Piękne. Dodaj wyspy sterowane po rs485 coś na kształt satel int-pp. Wejścia 3V/5V/12V/24V/230V? Kiedyś po szkole zarobkowo lutowałem pcb ze sterowników do zastosowań energetyki, polecam rozwiązanie jak ze starych komputerów. Płytka matka z socketami i wpinanymi modułami procesora i pamięci, moduł zasilacza, moduł wejść, moduł wyjść, RTC, itp. Łatwiejsze do modernizacji w przyszłości tylko gabaryty wieksze

Ciekawy filmik, dobrze sie ogląda. Czekam na więcej

1. Raczej dzisiaj to już jest archaiczne wykonanie, nie wyobrażam sobie ściągać całego okablowania w jedno miejsce żeby mieć automatykę w domu. Teraz sterowniki po wifi , zigbee lub Bluetooth do puszki pod gniazdko i działa to jak złoto. Można rozbudować o dodatkowe funkcje termometry, higrometry itp. 2. jedyna automatyka to taka która działa niezależnie od zewnętrznego dostawcy czyli wewnątrz naszej sieci. Chyba że nie zależy nam na bezawaryjnej pracy. Sam używam supli bo jest banalnie prosta w konfiguracji ale do punktów w których muszę mieć pewność działania polegam na oprogramowaniu które działa tylko wewnątrz sieci LAN.

Super!

Cześć świetny projekt możesz udostępnić link do easyeda

Wyświetlacz OLed nie nadaje się do pracy ciągłej. Po roku pracy piksele się wypalą i będą ledwo świeciły.

Chłopcze! Pojedź na praktyki gdzieś za granicę wtedy zrozumiesz, że twoje rozwiązanie nie ma sensu. Zarobisz a jednocześnie rozumiesz jak dzisiaj tworzone są rozwiązania automatyki. Jako praca dyplomowa każdego stopnia jak najbardziej ale poza uczelnią: wątpię. Przyszłość to rozwiązania modułowe, ze wsparciem, skalowalne i tanie. Do tego spełniające szereg norm i certyfikatów (niemieckich sic!). Prosty przykład z życia: dowolny pożar i ubezpieczyciel się wypina na odszkodowanie. Czy warto więc oszczędzać? NIE. Przyszłość to korporacje i praca dla rządu. To nie jest tak, że ja zrzędzę. Na wykopie już kpią, że nie zastosowałeś ardruino a ja zarzucę ci coś innego: przekaźniki powinny być w podstawkach lub osobnych wymienialnych modułach bo przy dużych obciążeniach to dość awaryjny element. Nie wiem czy miałeś statystykę na studiach: powiedzmy, że awaryjność 1 przekaźnika to raz na 100 tys włączeń i wyłączeń ty masz ich 16 więc awaria będzie występowałą 16 razy więcej. Mordo dawaj z tym na elektrodę!