Wytłumaczcie mi jak to jest, że ktoś kto wyznaje daną religię uważa, że to ta religia jest słuszna i prawdziwa a nie tysiące innych religii. Powodem dla którego tak uważa jest miejsce oraz czas swoich narodzin. Gdzie jest w tym logika? Gdyby urodził się w innym miejscu, wyznawałby kompletnie inną religię i wówczas byłby przekonany, że to ta religia jest słuszna, a nie ta którą wyznaje obecnie. Gdyby urodził się na terytorium Polski w 1980 roku to wiele wskazuje na to, że byłby chrześcijaninem. Jeśli z kolei urodziłby się na terenie Arabii Saudyjskiej, wówczas byłby muzułmaninem. Gdyby urodził się w Indiach, wszystko wskazuje na to, że byłby hinduistą. Gdyby urodził się w Izraelu byłby wyznawcą judaizmu, a gdyby urodził się jako członek plemienia Zulusów, byłby wyznawcą rdzennej religii Zulusów. Oprócz miejsca narodzin, istotnym czynnikiem jest również czas. Weźmy polski przykład. Jeśli ktoś się urodził na terenie Polski w XX wieku to wówczas będzie wierzył w jednego Boga imieniem Jahwe. Lub ściślej rzecz biorąc w tzw. Trójcę Świętą, czyli Boga Ojca Jahwe, syna Bożego Jezusa oraz w Ducha Świętego. A teraz wyobraźmy sobie, że ten sam człowiek urodził się na terenie dzisiejszej Polski nie w XX wieku, ale dajmy na to w VIII lub IX wieku. Co wtedy? Cóż, ten człowiek nigdy nie słyszałby o Jahwe, Jezusie ani Duchu Świętym. Zamiast tego byłby wyznawcą rodzimej słowiańskiej religii, zapewne czcząc Peruna czy Świętowita. Analogicznie wygląda sytuacja z jakimś przeciętnym Grekiem. Otóż Grek urodzony dzisiaj w Atenach będzie czcił boga Jahwe. Natomiast gdyby urodził się w dokładnie tym samym miejscu w Atenach 3000 lat wcześniej, wówczas czciłby Zeusa, Posejdona, Herę czy Apollo. Dziś wiele osób spogląda z pobłażaniem na te dawne wierzenia określając je tylko jako ‘mitologię’. Z pobłażaniem patrzy się także na różne egzotyczne religie, zastanawiając się jak można być członkiem jakiejś osobliwej religii. Pójdźmy o kolejny krok dalej. Otóż wyobraź sobie, że rodzisz się w Polsce w XX wieku i wówczas wierzysz w Boga Jahwe. Teraz wyobraź sobie, że rodzisz się w krainie sąsiadującej z Izraelem w 1000 r.p.n.e. Wówczas nie dość, że czciłbyś Kemosza, Baala czy Milkoma, to jeszcze ów bóg Jahwe, którego obecnie czcisz, rozkazałby Cię wówczas zabić, ponieważ należałbyś do innego ludu niż Izraelici, którym notorycznie nakazywał podbijać i zabijać sąsiednie ludy. Jako że jednak urodziłeś się 3000 lat później w Polsce to wierzysz w boga Jahwe a innych ówczesnych bogów uważasz za wymyślonych. Chrześcijanin czy muzułmanin uważa, że akurat jego Bóg istnieje, ale inni już nie - Enki, Wirakocza, Anubis, Kukulkan, Indra, Tangaroa nie istnieją i zostali wymyśleni przez ludzi. Analogicznie hinduista uważa, że jego bogowie istnieją, natomiast taki Jahwe czy Nana Buluku zostali wymyśleni. Decyzja o tym który bóg istnieje a który nie jest przecież całkowicie arbitralna. Dlaczego Jahwe ma istnieć a Kukulkan miał zostać wymyślony? Dlaczego Indra ma istnieć a Jahwe miał zostać wymyślony? Spójny pogląd zakłada, że albo wszyscy bogowie istnieli, albo też że wszyscy bogowie zostali wymyśleni. Natomiast trudno uznać, że wyznawanie konkretnej 1 z 4300 religii jest spójne, w sytuacji gdy wybierasz sobie to który bóg istnieje a który już nie istnieje. Wygląda to bowiem tak jakbyś losował na loterii 1 z 4300 kulek po czym był przekonany, że wylosowałeś tę właściwą. Zwróćmy uwagę na ten niezwykły paradoks. Na tych wszystkich ludzi rozsianych po całym świecie, którzy od dziecka są przekonani, że to ich religia jest prawdziwa, i że to ich Bóg naprawdę istnieje, podczas gdy inni ludzie nie mają racji. A całe to przekonanie opiera się tylko na tym, że urodzili się akurat w tym miejscu i w tym czasie, a nie w innym. W wyznawaniu religii nie ma oczywiście niczego złego, natomiast zwracam jedynie uwagę na ten paradoks oraz niekonsekwencję. Podsumowując, czas oraz miejsce narodzin determinują wyznawaną religię. Ludzie nie analizują wszystkich dostępnych religii i przyjmują, że religia X w której zostali wychowani jest prawdziwa, a inne nie, że Bóg y istnieje, a inni już nie.

Dla ludu religia jest prawdą, dla mędrców fałszem, a dla władców jest po prostu użyteczna.

Dzieci nie wyznają żadnej religii, do czasu, aż zostanie im to narzucone przez (najczęściej) rodziców...

Przeprowadzona analiza jest do bólu prawdziwa. Nie udało mi się w tym rozumowaniu znaleźć błędu logicznego. Brawo!

Dzięki za poruszenie tematu tabu, jak sądzę nie tylko w naszej cywilizacji łacińskiej. Mając 8 lat zmagałem się z tym problemem w szkole o profilu religijnym. Nikt z dorosłych nie zdołał przekonać mnie do dogmatów. Ja wierzę w Stwórcę kimkolwiek jest i w jakiej postaci, a nie w religie, w zachowując szacunek dla wyznawców każdej z nich. Myślę że grupowe obrzędy pomagają im żyć. Oby tak było pod warunkiem szacunku dla innych.

20 lat temu zaczęłam z ciekawości interesować się innymi religiami aby lepiej zrozumieć kto ma rację . Doszłam do wniosku , że rdzeń wielu religii jest podobny i wartościowy, a cała reszta to manipulacja człowiekiem by tworzyć podziały w świecie . Dlatego najlepiej zostawić je wszystkie i kierować się sercem. Moich dzieci nie ochrzciłam i nie uczęszczały na religię. Dzięki za świetny filmik.

Śliski temat. Wyłożony klarownie i ja się z nim absolutnie zgadzam, ale zapewne masz świadomość, że są ludzie którzy albo nie będą chcieli zrozumieć, albo a priori przyjmą wywód za niespójny. Szacun za odwagę w poruszaniu delikatnych kwestii. 3maj się.

Ten kanał jest wręcz uzależniający. Zwłaszcza tematy biblijne. Perełka na polskim youtubie.

Kolejny świetny odcinek. Pozdrawiam z Kanady. Podziwiam Twoja prace!

Idealnie przedstawiłeś mój punkt widzenia! Świetny film

Naprawdę świetny kanał. Oglądam cię od dłuższego czasu I nadal potrafisz zaskoczyć naprawdę dobrym filmem

Kiedyś usłyszałem takie stwierdzenie: "... wraz z ostatnim wiernym umiera sam bóg..." Materiał jest super! Pozdrawiam.

Zgoda absolutna.Mam identyczne przymyślenia od jakiś 35 lat,tj.od czasu kiedy zacząłem myśleć samodzielnie.Pozdrawiam Ciebie,jak i wszystkich trzeźwo myślących ludzi.

Gratuluję z okazji 200 tysięcy subskrybcji 👍

Dla zasiegu... swietny podcast, dziekuje.

Myślę, że autor kanału wziął sobie wszystkie dobre rady słuchaczy. Dzięki temu nasza grupa się poszerza, a i audycje są na coraz lepszym poziomie. Pomijając merytorykę (bo to od początku było na wysokim poziomie) , Brawo! Świetnie się teraz słucha ❤️

10:47 wiele razy zadawałem te same pytania w tej samej kolejności znajomym mi ludziom i uzyskiwałem bardzo podobne odpowiedzi do Twoich z filmu. Pozdrawiam bardzo serdecznie.

Religia to tylko otoczka prawd duchowych, nawet gdyby religie różniły sie znacznie to nie ma to tak dużego znaczenia bo to tylko opakowania duchowości która jest czymś głębszym i jest taka sama dla wszystkich religii ponieważ z niej te religię się wywodzą. Można przekazać jedną głębszą prawdę na nieskończoną ilość opowieści w których występują różni bohaterowie z różnymi przygodami ale z których nauka i głębszy sens wynika ten sam. Im głębsza duchowo prawda tym mniej dosłownie da się ją wyrazić dlatego zawsze będą powstawać nowe opowieści ukazujące ją na mniejszym lub głębszym poziomie i pod innymi kątami.

Oglądając ten film wiałem wrażenie jakmym oglądał wizualizacje swoich własnych przemyśleń na ten temat, wszystko się zgadza.

Religie to kultywowane archaizmy zamierzchłych czasów - obecnie dobrze nadają się do zarządzania prostymi ludźmi.

Jak zwykle super materiał. Masz całkowitą rację, to w CO wierzymy zależy od tego kiedy, gdzie i u kogo żyjemy. Wielu ludzi, nie ma ochoty i dość siły, by zmierzyć się z innymi wiarami. Są ślepo zapatrzeni w "jedną prawdziwą wiarę". To trochę smutne, że tylu ludzi jest ignorantami. Może kiedyś dostaniemy odpowiedź, kim byli BOGOWIE. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt.

Pogląd bardzo ciekawy i logiczny. Trzyma się całości.

Dziękuję!! pozdrawiam serdecznie 🎄🎄🎄 Twoja praca jest potrzebna pomaga mi zrozumieć różne problemy pomaga znaleźć odpowiedzi!!!🥰🥰🥰🥰🥰❄️❄️❄️❄️🎄

Jak najbardziej sie z toba zgadzam twoje filmy maja jakość na najwyzszym poziomie tworz wiecej materiału o miedzyinnymi takich wlasnie zagadnieniach, ludziom o zamkniętych umysłach w koncu sie moze otworza oczy

Wyjątkowy kanał, dziękuję za te materiały i za pracę którą w nie wkładasz ❤

Cześć.Chciałem dorzucić moje dwa grosze.Byłem w mnóstwie świątyń,przeważnie w Azji,sikhijskich,dżinijskich,hinduskich,meczetach,synagogach,zborach,viharach itd itd.Autor twierdzi że wybór religii zależy od miejsca urodzenia,wychowania i czasu w którym się przyszło na świat,nie do końca to prawda.Napotkałem w kilku swoich podróżach ludzi (przeważnie w Płd Indiach) których podstawowym bogiem był Brahma,Wishnu,Shiva lub inny hinduski bóg,ale drugim był już np.Jezus,Allah,święty Tomasz,Jan lub ktoś inny.Pytawszy tych ludzi dlaczego ? odpowiadali,my nie negujemy istnienia innych bogów.Przykład,mojemu kierowcy urodził się syn,pierworodny,chłopak był tak szczęśliwy że postanowił że jego bóstwem opiekuńczym będzie patron ze świątyni którą napotka jako pierwszą,był to kościół katolicki,więc patronem syna został Jezus.Dla mnie było to niezrozumiałe jak można wierzyć w Shive i Jezusa.Dla części Hindusów jest to oczywiste. Pozdrawiam.

Gratulacje 200k subów! Zasłużyłeś w pełni, twoje materiały już od dawna umilają mi wieczory 🖤

Wow, super film, podzielam Twój punkt widzenia😊

Fajny materiał :)

Osobiście Twój pogląd podzielam w 100%. Odcinek jak zawsze petarda - dziękuję.

Tak dalej,bardzo dobra analiza i swietny material.

W pełni się zgadzam.Dodatkowo w istocie sprawy,wszyscy domagamy się szacunku,zapominając o dawaniu go innym istotom i przez to cofamy się w naszej świadomości rozumienia świata..ja nazywam to tunelem myślowym.Ciekawy, mądry film.Pozdrawiam.

Jeszcze jedna opcja, jeden bóg ale nazywany różnymi nazwami, Allach, Jachwe, Kemosz, Ozyrys, Zeus itd.... Oczywiście mówimy o tym najwyższym w danym wierzeniu pomijając tych niższych rangą typu bóg podziemi, bóg ognia...... którzy byli dorabiani niejaku w ramach uzasadnienia zjawisk przyrody czy innych. Czyli jeden bóg na całym świecie ale nazywany różnie w zależności od regionu, kontynentu czy wieków w jakich był czczony. Trzebaby oczyścić religie z tych bogów "pomocniczych odpowiedzialnych za coś czy czemuś patronujących i zostawić tylko głównego boga w religiach na przestrzeni wieków i kontynentów i zobaczyć co by wyszło. Bo być może Jahwe u żydów to był Kemosz u plemienia obok tak jak Jan u nas a John w Anglii. Czasem jedna rzecz nazywa sie inaczej w jednym regionie kraju a inaczej w innym że o kontynentach nie wspomne. Prosty przykład Stołowa pilarka tarczowa znana wszędzie w środkowej Polsce nazywana jest Krajzega i tak jak ci ze środkowej Polski wiedzą też co to stołowa pilarka tarczowa tak we Francji nie będą mieli pojęcia że tną na Krajzedze

Słyszałem kiedyś taki tekst, który bardzo mi się spodobał : "Religii się nie rozkminia, w religie się wierzy. Jak zaczniesz rozkminiać, przestaniesz wierzyć". I nie umniejszając żadnej z religii, coś w tym jest.

Jak zawsze rzeczowo i merytorycznie 👍 i oczywiście zgadzam się z Tobą

Świetny materiał jak zwykle. Religie opierają się głównie na wierze. A z wiara jest tak że nie potrzebuje żadnych dowodów żeby uznać coś za prawdziwe. Jest to niebezpieczne i jako cywilizacja rozumu powinniśmy dążyć do marginalizowania objawów wiary i jak najszybciej jako gatunek ruszyć dalej bez tej kuli u nogi zwanej religią.

Pomysł: żadna religia nie jest prawdziwa. Słodkiego, miłego życia.

Jak zwykle Twój materiał na wysokim poziome, zgadzam się z Tobą w 100% a czy może pomyślał ktoś kiedyś o nowych religiach przyszłości, jakieś koncepcje ?

Powiem tak, moja mama pomimo, że wychowana w wierze chrześcijańskiej (choć dla mnie to ma coś ze słowiańskiej wiedźmy albo skandynawskiej wieszczki), zawsze mówiła takie zdanie - Bogowie, żyją tak długo, aż ludzie w nich wierzą.

Super materiał !!!!!

Początek "bojowe zadanie" i przypomina się dziadek albo ojciec z robotą do wykonania za dziecka

Jestem agnostykiem i uważam, że wszystkie argumenty są bardzo logiczne

Świetny film. Na czasie.

Świetny materiał. Zgadzam się z przedstawionymi wnioskami.

Wspaniały wywód logiczny! Dziękuję!

Ja zawsze odpowiadam ludziom, którzy mnie pytają o tym dla czego nie chodzę do kościoła, że mam Boga w sercu więc kto ma Boga w sercu nie musi go szukać w kościele, a kto niema Boga w sercu i w kościele go nie znajdzie.

Uważam ta interpretacje za bardzo logiczna, czytelna podparta na trafnych porównaniach i przykładach . Od dziecka miewałam pełno watpliwosci co do Boga , kościoła religii. Bardzo dziekuje za ten materiał . Pozdrawiam serdecznie Nowo zafascynowana ❤️

Jakiś czas temu rozmawiałem z kims na temat religii i używałem tych samych argumentów, które Ty przytoczyłeś tutaj. Nie oglądając jeszcze Twojego nagrania. Odkąd przestałem wierzyć, przestałem sie bać :) Pozdrawiam!

Świetny materiał jak zawsze, i całkowicie się z Tobą zgadzam.

Zostałam wychowana w katolicyzmie. Teraz mojego Boga nie łącze z żadną religią. W moim rozumieniu jest jakaś siła Wielka. A ludzie na różne sposoby potrzebują w coś wierzyć. Myślę że rodzimy się z potrzebą wiary w coś. Pozdrawiam

Świetny temat👍👌

Nurtował mnie ten temat bardzo, dzięki za rozjaśnienie

Pyklo 200tys subskrypcji, gratuluję 👍

To ja jestem w tym małym procencie osób o którym mówisz :D Jak byłem mały, zafascynowałem się chrześcijaństwem. Moi rodzice do kościoła nie chodzili, to ja zaprowadziłem tam mamę. Po przeprowadzce poszedłem do katolickiej podstawówki i gimnazjum. Jednakże jako osoba niepełnosprawna na pewnym etapie życia (w liceum) przestała mi się podobać apoteoza cierpienia w chrześcijaństwie, jako że widziałem w tym sprzeczność z tym co przeżywam każdego dnia. Moje myśli zaczęły podążać w innych kierunkach. Na początku byłem zafascynowany judaizmem, zacząłem się nawet uczyć hebrajskiego. Zafascynował mnie również chasydzki mistycyzm. Potem przeżyłem niesamowite spotkanie z naturą i stałem się rodzimowiercą słowiańskim, praktykującym. Jednakże z czasem uznałem iż najbliższy filozoficznie jest mi buddyzm. I tą drogą podążam po dziś dzień, oprócz tego szeroko rozumiana filozofia. Natomiast teologiczna strona buddyzmu jest mi już mniej bliska, pewnie z powodu kultury w której przebywam. Określam się jako po prostu teista - wierzę w boga jako siłę nadprzyrodzoną, nie nazywam go jednak. Wszyscy bogowie są dla mnie równie prawdziwi. Natomiast nie identyfikuję się z żadną religią, bo nie uważam tego za coś co określa mnie jako człowieka.

Dzięki za film 🙏🙂

Dobrze słyszeć, że poglądy na temat wiary i religii, które wbrew społecznemu kształtowaniu roiły się w mojej głowie od pierwszej klasy podstawówki są dzielone przez coraz to większą rzeszę osób. Idziemy do przodu jako ludzkość i jestem ciekaw jak to wszystko będzie wyglądać za 10/20 lat. Ciekawe czy nauka wyprze religię, czy może pójdziemy w kierunku rozwoju duchowego i odkryjemy ogrom możliwości w ten sposób. Świetny materiał

Jeżeli ktoś nie potrafi wytłumaczyć dlaczego wierzy akurat w tą religię, w którą wierzy to znaczy to tyle, że nie ma pojęcia o tym w co wierzy. Faktycznie większość katolików w Polsce to ludzie, którzy bezrefleksyjnie lecą do kościoła co niedzielę nie wiedząc po co ani na co, ale są też wierzący, którzy potrafią uzasadnić dlaczego wierzą akurat w tę religię. Jak ja np. :)

Z religią jest trochę jak z narodowością. Ogólna zasada według mnie to albo należysz do danej grupy albo jesteś ponad tym. Świetny materiał.przyznam się szczerze że w ten sposób nigdy nie myślałem choć zawsze poglądy religijne nie wydawały się być spójne jak dla mnie.

Robisz świetną robotę, poruszanie takich tematów jest potrzebne społeczeństwu, by otworzyć im oczy i uwolnić z kajdan zniewolenia myślowego. Ja osobiście szanuję każdą religie, bo na nich wyrośliśmy, jednak nie uznaję żadnej, ponieważ religie jedynie dzielą ludzi i skłócają, zamiast ich łączyć. Jeśli chodzi o stwórcę, wierzę, że jest taka energia, która nadała sens wszystkiemu co istnieje, jednak nie ma ona nic wspólnego ze znanymi nam bogami, których namalował człowiek.

Twoj najlepszy film. Mam dokładnie takie same przemyślenia od lat. Pozdrawiam

Uczę dzieci wszystkich dostępnych religii łącznie z mitologjami całego świata. To wspaniały sposób na wspólne spędzanie wolnego czasu. Twoje programy dają nam dużo świetnych pomysłów na zdobywanie nowej wiedzy coraz to nowe kultury i tradycje do poznania. Dziękujemy 👍💪

👏👏👏 to są moje rozważania ! Dziękuję za materiał. Zdrowych, spokojnych Świąt 😇

Świetne! Mam dokładnie takie samo zdanie na temat wszelkich religii i tego dlaczego uznajemy jedną, jedyną za tę prawdziwą a inne za nieprawdziwe. Piękna analiza.

Czesc witam cieplutko,twoje słowa są bardzo przekonujące i przezemnie zrozumiałe,moim zdaniem czując prawdę np w tym co czytamy przywiązujemy się do danych treści i utożsamiamy się z religią polecam informacje o potopie wziete z Biblii może zaciekawić każdego niedowiarka,sam od dziecka jestem katolikiem ale co wiem to Bóg wie.;) :)

Zgadzam się całkowicie z autorem filmu ❤️ ja nie wyznaję żadnej z istniejących religii ale po 1 jestem zwolenniczką teorii paleoastronautycznych, po 2 wierzę w źródło energii z którego pochodzą nasze dusze (myślę, że wielu takie źródło nazwie Bogiem), i po 3 praktykuję zwyczaje i tradycje słowiańskie przy celebracji słowiańskich świąt ale bez wiary w słowiańskich bogów. Choć wolała bym już swoich rodzimych słowiańskich niż obcego Jahwe, który był podłym mordercą o czym czytamy w Biblii 😉 A wychowywana byłam na katoliczkę w katolickim domu i w gronie katolików się obracam a od wiary tej zaczęłam odchodzić będąc jedenastoletnią dziewczynką bo coraz więcej mi tam nie pasowało, gryzło się, było nie logiczne, sprzeczne i nie dawało mi satysfakcjonujących odpowiedzi na pytania o świat i życie

Annunaki, Elohim, panteon Grecki, Słowiański, Egipski, prawdopodobnie to były te same istoty uważane za bogów. Wiele na to wskazuje. Ja osobiście wierzę w Świadomą energię, której częścią jesteśmy - w Wielkiego Ducha Wszechświata. Żyjemy w procesie jego rozwoju i dążymy do idealnej z nim harmonii. Czy dotrzemy do tego, któż to wie. Pozdrawiam z intencjami miłości, bez względu jaką religię wyznajecie, wszyscy jesteśmy tym samym istnieniem. 🥰😍

Taki przejrzysty film a tyle osób piszących tu komentarze nadal nie rozumie ,to też jest tak samo wytłumaczalne że urodzili się w takim miejscu gdzie wiedza była tam na takim etapie a nie innym , bardzo mi się podoba 👍😉!!!

Dziękuję że wspomniałeś też o naszych korzeniach ... Nie do końca się zgodzę z tym że albo wszyscy bogowie istnieli albo wszyscy zostali wymyśleni, to proste wyjaśnienie ale przecież różnie religie powstawały w różnych czasach nie ma pewności że przykładowo ci co wierzą w potwora spagetti nie stworzą za jakiś czas wyznania kilkumilionowego a przecież to bujda na kółkach.

Mam takie samo zdanie ja Pan,z jednym zastrzeżeniem ze tych wszystkich „bogów” też ktoś stworzył a czy było ich wielu czy tylko jeden to już jest tak ciężkie do przeanalizowania i wydaje mi się ze koło się zamyka.Uwielbiam jak ktoś używa logicznego myślenia i ma otwarty umysł na wszystko z naciskiem „wszystko”.Gratuluje Panu wytrwałości w pokazywaniu ciekawej tematyki w różnych dziedzinach.Top kanał

Mieszkam w Irlandii od 15 lat .Jakie bylo moje zdziwienie kiedy zobaczyłam ksiazke do Religii moich dzieci uczą się o 5 głównych religiach ale dopiero od gimnazjum, 6 pierwszych klas to katolicyzm komunia i bierzmowanie do 12 roku życia . To mnie wybudziło niebylam zapalonym wyznawca ale nawet niezdawalam sobie sprawy jak silny wpływ ma wychowanie w danej wierzę ludzie nie próbują dowiadywać się o innych wiatach z lenistwa albo obawy że społeczeństwo zacznie cię uważać za dziwaka jak myślisz inaczej naprawdę w polsce zaczyna być lepiej ludzie otwierają oczy ale to jest bardzo powolny proces trzeba lat.

Zgadzam się ze wszystkim, co powiedziałeś. Odpowiadając na końcowe pytanie dotyczące powodów zmiany wyznania mogę napisać, że u mnie był to wieloletni, wieloetapowy proces. Najpierw uznałam, że religia, w duchu ktorej zostałam wychowana jest nielogiczna a bóg dość okrutny. Następnie bardzo pobieżnie przejrzałam inne "główne" religie i uznałam, że są one dość podobnie bezsensowne. Następnie przeszłam przez etap myślenia/bania się, że być może jestesmy zlepkiem komórek. Później spotkałam buddyzm, którego nie traktuję, jako religię, (ani Buddy, jako boga) a jako zestaw metod pomagających funkcjonować na całkiem dobrym poziomie emocjonalno-psychicznym. To tak mega pokrótce. Generalnie przypasował mi w buddyzmie brak dogmatów, brak brania czegokolwiek na wiarę, brak wielbienia i wyznawania kogoś/czegoś, a spodobało mi się logiczne patrzenie na "przyczynę i skutek", postrzeganie dobrze rozumianego ludzkiego szcześcia, jako najwyzszej wartościi, oraz wiele innych elementow, o których z racji rozmiarów komentarza nie jestem w stanie napisać. Ps. Cudowny kanał i cudowna żelazna logika Twoich rozważań. Powodzenia w dalszym działaniu.

Jak zawsze sensownie i logicznie dobra robota

Żadna religia nie powinna mieć prawa bytu. Najwięcej ludzi zginęło przez wojny religijne...

Jakieś dwa lata temu,pewien Ukrainiec powiedział mi,że ja jestem bogiem,dla mojego psa,bo pies mój jest święcie zapatrzony we mnie....I jak tu nie wierzyć w prawde objawioną?.....Pozdrawiam wszystkich a gospodarzowi kanału życze kolejnych 200k subskrypcji.

Jak zawsze w punkt!

Dziękuję dziekuje dziękuję nagrywaj🙏

Dzięki za ten film. Bardzo interesujące poglądy. Choć nie poglądy a rzeczywistość. Tak to w jakiego Boga wierzymy determinuje miejsce urodzenia. Wiara jest narzucona człowiekowi jak gdyby z urzędu. Ale też nie tylko wiara, bo także inne rzeczy, np. W jakiej rodzinie się urodziliśmy i w śród jakich ludzi dorastamy a później żyjemy.

Byłam z urodzenia katoliczką, tak zostałam wychowana ale w zeszłym roku w grudniu sprawiłam sobie prezent i dokonałam apostazji. Jestem obywatelką Wszechświata bez żadnych przynależności narodowościowych, religijnych czy politycznych. Świetny film.

Podziwiam pana logikę. Jedno się sprawdza, ludzie wierząc w jedna religię boja się badać inne aby nie ulec przekonaniu ze odkryta przez nich nowa religia może przeważyć ta która wierzyli. Znam osobiście takich ludzi i bardzo trudno jest ich zachęcić do poznania nowych wierzeń. Fascynujące video. Pozdrawiam serdecznie

Świetny materiał

Śledzę już jakiś czas i bardzo mi się podoba że nie trzymasz odcinków w sztywnych ramach czasowych tylko prowadzisz narrację aż wyczerpiesz temat o ile można powiedzieć o wyczerpaniu tematu zważywszy na tematykę kanału. Wesołych Świąt.

Bardzo ciekawa analiza, zgadzam się ze wszystkim. Nie wziąłeś tylko pod uwagę jednej możliwości. Mówiłeś o tym, że są dwie opcje : albo wszyscy bogowie istnieli, albo wszyscy zostali wymyśleni. A jest jeszcze trzecia możliwość ( i ja stoję właśnie po jej stronie), że Bóg jest jeden a ludzie nazywali i nazywają go różnymi imionami i przedstawiają na różne sposoby. Nie przypadkiem w różnych wierzeniach powtarzają się niektóre motywy ( stwarzanie świata, potop, narodzenie z dziewicy, zmartwychwstanie po trzech dniach, walka dobra ze złem itp). Myślę, że coś w tym musi być skoro w różnych wierzeniach ludzie przekazują sobie podobne historie tylko różnie nazywają postacie biorące w nich udział. Myślę, że może tak być, iż w człowieku nie przypadkiem została zasiana potrzeba wierzenia w jakąś Wyższą Siłę. Ludzie od samego początku próbują na różne sposoby sobie tę Siłę tłumaczyć i wyobrażać dlatego powstawały różne wierzenia i religie. Moim zdaniem istnieje jakaś Siła większa od nas, coś co właśnie ludzie nazywają Bogiem ale nie jest związana z żadną religią a równocześnie z każdych wierzeń ma po troszku.

cudownie wszystko podsumowales ,jestem za tym co mowisz .

Zostałam wychowana w religii chrześcijańskiej, był czas gdy bardzo wierzyłam. Ale przyszedł czas gdy zaczęłam czytać Pismo święte i porównywać do innych religii. Okazało się że to co napisano w tej księdze było już wcześniej opisane. Pomyślałam że to dziwne żeby Bóg opisywał procedury jak go czcić w książce, którą łatwo manipulować, popełniać błędy celowe lub nie przy tłumaczeniu. To zresztą tyczy wszystkich świętych ksiąg. Które powodują tylko rozłamy i podziały A nikt nie jest w stanie poznać wszystkich religii by wybrać dobrze . Miałam podobne przemyślenia do twoich. Dziękuję za film😊

Bardzo Dobry Materiał 👍🏻

Przybysz z innego świata złapałby się za głowę widząc absurdy i założenia głównych religii. Wogóle ich wiodącą rolę na Ziemi. Morderstwa i wojny oraz cierpienie ludzi w imieniu religii. To przybijające.

Dobra robota !

Jestem z rocznika 85 i byłem długo wychowywany wierze katolickiej. Po bierzmowaniu zostałem agnostykiem i był to mój świadomy wybór. Wnikał z poznania kilku faktów na temat religii katolickiej między innymi inkwizycja, aktualne historie z młodzieżą tylko potwierdzają decyzję. Z mojej strony wygląda to tak, że wieże w "coś" kreującego świat i życie, ale nie jest tylko jeden bóg o określonym umieniu. Świetny film i kanał.

gratki z okazji 200k subów, bardzo dobry materiał jak zwykle. Nie mogę się doczekać specjalu z analizą neon genesis evangelion. Będe to powtarzać aż nie odpowiesz, zmanifestuje ten materiał XD

Za dużo krwi zostało przelanej w imię Boga na tej planecie , nie ważne jakiego. Zawsze powtarzam , że dowodem na nieistnienie Boga jest to, że na świecie jest tyle różnych religii. Jestem apostata , ale w życiu bardzo pomogły mi lekcje z buddyzmu na temat umysłu i świadomości. Ktoś kto uświadomi sobie własną świadomość i swoją uwagę zwróci na własną świadomość wtedy pozna prawdę a przynajmniej nie będzie miał już potrzeby szukania Boga :) wesołych świąt wszystkim

Całkowicie zgadza się to co zostało powiedzane w tym artykule lecz wiele a nawet więkrzość ludzi nie jest na to gotowa . Konstrukcja słabości i żądza ludzka władzy lub tak zwanego pokoju ( jak słyszę słowo pokuj w mediach lub artykułach od razu na myśl przychodzi mi , ILE LUDZI TRZEBA WYMORDOWAĆ ) . Ogulnie znane religie od tysiącleci służyły do tego aby dzielić ludzi i stawiać ich przeciwko sobie murdując się na zwajem . Religia to nażędzie władzy które strachem prowadzi i kieruje ludźkością . To z powodu ludzkiej słabości , każdy człowiek ma w sobie cząstkę boga ale my wszyscy mamy naturę sługi którego strach determinuje do działania . Bóg i wiara jest potrzebny człowiekowi aby się usprawiedliwić , aby mieć na kogo zwalić winę za bul i niepowodzenia . itp.

Wysłuchałam cały filmik nigdy nie zastanawiałam sie nad ty prawde mówiąc otworzyłes mi oczy ty masz całkowita racjie.

Już od dawna mam podobne myśli, ale nie rozwinęłam ich tak dokładnie, ani nie ubrałam w tak dobrze dobrane słowa. Dzięki!

Zgadzam się z Tobą. Ja wierzę w coś lub kogoś co stworzył to wszystko. Dodam od siebie że czytałem naukową książkę o tematyce życia po śmierci i utknął mi jeden cytat bardzo mocno w głowie: życie po śmierci nie ma nic wspólnego z żadną religia na świecie że jest całkiem inaczej niż nas uczą.

...dobry dokument, bardzo dobra retoryka i wnioski, z jednym wyjątkiem. Słowo Jahwe oznacza "Oto Jestem, nie mniej, nie więcej" - a to akurat słowo jest bardzo istotne w aspekcie filozoficznym. Dlaczego ? Ponieważ, zgodnie z filozofią absolutną nie jesteśmy w stanie niczego udowodnić, poza jednym - tym że jesteśmy. Każdy z nas jest w stanie udowodnić tylko to, że jest i tylko przed samym sobą, cała bowiem reszta może być jedynie iluzją. Dlatego ja z powodów filozoficznych i logicznych wybieram Jahwe - ponieważ nie mogę powiedzieć sam sobie, że mnie nie ma. Wiem że jestem, w taki lub w inny sposób jestem. Natomiast to, czy istnieją inni lub też świat który mnie otacza, jest tylko moim domniemaniem i prawdopodobieństwem wynikającym z doświadczenia, które także może być iluzją. To jest mój ewidentny i nieprzymuszony wybór spośród innych interpretacji Boga - ponieważ żadna inna religia czy filozofia, nie udzieliła mi tak uniwersalnej odpowiedzi, a zarazem tak minimalistycznej i tak niepodważalnej. Nie jestem wyznawcą Kościoła Katolickiego, ani żadnego innego odłamu Chrześcijańskiego, ponieważ zgodnie z elementarnym Chrześcijaństwem wszyscy ludzie są jednością, każdy jest najważniejszy, wszyscy należą do Boga który JEST, a którego oblicza nikt nie widział, a który stworzył nas na swoje podobieństwo. W żadnej innej religii ani Bóg, ani człowiek, nie jest tak przedstawiony. Ten komentarz jest krótki, proszę o głębokie przemyślenie tej kwestii. Proszę także pamiętać, że Kościół Katolicki, podobnie jak i jego odłamy i Islam miał wiele lat na wykrzywienie elementarnych wartości Chrześcijańskich i tak zwane nadpisanie wartości urojonych i ukrycie najważniejszych. Dlatego np. dziś idziemy święcić jajka, albo się spowiadać, albo na pielgrzymkę, albo odprawiamy różaniec - nie mając pojęcia dlaczego to robimy. Natomiast nie wiemy w zdecydowanej większości, co oznacza słowo Jahwe. Życzę wszystkim owocnych poszukiwań. Jedno jest pewne, na końcu znajdziecie się w tym samym punkcie co ja, zdacie sobie sprawę, że jesteście i tylko temu nie będziecie w stanie zaprzeczyć...

Rzeczywiście bardzo ciekawe podejście pozdrawiam Wesołych Świąt 2021 ! ; )

Jak nigdy - napisałem kilka komentarzy. I bardzo, bardzo się z Tobą zgadzam!... ... Dziękuję za odcinek! I czekam na kolejne!...

Ciekawy pouczający odcinek z tym że NIE BAHAISCI tylko BAHAICI to tak dla uzupełnienia wiedzy😊Pozdrawiam 🙋

Dziękuję za wyjaśnienie całkiem logiczne myślenie Brawo

Po prostu dobrze to ująles w całość, to samo innym to gadam