Dziękuję i pozdrawiam!

ale mi rozladuwuje jak jest zapalony czemu kradnie

@@sylwekmostowski5155 alternator nie nadąża z ładowaniem ?

Dziękuję uprzejmie :-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

Uprzejmie dziękuję i pozdrawiam!

jaka byla przyczyna?

Uprzejmie dziękuję i pozdrawiam :-)

Proszę bardo! :-)

Tak to wygląda, akumulator.. Dobra decyzja, szczególnie przed zimą. Pozdrawiam :-)

Piotr Lt. Regulator alternatora ma charakterystykę temperaturową tzn w wysokich temperaturach obniża napięcie a w niskich nie. Dlatego jeśli regulator się z jakichś powodów nagrzewa to poda napięcie niższe bo myśli że akumulator też ma taką temp. Gdyby dawał wysokie napięcie a temp akumulatora byłaby wysoka to by się zagotowal. Wzrastanie napięcia przy wzroście obrotów jest normalne, generalnie testują alternator przy 3 tys obrotów. Ale i na wolnych nie powinno spadać tak nisko bo auto ciągnie prąd z aku zamiast alternatora. A to że się tak regulator nagrzewa to może być przez brak kontaktu lub zgnily kabel lub obluzowany.

Na początek radzę sprawdzić klemy przy akumulatorze (czy nie są pęknięte), oczyścić styki akumulatora i klemy oraz sprawdzić styki alternatora.

O! W sumie to cenna informacja, że natężenie 1 A w tak krótkim czasie potrafi rozładować akumulator. To działo się w garażu, czy przy obecnych mrozach? Ile lat ma akumulator? Navi i telefon - czy stacyjka nie była przerabiana, nie powinny te urządzenia być rozłączane podczas postoju? Pozostałe 330 mA to tak z 5 razy za dużo. Możesz odłączyć radio i sprawdzić? Jest jakiś dodatkowy wzmacniacz audio, zmieniarka? Możesz odłączyć alarm? Poczekałeś godzinkę (dla pewności)?

Do jakiego napiecia rozładował się akumulator? Niskie napięcie szybko nieodwracalnie niszczy akumulator, zmniejsza jego pojemność.

Mało, a nawet bardzo mało. Gdzieś jest problem. Zobacz: jackiewiczowie.blogspot.com/2016/11/rozadowanie-akumulatora-czy-mam-go.html - spróbuj sprawdzić, czy wszędzie jest dobry, czysty styk. Lub elektryk, ponieważ może to być problem z regulatorem napiecia, alternatorem.

Rafał Jackiewicz wczoraj jak wróciłem z roboty miałem ładowanie 14.3 na wyłączonych i 13.82 na włączonych .

Rafał Jackiewicz także co mam dziwne i mnie zastanawia, na postoju kiedy lekko dodam gazu, tak delikatnie i zaraz puszczę, przygasaja światła i wszystko co się w samochodzie świeci. mam to od 3 lat. co to takiego i czym spowodowane ?

Rafał Jackiewicz sprawdzilem punkt 7 i u mnie pokazuje 0.7 V - co to znaczy ?

mam tez cos podobnego z tym przygasaniem świateł

Super!

Kilka spraw: - Akumulator chociaż raz rozładowany do 7 v nadaje się do wymiany. Niestety. Nie należy używać nowego akumulatora, bez naprawy przyczyny jego rozładowania, ponieważ nowy też ulegnie uszkodzeniu. - Prawidłowe napiecie w samochodzie to około 14,4 V - zdecydowanie nie 12,5 V. - Wg. mnie problemem jest alternator (regulator napiecia, diody - generalnie jest problem z ładowaniem akumulatora w samochodzie, z praca alternatora). Proszę zapoznać się z tym wpisem: jackiewiczowie.blogspot.com/2016/11/rozadowanie-akumulatora-czy-mam-go.html Problem może być poważny - zapewne potrzebny bedzie specjalista od naprawy alternatora.

Rafał Jackiewicz "Nie nalezy uzywac nowego ?" A jak bedzie ze sprawdzeniem poborem pradu przy odlaczaniu bezpiecznikow ? Mozna smialo tak robic ? Oczywiscie po zainstalowaniu nowego akumulatora.

Wg. opisanych objawów zakładam, że problemem jest brak poprawnej pracy alternatora. Jak zostanie podłączony nowy akumulator, to bez sprawnego alternatora też ulegnie uszkodzeniu.

Najpierw należy sprawdzić (naprawić) alternator. Proszę zobaczyć podany link do wpisu na blogu. Jeżeli np.: wszystkie połączenia są czyste to należy zająć się alternatorem, poniewaz on nie ładuje akumulatora. Przynajmniej tak wynika z opisanych objawów.

Tak, można odłączać bezpieczniki. Nawet jest to jedna z zalecanych metod pozwalająca namierzyć przyczynę nadmiernego poboru prądu podczas postoju.

Co do akumulatora, to faktycznie tak niskie napiecie jest niepokojące. Ile wynosi napięcie zaraz po ładowaniu?

Więc może od początku. Akumulator to jakiś 6 letni "niemiecki" Matador 60Ah 520A. Odpalam nim diesla i od około miesiąca mam zauważalne problemy z rozruchem. Po 3 dniach od naładowania rozrusznik kręci bardzo słabo. Prostownik z Lidla kiedy go podłączam pokazuje napięcie wyższe niż multimetr. Np. multimetr pokazuje 12,1V natomiast wyświetlacz prostownika pokazuje 12,5V. Po zakończeniu ładowania, które średnio trwa ok. 2 godzin wyświetlacz prostownika pokazuje 13,4V natomiast multimetr 12,6V. Na drugi dzień napięcie spada do 12,1V. Aktualnie ładuję akumulator co 3 dni. W sklepie mam już zamówiony nowy o pojemności 74Ah 720A (Westa Forse).

Z braku czasu odpowiedź musiałem podzielić na dwa wpisy :-) Czytam w internecie porady, chyba powielane jedna od drugiej, sugerujące sprawdzenie multimetrem (woltomierzem) napięcia podczas rozruchu. W sprawnym samochodzie silnik zapali znacznie wcześniej, niż multimetr wskaże coś realnego. O odczytaniu stabilnego wyniku nie mam mowy. To można zrobić tylko oscyloskopem, albo bardzo szybkim multimetrem, takim z co najmniej 10 odczytami na sekundę. Nigdy nie badałem przepięć w samochodzie (google coś podpowie: "ISO7637-2 pulses"), ale wygląda na to, że multimetr uszkodził się właśnie od przepięć. Jaki to multimetr?

DT9205A, chińczyk za 19 zł. Aktualnie posiadam miernik prawie identyczny jak na filmiku DT-830B. Dziś próbowałem nim zmierzyć pobór prądu w stanie spoczynku. Klemę minusową miałem już odłączoną na czas ładowania akumulatora, zatem ustawiłem pokrętło na 10A, czerwony wtyk w wejście 10ADC. Następnie przyłożyłem czerwoną końcówkę do zacisku, a czarną do klemy. Nastąpiło małe iskrzenie, a wyświetlacz pokazuje głupoty. Czy robię coś nie tak, czy coś z elektryką u mnie nie bardzo?

Za dużo zmiennych i za małe różnice we wskazaniach by coś można był wnioskować na odległość. Należało by porównać wskazania z kalibrowanym miernikiem, lub choć by z dobrym, markowym, miernikiem. Na ta chwilę to trzeba sprawdzić, czy jest ładowanie w samochodzie sprawne (autoelektryk, minutowy test za +/- 20 zł) i sprawdzić z kimś posiadającym markowy multimetr wskazania Pana multimetru i prostownika (powinna zajść jakaś korelacja wskazań). Patrząc na problem z innej strony: akumulator 5 letni w tych czasach zapewne wymaga wymiany - szczególnie do diesla. Od około miesiąca są tez niższe temperatury, a wpływają one bardzo na pojemność akumulatora. Moje akumulatory ołowiowe oddawały przy 25 stopniach Celsjusza 2x więcej niż przy 3 stopniach.

Dodam że akumulator 680A 74 Ah, dwa dni temu sprawdzony miernikiem, zostało ponad 500A

Najbezpieczniej jest wykonywać te czynności przy tej klemie, która połączona jest z karoserią. Obecnie najczęściej zacisk (i klema) ujemna jest połączona z karoserią. Jeżeli przez przypadek dotkniemy do karoserii, np. przewodem, to nie spowodujemy zwarcia.

Rozumiem. A czy da sie ten pomiar wykoncac miernikiem Unit m890c? image.ceneo.pl/data/products/19822925/i-uni-t-mie0004-miernik-uniwersalny-m-890-c.jpg Czy dobrze mysle? Czarny wtyk w COM, Czerwony w 20Amax a pokretlo w czerwonym polu A- na wartosci 20 nie na ta 20m?

Ten multimetr do te celu nadaje się doskonale. "Czarny wtyk w COM, Czerwony w 20Amax a pokretlo w czerwonym polu A- na wartosci 20 nie na ta 20m?" - dokładnie tak!

Wykonalem pomiar. Auto(ibiza) stalo od rana w garazu. Po podpieciu sie pod kleme wskazywalo 0.01. Potem chcialem zobaczyc jak podskoczy wartosc z jakims obciazeniem. Otworzylem drzwi. Lampka sie zaswiecila i wartosc wskoczyla na 0.11 po zgasnieciu lampki dalej wskazywalo 0.11. Po okolo 10 minutach dalej 0.11. Nie chcialo mi sie dluzej czekac i wrocilem do domu. Ale chyba wszystko ok?

W samochodzie jest alarm, zegarek? Mimo wszystko poczekał bym nawet 30-40 minut, by sprawdzić, że natężenie prądu spadnie.

Nie wiem jaki miernik, ale możliwe jest uszkodzenie bezpiecznika w mierniku. Dlatego warto robić, jak pokazałem na filmie z drutem bocznikującym na początku przepływający prąd.

@@RafałJackiewiczPro tak zrobiłem jak na filmie. Ważne że na 10A pokazuje 0,02-0,03A. Test był profilaktyczny bo nie mam nie pokojacych objawów zjadanego prądu. Miernik raczej tańszy.

Możesz mieć przepalony bezpiecznik dla pomiaru miliamperów.

Z tego co powiedział to w porządku. Powiedział w pewnym momencie, żeby poczekać kilka/kilkadziesiąt minut i wtedy pomiar będzie prawidłowy. Proszę oglądać dokładnie i nie zadawać głupich pytań! :D Mam nadzieję, że odpowiedź będzie pomocna po tych 10 miesiącach xd

Przy takich pomiarach to jedynie wada akumulatora. Ewentualnie coś zaczyna pobierać energię po tym czasie. Miałem tak, że sam wyskakiwał mi przełącznik od awaryjnych i te światła rozładowywały mi akumulator. Ciężko to było namierzyć. Jak przychodziłem do autka to już nie migał awaryjnymi. Do tego działo się to co kilka miesięcy.

Ciężko uwierzyć w zero. Bezpieczniki w multimetrze sprawne?

Wadliwy akumulator

Ireneusz Gondek, auto zostało zamknięte i obciążony czujnik klapy, ponieważ tylko wtedy usypiają się systemy elektroniczne i można zbadać realny pobór prądu auta na postoju. Gdy auto zostawisz niezamknięte, pobór zawsze będzie większy

Najbezpieczniej jest wykonywać te czynności przy tej klemie, która połączona jest z karoserią. Obecnie najczęściej zacisk (i klema) ujemna jest połączona z karoserią. Jeżeli przez przypadek dotkniemy do karoserii, np. przewodem, to nie spowodujemy zwarcia.

wzgledy bezpieczenstwa ok, tego sie spodziewalem w odpowiedzi, z tym, ze tutaj jest jeden haczyk. nie wszystkie elementy karoserii musza sie znajdowac na wspolnej masie. weze gumowo metalowe od klimy np. sie na pewno na niej nie znajduja. w szczegolnym przypadku mozemy miec zatem uklad zastepczy z jednym potencjalem dodatnim (plus akumulatora) oraz kilka mas ( jezeli instalacja jest uszkodzona - przetarte kable na potencjale dodatnim zwierajace przez obciazenie do masy). w tym przypadku robiac pomiar na klemie ujemnej mozemy dostac wynik 0-30 mA a na dodatniej otrzymac np. 0.5-2A

Przy jednym akumulatorze w samochodzie? W takim razie z jakie źródła zasilania powoduje przepływ jak Piszesz od 0,52 A do 2 A? Co do węży gumowych i ich odmian, to nie powodują poboru prądu. Również nie spotkałem "kilku mas" w samochodzie - przynajmniej sprawnym. Jeżeli coś jest odizolowane, to i tak nie powoduje przepływu prądu.

Tak przynaje moj blad. potencjal na przebicu z izolowanym elementem karoserii wyrowna sie potencjalem plusa, nawet jesli podlaczenie bedzie przez rezystor. dobiero zwarcie do wspolnej masy (minusa) spowoduje przeplyw pradu widoczny jednakowo na obu klemach.

Wynika to z różnicy potenciałów w przepływie elektronów z aku. taki jest przepływ prądu.

Mam to samo,rozwiązałeś problem? Jeśli tak to napisz proszę co to było?

To bardzo dobrze - coraz mniej mierników ma taki zakres pomiarowy. Mierzyć jak jest pokazane na filmie - zakres 20 A bedzie OK.

Czasami go sprawdzam, a czasami to nawet nagrywam: kzfaq.info/get/bejne/aqqKoLZ-ybvIZqs.html kzfaq.info/get/bejne/eZuPoKRerpzbh4E.html kzfaq.info/get/bejne/qdOno5SA3c3Gips.html kzfaq.info/get/bejne/aL6eabOmqsy6qWg.html kzfaq.info/get/bejne/bb5_YNVnkt2lp58.html kzfaq.info/get/bejne/ia6Xidio3Z-Ukqc.html kzfaq.info/get/bejne/sJ-Hd5OZvs2yenk.html kzfaq.info/get/bejne/mqpincRymJjTZnk.html kzfaq.info/get/bejne/j7Z3aJR416enYas.html kzfaq.info/get/bejne/j9SbiMh1m8e7cWg.html

xmark40 jak zostawiasz auto na miesiąc to odłącz lub wyjmij aku i zanieś w ciepłe miejsce. Wszędzie o tym piszą. Cudów żądasz od tego aku gdy zostawiasz go w aucie na miesiąc.

Tak. Nawet zdecydowanie tak. Nawet idealnie wyprodukowany i skalibrowany miernik musi "przeżyć" podróż do odbiorcy. Różne temperatury, wibracje, wstrząsy, upadki... Dlatego mierniki wzorcuje się regularnie, dba o nie w podroży (jeżeli już jest konieczna). Sam pomiar przeprowadza się w odpowiedniej temperaturze, wilgotności i po wygrzaniu miernika. Do tego co można wymagać od najtańszych urządzeń na rynku. Żadne z nich nie słynie z dokładności, tylko z rewelacyjnej ceny.

Rafał Jackiewicz czyli rzetelne pomiary jedynie w serwisie na profi miernikach. a czy można skalibrować taki tani miernik w serwisie elektronicznym? Ma to jakiś sens?

Kalibracja zawsze ma sens, szczególnie, gdy nie jest droga. Obawiam się jednak, że nawet profesjonalne serwisy nie oddają okresowo mierników do wzorcowania (i ewentualnie kalibracji).

Jest OK, bez obawy.

@@RafałJackiewiczPro ok dzięki

@@RafałJackiewiczPro Aku slabo trzyma, dziś pod robota po 8 h sprawdzilem mial 12,15, ciężko zapalił. Coś kradnie mi prąd i nowy aku się rozwala. Każdy bezpiecznik wyciągałem i miernikiem sprawdzalem. Jest duży pobór z bezpiecznika 14 i 42 i maly z 38 14- oświetlenie wnętrza, centralne blokowanie dzwi - pobór 0,38 42- Radioodbiornik, a tu od 0,99 i spada, po dlugim czasie utrzymuje się na 0,20 38 - oświetlenie bagażnika, centralne blokowanie dzwi, blokowanie pokrywy wlewu paliwa jest 0,01 wacha się do 0,02 Mial ktoś takie akcje, gdzie szukać przyczyny kąkretnie?

@@grzegorzborzym4726 odłacz radio na dzien, bardzo czesto radia majà jakies przebicie, sprawdzisz czy to radio

0,5 A to 500 mA -> tak, to za dużo.

Czy takie wskazanie jest nawet godzinę po wyłączeniu zapłonu? Drzwi i bagażnik są zamknięte podczas pomiaru - żadne oświetlenie nie działa? Czujnik alarmu pod maską zablokowany (jeśli jest)? Czy można włączyć radio, gdy kluczyk jest wyjęty ze stacyjki?

Tak.

To za duży pobór prądu.

Mazda 5 2.0 b pobór jest na bezpieczniku ROOM . Bezpieczniki w kabinie to nie sa , wypinałem po kolei i nic .

Super :-)

Akumulator o jakiej pojemności? Prawie 200 mA to wcale nie tak mało, ale raczej na tydzień, a nie na 3 dni.

Aku to Bosch S5 61Ah. W sumie to nie wiem już co się dzieje. 4 dni temu, gdy napisałem wcześniejszy komentarz, wyczyściłem obudowę akumulatora (wcale bardzo brudna nie była), wyczyściłem całą podstawę na której stoi, wyczyściłem połączenia masowe (był tłusty brud) i zostawiłem naładowany na 12,48V do dnia dzisiejszego. Auto nie garażowane, nie używane przez te dni, temperatura mniej więcej nie zmieniała się, ok -5C. Dziś zmierzyłem napięcie przed uruchomieniem i było 11,96V. Auto odpaliło bez problemu. Nie rozumiem co mogło zrobić tak dużą różnice, kiedyś auto nie dałoby się odpalić, dziś ładnie trzyma napięcie.

Ok, cofam, po kilku dniach trzymania napięcia znów się rozładował, teraz w 2 dni do 9.5V. Tam musi coś się włączać w losowy sposób nagle i znienacka, coś musi ciągnąć ten prąd, bo to nie jest możliwe...

@@czowiekpracy138 doszedles ocb?

No można ale kto ma tyle rąk żeby trzymać sondy dwie i jeszcze odpinać klemę, w innym przypadku tracisz obwód i znika prąd z samochodu na chwilę, tracisz dane

Zależy od tego, jakie bezpieczniki są w nim użyte i jak pracuje centralny zamek. Lepiej po prostu użyć drutu do wykonania bypass'u.

"12,48" ale czego? Woltów? Miliamperów?

@@RafałJackiewiczPro 12.48 v

@@Arek8319 on mówił o pomiarze amperów a nie voltów

XDDD

70 mA - raczej w normie. Jaki samochód, z radiem, zegarkiem, alarmem, kamerą, itp?

Dziękuję za odpowiedź - fakt, źle podałem wartość, dzieki za korektę! Samochód to Audi 80 Avant 2.0 ABK Benzyna+LPG 2 gen.1993. Nie mam alarmu, a jeśli jest to jest odpięty (jest jakaś stara naklejka Security... na szybie). Zegarek jest i zawsze wyświetla godzinę - przy zamkniętym aucie bez podświetlenia, ale jednak widoczne są cyfry. Kamery nie mam. Jest tylko centralny, ale podobno w tym modelu jest hydrauliczny - cokolwiek to znaczy. ;) Gdy założyłem do samochodu radio - potrafiło się samo włączać i rozładowywać aku, dlatego w tej chwili jeździ bez radia. Swoją drogą dziwna przypadłość.

Radosław Pendziałek odłącz instalacje lpg na chwile(bezpiecznik albo kabelek). instalacja sie nie powinna zrestartować(w stagu przynajmniej nie ma tego problemu) a moze ona pobiera dodatkowy prąd bo całyczas jest zasilana nie tylko podczas jazdy

Witaj. Warto mieć programy diagnostyczne w zależności od modelu producenta normalny pobór prądu przez moduły z aku w stanie spoczynku nawet do 100mA jest normą.

Dziękuję :-) (staram się wyplenić...)

Rafał Jackiewicz wlaśnie;) aż boli mnie jak słyszę przełanczam. W przeszłości moj szef mnie za to ścigał i zawsze poprawiał aż wyrobił zboczenie na tym punkcie;) Po jakimś czasie terapii mówi sie: włanczam i po tym poprawia sie na włączam. Ale z czasem to mija;) Pozdrawiam

@@arturradziszewski8751 mnie natomiast boli jak ktoś pisze 'moj' zamiast mój, lub "przeŁĄCZam" zamiast przełączam. Dajcie sobie spokój z tymi poprawkami bo sami popełniacie błędy, chodzi o przekazaną wiedzę i tak każdy zrozumie o cho chodzi, nie zależnie jaka jest wymowa.

Zdecydowanie :-)

Dzięki pozdrawiam

+Chuj, Dupa I Kamieni Kupa Minister Nie mogę. To jest najlepszy miernik świata. Serio. Jest najtańszy i najpopularniejszy :-) Nie ma drugiego takiego. DO tego jest w miarę dokładny, a na pewno na potrzeby takiego testu. Właśnie dlatego użyłem tego miernika, by pokazać to na wykorzystywanym powszechnie przyrządzie.

Rafał Jackiewicz To ciulstwo jest takie dokładne jak widać na filmie. Kalibrowałeś go w Urzędzie Miar czy ta dokładność to tylko z twojej wyobraźni???

+Chuj, Dupa I Kamieni Kupa Minister W Okręgowym UM w Łodzi zdarza mis się wzorcować, a kalibruję korzystając z usług prywatnej firmy w UK. Gdyby w powyższym filmie był rozjazd o 10% to i tak nic, ale to nic, nie zmienia. Wiem jadnak jakie możliwości ma taki prosty multimetr (teraz do kupienia nawet za 9 zł): jackiewiczowie.blogspot.com/2014/05/mutimetr-dt838.html

+Rafał Jackiewicz Witam Panie Rafale. OK. Nikt nie neguje informacji iż do orientacyjnych pomiarów w zupełności wystarczy taki tani miernik. Chodzi o bezpieczeństwo użytkowania. Po pierwsze. Proszę sprawdzić czy w środku miernika znajduje się bezpiecznik o odpowiedniej wartości który jest podłączony pod zakresy pomiaru prądu. Jest to ważne bo napięciowe zabezpieczenie mają w zasadzie wszystkie, ale prądowe... Jeżeli go nie ma... to przekroczenie zakresu prądu pomiarowego może się co najmniej skończyć uszkodzeniem miernika a w skrajnym przypadku jego pożarem (pytanie co padnie pierwsze - ścieżka na płytce czy ustrój pomiarowy). Po drugie - ale nawet jak jest bezpiecznik 10A w środku, to też nic nie gwarantuje nam jego zadziałania. Dlaczego? Proszę poświęcić jeden przewód pomiarowy i go rozkroić. W skrajnych przypadkach taniej chińszczyzny znalazłem 4 (dosłownie - 4!!!) druciki miedziane o przekroju 0.01mm zalane otuliną tak iż wyglądało to na 5mm przewód. W przypadku pomiaru prądu o zakresie 10A taki przewód zachowa się jak bezpiecznik i może wybuchnąć (w końcu przez niego przepływa prąd o natężeniu 10A)! Nie mówiąc o nadmiernym nagrzewaniu i ryzyku pożaru. Niestety jestem po przygodzie gdzie właśnie tani przewód pomiarowy przy pomiarze prądu ok 7A wystrzelił. Dobrze że noszę okulary bo kawałki roztopionego tworzywa miały się gdzie zatrzymać. Jeżeli jest nam potrzebny tani miernik a nie chcemy inwestować w porządny to przynajmniej proszę zainwestować w porządne przewody pomiarowe. Tak, będą one droższe od miernika ale ... może ocalimy w ten sposób oczy.

+Krzysztof Kardas Pański wpis uważam z ważny i dziękuję za niego. Na ten temat popełniłem już nawet stosowne wpisy na blogu :-) Cieszę się, że są osoby świadome takich zagrożeń i potrafią się z innymi tą wiedzą podzielić. jackiewiczowie.blogspot.com/2015/03/bezpiecznik-multimetru-jego-znaczenie.html jackiewiczowie.blogspot.com/p/urzadzenia-pomiarowe-sondy-pomiarowe.html jackiewiczowie.blogspot.com/2015/04/sonda-pomiarowa-rezystancja-izolacji.html kzfaq.info/get/bejne/nb5mdd1y0M-ZpGg.html (za chwilę przygotuję duży test sond pomiarowych) Do pomiaru użyłem najpopularniejszego multimetru w Polsce. Tylko powszechność tego miernika miała wpływ na jego wybór do tego filmu. (Oczywiście jego popularność wynika z ceny (9 zł ), a cena wynika z jakości i zastosowanych rozwiązań.) Chciałem, by dokładnie było widać co i jak się wykonuje. Ten "czarny" miernik trzymam właśnie na potrzeby porównań i prezentacji. Natomiast do nakręcenia mojego filmu zainspirował mnie ten materiał, również zaprezentowany na YT: kzfaq.info/get/bejne/Y8BdnL1-us6yc6c.html Użyto tam analogicznego multimetru, tylko że popełniono błędy przy ustawieniach miernika, oraz w samej metodologi pomiaru.