Raport z oględzin samochodu zamówisz tutaj: motocontroler.com/zamow-usluge/ Raport z Historii Szkód Pojazdu możesz pobrać tutaj: historiaszkod.pl/

Akcja z zeszłego tygodnia. S klasa 2006 320 cdi 265 tys. Auto z przeznaczeniem do zrobienia około 10 tys km rocznie. Głownie autostrada. Ogłoszenie na otomoto. Piękny, czarny kolor. Fura wyglądała jak nowa. Był VIN. Więc wykupiłem raport. Z raportu wynikało, że przebieg autentyczny, ale kolor srebrny. Hm. Zwątpiłem, że ktoś malował całą esę, no ale ile ludzi tyle upodobań. Dzwonie do sprzedającego, aby zapytać co jest grane. I słyszę, że auto tiptop itd a wystawia kolega i pomylił VIN. Dokładnie zamienił 3 na 0. Na tym zakończyłem rozmowę i wykupiłem kolejny raport już z tym prawdziwym vinem. Okazało się, że fura miała do teraz 16 właścicieli :D, a ja bym był 17sty. Bez jakiejkolwiek historii czy dokumentacji przebiegu. Auto z Holandii. I uwaga, perełka na koniec - przeznaczenie: taksówka :). Pozdrawiam i życzę cierpliwości podczas kupna auta

Cytując Cytryna i Gumiaka: "dlaczego ludzie są biedni ? Bo próbują być jak bogaci" wszystko na temat tego auta 🙂

Szczerze to nie dziwne że sprzedający nie chciał na podnosnik jechac. Strata czasu i tak wiedział że robiący oględziny nie kupi ani zapewne nie poleci tego auta. On szuka jelenia poprostu.

To auto warte jest najwyzej tyle, co ta ostatnia naprawa w aso.

technicznie może nie ma tragedii ale prawie 50k za 14 latka tak nie zadbanego w środku... gdzie jakakolwiek przyjemność

8:57 zawieszka z WC wygrała wszystko.

Jak można napisać, że nie wymaga nakładu finansowego przy takim stanie auta...

„Auto bez wkładu finansowego” należy rozumieć, że właściciel w czasie eksploatacji starał się nie dołożyć do samochodu ani złotówki. Nie wymieniał opon, oleju, filtrów, konserwacja skór i sprzątanie pffu fanaberia a szyba to przecież jeszcze kilka lat wytrzyma. DPFa z katem ze szwagrem kątówką wycieli przed sprzedażą co by za ogłoszenie i jazdy testowe się zwróciło .

Somsiod zobaczy na podjeżdzie to mu łoko zbieleje z zazdrości, a to że to gruz, mało ważna. Byle sie pokozać na wsi w niedziele.

Na wstępie zaznaczę, że jestem fanem marki BMW, sam jeżdżę serią 3, ale żeby kupić takiego trupa to naprawdę trzeba być niespełna rozumu. Żeby on był jeszcze zadbany w środku to okej można zejść pare tysi w dół i kupić, ale tutaj nic nie przemawia za tym aby się na niego zdecydować.

No jak miło widzieć 👍 Pozdrawiam

Dziękuję i pozdrawiam

No widać auto już zmęczone życiem. Właściciel dobrze wie że autko wymaga wkładu finansowego i to nie małego, więc goni dalej.

OMG, ja nie wiem jak to się dzieje, że ludzie tak zapuszczają samochody. Mam samochód 13 lat od nowości. Znajomi mają 10 letni od nowości. Serio, obydwa bezwypadkowe a przebiegi są około 200000. Nawet w połowie te auta nie są tak zniszczone jak to z filmu. Jak się nie dba o auto to potem trzeba go sprzedać za 10000 a nie prawie 50000. Tyle w tym temacie.

W opisie czytamy: "nie wymaga żadnego nakładu finansowego" - pierwszy strzał po ewentualnym zakupie to szyba do wymiany..

Przed sprzedażą zainwestowalby w 1000 w detaling wnętrza, polerka lakieru, komplet opon używek nawet to 1000 ,na pewno auto nie wyglądałoby na Tak zmęczone ale nic ...chytry dwa razy traci.

Tak na dzień dobry można tam zainwestować 15.000PLN.

O i wszystko na miejscu znowu. A te opisy tych aut niektórych to jakby Kacper ze Świnoujścia pisał opisy jak z bajek tysiąca i jednej nocy

spox odcinek pozdrawiam

Nieźle „zatrolony” w środku, materiały w BMW są w miarę dobrej jakości wiec tak styrane wnętrze świadczy słabo o użytkownikach

Używanych aut idealnych niema w każdym używanym aucie zawsze będzie coś do zrobienia Jak ktoś szuka idealnego samochodu używanego to jest naiwny i chce jeździć x5e70 i się cieszyć samochodem tej klasy to musi zapłacić albo kupić seicento będzie beż błędów i opony będą tańsze 😂

Tragedia, jak zobaczyłem środek to koniec. Nie dał bym za to auto 20k! Stan auta i środka tragiczny, opony do wymiany natychmiast, felgi piaskowanie i malowanie. Nie warto!

Ogladalem z 10 e70 x5 z kolegą od najtanszych do najdroższych i 8 na 10 byly w takim stanie a te 2 pozostałe to jeszcze gorsze ruiny i oczywiscie wszystkie z przebiegami w okolicy 250 tys

Samochód wystawiony do sprzedaży tak jak był użytkowany. Nie został podpicowany przed wystawieniem, przy takim samochodzie fakt powinien usunąć przed wystawieniem usterki które umożliwiłyby zrobienie normalnie przeglądu. W dzisiejszych samochodach fotel może już być dość sporo wygnieciony po 50 tys , jeśli był użytkowany przez otyłą osobę i użytkowany na krótkich odcinkach. I co przed sprzedażą trzeba wymienić na ładny bo przyjdzie kupujący i powie ze ma już pół miliona co najmniej, sami chcemy być oszukiwani.

Pytanie do P.. Tomka z Motokontrolera:czy weryfikował Pan w tym aucie naprawę pirotechniki po tej szkodzie z przodu? Czy pasy były wymieniane czy regenerowane,? To samo z airbagami . Czy to w ogóle jest wszystko sprawne?

Twierdzenie ze przebieg jest orginalny bo sa wpisy w ksiazce to przesada. Ksiazke mozna kupic i podrobic.

8:56 co to tam wisi?? kulki toaletowe??? 🤣😂

Jesli dzisiaj ogladam auto i przeglad konczy sie dzisiaj, ja oferuje zrobienie przegladu a wlasciciel odmawia, to uciekam od takiego szrota jak najdalej.

Zanim obejrzę Obstawiam że gruz

250k km na blacie? Dobry żart. Chyba 10 lat temu...

W 2019 roku samochod mial 214 000 km, w 2016 -284 000 km a ogolnie na ogloszeniu ma 250 tys. Wiec ile ma w koncu

6:53. ktoś wie jak sie pozbyć tych dziurek w tej listwie srebrnej???

DPF wyciety niezgodnie ze sztuka brawo

Widzę że powinieś pracować w aptece jak weryfikujesz stare auta. Czego się spodziewasz od starego auta? Na chwilę obecną starsze egzemplarze będą nam o wiele dłużej służyć niż te nowsze. Pozdrawiam KK

Nie wiem po co kupować takie auto. Stary gruz już, w sumie nie tani, mało zadbany. Prawda jest taka ze 95% X5 na handel jest w takim albo gorszym stanie. Jedyne wytłumaczenie to posiadanie łodzi czy dużej przyczepy kempingowej i chęć dojechania na wakacje w komforcie.

Co jak co, ale na SUV`y jest teraz duży popyt. Dlaczego wychodzą takie kwiatki, więc lepiej unikać popularnych modeli

Cześć Tomek

byście się zdziwili jak te samochody z komisów w Polsce wyglądają jak są kupowane tam w Niemczech..Holandii Belgii. Gorzej niż ta....później jest pranie sprzątanie uzupełnianie plastikow w środku jak wytarte malowanie kierownicy polerka wosk i jest...piękna igła fura z komisu ...np pod Płońskiem. Gorzej jak za miesiąc trzeba będzie do mechanika jechac i listę rzeczy do zrobienia zobaczyć

Nie warto pozdrawiam bardzo dobra robota

Nie kupił bym,za dużo trzeba zainwestować.

Miałem ten konkretny model, z tym samym silnikiem, z tego samego rocznika. Też dość biednie wyposażone, jak i ten egzemplarz. Wbrew temu , co tu niektórzy piszą, serwis tego auta nie pożera aż tak wielkiej ilości pieniędzy. A uwierzcie mi, że ja na autach nigdy nie żałowałem. Nie lubię kompromisów. Wszystko zawsze z najwyżej półki, najchętniej oryginały, choć te nie zawsze bywają najlepszej jakości. Najgorsze jednak co można uczynić, to zapuścić to auto. Myślę, że za 30 tys można realnie je brać. Koło 20 tys pln wystarczy w zupełności, aby doprowadzić je do ładu. Tu sprzedający ewidentnie od jakiegoś czasu nosił się z chęcią sprzedaży i dlatego nawet nie zrobił przeglądu po znajomości. To już by wzbudziło moją czujność. Poza tym sama kontrola pojazdu widać przebiegła bardzo szablonowo i sztampowo. Na BMW po prostu trzeba się zajebiście znać. Sprawdzić stan Xdrive, bo tam się mogą wydarzyć cuda. No i zaczekać te kilka chwil, aż pojazd wystygnie, aby odpalić je na zimno. Po tym konkretnym pojeździe nie ma się czego spodziewać, bo skoro właściciel pożałował na wyprogramowanie DPF, to nawet nie chcę myśleć jakiej jakości olej jest tam zalany itd.

Ja za drobną opłatą mogę wyrazić opinię czy poleciłbym auto do zakupu , skoro autorzy są ciekawi mojego zdania.

W tym modelu jest napęd xdrive a on nie lubi gdy opony są różne ( chodzi mi o bieznik). Jeśli system wykryje ze opony są nie rowno zużyte to posypie się xdrive. Taka jest prawda i niech mi nikt bajek nie opowiada. Takie auta mają swoje zalety i wady. Wadą jest to że takie opony trzeba wymienić wszystkie na raz a to nie jest tani wydatek.

13:33 Jak w 2016 roku miał 284 tys. km, to co tu się pokrywa? Druga sprawa - polecanie wycinania DPF nie jest polityczne. Auto ogólnie spoko, dla lubiącego mieć wydatki jak znalazł :)

Przebieg był odwijany,tyle,że za granicą.Dobry fachowiec to zrobił....

Generalnie ok ale samo to ze wlasciciel nie chcial podjechac zrobic przegladu przy ogledzinach juz dla mnie odpada, sam szukalem auta i zajelo mi to dosc dlugo aby kupic cos utrzymanego

gruz daj spokój .

Co za gość nie stać go było na opony, dpf do połowy zrobiony, na bmw stać ale na serwis już nie wyoksploatować na Maxa i sprzedać jako perełkę . Panie to super auto opony stan idealny rok 2015 ,2016 porażka;)

Następna "paździerz", dobrą robotę Panowie robicie 👍

Silnik z CR najlepiej sprawdzać na ciepłym

Sam jezdze autem ktore ma ponad 300 tys. przejechane ,ale kosztuje ono 10x mniej. W utrzymaniu podobnie. Takze stara bmk-a dla milosnika drogich napraw...

Błąd świecy żarowej 6 cylindra jest to nic innego jak uwalony sterownik świec zarowych Beru, w taki wlasnie sposob objawia sie w systemie. Pewnie dlatego wyciety został dpf poniewaz auto przez taki blad moglo nie wypalac go badz byly zaklucenia podczas wypalania. Zeby auto wypalalo prawidlowo powinno nie miec zadnych bledow silnikowych!

46 tysięcy złotych. Proszę was szanujcie swoje ciężko zarobione pieniądze. Przecież to hebel z dwukrotnie większym przebiegiem.

Warto ale trzeba opuścić cena na opony szyba

Ile??

Sprzedający to przygłup, dał w opisie auta że nie wymaga żadnego nakładu finansowego a bez wymiany szyby nawet przeglądu nie przejdzie nie mówiąc o reszcie.

A mógłby być taki fajny samochód☹️

Te fotele mają lekko pół miliona!

8:57 czy to jest kostka do kibla?! 😂😂😂

Nie jest źle opony z 2015roku hehe fura za 50tys

SZROT ZA PRAWIE 50 KOŁA🤣🤣🤣🤣

Cóż szkoda było komuś wydać 1000zł na detaling i chłop by ohy i achy opowiadał .

Zadbane egzemplarze zaczynają się od 60tys z górę za ten rocznik, tutaj jak za 40tys zł to może i warto chociaż przywrócić go do sensownego stanu to na pewno że 20 pójdzie..

Chłop założył 20 do suva 235konnego? xd

Cena adekwatna do stanu auta.....moim zdaniem nie warto. Jeśli ktoś jest takim fleją aby nie wymienić głupiego przycisku w ręcznym czy nie umyć i nie wypastować raz na kwartał fotela to - nie warto bo auto jest w dokładnie takim stanie jak ten przycisk. ps.niedługo skończy się kumplowanie i podbijanie przeglądów w ciemno....a z autami z wyciętymi DPfami będzie coraz trudniej o przegląd jeśli w ogóle....

Za samo wycięcie DPF bym go nie polecił, gdyż taki samochód nie powinien przejść badania technicznego. Właściciel najprawdopodobniej jeździ do "zaufanego" diagnosty, który za flaszkę mu ten przegląd stempluje. Generalnie rzecz biorąc samochód zaniedbany. Niestety. Serwisowanie BMW X5 nieważne czy to nowe auto za 350 tys. czy 14-letnie za 40 tys. kosztuje tyle samo, a nawet im starsze to kosztuje więcej. ... i później takiego użytkownika 14-letniego auta za 40 tys. zazwyczaj nie stać na komplet opon za 6-10 tys., nowy DPF za kolejne kilka tysięcy, oryginalną szybę za dobre 3 tysiące itd. W to auto na dzień dobry trzeba by włożyć z 30 tys. - szyba czołowa, opony, naprawa wycieków, nowy filtr DPF, odświeżenie wnętrza, konserwacja podwozia, opcjonalnie renowacja felg.

35 koła i biorę

Jaki jest koszt takich oględzin ? Jest gdzieś jakiś cennik ?

Ktoś mi wyjaśni czemu tam jest kostka do klopa?

Właściciel nie chciał jechać na przegląd z powodu wyciętego DPFa

"auto bez wkładu finansowego" ; ))

Moim zdaniem nie warto. Lepiej szukać dalej

Ja pierd.... Szyba pęknięta, opony śmietnik, lejący się olej ... , Ale poza tym wszystkim ... samochod w PL nie przejdzie badań technicznych przez brak PDF-a, żaden normalny diagnosta tego nie podbije .... Na plus z wyposażenia jedynie kostka do kibla mająca odstraszyć kuny ;-)

Ile kosztuje taka usługa

Ten ekspert jakiś trochę niedoświadczony, A8 4.2 TDI polecił, X5 nie polecił . W obu przypadkach auta nie warte ceny

Nie wiem jacy ludzie używają samochodów, by doprowadzić do takiego stanu. Albo jest tak, że właściciel kupuje auto, na które go nie stać i użytkowanie samochodu go przerasta finansowo, albo jest typowym cwaniakiem któremu sie wydaje, że wszyscy są głupsi od niego. Nie nazwę każdego handlarza oszustem, ale w większości są to ludzie z kompletnym brakiem szacunku dla kupującego. Większość uważa, że kupujący jest idiotą. Niestety patrząc na to jakie auta się sprzedają to ... mają rację.

Fajny, wart pół ceny

Nie.

Nie warto, brak DPF dyskwalifikuję auto, po co sobie robić problemy na przyszłość.... przyjdzie dzień że auto pójdzie na sprzedaż i będzie problem, chyba że właściciel chcę "skończyć" to auto już do końca i jest pewny że nikt nigdy mu nie zakwestionuje tej nielegalnej przeróbki. Jak widać magia BMW działa, jak ktoś zastanawia sie nad 14 letnim autem kosztującym ponad 40 tyś to i jeszcze w stanie do tylu poprawek to ssanie jest duże.. Nie wiem czy 45 tys to duże za takie BMW, wiem tylko że w tej kwocie to można kupić wiele innych lepszych i młodszych aut, no ale wiadomo "+ 1 level do prostiżu" robi swoje

Nie warto pozdr

Ale szrot masakra, smutne że dalej tacy oszuści takie auta wciskają za nie małe pieniądze

Hahaha ta x5 to ma ale pol banki nalatane a nie dwiesta🤣

Nie jestem w stanie pojąć, co kieruje ludźmi, którzy chcą wydać 50tys, na kilkunastoletniego gruza. Za tą sumę można znaleźć coś naprawdę ciekawego, 4-6 letniego, krajowego, bezwypadkowego z udokumentowanym w miarę niskim przebiegiem i naprawdę bez wkładu finansowego. Ot na przykład jakaś Insignia , czy ukochany w tym kraju Passat. Nawet coś SUVowatego by się znalazło pokroju Vitary, Tuscona czy Sportage w razie potrzeby. Przecież taka kilkunastoletnia X5 to istna studnia bez dna.

Auto dla majsterkowicza. Będzie trochę roboty dla kogoś kto się zna i ma pojęcie i po obniżce ceny można brać.

Gość jedzie do 15-sto letniego auta i wytyka mu drobne wycieki....Niezle. Do tego jeszcze subiektywne " ja bym nie kupił " Kogo to interesuje ? Liczą się fakty a nie twoja subiektywna opinia . Zapewne która kto kocha fiata nie kupi peugeota

Trup .warty 35 max bo za tyle da się kupić najtaniej .chyba że nie jeżdżące. 10 tyś by wlozul to jako tako by było. Absolutnie nie warto . Na zachodzie te trupy sprzedają a Polski sebix kupuje aby poczuć odrobinę luxusu . Inne modele jak e90 czy e60 z tamtych lat są podobnie wyeksploatowane i też trupy tylko ze e60 trup kosztuje 15 tyś a e70 35 tyś.

Dziesiątki usterek ,powypadkowy jedna wielka masakra ja bym go za darmo nie wzioł to studnia bez dna sprzedawca samochodu chyba do końca nie jest zdrowy żeby taki szrot komuś sprzedawać

Nie

Płacić za starego szrota prawie 50k 😂😂

W zuciu bym takiego nie kupił za duże ryzyko wtopienia na mine

W tytule podkreslone wyciecie dpf a to zaleta bo z tym dziadostwem nie ma jazdy a w tych toczniksch to dsje tyle go nic dla ekologii - wlasnie cała reszta to dramat.

Nie warto :-(.

I tak się sprzeda...przyjdzie kolejny mądrala typu: za nowe auto 60 tysi? Za trochę mniej mam Bmw na wypasie. I kupi. Takich frajerów jest mnóstwo.

20 tys bym dal

Czepiacie się. Kupić, zabezpieczyć z 20tyś na naprawy, i jeździć. Do mechanika.

Zużyte auto i kropka 👎 Masa kasy do zainwestowania.

Zmęczone bmw , ani to klasyk, ani w dobrym stanie, szkoda mi sprzedawcy...

Nie warto kupić.

straszny gruz...