To nie jest przyszłość, to cofanie się. Te akumulatory będą jak w telefonach. Po 3 latach będziesz mógł pojechać co najwyżej do sklepu, awarie będą problematyczne, teraz ludzie z it będą te samochody naprawiać. Dramat. Do tego te opcję. Chcesz mieć vmax większy? Kup to w sklepie na aplikacji 🤦

@@SylvesterShuffle bez przesądy, bedzie zle ale nie po 3 latach. Trzeba by ło isc na calosc i napisać ze po 3 miesiącach. Jak pisac głupoty 3to po całości!!

@@tombouu zależy kto ile użytkuje. Niemcy robią w 4 lata 200 tys. Więc o czym mowa

@@SylvesterShuffle o tym że nie każdy tak robi, a jak się jeździ tak dużo, to trwałość w przeliczeniu na km jest bardzo duża. Co innego jeśli to zrobi w 10-15 lat.... wtedy będzie gorzej, bo bardziej zabija czas niż kilometry

@@Piotr384 nie porównuj malutkiej baterii w tel do 1000 razy większej w aucie. Efekt skali. Mały silnik spalinowy 50 CCM w motorowerze ma trwałość 20 tyskm ,i więcej się nie da. W silniku ciężarówki ma 1-2 mln km. Także nie porównuj małej bateryjki do dużej, gdzie można dużą o wiele dokładniej wykonać plus rozbudowane funkcje kontroli temperatury. Bateria w tel to przy tym mocno uproszczony element, który musi być kilkukrotnie mniej trwały.

Ojj nie

XD

Prawda, mogli w ruchu codziennym zrobić

Spokojnie, za 13 lat w salonie bedziesz mial tylko ev

Możesz mieć też, a wręcz powinieneś posiadać kuchnię węglową, czajnik z gwizdkiem, powóz konny, studnię i wychodek, ew. kopać sławojki. Postęp i alternatywne źródła napędu to saaaamo zło przecież. Nikt Ci nie każe jeździć ani tym bardziej kupować EV, tak jak i do dzisiaj jeździć jakimś dymiącym ropniakiem, dalej można dosiadać konia. Ropa się kiedyś skończy, prąd nigdy. Ja uwielbiam benzyniaki, oby służyły i powstawały jak najdłużej, ale elektryki nie są wcale takie złe jak ludzie pi3rdolą (najczęściej ci, którzy nigdy nie mieli okazji się przejechać). Totalnia cisza i kopnięcie w plecy od muśnięcia pedału "gazu", natychmiastowy moment obrotowy od 0 to coś, czego nie da się uzyskać w spalinowcach. Zasięgi coraz dłuższe, ładowarki coraz szybsze i są dostępne w zasięgu wzroku, przynajmniej w Kato, na Śląsku do wyboru do koloru, gdzie indziej nie byłem elektrykiem, ale w każdym mieście nawet niewielkim kilka się znajdzie. Czystość produkcji energii elektrycznej to inny temat i póki co jesteśmy w jaskini, ale i to za kilkanaście lat się zmieni. Wracając do hejtowania aut na prąd - NA SZCZĘŚCIE nikt nikogo nie zmusza do zmiany napędu, więc można pozostać z lokówką na prąd w ręku i V8 w garażu.

@@theonewhoknows338 😂😂 elektryki właśnie nie są takie fajne jak ludzie pier**lą , a zwłaszcza producenci i politycy. Nie ma ani jednego plusa taki elektryk, to gadżet dla „postępowych” wieśniaków i celebrytów. O jakim zasięgu piszesz? Auta elektryczne maja zasięgi po 600 kilometrów, z tym, że ten zasięg 600 kilometrów jest zarezerwowany dla tych elektryków z górnej pułki, które kosztują po 400-500 tys , te dla przeciętnego Kowalskiego, mają zasięgi po 200-300 kilometrów, faktycznie zajebisty postęp 😂😂. Ładowanie trwa zbyt długo, 90% ludzi nie ma warunków do ładowania takich aut bo mieszkają np w blokach, chcesz ciągnąć przedłużacz z 10 piętra do swojego auta na parkingu? Tak wiem co zaraz napiszesz, będą stacje ładujące, słowo klucz „będą”, kiedy? Niewiadomo, jest ich mało jak narazie. A nawet jeśli, to co ile będą takie stacje stawiane dla tych aut z mniejszym zasięgiem? I ile ich będzie żeby ludzie mogli swobodnie naładować swoje auto? Przy tak wolnym ładowaniu (w porównaniu do tankowania) wyobraź sobie że przyjeżdżasz na taką stacje i jesteś np 3 w kolejce 😂 to za ile naładujesz swoje auto? Za 10 godzin? Nikt nie mówi o trwałości baterii, a nie trzeba być geniuszem żeby wiedzieć co się dzieje z bateriami, bo każdy z nas ma z nimi do czynienia w telefonach, laptopach itd, po 3-4 latach bateria potrafi stracić paręnaście a nawet parędziesiąt procent swojej pojemności, i co wtedy? Wymiana? A jaki koszt? A co ze starymi? Gdzie to składować? To ma być przecież eko. No chyba że będziesz co 4 lata kupował sobie nową tesle za 500 koła. O ekologiczności nawet nie chce mi się pisać, bo zarówno i produkcja, i późniejsze składowanie odpadów jest jakimś żartem, jest masa filmów nawet na necie w których jest to wyjaśnione jakie to jest eko. Paliwo się kiedyś skończy? Pewnie się skończy, wszystko się kiedyś kończy, samo życie też się kiedyś kończy. A zainteresowałeś się ile jest złóż kobaltu na świecie? To też się kiedyś skończy, i to szybciej niż paliwo. Elektryki do jakaś chwilowa moda, zobaczysz i wspomnisz moje słowa, znikną szybciej niż myślisz. Bo przy dzisiejszej technologi, taki elektryk to bardziej jest gadżet niż samochód, taka zabawka.

Дуже схожі наші мови 🇺🇦❤️🇵🇱

O nie! co Oni teraz zrobią :(