał i pozwalał nosić na pasku to radocha na całego. A skoro torba na ramię musiała być to albo od kumpla nabywało się taką od maski pgaz albo marsz z laurką i kwiatkiem do babci aby lnianą uszyła. Na ryby chodziliśmy całą paczką i umawiało się bez telefonu. Mieliśmy po 10 lat i jeszcze młodsi koledzy z nami byli. Nikt nie zginął. Samemu się prawie wszystko wykonywało. Jeździło się samodzielnie ciągnikiem później kombajnem i gdy ktoś miał to Starem. Na obtarte kolano był liść babki a na ból kora wierzbowa. Patrząc na dzisiejszy czas to byłaby afera medialna o patologicznych rodzicach a do tego karetka reanimacyjna i stado kuratorów. I na domiar złego to psycholog i egzorcysta bo dziecko woli na dworze niż w domu smartfon i komputer. A dla mnie było normalne pomaganie rodzicom i sodzielność oraz zaradność. Na szczęście są jeszcze normalni rodzice i dzieci mają pasję i zainteresowania oraz wolą na ryby i do lasu pójść.

Albo brało się większe koło zębate często z wagą nawet 10kg do tego 1.5 do 2m styl z leszczyny i wyginało korbę. Cały dzień jazdy trybem a rodzice musieli prawie że siłą ściągać do domu

Cieszę się niezmiernie , że nasze spotkanie pobudza i sprawia przypływ wspomnień od których śmieje i raduje się dusza , To jest nasz najdroższy skarb , i trzeba się nim podzielić z innymi ! Dzięki za fajne opowieści z młodości ! Pozdrawiam.@@Krzysztof_Kornet_84

@@Leszekzniwiarz A ja się cieszę z Twoich filmów opartych na swoich doświadczeniach i pasji. Naprawdę miło się ogląda i jestem pod wrażeniem.

W rzeczy samej!

Produkujemy czyli kto, bo jestem zainteresowany.

Fajnie jest, że taka nawet maszynka wzbudza w nas chęci , do podzielenia się opiniami o działaniu niby prostego podręcznego narzędzia rolniczego , które może przechowywać w sobie tajemnice myśli konstruktora. Z doświadczenia zaobserwowałem że wolno bieżne i nie zależnie obracające się podzespoły funkcjonują z korzyścią dla samego operatora, ponieważ przy natrafieniu na jakąś przeszkodę jednego z nich ( nap.kamień) nie blokują się pozostałe i nie stawiają oporu przy pracy posuwisto- zwrotnej urządzenia i jest lżej dla rąk! Pozdrawiam!

Przyznam że w sklepach, takiej konstrukcji i takiego profilu noży w dzisiejszych pielikach, spulchniaczach lub opielaczach bo pod takimi nazwami występują te narzędzia , to nie widziałem! Ale może zdarzyć się że ktoś ma do sprzedania podobne narzędzie i wystawia np. na olx. Idea działania we wszystkich jest ta sama , tyle że może efektywność różna! Serdecznie pozdrawiam!

Witam! Nasze Psary to woj. śląskie w powiecie będzińskim.

Powieli się wówczas przydatna zachodnia myśl techniczna ! Dzięki i powodzenia,Pozdrawiam! Leszek!

W sklepie ogrodniczym takie coś sprzedają za 60zl

Lukasz Tur to ja se to zrobiłem samemu za 10 zł

@@waromir7879 😂😂😂 ciekawe jak te gwiazdy zrobiłeś można zdj? Bajek nie wciskaj

@@thetom1237 dla chcącego nic trudnego tyle ci powiem

Cześć aktualne jeszcze

Pośród bardzo poważnego rolniczego sprzętu , przydać może się także i taki mało skomplikowany sprzęcior! Pozdrawiam!

Witam! www.olx.pl/oferta/spulchniacz-opielacz-gleby-ogrod-dzialka-solidny-CID757-IDgs35B.html#9e50407aed. Takiego jak nasz, z niezależnie obracającymi się tarczami gwiaździstymi nie widziałem i może jest trudno kupić, ale ten z podanego linku może spełnić pewnie swoją rolę. No i jest tani! Pozdrawiam!

Warto odwiedzić sklepy ogrodnicze w swojej okolicy lub pokusić się o samodzielne wykonanie narzędzia

Jeśli mogę, to przedstawiam link o podobnej maszynce! Leszek Leszek 3 tygodnie temu Witam! www.olx.pl/oferta/spulchniacz-opielacz-gleby-ogrod-dzialka-solidny-CID757-IDgs35B.html#9e50407aed

Warto trochę czasu poświęcić i samemy zrobić. Satysfakcja bezcenna i mamy własną maszynkę z niezależnymi gwiazdkami.

Jasna rzecz! @@Krzysztof_Kornet_84