Marta: "To co, grande finale? Końcóweczka? Kończymy?" Ania: "Nieee no jeszcze mam tu parę" Ja, widząc, że film jest mniej więcej w polowie: oh boy 👀

"Nie zesraj sie" podsumowanie 2020 xD

Wow Marta wygląda zarąbiście w koku

Bijemy do 20K. Damy radę :)

Przychodzę z grupy na Facebooku, więc od razu łapka w górę hehe

Na ten film czekałam 😍

Jest jedno słowo na opisanie Pielgrzyma - zajebisty

O rety, miałam identyczne torsje przy lekturze "Złodzieja dusz". Marzyłam o tym, by polubić ten cykl, bo nie dość, że szalenie podoba się wszystkim moim znajomym, to jeszcze byłby miłą odskocznią od cięższych lektur. Niestety dobiła mnie "intensywność emocjonalna" Dory, którą manifestowała co kilka stron, dobiło także to, że bohaterowie byli jacyś tacy dziwacznie mangowi, papierowi. ALE! Mam dobre wieści. :) Bo spróbowałam szczęścia z innymi cyklami Anety Jadowskiej i absolutnie kupiła mnie "Cud miód Malina" (nowy cykl o szalonym klanie wiedźm), bardzo przyjemna jest także seria o Witkacym. To nadal lekkie czytadła, ale doskonale spełniają swoje "czytadłowe" funkcje, a to naprawdę nieoczywiste :)

Żadnej z wymienionych nie czytałam, ale i tak miło się oglądało❤️u mnie porażki roku - „It ends with us” Hoover i „Król Demon”

hahaha czekałam na ten odcinek i rzeczywiście czesto buchałam śmiechem (Ula, twoje momenty były świetne😂). Mogłybyście któregoś razu pokazać rzeczy które macie na półkach (o ile nie są to jakieś osobiste przedmioty albo juz to gdzieś pokazywałyście) bo zawsze widzę jakieś ramki albo figurki? I chciałam powiedzieć że wygłądałscie dziś ślicznie❤😍

Z jednej strony nie chcę być sadystką i zmuszać dziewczyn do czytania 2 tomu Mass, ale z drugiej strony chciałabym zobaczyć ich reakcję, dlatego dałam już te łapkę, wybaczcie.

Czekałam :D

Aniu, świetnie się Ciebie słucha. Twój podcast na spotify mam już w całości przesłuchany - planujesz może, by w nowym roku było więcej odcinków? 😊

ale film zaje..... Ula najlepsza jak wpadła tak z Nienacka

Mega filmik :D

Też uwielbiam Patricię Briggs (jestem do tyłu z tomami, muszę nadrobić >.>), ale jak mówiłaś o "Zimowych zaręczynach", to miałam wrażenie, że czytałyśmy dwie całkiem różne książki xD Zaczynając choćby od tego, że Ofelia owszem - jest introwertyczką, ale na pewno nie jest nieśmiała. Za to jest cudownie mocno stąpającą po ziemi osobą, która wie, czego chce, ale też nie poświęci dla własnej kariery swojej rodziny. Jest dorosła - ma pewnie ok 18 lat, można się tego domyślić, nawet jeśli nie zostało powiedziane wprost. I nigdzie nie odniosłam wrażenia, że uważa, iż Thorn się w niej zakochał. Raczej zaczęła odczuwać jego rosnące zainteresowanie i ją to trochę gniotło. A jej niezdarność została zaskakująco logicznie wyjaśniona. Co do kobiet - to nie. Nie kobiety są tam straszne. WSZYSCY są tam straszni xD Co niestety oznacza, że są tylko bardzo ludzcy w swoich ambicjach w tak nieprzychylnym świecie, jak Arka Faruka. Ambitni, przebiegli, egoistyczni i trzeba się w nich z uwagą wczytywać, aby zobaczyć, że mimo wszystko jest w nich (no, przynajmniej w niektórych) trochę dobroci i cieplejszych uczuć. Szkoda, że Ci nie podeszło, ale pomidorami rzucać nie zamierzam, sama nie lubię Zafóna, którego większość uwielbia ^^"

te kraty ze streamow snia mi sie po nocach

Strasznie mi się podoba, jak zaczynacie rozmawiać między sobą i dziewczynami zza kamery, bo taka miła atmosfera się tworzy 😍🥰

Przynajmniej wiem które książki sobie odpuścić albo chociaż odłożyć na później. Jak dobrze, że mnie w dzieciństwie faza na Zmierzch ominęła x'D

Hmnnn... 20 tysięcy? Błagam, dajmy wspólnie radę! A co do filmiku - ach wszyscy lubimy posłuchać kiedy jedziecie po książkach, więc duży kciuk w górę!

Kocham... 😍

Lecimy po 20 tysięcy!

"Sarah J. Maas - zabrać jej komputer!" XD

Ale bogactwo i burżuazja Coca-Cola na odcinku xD 💕

ahahaha taaak jest czytajcie Pielgrzyma xDDDD Ula KOCHAM CIĘ

fajny film :)

20 tysięcy wyświetleń! Już jakieś 20 tysięcy jest!

To co Ula mówi o Księżycowym Mieście idealnie opisuje moje emocje w trakcie czytania 😂 Ta książka była tak zła i irracjonalna że umierałam ze śmiechu przez cały czas

Obejrzałam "Przeklętą" w całości i o ile koncept jest ciekawy, tak wychodzi to bokiem po dwóch odcinkach. A wstawki z animacją strasznie przypominały mi Wolfblood. Ja po prostu jestem masochistką.

Kochani, wszyscy klikamy kciuk w górę

Anna obejrzała Knives Out, teraz mogę umrzeć w spokoju

Czekałam na to jak na pierwszą gwiazdkę!

Lecimy z łapkami w górę 😂😚

Księżycowe miasto pamiętam, że było moją pierwszą książką od Mass, którą czytałam i się w niej zakochałam. Dodam, że to były moje początki z czytaniem jakichkolwiek książek tak na "poważnie" i przy drugiej części tak płakałam, że pomimo, iż teraz zdaje sobie sprawę, że to dno totalne, to sentyment będę mieć wielki z powodu, iż to pierwsza książka, która wywołała u mnie takie emocje. Jeśli chodzi o Mass, to na początku, jak się czyta po raz pierwszy, to super (tu odnoszę się np. do Dworów), a potem, gdy przychodzi czas na reread, to jest... tragedia. Dwory to jedna z moich ulubionych serii w życiu i to jakim uczuciem darzę tę serię jest nie do opisania, aczkolwiek nigdy przenigdy nie powiem, że Sarah jest cudowną pisarką, bo nie jest. Ktoś dawno pomimo jej powiedzieć, co jest źle i niech albo to naprawi, albo niech rzuci prace pisarski, bo to z książki na książkę coraz gorzej.

Pięknie tu wyglądasz, Marta!

Dobijamy 10 tysięcy. Damy radę

Oglądałam "Przeklętą" z wielkim bólem. Dwa ostatnie odcinki z przyspieszeniem, choć szczerze już na 1 odcinku przestała obchodzić mnie fabuła. Myślałam, że nie ma nic gorszego, ale jak słucham jak Anna opowiada o tej książce dochodzę do wniosku, że pierwowzór "Przeklętej" jest jest jeszcze gorszy.

Jeśli chciałybyście przeczytać coś w klimatach Króla Artura, a "Przeklęta" Was nie zniechęciła, to polecam książkę "Mgły Avalonu", jest bardzo obszerna, ale myślę, że warto. To jest taki retelling z perspektywy postaci kobiecych pojawiających się w tych legendach. :d Pozdrawiam!

NIE NO KOM DLA ZASIEGÓW MUSI BYC!!!! 20K Łapeczek :D

Anno, w końcu mam z kimś podobną opinie o „Złodzieju dusz”. Pomysł na świt był tak cudowny... ale czułam się, jakbym czytała bardzo słabe opko 🙁

Łapki w górę pod filmem... BŁAGAM!!! 20k to recenzja 2 części 365DNI, 10k to 2 cześć KSIĘŻYCOWEGO MIASTA ;)

35:17 i to przerażenie w oczach Anny...to mówi za siebie

Jedna z najgorszych książek 2020, które czytałam to gniot "Zatrzymać gwiazdy" Katie Khan. Na szczęście książka służy mi do mściwej satysfakcji, gdy wykreślam zdania niczym Victor xD Oczywiście było ich więcej i też się odbiłam od Jadowskiej przy "Dzikim dziecku miłości".

🧡

"Telefonistka" to również moje rozczarowanie roku. Strasznie się zawiodłam, bo nastawiłam się na fajną akcję, a dostałam coś- nawet nie wiem jak to nazwać :/

Podpisuje się pod wszystkim co zostało powiedziane o "Złodzieju dusz". Kompletnie nie wierzę w Dorę jako bohaterkę. Z jednej strony przedstawiana jest jako samotna, silna baba, żeby zaraz potem z płaczem wtulać się w Mirona. Konstrukcja bohaterów i to na jakie cechy zostaje położony nacisk (zazwyczaj niesamowicie pociągający wygląd) przywodziły mi na myśl twórczość Mass. No i jeszcze to ordynarne wepchnięcie trójkąta na koniec🤦‍♀️bożuu myślałam, że rzucę tą książką

Ludzie musimy wbić te 20k 😎

Catwomann jest super Ula ma rację 🤩😍również polecam

Wiedziałam że Słomka doda: "CZYTAJCIE PIELGRZYMA!" ja poprostu to wiedziałam

Hejka! ❤️ Ja chciałam podzielić się moją opinią na temat „Złodzieja dusz” Anety Jadowskiej. Dla mnie było bardzo ciężko zacząć czytać serie o Dorze Wilk i początkowo bardzo się od niej odbiłam. Styl pani Anety jest bardzo specyficzny. Po przeczytaniu 100 stron (ledwo co) zatrzasnęłam książkę i od razu zaczęłam żałować wydania pieniędzy na sześć z nich. Kupiłam je bo spodobały mi się okładki i opisy, ale autorki nie znałam. Po kilku tygodniach zaczęłam słuchać „Cud Miód Malina” również autorstwa pani Anety. Dopiero po przesłuchaniu audiobooka zrozumiałam jak się zabrać za książki pani Anety. Zakochałam się w Malinie i Koźlaczkach, czułam mały niedosyt, wiec postanowiłam kontynuować Dorę Wilk. Aktualnie czytam trzeci tom i jestem bardzo zadowolona z rozwoju fabuły. Opisy i dialogi są bardzo fajne. A Dora jest mocną bohaterką która potrafi się postawić innym, co w niej cenie. Czasami nie popieram jej decyzji i przemyśleń, ale osobiście ją polubiłam. P. S. Dziękuje za wysiłek który wkładacie na prowadzenie kanału. ❤️ P. S. 2. Uwielbiam wasze recenzje i dzięki wam poznałam dużo książek i zmieniłam nastawienie do niektórych z nich (np. książki autorstwa Sarah J. Maas). P. S. 3. Przepraszam za wszelkie błędy (do 8 lat mieszkam we Włoszech) 😬 P. S. 4. Pozdrawiam serdecznie ☺️❤️ i mam nadzieje że u was wszystko dobrze.

Hej, czytałyście kiedyś serię „All for the game” Nory Sakavic?

Nikola właśnie o serii o Dorze mówiła dosyć pozytywnie

♥

Jadowską lubię, za to Briggs nie dałam rady czytać. Serię o Witkacym możesz spokojnie czytać, skoro znasz "Złodzieja dusz". A jakbyś chciała jeszcze czegoś spróbować, to "Cud, miód, Malina" wyszła Jadowskiej bardzo dobrze.

Pamiętajcie kochani by wbijać łapki

Minuta 4 wpada Ula xD czekam tylko na czytajcie Pielgrzyma!!!!!! xDDDDD

Też nie lubię Dory i twórczości AJ. Cieszę się, że nie jestem jedyna 😊

Cieszę się, że nie tylko ja nienawidzę Dory Wilk

No dobijmy to 10 000 łapek w górę! 😂

Rant Uli dt. Catwoman najlepszy

u mnie w bibliotece była właśnie ta książka ,,przeklęta'' i tak na pierwszy rzut oka po okładce pomyślałam że jest o samurajach xD takie pierwsze skojarzenie heh

Odnośnie skopanych blerbów w tym roku wygrywa u mnie ten z „Ksiąg zapomnianych żyć”, który nie wspomniał o romansie...

Ach Dora Wilk. Pierwsza cześć była dla mnie rozczarowaniem ale i tak mam zamiar przeczytać cały cykl

Jeśli chodzi o Zimowe Zaręczyny to niedawno skończyłam czytać 3 tom i czuję się w obowiązku do obrony tej książki 😅 Podobieństwo Ofelii do Belii również zauważyłam... może w pierwszych kilkudziesięciu stronach, ale to mimo wszystko nie jest powstać na tyle jednowymiarowa. Jej umiejętności, dzięki którym wydaje się stereotypowym special snowflake na swojej arce, a nawet niezdarność naprawdę mają znaczenie dla późniejszej fabuły,można wręcz powiedzieć że gdyby Ofelia była innego typu bohaterką wszystkie te wydarzenia nie miałyby miejsca . Jeśli chodzi o postaci kobiece to mi osobiście bardzo do gustu przypadła ciotka Ofelii,która może jest trochę przerysowana,ale ciężko ją określić jako niemiłą czy złośliwą. Jednak to,co jest moim zdaniem najlepsze w tej serii to sam wykreowny świat,w późniejszych tomach dowiadujemy się o nim zdecydowanie więcej,rozwinięty jest też znacznie wątek duchów rodziny, pojawiają się wątki kryminalne i historyczne, a sama relacja romantyczna jest dodatkiem i nie występuje w jakieś nadmiernie dużej ilości. Poza tym tłumaczenie jest bardzo dobre i sam język też w pewien sposób buduje klimat tej serii,więc moim zdaniem zdecydowanie warto sięgnąć po dalsze tomy 😁

Ja nie czytałam „ Przeklętej”, ale zaczęłam oglądać. Dobrnęłam do trzeciego odcinka i nie ruszę dalej 😒. Także bardzo się zawiodłam na tym

Z Urban fantasy polecam serdecznie książki Ilony Andrews a konkretnie serie o Kate Daniel jak ktoś lubi Marcy Thompson to pokocha tez Kate 😉

Mógłby mi Ktoś podpowiedzieć co Marta mówi o nowej książce S.J.M. od 39:52 bo nie rozumiem dwóch ostatnich słów. Przez co ostatecznie nie wiem czy zapowiada się spoko czy nie 🙂

- "Księżyc w mroku" - To jest "Słońce w mroku" - Ciul jeden Uwielbiam wstawki z Ulą :) Plus zgadzam się z nią - "Słońce" jest gorsze, bo jest w sumie po nic - to jest tylko pitolenie Edwarda, że o Matko Bosko, jak jemu jest źle i jaka to jest Belli straszna wina... Nie! Już wolę Mass i jej bluzgi...

Tak szczerze to ja nie trafiam na książki, które mnie rozczarowują ani nic takiego. Raczej każda jest co chwilę najlepszą w moim życiu 🤣🤣 chociaż jednak trochę co innego dostałam niż myślałam w książce ,,Wilki" Adama Wajraka. Znaczy książka jest dobra, ale ja myślałam, że będą tylko fakty z życia wilków i jak je tropią i co zrobić w przypadku spotkania. Ok dostałam to, ale mniej niż się spodziewałam. Dalej było tylko o padlinach. Znaczy książka jest bardzo dobra jeżeli ktoś lubi wilki iwg, ale mnie nie interesuje temat padlin. Dlatego oddałam tę książkę do biblioteki

ja nie mogłam dokończyć Becoming. Niby początek w porządku. Fajny rys społeczny. Wydaje się typowa amerykańska historia....koniec taki nudny, wygładzony, że nie dałam rady.

2020 zrobił z Anny hejterkę xdd

*Ula möwi że Wonder Woman jest gorsza* *ja patrząca na kupioną wczoraj Wonder Woman zamiast Catwoman*....dobra...to żem wtopiła Co do przeklętej przebrnełam do 5 odcinka chyba, ale tak mi się wtedy nudziło że oglądałam whatever xDD Co ?????!!! Jadowska? Co wam zawiniła? Powiem tak, po dzikim dziecku miłości byłam zakochana ....*patrze na szklany tron który także kupiłam wczoraj*...no to ciężkie ferie przede mną

Nie znając serii z Dorą polecam gorąco serie z Nikitą. Uwielbiam Jadowską, ale nie znoszę Dory. Postać Nikity jest genialna i jej książki pokazują jak bardzo polepszył się styl pisarki. A tak w oderwaniu polecam Cud Miód Malina ♥️

No wiecie co xD Ja myślałam, że tym razem mi się uda wbić na discorda, bo poprzednie linki powygasały ale nie, ten też nie działa * szarpie bramę serwera * Let Me Iiiiiiiiin

Może zrobicie odcinek o DNFach. Ciekawi mnie jakie jeszcze książki były aż takie złe że nie daliście radę przez nie przebrnąć.

Odniesiecie się do tego, co Sylwia z my books my life zrobiła pod filmem z najlepszymi filmami? Mam na myśli sytuację, gdy dziewczyna napisała, że byłoby fajnie, gdyby okładki książek były dłużej widoczne, a Sylwia odpisała jej komentarz typu "tylko się nie zesraj", po czym usunęła ten komentarz, gdy dziewczyny zaczęli bronić inni komentujący? Rozumiem potrzebę obrony przyjaciół, ale powinno się to odbywać w kulturalny sposób i wtedy, gdy to rzeczywiście jest konieczne

Spełniłyście moje marzenie jednym filmem dziekuję

Kiedy wiedźmin?

Zgadzam się w 100% co do Zimowych Zaręczyn, też dałam 2/5. Było tyle potencjału w tej serii i żałuję, że został tak zmarnowany. Czytałam dalej i drugi tom był najlepszy, trzeci i czwarty to już całkowita porażka niestety. Wątek romantyczny całkiem mnie dobił, Thorn to naprawdę najgorszy typ i chyba już Edwarda wolę, bo przynajmniej w ogóle BYŁ i coś robił. Wolałabym już żeby autorka poszła w sztampowy wątek romantyczny albo w ogóle dała sobie z tym spokój. Rozumiem, że chciała żeby ralacja była mniej typowa, ale po co pisać romans między bohaterami jak jedno z nich prawie się nie pojawia przez większość serii, a jak się pojawia to nic nie robi poza byciem bucem?

Co do serii o Dorze Wilk - przeczytałam wszystkie 6 części, każdą z nadzieją, że nie może być gorsza od poprzedniej. Toruń ukazany bardzo słabo. U Jadowskiej każdy "przystojny" facet ma: długie włosy, ubiera się na czarno, nosi dżinsy, albo skórzane spodnie. Ostatnio znowu z nadzieją wzięłam do ręki Nikitę, na 3 stronie mogłam robić check, check, check przy pierwszym opisie faceta... Sama Dora wydaje sie być jakimś dziwnym alterego autorki. Ech... Wielkie rozczarowanie.

Grube miliony są kwestią czasu.

Lajk za 10 tys. dla przeczytania drugiej części Księżycowego miasta 🤣🤪

Zimowe zaręczyny kocham! Nie rozumiem Cię 😂

🍅🍅🍅🍅🍅🍅

Dawajcie łapki ludzie

Słomka wygrała ten film xD

Mam takie same odczucia co do twórczości Sary J Mass jak Marta... Ta ilość cringu zniechęca mnie do sięgania po nowe książki tej autorki. A co do Ani to chyba jeszcze nigdy nie widziałam jej w tak hejterskim nastroju haha z tej dwójki to ona zawsze wydawała mi się ta spokojniejsza a tu proszę =D. No ale się nie dziwię.. wiem jak to jest gdy czeka się długo na jakąś książkę, a tu okazuje się taki klops. Moja rozczarowania tego roku to: - "Erynie" Krajewskiego - książka bardzo krótka ale za dużo nudnych wstawek - "Miasto niebiańskiego ognia" C.Clare - chociaż poprzednie tomy były nawet ok to tym razem wymeczyłam sie niemiłosiernie. Nie porwał mnie ten świat a tym bardziej postaci których główną cechą było to że "ktoś jest w kimś zakochany" - "Emigracja" Malcolma xD - spodziewałam się świetnej rozrywki a dostałam najgorsza przeczytana książkę tego roku, w której humor ograniczał się do ciągłego pijaństwa i zrzędzenia jakiś dziadów - ,, królowa niczego" H. Black - w tym wypadku mam tak jak Ania że bardzo się nastawiłam na dobrą kontynuację i mocne zakończenie a dostałam ... Chaotyczna, nudna (po raz kolejny) opowiastkę o wielkiej bitwie z jakaś ledwo pełnoletnią dziewczyna w roli głównej i płaskim romansem w tle Ps. Czytałam Pielgrzyma i... nie dałam rady przebrnąć do końca, poległam na ok 300-nej stronie, może jeszcze kiedyś dam mu szanse

A w porównaniu do tych, którzy Księżycowego Miasta nie lubią, ja się właśnie bawiłam na niej przednio i polubiłam nawet Quin. Nawet bardzo. Może za bardzo? XD

Będą filmowe i serialowe obsesje 2020?

Wbijamy 20 tys łapek w górę 😂

dziewczyny proszę mówicie tytuły książek. Nie o wszystkich słyszałam. Czasem nie widać na okładkach tytułów dobrze i w efekcie nie wiedziałam o jakiej książce mówicie. Ogólnie pozdrawiam :) Oglądam Was od niedawna, ale wydaje się że zostanę stałą bywalczynią :)

(っ˘̩╭╮˘̩)っ Kocham Żniwiarza Wbijamy 20k like

Złodziej Dusz to debiut Anety z 2012 roku. Nie jest to książka wybitna. Cały cykl też jest trochę pojechany, ale sama autorka przyznawała, że jest to jej takie małe dziecko i chciała zrealizować swoje fantazje. Wciąż mam sentyment, bo czytałam powieści zaraz po tym, jak wychodziły. Będąc na przełomie gimnazjum/liceum byłam też pewnie w targecie. Mam wrażenie, że dopiero po sukcesie tego cyklu, autorka zaczęła na poważnie pracować nad warsztatem pisarskim. Pozostałe powieści Jadowskiej pokazują, że im więcej pisze, tym jest lepiej i lepiej. Witkaca możesz czytać spokojnie. Daj potem znać, co sądzisz.

sylwia miszcz ciętej riposty XD a propo filmu Słońce w Mroku gorsze... przeczytałam ten shit i żałuje :(

Ej ale już kiedyś pod jakimś filmem wyzwaczylyscie minimum łapek abyście przeczytały Lipińska. 🙈 Ktoś pamięta kiedy to było?

Zimowe zaręczyny - bardzo mnie wymęczyły, dziecinne dość 🤷

Czytam teraz „Ninth House” i nawet mi sie podoba. Niestety kupiłam obie części „Księżycowego Miasta” i teraz trochę żałuje, bo nie jestem w stanie przez to przebrnąć. :/

Kto wie co oznacza ten obrazek z kratami, ten wie ;)

Moja lista najgorszych książek przeczytanych w 2020 (‼️oznaczyłam tytuły, których przeczytania szczególnie żałuję): "Miłość leczy rany" ‼️ "Ciemno, prawie noc" "Kryształowa czaszka" ‼️ "Śladem zbrodni" ‼️ "Nie mów nikomu" "Inna" "Pamiątka z Celulozy" ‼️ "Historia Lisey" ‼️ "Mitologia nordycka" "Dziesięć tysięcy drzwi"

Anno, proszę zrób przedziałek na środku