Dokładnie!

Przyjmują debili upośledzonych.

kara mustafa

1 min po 5tys + sprawa cywilna.

A dlaczego sami strażnicy się nie pojawili na sprawie? Bo mendy społeczne nie miały racji i doskonale o tym wiedzieli,wstyd i hańba dla instytucji która zeruje na zwykłych ludziach

Ja to chciałem napisać 😁

DOkladnie, zawsze im tak mowie jak ich nagrywam. Jak ci sie nie podoba to zmien prace ...

Taka instytucja jak straż miejska nie służy obowatelą tylko ich okrada,banda złodzieji nieznajacych prawa,oby jak najwiecej takich ujawnionych spraw,brawo dla sądu!

Prawo mówi co innego. Osoba musi być jeszcze powszechnie znana.

do kogo to jest adresowane,bo nie zaznaczylo

dziecko-sam idz swoje bajki opowiadac kolegom twojego pokroju i poziomu umyslowego,nie tutaj.

NIE.Tobie sie moze"podobac",co tylko chcesz i mozesz robic co tylko chcesz,wszystko dopoki nie wejdziesz w sfere prywatnosci innego czlowieka.Twoja wolnosc konczy sie tam,gdzie zaczyna sie wolnosc innej osoby.Nie wolno ci zatem nagrywac osob cywilnych.Ludzie-czy wy naprawed jestescie az tak tepi?Osoba publiczna jest jakby narzedziem panstywa-mozna nagrywac. Osoba prywatna nie jest takim narzedziem-nie mozna nagrywac.Proste,czy jeszcze nie???

@@chris33661 no nie do końca.to by tworzyło dyskryminację.dlatego wspólnota powinna wybierać/decydować,a nie margines czy "władza",o ile większość jest zdrowa na umysle,poczytalna i jest świadoma,wie co robi.prawo do wolności powinni być tak skonstruowane,opracowane,by nie zniewalało,ograniczało,pozbawiało praw innych,by nie mogło szkodzić innym,narażać na straty.jeżeli ktoś chce,ma pragnienie,może sponsorować wszystko i wszystkich,jego wola,wybór,decyzja.ale nie może to się odbywać obligatoryjnie,z nakazu,narzutu,egzekucji.wszystko kwestią dogadania,umówienia,porozumienia,wypracowania/wyprowadzenia wspólnej wypadkowej.dlaczego to jest tak ważne,istotne,ma znaczenie?.otóż właśnie wolność osób będących strukturom/podmiotem kończy się na nosie niewolników/poddanych/podległych.trzeba to precyzyjnie uregulować prawnie,by każda ze stron miała równe prawa do obrony interesów,reprezentacji,wyrażania opinii,prawo i możliwość dochodzenia swoich racji.te szanse i możliwości oraz prawa trzeba pop prostu wyrównać/sproporcjonalizować.to co napisałeś jest bez sensu,idąc tokiem twego rozumowani terror,wymuszenia,gwałty,rabunki,napady,włamania,porwania by były codziennością.właśnie,żeby to ukrócić,tę nierówność i tym samym dać równe prawa ludziom jest potrzebna zmiana w osi,rdzeniu prawodawstwa/ustawodawstwa.nie może siła,wpływy decydować o zakresie,skali wolności,możliwości,szans i to bez odpowiedzialności.obojętnie kto przekracza/łamie czy to człowiek spoza ramienia instytucjonalizmu/strukturalizmu czy zwykły Kowalski to wszystko powinno być możliwie optymalnie/precyzyjnie wyregulowane pod kątem równości szans,możliwości,praw i obowiązków.kiedy ktoś napada,wmusza,narzuca swoją wolę i ignoruje/przesuwa granice wolności(na własną korzyść) powinien odpowiadać karnie i ponieść konsekwencje obojętnie kogo reprezentuje siebie czy instytucje.z tym ,że w przypadku instytucji jest to bardziej rozszerzone,złożone,skomplikowane,ale też można dojść,ustalić,określić kto i ile i na co miał wpływ,za co odpowiada pod kątem funkcji/zadań przydzielonych/przypisanych,jakie miał kompetencje na zasadzie zwierzchnictwa/podwładności i określić/ustalić/przypisać udział w sprawie,konflikcie,sporze,procederze.właśnie chodzi o to,by ci,którzy mają wpływy,możliwości dodatkowo nie wykorzystywali służb/organów jako narzędzi i tym samym nie zwielokrotniali/zwiększali/potęgowali swoich możliwości do terroryzowania innych.jak ktoś chce się odsłaniać przed służbami to powinien mieć takie prawo i możliwość.nie znaczy to jednak,że ma i powinna być to praktyka,powszechność czy obowiązek.czyjaś wola powinna dotyczyć konkretnej,ściśle określonej osoby i tylko w tym zakresie.chyba,ze jest to wola i nacisk/lobby jakiegoś układu,wtedy sprawa staje się poważniejsza,bardziej niebezpieczna i zagrożeniem.

​@@chris33661 ta regułka o wolności ma się nijak,bo ignorować,łamać,gwałcić ogóle zasady może każdy niezależnie czy wykorzystuje słuzby,organa i czy inne narzędzia do osiągania korzyści majątkowych/materialnych.w ogóle by należało zmienić definicje "legalności","nielegalności" i na nowo opracować.masz pretensje,że ktoś wkracza w twoją wolność.przecież ich wolność się kończy tam,gdzie zaczyna czubek twego nosa.oni chcą być wolni w ten sposób i tak się realizować,wyrażać,chronić i bronić jej.dlatego potrzebny konsensus/porozumienie.z tym,że nie będzie nigdy idealnie,bo być nie może.zawsze obszary będą na siebie nachodzić,gdyż tak to musi działać.bandyta/rozbójnik nie może się tłumaczyć wolnością,intymnością,prywatnością i być bezkarnym,kontynuować,realizować swój proceder.był taki przypadek w Niemczech kiedy to pilot samolotu z racji choroby psychicznej spowodował katastrofę.właśnie w tym casie w Niemczech obowiązywała ścisła ochrona danych osobowych ,także lekarskich.w wyniku tej tajemnicy na czas nie można było zareagować,co niestety skończyło się tragicznie.dobro jednostki nie może ważyć,stać wyżej na dobrem innych,podobnie z wolnością.dlatego wszystko powinno być dogadane/uzgodnione na drodze konsultacji.nie może nikt wpływowy przewodzić,narzucać toku rozumowania,wymuszać,bo to będzie czasem straconym.nie można chronić innych kosztem ochrony innych.dlatego tak ważna,istotna jest równowaga,proporcje,równoprawność.

Jacek Mazur Ale dlaczego nowy Ten pan mecenas wygląda jakby praktykował już kilkadziesiąt lat

Michał od wielu lat pracuje na uczelni. Na listę adwokatów wpisał się 3 miesiące temu.

czy to Pan Michał Chajda ?

Dziękuję i wzajemnie

Wrong. Szeregowy policjant patrolujacy sobie ulice nie jest osoba powszechnie znana. Co do reszty zgadzam sie, z wyjatkiem nagrania dokumentujacego przestepstwo - nie znam takiego wyjatku ale chetnie dowiem sie jaka jest podstawa prawna.

Bo grzeją du... y . , i radar też wy aga zasilania

Można, jeśli są powszechnie znani.

Nie zesraj się, bo pieluchy drogie.

Krzyż Góra to pisowiec i frajer jak ci strażnicy widać. Łeb jebany

Funkcjonariusz publiczny a Osoba publicznie znana to nie są tożsame pojęcia. Funkcjonariuszem publicznym jest osoba wykonująca funkcje publiczną natomiast Osoba publicznie znana jest z reguły rozpoznawana przez (najprościej mówiąc) większość ludzi na ulicy

to jak się ma do tego prezydent premier to osoby publiczne

podałem przykład policji, prezydent czy premier są funkcjonariuszami publicznymi i zarazem są osobami publicznie znanymi (występują w mediach, są rozpoznawani przez ogół społeczeństwa)

rumek1 ja na przykład nigdy się nie muszę legitymować się wobec obywatela więc związku z czym mój wizerunek jest chroniony Natomiast jeśli wybrałbym prace obojętnie czy policjanta kryminalnego czy tej pani protokolantki która siedzi w rogu sali to protokolantka jest podawana z imienia i nazwiska na wyrokach a funkcjonariusz kryminalny musi podać legitymację z imieniem i nazwiskiem więc to są osoby publiczne i powszechnie znane a powszechność wynika z tego że każdy człowiek który pójdzie na salę rozpraw gdzie będzie ta protokolantka i każdy do kogo przyjdzie ten policjant kryminalny zna tą osobę z imienia i nazwiska z jej funkcji publicznej I w tym momencie można publikować na KZfaq

Można. Emil może i ma swój kanał, gdzie wojuje z niebieskimi, ale powiem ci, że takie rozprawy kończą się różnie.

Oczywiście, że jesteś w błędzie. Wskaże mi takiego miska, ja go nagram i puszczę na YT - potem jak ma wolne 5 tysięcy niech założy mi sprawie i zobaczysz jakie będzie wyrok. Jestem w 100% pewny jaki będzie, nawet gdyby był 1 minutę policjantem.

Pewnym być nie możesz ze względu na to że w Polsce nie obowiązuje zasada precedensu, każda ze spraw jest rozpatrywana indywidualnie (a jeśli dobrze zrozumiałem z uzasadnienia, w przypadku strażników kluczowym było to że sam pracodawca strażników czyli urząd upublicznił dane strażników na swojej stronie). A jak chcesz się bawić w zabawę pt. "nagram policjanta i zobaczymy" to proponuje żebyś nagrał wizerunek kilku policjantów wydziału kryminalnego (obojętnie jakiej komendy) i zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie ma żadnego przepisu który dodatkowo chroniłby wizerunek policjanta pionu kryminalnego (ochrona jego wizerunku opiera się o te same przepisy co policjantów prewencji czy ruchu drogowego). Każdy policjant to funkcjonariusz publiczny ale nie każdy policjant jest osobą powszechnie znaną, nauczmy się rozróżniać te dwa pojęcia. Nie każdy policjant jest (najprościej mówiąc) rozpoznawany na ulicy a co za tym idzie nie każdy policjant jest osobą powszechnie znaną. Żebyśmy się zrozumieli, w żadnym wypadku nie neguje możliwości nagrywania policjanta; zasadniczą jest kwestia późniejszego publikowania nagrania.

rumek1 Otóż każdy policjant jest osobą powszechnie znana dlatego że zatrzymując czy do kontroli ruchu drogowego zobowiązany jest okazać legitymację ponadto jest znany dlatego że stoi przy drodze i wyróżnia się więc o ile nie masz możliwości poznania czyiś danych osobowych jako typowego przechodnia to policjant który nie jest pracownikiem cywilnym policji tylko stoi w mundurze na drodze jest zobowiązany pokazać legitymację z imieniem i nazwiskiem jest osobą powszechnie znaną choćby tylko dla kręgu trzech kierowców których skontrolował pierwszego dnia służby ale jest to znajomość publiczna gdyż nie poznali go ci kierowcy prywatnie na imieninach wspólnego znajomego tylko w wyniku działalności publicznej i już pierwszego dnia Policjant w mundurze staje się osobą publiczną powszechnie znaną

Policjant z AT, kryminalny i operacyjny - w sposób oczywisty nie podlega pod ten art. Każdy kto ma dwa zwoje więcej niż kura, nie będzie publikował wizerunku takiej osoby - o ile wie, jak jest jego fundacja. Inaczej trafi jako tło. Reszta - sorry, jak się nie podoba taki stan prawny to raporcik i rzodkiewka

Emil, sam w tym momencie już UZNANIOWO rozgraniczasz policjantów (sposób ochrony ich wizerunku), gdy nie ma przepisu który by to robił. Albo coś można robić albo nie, bo przepis prawny jest jeden dla wszystkich. A wg tego co mówisz, ten sam przepis jednego ma chronić "trochę bardziej" a drugiego "trochę mniej". Bo z czego ma wynikać że "w sposób oczywisty AT i KRy nie podlegają pod ten artykuł "- nie ma ŻADNEGO przepisu który dodatkowo chroniłby ich wizerunek. A jeszcze odniosę się do uzasadnienia wyroku (ok 5,10 do ok 6 minuta). ZASADNICZĄ kwestią która zaważyła w przypadku strażników było to że ich "imiona i nazwiska wraz z numerami telefonów są udostępnione na stronie urzędu". Także to dla mnie mówi samo za siebie, w przypadku policjantów którzy są komendantami, oficerami prasowymi, dzielnicowymi, ew. naczelnikami wydziałów (ich imiona i nazwiska z reguły widnieją na stronach komend) nie ma zmiłuj się (są osobami powszechnie znanymi) ale w pozostałych przypadkach nie może być mowy o traktowaniu policjanta "z urzędu" jako osoba powszechnie znana.

Mec.Michał Skwarzyński. Lublin.

Nie podali powodu zatrzymania, nie wylegitymowali się, to możesz im powiedzieć że ci kot zeżarł samo życie :)

Sąd uzasadnił prawo do publikacji wizerunku inaczej. Zgodnie z przepisami i wykładnia. Ale po co słuchać i rozumieć.

luk demolka 5 zł to idealnie na słownik