Myślę, że ważne jest, aby nie mylić Extreme Hunger podczas recovery z kompulsywnym objadaniem.

W święta dotknął mnie po raz kolejny właśnie napad, ale tym razem z pomocą twoją, mojego mężczyzny, mamy, po prostu po czterech dniach obżerania się dziennie po 10tys kalorii, wczoraj weszłam po prostu na zwykłe jedzenie bez głodzenia się, i dziś mimo przekroczenia około 50 kalorii, jestem bardziej na siebie zła niż za tamte cztery "świąteczno-chore" dni. Uwielbiam jedzenie i czasem mam wrażenie że to jest ta rzecz której nie będę potrafiła odpuścić nigdy ale skoro Ty czujesz podobnie to nie jest to zła rzecz. I ten filmik pokazuje mi że mimo dużych kilogramów też nie mam poukładane w głowie jak trzeba więc jestem na dobrej drodze, i na pewno krótszej do zdrowia? Oczywiście łzy jak zawsze w takich momentach, ale dobrze wyżale się i nie będę przejmować się tym co już było zjedzone tylko zadbam o przyszłość i postaram się nie zjadać kolejnych kilogramów jedzenia. Pozdrawiam :)

Super, że poruszasz ten temat 💜 fajnie, że mówisz jak udało Ci się pokonać napady 💜 szkoda tylko troszkę, że nie wspominałaś chwilę czym te napady tak naprawdę są, jak wyglądają itp. Wiem, że mówiłaś o tym na swoim kanale. Mam na myśli to, że sama kiedy miałam napady, których całe szczęście nie mam już od prawie roku, to szczerze długo nie wiedziałam czym do końca jest mój problem, przez to, że o kompulsywnym objadaniu bardzo mało się mówi w temacie zaburzeń odżywiania. Przez to np ja zawsze zaburzenia traktowałam jako anoreksję i bulimię. I myślałam, że skoro nie wymiotuję po objadaniu to to nie jest bulimia, to to nie jest zaburzenie odżywiania, widziałam problem, ale nie umiałam go nazwać. Z własnego doświadczenia wiem, że nazwanie tego pomogło mi, ale przede wszystkim pomogło mi to, że dowiedziałam się, że nie jestem jedyną osobą z takim problemem, że są też inni, którzy się z tym zmagali i zmagają nadal i mogę skorzystać z ich rad i doświadczenia, Ty bardzo mi w tym pomogłaś, dziękuję 💜 Powodzenia w prowadzeniu podcastów, naprawdę świetnie Ci wychodzą, oby tak dalej 💜

Świetny podcast Zainteresowała mnie tematyka. Dobrze, że ujęłaś to takimi dobietnymi słowami , bo to podkreśliło jeszcze bardziej ten problem z jakim sama się zmagam. Można się obwiniać albo owijać innych za nerwy z trasy ale tak naprawdę to wszystko zależy od nas bo to my wyciągamy tak jak mówisz rękę po to jedzenie i to my musimy zmienić myślenie. Nikt nie zrobi tego za nas żaden lekarz. Pozdrawiam serdecznie , życzę dużo zdrówka i radości z życia.

Po raz kolejny dziękuję, że mogę tu być i słuchać tego, co masz do przekazania. Twoje słowa bardzo do mnie trafiają. czuję się ogromnie wdzięczna wiedząc, iż mimo, że nie znasz mnie, ani większości ludzi, którzy tego odsłuchają- dzielisz się doświadczeniami i robisz to... Ze szczerej troski. Myślę, że tak jest, bo po prostu przekazałas mi tę energię. W ciągu tych 30 min usłyszałam tyle wartościowych, szczerych, głębokich, ukazujących nagą rzeczywistość zdań... Zaraz oszaleje z radości spowodowanej możliwością słuchania. 🙏 Wiesz, że mocno ci tulę? ❤️

Dziękuję Ci za szczerość ❤️

To ja właśnie obżeram się często zdrowymi rzeczami, ale to i tak nie jest dobre :/ Potrafię np. zjeść mnóstwo jabłek, bananów, miąszu z kokosa, orzechy. Co byśmy nie jedli to nie można jeść za duża. Mi głodówki raczej pomagają.

Liczyłas kalorie na początku jak zaczęłaś wychodzić z zaburzeń odżywiania? Wtedy co jadłaś nadwyżkę kaloryczna? Czy jadłaś intuicyjnie?

Madre słowa Agatko, dziękuje Ci za to. Spróbuje z tym walczyć o twoje słowa sa mega pomocne😍😘

💕💕odsluchalam i wieze ze uda mi sie z tego wyjsc Tak jak i ty 💪🏼

Dzięki za te wszystkie słowa. Od ponad roku "walczyłam" Z anoreksją i wpadłam w anoreksję bulimiczną. Jesteś jak takie światełko w tunelu restrykcji i ograniczeń. 👏

👍❤️

Nagrywaj też siebie. Jak gadasz. Ludzie jak będą wybierać gdzie cię słuchać to tutaj dostają więcej. A nie ukrywając tutaj sa jakiejkolwiek szansę zarobku

Ja mam poziom tkanki tłuszczowej 3procent nie mam okresu , i czuję się gruba i boje się jedzenia ,a nam napady obżarstwa.

Choć raz 1