Sylwia świetny materiał !!! Myślimy z żoną tak samo jak ty !!! Tutaj można naprawdę dobrze żyć , a Ci którzy mówią że się nie da poprostu nie mają na siebie pomysłu, nie inwestują w siebie i potem welewaja ten jad w komentarzach.... także na moim kanale 😃pozdrawiam i wszystkiego dobrego 😁

Brawo, pani Sylwio, to co pani mowi jest w 100 % prawda, ja przyjechalam 10 lat temu z dzieckiem, dziś mam dom, córka studiuje, nie martwię się że jak mi się zepsuje auto albo pralka to będzie koniec swiata, jak się chce to mozna, ale nie osiagnie się nic bez dobrej znajomosci jezyka I samozaparcia, ci ktorzy pracuja na to żeby w weekend moc się napic do nieprzytomnosci nic poza dlugami a w najlepszym razie zerem na koncie nie osiagna, a jak już odwiedza rodzine I znajomych w Pl to zastaw się ale postaw się, wypasione BMW w leasingu I pusta lodowka, znam też takie przypadki. Pozdrawiam serdecznie, też mieszkam w Bawarii.😊

Super mówisz i motywujesz:)

Super kanał! Czy możesz zrobić film o posiadaniu auta w Niemczech i kursie na prawo jazdy?

Brawo!!!

Dziękuje bardzo za Twoje materiały. Zdecydowaliśmy się z mężem przeprowadzić do Niemiec w najbliższym czasie. Rodzina puka się w głowę, bo tutaj, w kraju mamy dobra sytuacje. Każde z Nas zarabia w granicach 7-8 tyś., mamy dwa mieszkania, jesteśmy wykształceni. Jednak sytuacja za Naszą wschodnią granicą, chęć rozwoju i sprawdzenia się zdecydowała o tej decyzji. Nadmienię, że nie znamy niemieckiego. Zdajemy sobie sprawę z tych barier, jesteśmy gotowi wykonywać prace poniżej Naszych kwalifikacji. Tylko przyświeca Nam taki cel o którym mówisz. Nauczyć się języka, zdobywać lepsze / lżejsze (bo naprawdę uważam, że w życiu pieniądze nie są najważniejsze wystarczą takie do godnego życia) i podjąć wyzwanie, zdobyć doświadczenie. Za wyjazdem przeważa większa stabilność gospodarki Niemiec, stosunkowo bezpieczniejszy kraj oraz lepsza służba zdrowia. Jedziemy na początek do rodziny, więc nie będziemy osamotnieni, ale tez nie chcemy zamykać się na ludzi. Dlatego nauka języków jest kluczowa w kontekście rozwoju osobistego!

bardzo fajny kanal. Pozdrawiam

Bardzo mądrze jest to przekazane .Mądrze myślisz .

Masz rację kobieto, świetny materiał

Jesteś bardzo sympatyczna, masz ten optymizm, który wielu ludziom brakuje. Fajnie się Ciebie słucha i z pewności takimi ludźmi w dni powszednie trzeba się otaczać. Pozdrawiam i dużo słońca życzę

Ile się uczyłaś język w niemieckiego i ile zainwestowalas w naukę języka?

To wszystko prawda co ona opowiada, tak jak mowi trzeba robic a potem masz luksus w zyciu i spokoj. Trzeba na jakis rok zacisnac pasa i bez urlopu, bez samochodu, brac w sobote dodatkowa, prace sprzatanie w sobote na pare godzin nawet na czarno a w kazdy dzien samemu niemieckiego sie uczyc przez internet i po roku mozesz wszystko

W Polsce w rok to mam 100 000 euro odsetek z oszczędności.

Czesc uwazam ze jestes madra dziewczyna pozdrawiam milego dnia

Pani Sylwio, przyznaję pani rację. Jestem osobą samotną, odkładam miesięcznie ok. 1000 euro, choć nie zarabiam kokosów. Zaraz wyjaśnię jak: Mieszkanie skromne, nieumeblowane ale bardzo wygodne, dwa pokoje 375 euro. Umeblowałam prawie całe z wystawek albo e-bay. Prąd (diabelnie podrożał ostatnio) 51 euro, internet 38 euro, ubezpieczenie samochodu 70, jedzenie i takie tam codzienne wydatki 200, paliwo do samochodu (diesel) ok. 50. Moja goła pensja to ok. 1750 euro/m-c, ale dochodzą dodatki za przepracowane niedziele, święta, popołudniówki - chwytam wszystko i udaje mi się dociągnąć jeszcze jakieś 150 euro. Mam jeszcze takie specjalne konto na które pracodawca wpłaca nam miesięcznie 40 euro. Nazywamy to "że byliśmy grzeczni", bo to dostajemy za dobrą pracę, brak spóźnień i chorobowego. Ja dostaję prawie co miesiąc i składam :) Z tego konta kupuję głownie sprzęt AGD. Kupiłam dużą lodówkę, nowy telewizor, odkurzacz, a teraz mam już prawie uskładane i wymienię pralkę na nową. Do wydatków zaliczam też "skarbonkę", gdzie wrzucam miesięcznie 10 euro. Z tego kupuje jakieś skromne prezenty dla przyjaciół np. z okazji ich urodzin, kwiatki i takie tam. Nie muszę wtedy brać z miesięcznego budźetu. Dwa razy w roku dostaję z firmy pieniądze extra, to jest tzw. urlopowe w czerwcu- jakieś kilkaset euro i pieniądze na Gwiazdkę tyle samo a czasem nawet ponad tysiąc euro. Przeznaczam to na wakacje i odpoczynek, zakup czegoś fajnego dla mnie - nagrody za pracę :) Składam kasę bo marzę, aby kupić sobie dom za gotówkę.

Cześć Sylwia mam pytanie co do nauki języka padasz mi kilka książek z mp3 do nauki niemieckiego i czy z angielskim nie znając niemieckiego można zacząć żyć w niemczech mieszkam W Belfascie od 15 lat i znam do tej pory tylko Angielski a na KZfaq jest tego tak wiele że nie mam pojęcia jak z czego zacząć dziękuję i liczę na małą informacje pozdrawiam z Belfastu Darek

Witaj. Ciekawe spostrzezenia co do mini jobu. Czy znasz jakies ciekawe linki?

Powiedz mi jak samej w domu można uczyć się języka od czego zacząć i jak organizować sobie tą naukę ja próbuje ale za pierona nie mogę się zorganizować tak na marginesie super filmiki naprawdę dają motywację

Dzięki za filmik. Po pierwszym roku w Niemczech odłożyłem 60.000 zł. Nie mając MiniJobu i robiąc za 10,50 brutto. Wynajmując pokój i jeżdżąc do pracy rowerem.

Pytanie: Jak jest z zatrudnieniem i poszukiwaniem pracy w DE dla osób w wieku 35-40 lat?

Madra dziewczyna. Będzie mieć fajne życie, rozwija się. Masz rację, ludzie huleja a kasy nie ma :)

Fajny film,może by tak jakieś wskazówki/informacje o podjęciu studiów w Niemczech?Pozdrawiam!

Minsie udało w równy rok w Niemczech ok 90 tys zł oszczędzić ..jestem singlem bez nałogów ;)

Witam. Pani Sylwio, wielki ukłon w pani stronę za wartość merytoryczną, która pani wkłada w zaprzyjaźnienie się, potencjalnego polskiego imigranta, z warunkami bytu w Niemczech, za historie z pani życia, które dają wyraźny obraz sytuacji i również w pani bezinteresowność w prowadzeniu kanału. Właśnie takich informacji, prosto z "pieca", potrzebuje ta część polskiego społeczeństwa, która jest zainteresowana podniesionym tematem. Nie ukrywam, że sam chętnie skorzystałbym z pani doświadczenia w zmianie miejsca pracy / zamieszkania. Pani Sylwio, jako że nie widzę możliwości podesłania wiadomości prywatnej, pomyślałem że dodam od siebie kilka ogólnych rzeczy, niezwiązanych wyłącznie z materiałem, pod którym jest komentarz, a generalnie dotyczących pani kanału. Proszę mi wybaczyć śmiałość, nie piszę tego aby panią obrazić w jakiejkolwiek treści czy formie tylko w ramach konstruktywnej krytyki, która nie niesie z założenia żadnego negatywnego pokładu emocji. Materiały, które pani zamieszcza na kanale często mają coś w tle. Mówię tutaj o dodatkowych "szumach" w paśmie audio: jakiś samochód, wiatr, odgłosy codziennego życia itp. To dość negatywnie uderza w jakość końcową pani filmu a przez to również w odbiór informacji, które pani przekazuje. Oczywiście nie sugeruję nagrywania w piwnicy z dala od czegokolwiek, czy tworzenia studia do nagrań - wprost przeciwnie. Nie mam nic do nagrywania choćby i zwykłym telefonem, ale ograniczenie tych dodatkowych elementów, które gdzieś tam pracują w tle, byłoby bardzo dobrym posunięciem. Ponad to zauważyłem, że często brakuje pani dobrej tonacji i słownictwa. Jest to jak najbardziej usprawiedliwione, żyje pani w innym państwie o lat i na co dzień komunikuje się pani za pomocą innego języka. Jednak bardziej urozmaicone słownictwo (w szczególności przymiotniki, porównania, metafory) z odpowiednią tonacją zdań, zdecydowanie poprawiłoby formę i przekaz. Znalazłem dłuższą chwilę i postanowiłem posłuchać tego co ma pani do powiedzenia i w/w kwestie dotarły do mnie błyskawicznie. Nie jestem w stanie słuchać pani dłużej niż 1,5h mimo moich najszczerszych chęci. Po pewnym czasie forma przekazu pani materiałów zaczyna przybierać bardzo irytującą formą mimo tego, że mówi pani o rzeczach, które mnie interesują. Bardzo przepraszam że bezpośredniość, mam nadzieję że nie weźmie pani tych informacji personalnie, a być może posłużą pani do korekty formy, jeśli naturalnie będzie pani zainteresowana. Dziękuję z prowadzenie kanału, ogromna ilość pożytecznej wiedzy. Zakończę komentarz pytaniem: Pani Sylwio, czy istnieje szansa na bezpośrednią komunikację z panią w formie nieformalnej? Dajmy np. za pomocą maila czy portali społecznościowych? A może by i troszkę więcej, jakieś Q&A z pani subskrybentami? Naturalnie wszystko w tonie pani kanału. Kłaniam się nisko, miłego dnia!

Czesc. Mam pytanie. Zalozmy, ze za jakis czas chce wyjechac do Niemiec i wiadome jest, ze nikt nam nie wynajmie mieszkania pierwszego dnia, wiec gdzie sie mieszka przez pierwsze kilka miesiecy? (zakladam, ze mozna o jakies mieszkanie sie starac majac stale dochody, a stale dochody pojawiaja sie po okresie probnym w danej pracy a to chwile trwa). Pozdrawiam.

Ja wyjeżdżając do pracy przez agencję pracy jako szwaczka miałam odciągane mieszkanie z wypłaty 300eu a moje koszty życia miesięcznie to było ok.350-400eu. Reszta szła do Polski dla rodziny, ale pozwalałam sobie na wycieczki i zwiedzanie okolic gdzie akurat pracowałam. Obecnie jestem znowu od 2 lat w Polsce mam dobrą pracę i nie specjalnie zaciskam pasa ale też nic nie oszczędzam.

Jezu jak mi wstyd XD jestem Steuerfachangestellte w jednej z wiekszych Kancelarii w Berlinie i zarabiam niemiecka srednia krajowa. A powiem Ci ze bez mojego meza nie dalabym rady sie utrzymac. Zmowywowals mnie do przemyslen. Dzieki!

czy łatwo jest znaleźć mini job ? na jakich stronach najlepiej szukać ?

Wierze Ci, że można odłożyć bo my będąc z małym dzieckiem ale bez samochodu (niestety umówmy się, mieszkając w wiosce bawarskiej tak jak my bez samochodu to jest masakra ale przynajmniej nie masz gdzie kasy rozwalić) też byliśmy w stanie odłożyć tylko z wypłaty męża nawet w miesiącu zdarzało się po 800euro, przy czym mąż zarabiał 1500... To było 8 lat temu, ja gdy stałam się mobilna to zaczęłam sprzątać i zaczynałam od 8.85 brutto, a teraz mam rodzinę którzy przyjęli mnie na etat i rozumieją, że mam małe dziecko na stanie i musimy ogarniać sami z mężem rzeczywistość, a mimo to zaproponowali mi ponad 16 euro brutto. Bardzo ich lubię i chwalę sobie ale szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać jak drugi syn podrośnie i chwycę się Ausbildung...

Sylwia jeśli mogę mówić po imieniu. Proszę abyś zrobiła filmik następny o matczynej emeryturze w niemczech oraz czy osoba która ma ją w polsce albo ogólnie emeryture może ubiegać się o emeryture niemiecką jeśli tak to powiedz w tym wideo więcej szczegółów. Z góry dziękuje i pozdrawiam

Ja planuję do 2 lat wyjechać zza granice .

W każdym kraju można zaoszczędzić. Tylko trzeba siedzieć co najbardziej KASĘ żżera i co można lepiej i zdrowiej zrobić samemu.

Droga Sylwio! Paznokcie co trzy tygodnie kosztują raptem 30 euro, w ciągu roku to około 500 euro. To ten majątek, który wydają? Ja ci powiem, na co wydaje pieniądze osoba, która mieszka w Niemczech 22 lata : 1. Mieszkanie wraz z mediami 500 euro miesięcznie 2. Ubezpieczenia około 80 euro/miesiąc 3. Pomoc rodzinie w Polsce 250 euro na miesiąc 4. Jedzenie i picie w zależności od potrzeb, ale na pewno nie mniej niż 150 euro na miesiąc 6. Odwiedziny u dzieci i wnuków + drobne upominki dla nich, miesięcznie około 100 euro Jeśli ktoś chce, może jeszcze doliczyć na utrzymanie samochodu. Te wydatki dotyczą osoby samotnej, zarabiającej około 1700 euro miesięcznie. Oczywiście, możesz odkładać nawet i 3000 euro na miesiąc, sama sobie przeliczysz, ile to będzie w złotówkach. To, o czym tu opowiadasz to nie życie tylko zgarnianie kasy po to, aby powiedzieć : patrzcie, jaka jestem wspaniała, a wy do czego doszliście? Pani psycholog, no tak.

Jawi się Pani osobą rozsądną, energiczną, błyskotliwą i BARDZO dobrze, ale na litość boską proszę nie mówić "półtorej roku"! Mówi się PÓŁTORA ROKU, bo jest TEN ROK, a nie ta roka. A poza tym doceniam sukces i życzę najlepszego!

Nieruchomość w Polsce czy w DE?

W tej chwili moge to spokojnie potwierdzic . Da sie bez trudu odlozyc 1000 euro miesiecznie przy wynajetym mieszkaniu i kupujac na co mam ochote 😃👍

No dobrze ale żywność poszła do góry żeby wykarmić rodzinę to jest obłęd

Parówki codziennie na śniadanie i kolację i 50tys jest!

nic nie jadlam nic nie pilam caly rok o glodzie bylam i tak zaoszczedzilam

Protestuje przeciw obrazaniu MC Donald (stala umowa, godziny, wszystko uczciwie-nawet zwiazki zawodowe) - ja dzieki tej pracy moglem robic rano a)kurs jezyka, B) praktyki w szpitalu - nie pasuje idz do hotelu gdzie stracilem zdrowie ( 2 wypadki) psychike , kase ( agencja oszukiwala, wyplacala po 2 tygodniach, robila kary) oraz przychodzilem do domu zmeczony, aby zasnac pilem lub bralem leki przeciwbolowe. w MC donald rano szedlem do szpitala na praktyki, praca MC Donald a potem na party bo nie byla to jakas praca ciezka. p.s. co do oszczednosci Polakow - pameitam babcie co pracowala na rehabilitacje wnuczka za pensje 1100e wysylala 400e ! Ale tez ludzi co po 2 tygodniu po wyplacie szli do szefa o przedplate kolejnego miesiaca .

Praca na etat czyli 40 godzin tygodniowo plus mini job minimum 8 kolejnych godzin w tygodniu.To kiedy zostaje Ci czas wolny? W niedziele wieczorem chyba.

Skoro już się chwalimy to ja w ubiegłym roku zaoszczędziłem tyle samo w Polsce.

16:16 minut lania wody, zero konkretów, po pierwsze trzeba podzielić Niemcy na trzy części, od stopnia zamożności czy też ubóstwa, klasa podatkowa odgrywa też dużą rolę, cena czynszu w danym regionie, praca bezpośrednio czy przez pośredników. Przykładowo przy zarobkach 1600€ brutto, netto to już 1050€ teraz koszty życia i gdzie ten tysiąc? Dodatkowa praca, dużo firm działa w systemie 6 dniowym gdzie ilość zmian czy godziny ograniczają wzięcie dodatkowego zajęcia. W Polsce w ojczystym języku wielu osobom łatwiej o zmianę pracy czy też podnoszenie kwalifikacji, w dużych miastach : Poznań, Wrocław te 900€ nie jest już problemem zarobić

Tyle to w PL można odłożyć...myslalem że to w Euro...

Mam pytanie. Wrocilas bys do polski z finanzowym zabezpieczeniem na cale zycie . Powiedzmy jako milionerka ?

Nie ma to jak Szwajcaria 6 tyś Chf co miesiąc ,mieszkanie i życie na Francji 1500 euro reszte sami policzcie.

dokładnie taka sume wziołem sobie z kolegą w 10 min

Polacy chyba specjalnie tak mówią żeby inni Polacy nie przyjechali. Ja na czysto po kosztach działalności mam 2.5tys mój partner 6 tyś. Rachunki,czynsz spoko ale jedzenie w Polsce pochłania prawie wszystko! To już jest jakaś patologia.

Ale po Co tak oszczedzac? Zyje Sie tylko jeden raz. Polacy zawsze oszczedzaja dlatego u znajomych polakow nie mam, bo biedni zawsze Sa I nic z nimi nie mozna zrobic jak n. P restauracja, podruzowac, imprezy.....

Kochana, co Ty gadasz? .?Mieszkam tutaj od 32 lat i to nie jest wszystko takie proste,rozowe......pozdrawiam Katarzyna

Boimy się ze coś się stanie i służba zdrowia nie zadziała i co dalej? Mamy wszyscy wyjechać do Niemiec?

Cześć Sylwia :) W jakim mieście mieszkasz w Niemczech i które najbardziej polecasz na pierwszy wyjazd do Niemiec ? i jakie jest przeciętne podejście niemieckiego pracodawcy do pracownika ? Pozdrawiam, Krzysiek

Gdzie ten eBook?

Mieszkam zagranicom w niemczech 19 lat mam okolo 500 tys na lokatach a zagrabicom mam nieruchomosci wartoes 600 tys euro i nie uwarzam ze to duzo

Jezeli jestes Single to i w Polsce mozesz zaoszczedzic i odlozyc kase. Jezeli masz rodzine sytuacja jest juz calkiem inna. Jezeli chodzi o sluzbe zdrowia to sytuacja jest tez troche inna. Bedac w szpitalu z dzieckiem placisz za to dodatkowo za coraz wiecej badan musisz doplacac i to niejednokrotnie nie male pieniadze. Lekarstwa tez musisz czesto doplacac nie tylko ( 5 € za receptne) Nie kazdy lek jest jest 100% refundowany przez ubezpieczenie. Ortopeda,logopeda,, okulista itp tez jest duzo zeczy gdzie musisz doplacac. A juz nie mowmy ile kosztuje przedszkole....itp...nie luksusow w Niemczech juz dawno nie ma.

Zawsze trzeba podejść do emigracji matematycznie np zarobki 1400 funtów - 400 pokój = 1000 czyli odlożenie 50k zł w rok jest nierealne.

W Niemczech da się zarobić i oszczędzać ale weź to zrób w Polsce zarabiając nawet 3tys

Ja za 4 miesiące pracy w niemczech jako kierowca tira na gabarytach przywożę 50 000zl na czysto 😉😄😎

To szału nie ma z oszczędnościami.

Cześć Masz rację ,mówiąc o dodatkowej pracy,o zakupach i mieszkaniu. Jednak wszystko zmienisz,ale nie mentalność .Polak po pracy na etacie woli posiedzieć ,ponarzekać, potem wziąść kredyt i pojechać na wczasy. W Polsce też leżą pieniądze na ziemi, tylko trzeba je podnieść. Wiesz dobrze jak to wygląda w niemczech z urlopem,raczej się oszczędza przez cały rok. Powiedz jak ludzie w niemczech ubierają się do pracy. Płaski obcas,spodnie i biegiem ,ma być wygodnie. Inżynier po pracy wstaje od biurka i idzie sprzątać halę na mini job. Bardzo szanuję ludzi za pracę . Zazwyczaj wszystko kupuje się z wyprzedaży (ten sam produkt za mniejsze pieniądze ) i oszczędza się . Temat rzeka. Pozdrawiam

50 000 zeta w rok? Nie ma takiej opcji. Pensja za 8-10 h pracy (pn-pt) = 1100 do 1150 EUR. Z tego leci czynsz, media, rtv, net, bilet mies., życie, odzież - obuwie. Ile pozostaje? Chyba nie muszę wyszczególniać?

Pani Sylwio- przeciętne zarobki Polaka na Bawarii bez większych kwalifikacji to 1600-1800€. Jeśli ktoś jest w stanie wiele miesięcy lub lat "wegetować" i oszczędzać to faktycznie jest w stanie oszczędzić te 800-900€. ale jest to faktycznie życie bez auta, wyjazdów, hobby, restauracji, nowych ciuchów a nawet ubezpieczenia...a więc powodzenia.

50tys.w rok bez problemu nawet utrzymując 4 osobową rodzinę w Polsce,od 13lat pracuję w DE i obecnie buduję nasz drugi dom, dla chcącego nic trudnego, pozdrawiam autorkę i zapraszam na mój kanał.

Mówisz bardzo szybko i niewyraźnie

I jak można zapytać ile zaoszczędzisz w 8 lat kasy ?

50 tys to nie jest duzo.to 1000 eu miesięcznie przecietnie mozna odlozyc 600 eu.i jechac dwa razy w roku na porządne wakacje.

Ciekaw jestem z czego to odkładałaś

Bardzo przepraszam.....ale to co mowisz to nie porozumienie.....

50 tysięcy , to ja w kasynie kwartalnie zostawiam😆

Chcial bym dodac swoja cegielke Co do tych wypowiedzi jak to jest w De. Najlepsi eksperci od " co?" " i jak ? TO jest grupa ludzi nie bedacych nigdy w De. Nawet przejazdem albo wlasnie utracjusze

jesli nie studiujesz psychologii tylko konkretny zawod jak informatyk inzynier itp w Polsce mozesz juz zarobic podobnie jak w Niemczech dotego bedac u siebie a nie jak szczur w Niemczech bedac nikim dla nich. Ona sie chwali zyciem na pokoju z dzielonym kiblem jak Kiepski I widzi to za jakis sukces ? W Polsce jest prywatna sluzba na wysokiej poziomie za bardzo przystepne ceny. Co ona pierdzieli i na kim chce wrazenie zrobic. W Polsce juz nie jezdzi sie koniem z wozem.

Pieniądze to nie wszystko. Ale skoro to dla ciebie ważne, to dam ci radę: Pracuj na dwa etaty,jedz byleco, weź jeszcze sublokatora do pokoju ,a w wolnym. czasie zbieraj butelki. I wówczas osiągniesz szczyt SZCZEŚCIA. TAK KONCZĄ LUDZIE, KTÓRZY WYRZEKLI SIĘ OJCZYZNY !!! pokoju

Pewnie żarłaś puszki dla psów , one nie są drogie więc zaoszczędziłaś 50000zł!!!

ło matko to ja w Polsce tez tyle odłoże i sie nie chwale

Bo to jest Dziadostwo MINI JOBS

Nie każdy potrafi "żyć jak robak". Ja tak żyłem mieszkając w Polsce, nie z wyboru a z braku kasy. Nie po to wyjechałem do "Reich"-u, żeby mieć rower. Chciałem mieć samochód ( kredyt, raty itd.). Dobra nie umiem być Sparfuchs-em (kwestia charakteru). Powiedz może ile zarabiasz teraz znając język niemiecki na poziomie C2 i nie wliczając do tego przychodów z KZfaq. Poświęciłaś kilka lat swojego życia na życie w "nędzy". Ciekawi mnie czy się opłaciło.

Ja przez długi czas nie pracowałem i uczyłem się niemieckiego i znacznie dłużej niż ty i i nic nie umiem siedziałem nad nauką wiele godzin każdego dnia i nic więc nie opowiadaj bzdur bo nawet nauczyciele mòwią że trwa to długimi latami jak można nauczyć się obcego gęgania nie do zapamiętania może ty i inni potrafiá jakby to było takie łatwe to dlaczego wielu młodych nie za obcego języka to że tobie to lepiej przychodzi to bardzo wiele osòb ma z tym problem znam wiele osòb mieszkajácych w Niemczech wiele lat i bardzo słabo znają język tak że rzeczywistość nie jest taka łatwa !

A cz Niemcy uczą się polskiego czy się brzydzą?

NIE kurwa KRAINA CIEKNOCA MLEKIEM I MIODEM

50000 zł w rok zaoszczędzić to żadne kokosy

Marny ten słowotok.....

Bzdury

PADLINO JUDE JUZ LATA TEMU PROBY?.TFUUUU?.