Przeglądam sekcję komentarzy, ale nie pamiętam żebym oglądał jakiś film.

Wolałbym modę na nudne sedany niż na lifestylowe crossovery

Piękny i niepowtarzalny samochód dla koneserów, istny youngtimer. Gdybym chciał się pokazać czy polansować na mieście wybrał bym vectre, jednak jestem zbyt skromny i nie lubie na siebie zwracać aż takiej uwagi.

Złote myśli i porównania zawarte w tej wysokobudżetowej produkcji jak zwykle rozjebały mnie na łopatki. Pozdrawiam

To może Asterka boża?

Gdybym był prezesem TVP ;P -program Motobieda byłby transmitowany w niedziele po kościele czyli w najlepszym prajmtajmie ;) zawsze rzetelne nietuznikowe testy, wyłącznie perły motoryzacji, fachowe komentarze, Jeremy Clarcson doczekał się w końcu godnej konkurencji brawo brawo ;)

Ahhhh wspomnienia. To było moje pierwsze auto, miałem isuzu 1.7td. Filmik zajefajny, jak zawsze. Pozdro!

Musiałem oglądnąć dwa razy, bo po pierwszym nie pamiętałem, o czym był film.

Kolejny zajebisty odcinek! Dzięki!

Opel Calibra następny? Pomijając ten cały wieś tuning, to auto z wiekiem zaczyna podobać mi się coraz bardziej, oczywiście możliwie blisko oryginału.

Prawie jak lektor z Fanów Czterech Kółek ;) Tyle, że bardziej wulgarny :D Takich produkcji mi brakowało na polskim YT :) Leci sub + łapka w górę

Po miniaturce pomyślałem że to astra ;P

bardzo ładny i ciekawy samochodzik

Filmik świetny jak zawsze i od razu dzień jest lepszy :) Można liczyć na test równie porywającego auta jakim jest Felicia?

Super odcinki, bez pie.dolenia o cashback'u. Ech, stare dobre czasy bez nachalnego wciskania g.wnianej porównywarki.

Lubię hamulce Opla, nie rżną od razu po dotknięciu pedału, tylko trzeba rzeczywiście przycisnąć, żebby hamować, co daje niespotykaną płynność jazdy. Asterka borzq, 1.4 60 sedan czerwony przebieg 63 000 ;)

Dobra, sesja zdana, można oglądać maraton MotoBiedy!

Miałem Vectre A 1,8i liftback z 1991r. Nie była taka zła, ale ruda tańczyła jak szalona, wiec poszła do jakiegoś sebixa za tysiaka. Stare czasy :) Czekam na recenzje Tavrii!!! :)

Kuła jak zawsze super odcinek POZDRO!!

U mnie w domu, w latach 90' była taka Vectra w sedanie przed liftem z silnikiem 1.6i, z 89r. Fakt nudne auto, ale pojemne, wygodne na trasy, nie psuło się w tedy. Nie raz jechaliśmy nią z rodziną załadowani na full a i tak było wygodnie. Latem w 4 osoby spaliśmy w niej (wypad na 2 dni nad jezioro), Ojciec z przodu na siedzeniach a z tyłu po złożeniu siedzeń, znogami w bagażniku w 3 os. Auto jeździło z nami przez ok 10 lat i nie specjalnie gniło, jakieś purchle na rantach tylnych nadkoli były ale szybko się zareagowało to był spokój. Co do wnętrza, 5 osób jechało na spokojnie, siedzenia b.wygonde (szczególnie te welurowe). Autko miało fajne nagłośnienie, w sumie 8 głośników, i z dobrym radiem oryginalne głośniki nawet nieźle dawały radę przy muzyce Disco z tamtych lat. Do tej pory widuję tą Vectrę i w cale nie jest w tragicznym stanie (widać właściciel dba o nią). Aha silnik 1.6i (ten co był w mojej błyskawicy) miał bezkolizyjny rozrząd, przekonał się o tym mój Ojciec. W tamtych czasach gdy w PL luksus to był polonez, to ta Vectra to był szał. Teraz wiadomo złomik ale widuje się zadbane egz. na trasie więc nie takie g.wno jak w teście, kwestia co się wymaga od takiego staruszka. Wolę taką Vectrę od Poloneza.

kocham ten kanał , za jażdym razem jak oglądam zasypiam jak dziecię nudne jak flaki z olejem

Taka grzałka to fajna sprawa, pół Norwegii z takim jeździ, no ale oni mają nawet specjalne gniazdka pod robotą aby się wpiąć. Webasto dla ubogich... Ale działa 😉

Kurła usnąłem w połowie siedząc na kiblu...

Jako były posiadacz dwóch takich mega korozyjnych strupli to mogę się wypowiedzieć, jeden egzemplarz z 1991 2.0 115KM "checzbek", nie do zajebania, palenia kapcia na niskim poziomie oleju to norma, albo mi się trafił okaz albo opel zdecydował się wypuścić jedyny model który poprawiał by im renomę; drugie cudo to już sedan i oczywiście 2.0 tym razem rzadki model bo 129KM, zderzaki w kolorze, CDX, i krajowa; na jednym wałku i na pełnym wtrysku, rozpierdałał aż miło, oczywiście po doświadczeniach z poprzednikiem nie przyzwyczajałem go do oleju, bo i tak pewnie by go wyrzygał wiecznie rozpierdalającą się uszczelką po deklem (serio uszczelka z korka u obu modelach), co do bolączek, to największa - korozja, zwłaszcza zżerająca mocowania tylnych kielichów, oraz belki, przez co lubiły się "rozerwać" :-D, obiema zrobiłem dość spore przebiegi i generalnie nie mogę narzekać a gdy wiało nudą to wsteczny, jedynka i strzał ze sprzęgła :-D.

Vectra i Astra to taka słodka ciocia heroina. Początek jest wspaniały, zanim się obejrzysz wozisz cielaka z tyłu. Z kącika kombatanta: dawno temu, na początku lat 90 przy ul. Złotej w Wawie był jeden z pierwszych salonów samochodowych. Owa Vectra prężyła się mocno obok Corsy i Kadeta. Omega była tylko na folderach reklamowych. Ceny były w markach niemieckich. Masa grzybów się złaziła i suszyła zęby do Vectry, a i tak kupowali Corsę. To był pierwszy salon ever w którym byłem. Patologii Polmozbytu nie wliczam. Łapa w górę, wajhuj dalej, bo dajesz radę!.

obejrzałem z przyjemnością :)

Może i teraz to auto już nie robi na nikim wrażenia bo to co można spotkać u nas na ulicach to zatyrane trupy. Pamiętam za to jak w '95 mój tato sprowadził taką dwuletnią Vectrę i to było coś :) Pod maską 1,6, najuboższa wersja no ale w porównaniu do Polonezów, Fiatów i Malczanów to była zupełnie inna klasa. W moim miasteczku takich aut były wtedy całe dwa. Fakt, już 3 letnie auto korodowało na taką skalę, że wymagana była interwencja lakiernika :P

Vecta a 2.5 v6 - 7.8s do 100 , vectra a 2.0turbo ponizej 7s do 100, i to wszystko w rodzinnym sedanie lub hb a dodatkowo bogate wyposazenie jak na poczatek lat 90 , w tamtych czasach na polskich drogach królowały syrenki i maluchy jak ktoś miał poldka to byl gosc.... faktycznie bardzo nudny ten opel

Stray ze wszystkich kanałów Twój moge oglądać non stop,Twoja dykcja i dobieranie słów jest kurwa perfekcyjna !!!! Pozdro ! Nawet prawka nie mam ale chuj będę oglądał dalej bo zajebiście sie to ogląda tym bardziej z blantem :D

Sam posiadam vectrę a z 95 roku czyli ostatni wypust byłem i nadal jestem zaskoczony że w vectrach mieli 60 litrowy bak paliwa a astry tylko 52.i na jednym Baku zrobiłem 1100km z rodzinką+bagaż pozdrawiam.

Miałem vectre A. 2.0 benzyna w automacie,przesiadajac sie z malucha w tamtych czasach to buty ściągnąłem żeby nie nabrudzic w środku. Miło wspominam to auto.

6:53 ale Ty to piękne mówisz :D

Miałem to coś w benzynie. Trzeba jasno podkreślić - to auto nie hamowało. Lepszym rozwiązaniem byłoby wyrąbać dziurę w podłodze i hamować stopami. Ale miało też zaletę. Psuło się stosunkowo rzadko, a części kosztowały grosze.

Mój sąsiad ma 4 drzwiową Vectrę A sedan z silnikiem 2.0 benz. Odkąd pamiętam auto stoi w garażu, jeździ na działkę i do kościoła, od maja do września. Wiśnia metallic, zero rdzy. Pół osiedla mu zazdrości, drugie pół nie odróżnia diesla od benzyny.

moj tata kupil astre z 1.7 15 lat temu i poszla na zlom z przebiegiem prawie 600tys km wiec to ze korby wychodzily bokiem to wina januszy ktorzy wymieniali olej raz na 5 lat ;/

Ja pierdole człowieku skąd Ty bierzesz te teksty :D Co chwile piszczę oskrzelami ze śmiechu :D

Bardzo podoba mi się kwiecisty język autora. Proszę jeszcze więcej wzniosłych słów o niskich tematach, rozrywka dla uszu i umysłu :)

Czy kiedyś w tym wspaniałym programie będzie Fiat seicento?

Nirwana nijakości:D Nie ma to jak motoryzacyjny głos z piwnicy:)

mam Vectre A piękny samochód ;) nie oddam na złom będę spawał !!!!! 2.0 8v 115km 486 tyś km 1995 r

Mnie nawet nie za bardzo interesuje motoryzacja. Oglądam bo lubię jak opowiadasz

Dzięki tobie skończyły się moje problemy z snem bo tak długo patrząc na tego Opla zasnąłem

Zasnąłem podczas pierwszych dwóch prób obejrzenia w okolicach 4 minuty. Edit. Nie dam rady tego obejrzeć do końca, za każdym razem zasypiam. To najlepszy środek nasenny. Polecam serdecznie

Dzieki za nastepna uratowana niedziele. Super te twoje filmiki! Tak trzymaj a hejterow miej gleboko w dupie!!!

Mieliśmy się ustawiać na nagranie mojej vectry. Miała ładniejszy lakier i prawilne 1,8 w gazie, ale nie zdążyliśmy się ustawić bo ją sprzedałem :P Vectra jest dobra bo jest tania. W rodzinie zrobiła 220 tys. km na gazie.

Jak na '88 rocznik to był całkiem niezły wóz. Kokpit wcale taki tandentny nie jest, deska miękko wykończona. Pamiętam tylko, że każda Vectra z którą miałem do czynienia miała popękane podłokietniki w drzwiach kierowcy, nawet jeśli reszta była jak nowa. Mój ojciec kupił taką około 2003 roku. Rocznik 1990. Kosztowała niemało, z zewnątrz wyglądała nieźle, ale po tygodniu od zakupu zawieszenie weszło do bagażnika :P Nic dziwnego, że do dzisiaj mało ich przetrwało skoro już 15 lat temu się rozsypywały.

Jakie wspólne części ma Saab 900 II z Oplem Vectą A? Chodzi o skrzynie, zawieszenie itp ?

Jeździłem tym z silnikiem 1.8 jakieś 20 lat temu. Wtedy to było fajne auto, tanie, wygodne, spalało dwie trzecie mniej niż zjebolonez

Jakiś Ford może następny? :D zgniły escort albo mondeło mk1? Pozdrawiam :)

Mamy 92r 2.0i 115km w automacie i powiem szczerze że zupełnie inne auto niż mówisz :) wygodne, szybkie i jak na tę masę i silnik - oszczędne, zostanie do końca. Ruda dopiero 3-5 lat temu zaczeła wchodzić - a przypomnę auto 26 letnie. Jeszcze ma co zjadać.

Świetny filmos

Z niecierpliwością i nadzieją czekam aż kiedyś pojawi się recenzja Calibry- auta bez zalet ;)

Vectra A jest spoko sam chciałym kupić tylko z silnikiem 2.0 GT ale zdrowy egzemplarz swoje kosztuje + stan kolekcjonerski za max 2-3 lata vectry A będą kosztowały po 10-15tyś za naprawdę zdrowy egzemplarz

dziś możemy śmiało mówić że to auto nudne i bez żadnego polotu , ale wspomnieniami wracam do roku 2000 gdy rodzice zamienili malucha na taką vectrę , wtedy to było naprawdę super auto przynajmniej dla nas ... wygląd , komfort no poprostu super auto :)

Miałem 1.8 benzynę z 1994 i to było najlepsze auto jakie miałem, zero rdzy, auto w sumie nigdy nie garażowane, silnik spoko, do naprawy w garażu, wyposażenie oryginalne też w miarę jak na tamte czasy, miałem wersję z full elektryką, żaden korbotronik, nawet z tyłu elektryczne szyby były, szyberdach też, centralny zamek, tapicerka też Ok, więc nie wiem czemu ten film jest taki jednostronny.

Ascone C mam do dzisiaj ale Vectre sprzedałem. Miałem podobną ale z silnikiem 2.0i. Kosztowała mnie sporo mandatów :) Niedawno z ciekawości kupiłem Skode Felicję... to jest dopiero fenomen dziwnych usterek

Z dieslem jest może nudny, ale 2.0 8v (ten sam co w Calibrze), lub 1.8 8v zmienia go nie do poznania :)) Poza tym w niektórych egzemplarzach można znaleźć zegary w formie Digitalizera - zajebista sprawa, a ponadto owe "zegary" są ponoć więcej warte, niż samo auto :)

Za prawidłową wymowę MacPherson'a łapka w górę, jesteś chyba pierwszą osobą na polskim motoryzacyjnym youtube która umi into englisz

Miałem taką Vectrę tylko z 90r. tj. przed FL z silnikiem 1.6 8v 73KM. Jak na auto za 2k zł dobrze spełniała swoją funkcję. Silnik chodził bez zarzutów ,ale oczywiście zgniła i chuj ją strzelił.

Ja dziś ogłoszenie zobaczyłem i się zakochałem

mam pytanie jak można wytłumaczyć to że opel astra 1.6 1997 stojąca na dworze 6 lat w każdą pore roku miała zgnite tylko nad kola i błotniki trochę

Mam astre h gtc. Chcesz zrobić recenzję ? Albo fiat ducato tak zwana miedzynarodówka :) także udostępniam do recenzji. Lubię Twoje filmy. Jest dobry żart. Konkretna mowa i chyba powinieneś być lektorem :) Jakieś żenady w sejmie ;)))

Czy rower jest taki tani? Dobry rower kosztuje teraz ok 3 tyś oczywiście nówka sklep ,,salon" ,a taką vectrę można przytulić za trzy razy mniej.

w latach 90tych Opel był jak teraz Maserati, dla niejednego marzenie

Czy pojawi się test corsy b albo jakiegoś mondeo ???

1.7 diesel i ten kolor - bundeswehra :D jak otworzyli granicę, to vectr a było na ulicach jak psów, wtedy był to mega popularny samochód. zabieram się za oglądanie.

Pierwsze auto, którym w życiu jechałem xD Starszy miał z 1995 do 1996 i stwierdził tylko tyle: "lepsze od poloneza i w tamtych czasach robiło wrażenie wśród wysrywów polskiej motoryzacji". I później kupił Accorda :D

Miałem Vectrę A sedan 2.0 8V benzyna z gazem i przez 3 lata bezawaryjnie woziła mnie po całym kraju.

Ale Vectra 2.0 8 zaworowa była zajebista. A kadeta 1.6 w klekocie miałem osobiście i tam ten silnik robił swoją robotę , nawet jakby piach wsypać do baku to by przepalił, nie wspomnę o olejach dieselpodobnych które trawił ze smakiem 😃

Jaka teraz wydaje się mała :) 2.0 16V i V6 to wtedy było marzenie

Vectra a to ponadczasowa konstrukcja wystarczy spojrzeć na produkty konkurencji z tamtych lat i co oferowały w wyposażeniu w bogatych odmianach można było mieć dodatki które u konkurencji było dostępne w autach klasy premium i wspomnę jeszcze o współczynniku oporu powietrza wszyscy którzy interesują się trochę marką wiedzą o co chodzi 👍

Może mi ktoś powiedzieć czemu opel ma tyle wspólnego z isuzu? Byłbym wdzięczny, bo nie znam się na tym jakoś bardzo

Nie wiem jaki to ma sens w roku 2018 oceniać 23-letnie auto jako "nijakie". To był styl adekwatny do swoich czasów (zresztą chyba ostatni rocznik przed drugą generacją), wtedy to byś zjadł za niego gowno. Ale niech będzie, że oceniasz dzisiaj, bo nabywca jest dzisiejszy. Tyle że i tak szukać finezji w cenie poniżej 2 tysięcy złotych to jakieś nieporozumienie. W takiej cenie to właśnie trzeba dziękować, że jeździ, nie psuje się i jest w miarę miejsca.

Idealne na sen. Rozbudziła mnie informacja o naklejkach 😂😂😂😂😂

Moje pierwsze auto po zdaniu prawka. Poszciwa vectra a przed liftem, 2.0 8v z lpg. Welury, elektryka. To auto sie nie psulo i poza tankowaniem i wymiana uszczelki pod pokrywa za 10zl zrobila ze mna ponad 30kkm, az jakis gosc na trasie wyjechal mi z podporzadkowanej. Takich aut juz nie robia. Sam silnik ma juz ponad 400tys i jezdzi w trzecim aucie, a skrzynia znosila inne pomodzone auto na ponad 300koni. Wspominam z sentymentem, bo w tamtych czasach to bylo cos

Taką nabrzmiałą kierownicę jak przerośnięty wrzód na dupie stosowano również w Astrze F, Corsie B (do około 1998 roku), Combo B, oraz w Tigrze (również do około 1998 roku), a nawet w Calibrze

Tak się zastanawiałem co ten film taki krótki, ale przespałem 8 minut. Było zaznaczyć, żeby nie oglądać w pracy.

Miałem 2.0 8v nie do zdarcia .polecam

Jakieś milion lat temu miałem takiego szerszenia ale w cudownym przezakurwistym motorku Isuzu. Kupiłem go za 50£ przysięgam. Ubezpieczenie kosztowało 420£ ;))) Po 6mies oddałem go na szrot za 60£ W sumie dołożyłem do niego tylko pasek klinowy! Od alternatora, urwał się a że ciągnie serów od hamulców to go wymieniłem z oczywistych powodów. Bożenka. Takie dostał imię po kilku głębszych.

Przecież w tamtym czasie wyglądał świetnie...

Oooo, widziałem spierdoloneza motobiedy z 20 minut temu na Wisłostradzie, wracam do domu, a tu odcineczek :3

Kuźwa, czasem jak słucham tego co mówisz to nie wiem czy się śmiać czy płakać.. ;p W kazdym razie takiego poziomu "janusz" jak tutaj z tą grzałką to przyznam szczerze, że się nie spodziewałbym nigdy ;d Może teraz passat b4? ;d i to w automacie xd Pozdrawiam, rób dalej swoje ;p

Bezpośredni wtrysk Plaka rozkurwił wszystko. Nigdy już nie będę tym samym człowiekiem.

super film zrób film o skodzie felici

Swoją droga warto by poświęcić odcinek wspomnianej w kilku słowach Calibrze;)

Proszę zrób odcinek o Subaru Imprezie pierwszej generacji !!!!!! Oczywiście po wołdze

Taka jezdzilem ok 6 lat od kolejnych 5 jest w rodzinie i teraz brat jezdzi. Mega praktyczny, bardzo tani w utrzymaniu i naprawie, Bardzo oszczedny nigdy nie zawiodl ! A silnik 1.6 8v nie do zajechania, a do tego bezkolizyjny !!

+MotoBieda kiedy będzie żuk ? fajnie by było gdybyś zrobił o nim filmik (propozycje : tarpan , opel kadet , może :)

Cavalier here in 🇬🇧. Had x 3, loved em!

MotoBieda oceń kiedyś dacie lastun 500 jeżeli uda Ci się ją znaleźć w Polsce.

Ach, kocham ople, dziadek miał asterke bożą z 96go w 1.6i w gazie i był szatan nie samochód, spod świateł zawsze wygrywał, bardzo trwałe mechaniczne auto i o ile karoseria była bez grama rdzy to podwozie rdzewiało że aż amory rwało, ostatecznie poszła dalej w świat jak przy 400k siadło sprzęgło i naprawa przekraczała wartość samochodu :P Na szczęście dziadek poszedł za moją radą i kupił nowszego opelka, tym razem w dieslu, najelpsza decyzja ever a ty tam sie kurwa nie znasz :)

Fakt, ten klekot to nic nadzwyczajnego ale benzynowe 8-zaworowki są bardzo żywotne :D co do kierownicy, najładniejsza była chyba trójramienna bez poduszki powietrznej (np w Astrze gsi ale w vectrach też chyba była)

Bardzo dobry dopracowany samochod szczególnie 2.0 benzynka. Z końca produkcji byla elektryka, Klima, poduszki... To widac wersja bieda z Bundeswery albo od lesnika! Nie jest to typowy przedstawiciel gatunku😉

To już nawet nie chodzi o Vectrę , taka była Usterka jedynka czy Corsa B. Chłopie ile to musieli się namęczyć inżynierowie aby stworzyć tak ni jakie auta !! To już ugniatanie ciasta mikserem Zelmer jest bardziej responsywne i przyjemne niż jazda tymi spierdolinami. Opel w lata 90" był Królem kreszu i disco w wydaniu DE, na to szkoda na rzygać a w Polsce ludzie sobie chwalili :-(

fajnie gadasz lubie Cie sluchac , a cos dowiedziec sie idzie .

czym właściwie różni się vectra od astry? w sensie: po co opel wypuszczał dwa prawie identyczne sedany jako różne modele?

8:55 życiowe stwierdzenie nie dajmy się zwieść :)

Mialem takie w HB po lifcie, 1.7td od Isuzu. Fajna byla. Lubialem, ale sprzedalem bo juz nie bylo podlogi😉

Po Citroenie i Renault będzie coś jeszcze z Francji?

Zrób test Corsy B