To prawda,noże szturmowe wz 55,56, 57, są niesamowicie w cenie, nie mówię o egzemplarzach idealnych ale pokrytych rdzą,ceny od 400zł powyżej za nóż. No cóż , płaci się za zabytkowy legendarny klimat tych noży.To tyle pozdrawiam.

Szkoda że dopiero trafiłem na ten film,bo chętnie dołożyłbym coś od siebie...Od wielu lat jestem posiadaczem WZ.92 firmy Gerlach i super mi się sprawował w terenie,co do rzucania to rzeczywiście wyważony i w drzewa wchodził głęboko-jedyny mankament że przy intensywnym wbijaniu wpadał w rezonans i luzowała się nakrętka głowni.Niestety dokonał żywota w ognisku i głownia rozhartowana do niczego się nie nadaje.Na szczęście mam EP w idealnym stanie,WZ.98 z AMW jednak już po przejśćiach,a do terania oryginał Glock WZ.78 po odpowiednim naostrzeniu;).Pozdrawiam

Fajna recenzja.Pozdrawiam.

To jest nóż produkowany przez Wifamę Łódź, tę samą, która produkuje strzykawki i igły jednorazowe :) Nóż jest przeznaczony do mięsa, czyli do walki wręcz. Ostrze nie było fabrycznie ostre, ponieważ rany zadane nożem cienkim i ostrym, są "czyste" i stosunkowo łatwe do wyleczenia (o ile nie było to dziabnięcie np w serce). Pchnięcie nożem o tępym ostrzu i obrót to 99% na wykrwawienie człowieka, nawet, jeśli nie dostał w bardzo wrażliwą okolicę. Ciekawą rzeczą jest tępo wykończona zakrętka, jak sam autor filmu zauważył - masywna. Jak na nóż bojowy przystało, to nie do wbijania gwoździ a ogłuszania przeciwnika. Np. SAS uzywa sztyletów z zakończeniem ostrym, którym można tylko na amen ogłuszyć. Można więc powiedzieć, że funkcjonalnośc jest większa :) Rzucam nim czasami, a ponieważ robię to baaardzo kiepsko, to chyba mogę uznać, iż jest to mocny i odporny majcher :) Dobrze rzucony z odległosci ~3m przebija na wylot deskę sosnową 2,5cm (wystaje z drugiej strony około 1,5-2cm) To nie jest nóż do wszystkiego, do rzucania i dziubania mięska jest super :)

Musze przyznać, że jestem pod wrażeniem twojej wiedzy. Pozdrawiam PS Statyw byłby zbawieniem :)

Występowały 2 rodzaje jeden miał korek na stałe a drugi miał schowek w rekojesci Najemnicy używający tych noży wybierali te że schowkiem Ponieważ wypełniali rekojesć ołowiem albo zalewali ja tręcią przez o nóż idealnie był wywarzony I nadawał się do bardo celnych i mocnych żutów

Gratuluję i zazdroszczę tak wspaniałej nagrody! Posiadam Gerlachowski wz98 który jest komercyjną wersją 92 i nie posiada tego "zasobnika" wewnątrz rękojeści. Mam pytanie jeśli posiadasz jeszcze ten nóż jaka jest średnica i głębokość tej tulei, oraz w jaki sposób dokładnie połączona jest głownia z uchwytem ?

Dobry filmik brawo :) ciekawy nożyk a z kolei jak by ktoś bardziej chciał posłuchać o dłuższym ostrzu to więcej jest tuu uu .. ... szablotłuk polski

Zasadniczo tak bo wymiary są identyczne. Warto nadmienić ze do wz. 92 poza pochwą plastikową była ona wykonywana także z nylonu lub materiału skóropodobnego, wyposażona w zabezpieczenie noża "za jelec" w formie klipsa/zatrzasku a na dole pochwy były dwa "oczka" do przeplotu linki by obwiązać pochwę do nogi i/lub przywiązania do ekwipunku. Ale jakoś się to chyba nie przyjeło w pózniejszych modelach. Pozdrawiam

gdzie moge naostrzyc takie cudo. mam od lat i nigdy nie ostrzony

Czy w WZ98 też jest taka skrytka/rurka w rękojeści?

siema mam taki noz ma on jakas wartosc?? bo nie wiem czy szanowac czy do pracy wziasc hehe posiadam rowniez noz glocka

Czy będzie pasował do kieszonki w mundurze wz93?

mam takiego z puncą EP :)

poszukuje takiego tylko oksydowanego ma ktoś może namiar na coś takiego ile kosztują?

mam pytanie czy pochwa do wz 92 i 98 to to samo?

Orientuje się ktoś czy jest różnica w jakości stali i wykonania między starszymi modelami wz 98 ze stemplem Gerlach a tymi produkowanymi obecnie przez firmę z Łodzi? PS: Jak pochwa to nic szczególnego? ;O Ma najlepszą blokadę noza jaką kiedykolwiek wymyślono. Nie obciera rękojeści a trzyma solidnie jednocześnie umożliwiając blyskawiczne dobycie noża. Gdyby nawet cos się kiedys zepsuło to wymieniasz blaszke i po kłopocie.

Mam taki

nie chromowane tylko inoxowane

Produkowany przez firme Gerlach.

tzw "Bolesławiec"

tzw "desantowiec"

Nie mowi sie wz

Wu zet.... wzór kurwa!

Czasem nie chcesz sprzedać tego noża ?

Nabyłem

Milo powspominac dawne lata ,ale poreczniejszy był wz 55-wz56 ,tamten lepiej ;;latał;;ten b ył troch toporny i cieższy,pozdrawiam