Witam Wszystkich witam Ciebie Irenko to cudnie,że kochasz swój zawód który jest ważny bo dotyczy najsłabszych a wsparcie i miłość im okazaną pamiętana sa przez ich całe zycie.Pozdrawiam❤

Witam Irenko! Według mnie do pracy z dziećmi muszą być ludzie do tego "stworzeni" . Nie każdy się do takiej pracy nadaje. W/g mnie Ty jesteś na właściwym mieĵscu i chwała Ci za to🤗! Serdecznie Cię pozdrawiam ❤

Witaj Irenko😊 Poruszasz bardzo ważny temat❤ Jestem Babcią naszego rodzinnego 3.5 letniego Skarba. Maluch uczęszcza do prywatnego przedszkola od roku. Jak dla mnie,jako Babci..,,za wcześnie,,.Niestety,było to konieczne,bo wszyscy jeszcze pracujemy(rodzice,dziadkowie). Jednak dziecko,miało ogromny problem w adaptacji do nowej,obcej rzeczywistości. Maĺy był bardzo związany z nami i oddawanie Go na kilka godzin do placówki,stało się wyzwaniem.Trudna sytuacja,gdy dziecko uczepione szyi jak małpka,musi być,,odrywane,,by pozostać na kilka długich dla Niego godzin,bez kogoś,komu ufa,bez znajomych Mu ramion. Niestety,tak trzeba bylo🙈,choć serce pękało.Sytuacja po pewnym czasie,uległa poprawie,choć nieodzowny był ,,przyjaciel,,w postaci..milutkiej małej podusi,która codziennie ,,wędrowała,,z Małym pod pachą😊 Nastąpił przełom.Po pewnym czasie,dziecko zaakceptowało nowe środowisko,ale sukcesem były Panie,które z ogromną empatią i❤ ogarnęły grupę najmłodszych dzieciaczków.Przyszedł jednak czas..na zmiany.Po pewnym czasie,niektóre dzieci,przeszły do starszej grupy,nasz Maluszek również. I..zaczęły się dziać..dziwne rzeczy... Inna Pani..,podusia która towarzyszyła dziecku zawsze,wg Pani..,,przeszkadzała,,w zajęciach..,Pani twierdziła,że trzeba ją ,,odstawić,,bo..,,dziecko nie skupią się,, na zajęciach..tylko zajmuje się nią..,dziecko..,,zawiesza się,,...,nie słucha tego,co Pani czyta,mówi..,nie chce uczestniczyć we wszystkich zajęciach ,,tak samo,,jak inne dzieci..,dziecko które..nie odchodzi od stolika,gdy Pani każe,tylko...gdy samo stwierdzi,że skończyło jeść,bądź..prosi o ,,dokładkę,,bo..jeszcze jest głodne,nie patrząc na to,że.. inne dzieci,uczestniczą już w innych zajęciach....Dla Pani,dziecko,które..jest.., inne,,.. Zaczęliśmy dostawać sygnały,że.. Wnuczek jest..,,jakiś inny,,. My,w domu,zauważyliśmy..zwiększoną wrażliwość u dziecka. Nie lubi napewno hałasu,chaosu..Bardzo potrzebuje indywidualności, dialogu,przytulania..Nie za bardzo akceptuje zabawy grupowe,nie toleruje narzucania mu na siłę wykonywania poleceń.Jest bardzo radosny ,ale musi zaufać osobie,z którą przebywa. Pojawia się ,,problem,, bo...przedszkole,nie przewiduje opieki nad dzieckiem, które absorbuje tak wiele czasu,mimo,że to placówka prywatna...która notabene..funkcjonuje już resztką swoich sił,czyli do końca sierpnia tego roku. Od września.. dzieci idą do innych przedszkoli. Poruszyłaś Irenko bardzo ważny temat,który dotyka również i mnie,bo zastanawiam się,jak takie dziecko,z podwyzszoną wrażliwością,poradzi sobie..dalej..,bo przed Nim..kolejne wrażliwe ,,zmiany,, ,a osób,które są kompetentne i mających przy tym ogromne ❤...takich jak..Ty....jak na lekarstwo😢 Dziękuję Tobie bardzo,za podjęcie tak delikatnego tematu,ale jakże bardzo ważnego❤ Jesteś Wspaniała❤ Pozdrawiam Cię cieplutko😊❤

Dobry wieczór Irenko, zamieniam się w 🎧 słuch,super 👌.

Bardzo ciekawie opowiadasz Irenko, ale też sam temat dla mnie bardzo interesujący. Wiem jak wygląda to w Polsce, choć raczej w Warszawie, bo w innych miejscach może być trochę inaczej. U nas w grupie jest do 25 dzieci i przez większość dnia jeden nauczyciel + pomóc nauczyciela. Dzieci ze specjalnymi potrzebami, mające trudności w funkcjonowaniu w grupie kierowane są na diagnozę do poradni i po otrzymaniu takiej diagnozy mogą otrzymać orzeczenie o kształceniu specjalnym lub o wczesnym wspomaganiu rozwoju. Dzieciom z takim dokumentem i określoną diagnozą przysługuje wsparcie nauczyciela wspierającego, zwykle przez kilka godzin w ciągu dnia. O ile oczywiście przedszkole będzie miało możliwość zatrudnienia takiego dodatkowego pracownika, bo często okazuje się, że ich po prostu brakuje. Podobnie jest w szkołach podstawowych. To tak w największym skrócie.

Irenko dzisiaj nowy,ciekawy temat z Twojego życia z Norwegii. Spojrzenie na edukację przedszkolną.Wspaniała analiza,piękne podejście do życia. Twoje wykształcenie,doświadczenie oraz wrażliwość są darem w Twoim zawodzie.Pięknie opowiadasz Irenko o podopiecznych, widać więź z dziećmi. ❤Wspaniałe jeżeli wykonujemy pracę, którą 😍 kochamy.Dziękuję za opowieść,pozdrawiam Ciebie i Rodzinkę ❤😊😊

Jest Pani niezwykła. Podziwiam

Dzięki za film. W Polsce dla syna z autyzmem mamy naprawdę dobre wsparcie. Jest w przedszkolu terapeutycznym a teraz idzie do szkoły, która specjalizuje się w autyźmie. Syn coraz lepiej funkcjonuje i liczymy, że w przyszłości będzie samodzielny. Jednak chcemy przeprowadzić się do Norwegii ze względu na lepszą pracę dla mnie i tak sobie myśleliśmy, że jeśli szczytem możliwości syna będzie np. praca na kasie to żeby żył w kraju, w którym da radę się utrzymać. Czy mógłbym prosić, jeśli to możliwe żebyś rozwinęła temat edukacji takich osób w Norwegii? Dostają w dorosłym życiu jakieś wsparcie? Może jakiś wspólny filmik z kimś, kto się tym w Norwegii zajmuje? Dzięki wielkie jeśli Ci się uda coś więcej nagrać w tym temacie. Pozdrawiałam.

Witam serdecznie, ciekawy temat poruszylas ❤

Znam ten temat od podszewki tyle że z dziećmi w wieku od 11 do 13 lat. Ten temat jest mi bardzo bardzo bliski- Wsparcie dla wszyskich pedagogów - chyle czoło.

Napiszę z mojego doświadczenia,mama dorosłego syna, który jako dziecko lata temu , był wolniejszy, przez co praca w dużej grupie sprawiała problemy, bo wymagało się realizacji programu, zamiast dopasowania do umiejętności dziecka , to jedyną osobą wspierająca i rozumiejącą możliwości dziecka była mama. Ze strony placówki byly tylko nakazy, i minusy które dziecko popełnia , słyszałam tylko, że nic z niego nie będzie😊 Noo...i się pomylili, skończył trzy kierunki studiów dziennych technicznych. Polski system edukacji to góra lodowa, nauczyciel z powołania jeden na sto. Temat rzeka, i nigdy więcej nie chciałabym do tego wracać.

Pozdrawiam serdecznie Irenko oglądam podziwiam że są jeszcze takie osoby serdecznie wspaniale i kochające dzieci. ❤️❤️❤️💕🌹💥👋

łapka w górę 👍 i oglądamy 😀

Ważne tematy dzisiaj poruszyłaś, racja systemy są bez duszy .W Polsce brakuje osób do pracy w przedszkolach wiem ,że w szkołach są nauczyciele wspomagający pozdrawiam cieplutko 🍀🍀🍀

Masz wielkie ❤

😍❤

od pierwszego filmu wiedziałam,że jesteś z tych ludzi "którzy znają Józefa" cytat z" Ani z zielonego wzgórza",to się wyczuwa na odległość,powołanie to jedno a talent to drugie ja i moje dzieci nie mieliśmy szczęścia do pedagogów może dlatego,że w kraju katolickim ewangelicy mają przechlapane a lekcje religii w przedszkolach naznaczają jeszcze te dzieci,z katechetkami staczałam wieczne boje a nasz pastor to też była fizda,jak miał stanąć za nami to był chory,dzieci pełnosprawne były traktowane jak odszczepieńcy,do czasu aż zadzwoniłam do kurii,jestem uczulona na dysktyminowanie dzieci z jakiegokolwiek powodu,dzieci są darem tylko trzeba go przyjąć z otwartymi rękami

U nas tez dzieci sa w roznym wieku diagnozowane jeżeli chodzi o autyzm (np między 3 a 5 rokiem zycia) .. Faktycznie . Nauczyciele wspomagajacy sa niezwykle potrzebni w przedszkolach dla dzieci z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego. Nie da sie dzieci zaszufladkować w jednych ramach, schematach .

🤔😍

Nie ma trudnych dzieci, zdarzają się nie kochane dzieci i szczegolnie tym dzieciom trzeba pomagać.