Piszcie proszę, jakie byście chciały tematy, o którym mam coś nagrać. Jak będzie to w zakresie tego co czuję i potrafią, to z radością nagram:) 💜💜💜

Nie sluchalam filmiku, ale z własnych obserwacji powiem, że na rolę trzeciej decydują się kobiety z zerowym poczuciem wartości, które wyniosły wzorzec z dzieciństwa, że miłość to cierpienie, czekanie, zaslugiwanie na kogoś uwagę, nieobecność bliskiej osoby (w dzieciństwie taty i obserwacja jak tragicznie traktuje matkę). Facetowi układ z takim wiecznym czekaczem odpowiada. Doi ją z energii, z czasu, darmowego seksu, starań. Ma niesamowite odświeżenie energetyczne. A kobieta traci wszystkie zasoby za free.

To jest film w 10000000% o mnie. Dziękuję Pani. Aż łzy mi podeszły do gardła a przecież ja "nie płacze".

Wylogowałam się z takiego związku 2 lata temu.. Nigdy bycia 3 cią... Nie ma gorszego poniżenia...

Pani Joanno, dziękuję za ten film, słuchałam i nie mogłam uwierzyć, że to historia mojego związku. Też tak dbałam o swojego partnera i ciągle tłumaczyłam i czekałam, czekałam... Szok, gdzie w tym wszystkim bylam ja!

Witam dziękuję za poradę i pozdrawiam

Pani Joasiu jak pięknie to Pani wytłumaczyła ☺️ Dziękuję ❤️

Piękne słowa... Bardzo dziękuję 🌷 💖

Swietne nagranie!

Pani Joanno Super dobrze przygotowanie materiały. Pozdrawiam I dziekuje za Pani prace na KZfaq. Zycze duzo sukcesow .

Rewelacyjny wykład♥️

Dziękuję!

Z całego serca dziękuję ❤

Nareszcie..znalazlam wspaniałą pomoc! Joasiu jesteś wspaniała ,profesjonalna.. dzięki 😊,💕

Poprostu DZIĘKUJĘ. Jestem gdzieś po środku. Nie związałam się z tym człowiekiem, choć oboje jesteśmy wolni od dłuższego czasu . Gdzieś pod skórą czułam , że nie jestem priorytetem. Jak on to nazywał : " chcę żyć pełnią życia" . Stanie w kolejce po czyjś czas to nie moja bajka . Uciełam relację ...w jej bliskiej wersji .Został kontakt jak z kolegą , znamy się od dziecka . On: odcięty od swoich emocji , nie potrafi ich wyrażać choć je widać .( kilka misji wojskowych) I BUM!!! Lustro. Czyli i ja jestem zamknięta na siebie? Coś głęboko jest we mnie nie tak , czegoś nie przepracowałam ...jakbym stanęła w miejscu . Pomimo jasnej granicy ciągle spotykam na swej drodze takich męszczyzn . Oj wiem gdzie mam te braki , wiem czego mi od zawsze żałowano .Co wmawiano mi jako dziecku . Chcę iść dalej ... Nie dusić w sobie potrzeby ciepła i akceptacji . O tym , że mogę , że dam radę przekonuję się przy każdym rejsie .Wracam dmna , podbudowana silniejsza . Tam opiekuję się sama sobą , polegam na sobie . Jak przenieś to na codzienność? Jak iść dalej ? Słucham i odnajduję podpowiedzi . Dziękuję.

Jeśli masz komentarz, a jesteś tą trzecią, i wiadomo, publicznie nie chesz go pisać, to napisz do mnie na kontakt@jestemkochanka.pl . Będę wdzięczna. Odpisze z radością. :)

👍👍👍👍vaše slova jsou pravdivé. . Děkuji💐

Jaka Pani jest cudowna!! Czemu poznaję Panią dopiero teraz?

Komentarz dla zasięgu 😀

Děkuji Vám.

Uważam, że głównym problemem tych wszystkich kochanek/kochanków, zdradzonych żon/mężów, zdradzających, jest doświadczenie braku akceptacji z zewnątrz, a co za tym idzie: brak pewności siebie. Byłoby mniej takich problemów, gdyby ludzie naturalnie podchodzili do innych z sercem i zrozumieniem: dzieciństwo. ale niekoniecznie - bo lata nastoletnie są bardzo intensywne; wtedy człowiek się zaczyna kształtować niby na własną rękę, ale jednak jest uzależniony od oceny środowiska, szuka akceptacji rówieśników i niestety nie zawsze ją otrzymuje. :( Taki wiek. Odrzucenie w kobietach pobudza empatię i kiedy trafia się jakiś niby-zainteresowany nimi mężczyzna (nawet nie musi się im fizycznie podobać - byleby tylko nie był odrzucający), to one tracą czujność, bo wreszcie dostają to, czego pragną (bobardowanie miłością - to nic, że jest ono fałszywe, zbudowane, jak to Pani słusznie mówi, na braku) i jednocześnie nie mają serca odtrącić go wprost, bez owijania w bawełnę (bo przypomina sobie, jak ona się czuła, gdy była odtrącana i co sądziła o tych 'gnojach', którzy ją skrzywdzili, byli dla niej oschli, patrzyli z góry - pamięta, jaki wstyd czuła i jak źle o nich myślała... no przecież ona nie jest takim człowiekiem! Ona jest "dobra"). Przecież "tylko z nim rozmawia"! Co jest złego w rozmowie? Okłamuje się przy tym, że zachowuje dystans, i nawet nie zauważy, kiedy sprawa wymyka się spod kontroli... Czasem się faktycznie zakochują, ale nie uważam, żeby to było takie częste. Myślę, że one po prostu boją się/nie mają siły odmawiać, bo nie chcą być oceniane jako te okropne księżniczki, które bawią się uczuciami mężczyzny, który coś do nich poczuł... W końcu zdradzający mąż często jest kimś, kto - podobnie jak jego kochanka - spotkał się w przeszłości z odrzuceniem (jednak u mężczyzn budzi to jawną złość, a u kobiet smutek, który ją przykrywa), więc sama jego energia sprawia, że te kobiety zaczynają się jego bać (mylą to uczucie z miłością) i... wchodzą w to. Pomagają i wspierają emocjonalnie ze strachu, a nie z miłości. Później dochodzi dodatkowo odpowiedzialność za rozbicie czyjegoś małżeństwa (a ona przecież chciała dobrze...), więc żeby być fair, 'przygarniają' osobę, której ani nie ufają, ani której - prawdopodobnie - nie kochają. Bo co? Mają go tak zostawić? No nie! Ignorują swoje potrzeby, żeby nie usłyszeć po raz kolejny, że są egoistkami, że znowu coś wymyślają, że nie potrafią się cieszyć tym, co mają, że są niewdzięczne, itd...

Przeciwnie to on chce zrobic tylko swoje a ja juz nienawidze tych zblizen brzydze.się

Okropne.. Będąc z takim facetem zawsze kobieta jest sama.. Mi przechodzi powoli.. Szkoda czasu

zonaty,wlasnie sie rozwodzi?powiedz mu:wroc jak bedziesz wolny,dziala!dla ciebie to 5 minut ,podczas ktorych zrozumiesz jak cudownie jest mowic ,,nie''. i niech ida do diabla zony,ktore im ,,nie daja'' i oni sami

Byłam trzecią, ale tą pierwszą jest jego matka. Nie wiem czy słusznie, ale traktuję ten "układ",bo związkiem tego już nie nazywam, jak trójkąt.

Miało być dziękuję ale kot pomógł mi przejść do meritum... Uważam że wiedza w tym temacie tabu jest bardzo ważna dla wielu ludzi, nawet często nie zdających sobie sprawy że to też ich dotyczy. Bywają przecież relacje w których jedna ze stron nawet nie zdaje sobie sprawy że została właśnie uwikłana w trójkąt. Ciekawi mnie czym to skutkuje dla dzieci zrodzonych z takiego związku? Pełna podziwu dla zasobu wiedzy i doskonałego sposobu jej przekazywania pozdrawiam z miłością♥️

🥰😘😍

Jak mogę się z Panią skontaktować?

Moze nagrala by pani filmik dlaczego faceci tylko widza we mnie kochanke do przelotnych romansow a nie kandydatke na zone?

Byłam tą trzecią ale tylko dlatego, że na początku udawał wolnego. Szybko się zorientowałam, a mimo to pozostalam tą trzecią. Jakiś czas wytrzymałam, że moje uczucia się nie liczą, a potem pojawiła się inna. Ja ze złamanym sercem przyciągłam takie same złamane serce. On w separacji, sprawy rozwodowe, ja po rozstaniu. Spotykamy się od 2,5 roku, a ja teraz dopiero wyleczylam się z tamtej miłości. Nie wiem co zrobić, aby to coś dziwnego, co nas połączyło, przerodziła się w miłość, bo coś nas łączy, ale boję się że to te złamane serca.

Co mam zrobić kiedy facet zdradza z moją najbliższą rodziną nie mam dowodów nie chcą powiedzieć mi prawdy i tak żyjemy a ja poczebuje prawdy

Gorzej powiedzieć sobie, że jest się coś wartym kiedy wiem że jestem alkoholiczka, bo nie ważne ile pije ale mam potrzebę i każdy w społeczeństwie to odrzuca.Mimo, że wiele ludzi jest w takiej sytuacji. Nadal uważam, że w społeczeństwie to temat tabu, bo jest bardzo mało powiedziane na ten temat, mimo wszystko.

Super wykład,najgorsze jest to ze on nigdy nie przyzna siel ze jest z zona caly czas mówił ze w separacj,ja swiafomnie nigdy nie zadalabym sie z zonatym ,boli mnie serce ale zakonczylam z nim znajomość,co jakis czas on sie odzywa ale ignoruje goi

A co jak ona kochanka pazurami go z rodziny wydarła , i on juz nie jest zaangażowany???

Dzieck

~~~《 Z USZANO✋WANIEM DLA PA👩NI CAĹY CZ👮🗻🗿👑👍🌷😢🙇AS O TO ZABIE😢GAM-ELIZA🌹BETH-!》~~~

Szkoda, że ludzie są tak egoistyczni. Z każdej strony bije - kochaj siebie, rób wszystko żebyś była szczęśliwa, najpierw Ty potem reszta świata. Tylko Ty Ty Ty i Ty. Kochać siebie trzeba, ale patrząc tylko i wyłącznie na swoje potrzeby gubimy sens człowieczeństwa. Nie jestem w stanie pojąć jak kobieta jest w stanie zrobić coś takiego innej kobiecie - jak można być w ogóle „w roli kochanki”.... niestety to jest najbardziej egoistyczne i smutne co można zrobić drugiej osobie. Nie rozumiem jak może mówić Pani, że „to nie Twoja wina, że weszłaś w ten trójkąt” ... wcale się nie dziwie, że kobiety boją się mówić o tym głośno, ponieważ to jest po prostu nieetyczne. Smutne.

🥰😘😍