Miałam taki sam paraliż... obudziłam się w nocy z wielkim lekiem i niepokojem... nie mogłam się ruszyć, nawet palcem i otworzyć ust by zawołać mamę. Zaczęłam się modlić i to mi pomogło🙏🏼

Nie miałam nigdy paraliżu sennego ale się boję bardzo. Zastanawia mnie skąd się bierze tak nagle bo ty też nigdy nie miałaś a tu nagle masz ciekawe od czego to zależy. I ciekawe czy jak się zacznie raz to może się powtarzac. Obyśmy nigdy tego nie mieli ❤

Miałam kiedyś paraliż senny (na szczęście bez halucynacji) i był w okresie, gdy chodziłam późno spać, a wstawałam rano i do tego dochodził gorszy czas i problemy ze spaniem. Tak sam halucynacje. Widziałam na przedpokoju dziwne postacie, ktoś stał w moim pokoju itd. Zapamiętam to wszystko do końca życia, bo to było naprawdę okropne.

Kinia miałam dokładnie to samo i jeszcze płakałam ze nie mogę się obudzić i jak się później obudziłam to nie mogłam zasnąć ale oczy same mi się zamykały, więc współczuję Ci, trzymaj się, nie jesteś sama ❤

mam paraliż senny średnio raz w tygodniu, nie wiem dlaczego pojawia się on u mnie tak często ale po miesiącu nauczyłam się z niego wybudzać. Trzymaj się Kinia

Ja próbuje wydobywać głos w takich sytuacjach i wkoncu mi się udaje, stary mnie budzi i jest ok. U mnie nie ma halucynacji ale strach jest ogromny jakby "coś" było w pomieszczeniu

Niestety też mi się to zdarza, niestety z halucynacjami, jest to potworne przeżycie, mało kto to rozumie w moim otoczeniu, bo brzmi to nieprawdopodobnie, ale pamiętam jak przytrafiło mi się to pierwszy raz to okropnie bałam się w ogóle iść spać.... Teraz gdy się to zdarza to zaczynam bardzo szybko oddychać i partner mnie budzi - krzyku nie słychac często, mimo że ja słyszę swój krzyk wewnątrz bardzo głośno. Trzymaj się

Też tak miałam w okresie 17-23 lata miałam trochę rozchwiane emocje, w domu nienajlepiej przeszło dopiero jak się wyprowadziłam, unormowałam swoje pory snu jak i plan dnia również odcięłam się od środowiska który miał na mnie zły wpływ.

Tez miałam już kilka razy. Jestem straszne uczucie. Na mnie za każdym razem siedzi na moim brzuchu i mnie dusi nie mogę oddychać ani mówić. Straszne trzymaj się Kinia ❤

Ja mam tak ale myślałam że to nie jest paraliż senny bo słyszałam że jak ma się paraliż senny no to się budzisz i wszystko widzisz tylko nie możesz się ruszać, a ja miałam właśnie z halucynacjami i czułam jak ta postać mnie dotyka, ściska, dusi, natarczywie gilgocze i zastanawiałam się co to jest. Na szczęście po paru miesiącach nauczyłam się w miarę szybko wybudzić z tego ale też zawsze dzoniłam od razu do mamy żeby do mnie przyszła spać (mam 21 lat) 😂 teraz na szczęście od niedawna mieszkam z chłopakiem i odkąd śpię z nim, nie sama to jeszcze nie zdarzyła mi się taka sytuacja. Pozdrawiam i bardzo dziękuje ci za ten filmik.Jesteś mega osobą🥰💗

Ja mam paraliż senny bardzo często, czasami nawet 3dni pod rząd, ale *CHYBA* nigdy nie miałam paraliżu sennego z halucynacjami, lub takiego, w którym był ktokolwiek, bo zazwyczaj po prostu leżę na łóżku i płaczę, bo nie mogę się ruszyć. Trzymaj się :3

Miałam dwa razy paraliż....czułam jak ,ktoś mnie dotyka po głowie i wyciąga ręce i mówi chodź do mnie...nie mogłam się ruszyć . Zaczęłam się modlić i pomogło .Drugi paraliż czułam zimno na ręce i delikatny wiatr na ciele ...

Doznaje paraliżu kilka razy w tygodniu. Co gorsze po paralizu kiedy wybudze sie i ide ponownie spać pojawia się kolejny. I w ciągu wlasnie jednej nocy doznaje kilka paralizu. Jest to tak straszne ze w ciągu paralizu za kazdym razem nie mogę oddychać i sciska mnie w klatce piersiowej.

Kinia głowa do góry jestesmy z tobą🤗

Ja doznałam 3 rodzaju paraliżu z uczuciem spadania i uwierzcie nie życzę nikomu tego bo czujecie się jak byście spadali z 10 piętra lub jeszcze wyższego budynku . I po spadnięciu odcknęłam się ale serce mi waliło na maxa i byłam mega wystraszona . Ale to trwa dosłownie kilka sekund ale to jest najgorsze kilka sekund jakie mogło być w życiu . 🤕❤

O Boże zaczęłam i już nie mogę co prawda już wiedziałam o tym jak ktoś na swoim przykładzie mówił , oglądam to przed snem i przyznam ,że trochę się boję , trzymam kciuki 🤎 pozdrawiam serdecznie 💗

Miałam paraliż stał czarny cień przy moim łóżku miałam go z 5 razy jak nie więcej zaczęłam czytać o tym to się przeraziłam okropne przeżycie nauczyłam się to kontrolować gdy się ma to, to żeby szybciej się wybudzić ,trzeba głęboko spokojnie oddychać , lub spróbować poruszyć palec , mi pomogło głębokie oddychanie dotlenianie organizmu i szybko mnie puszczał paraliż, już nie mam od bardzo dawna odkąd zaczęłam oddychać głęboko , ale także przeczytałam Biblię całą i odeszło na zawsze już ponad z 2 lata nie mam paraliżu a miałam bardzo dużo razy aż potrafiłam oddychaniem opanować to gdy zaczęłam czytać Biblię miałam koszmary później spalam z medalikiem dokończyłam Biblię nie mam już więcej paraliżu i nie snią mi się koszmary prawdopodobnie też od zaburzeń snu gdy się nie wysypiasz miałam taki okres przy zasypianiu miałam w głowie że coś muszę zrobić wybudzalam się zaburzylam sobie pracę snu fazę REM i też tak może być. Aktualnie nie mam i jestem mega szczęśliwa z tego powodu życzę tobie aby to był to twój pierwszy i ostatni raz takiego epizodu sennego . Pozdrawiam

Przydarzyło mi się coś takiego około 2 miesiące temu. To było tuż po przebudzeniu się, czułam i widziałam postać która koło mnie leżała a po chwili szybko wstała zostawiajac za sobą cień. Potem stanęła obok mnie u czułam ciężar tej postaci. A ja leżałam sztywna nie mogłam się zupełnie ruszyć. To było straszne i tez nie życzę nikomu🙈

Tez to miałam przez ok 2 lata 3-4 razy w tyg, wybudziłam sie i jak zasnęłam to znów mnie łapało… coś strasznego ale idzie się przyzwyczaić

Trzymaj się kochana, jesteśmy z Tobą, będzie dobrze!❤

Trzymaj się dziewczyno❤️ja miałam kilka lat temu paraliże senne prawie codziennie. Wynikało to z silnego stresu...pociesze Cię faktem, że z czasem można to kontrolować i przechodzi. Jesteś młodziutka, dasz sobie radę, masz wsparcie rodziców, a to bardzo ważne. Pozdrawiam Twoją mamę- wspaniała kobieta. Czasami oglądam Twoje filmiki, choć już młoda nie jestem 😅 pozdrawiam serdecznie Kiniu! Dasz radę! Wierzę w Ciebie

Ja tez mialalam wiele razy straszne przeżycie np po arypiprazolu jak brałam to częste było najgorzej jak byłam w szpitalu psychiatrycznym sama w izolatce w pasach leżąc 😱😱

Mój mąż tak ma, zanim się poznaliśmy co parę dni miał paraliż senny, ale odkąd jesteśmy razem nie miał ani razu.

Ja mam czasem tak,że budzę się i nie wiem gdzie jestem i wydaje mi się,że jestem w innym pokoju.Staram się wtedy zaświecić światło i chodzę po pokoju z wyciągniętymi rękami żeby w nic nie wpaść bo nie wiem gdzie jest szafka itp a jak już ogarnę gdzie jestem to idę dalej spać i zasypiam w 5s

Też tak miałam to jest okropne uczucie Długo po tym dziwnie się czułam 😥

Od dziecka mam paralize z halucynacjami kiedyś myslalam ze nasze stare mieszkanie jest nawiedzone aż w gimnazjum dowiedziałam się o co chodzi, bywa tak że rok nie mam a następny rok mam po 4 razy w tygodniu naprawdę idzie od tego zwariować ale z czasem nauczyłam się szybko wybudzać taka po prostu "uroda" moja mama z siostrą tez na to cierpią i może to być genetyczne, ważne żeby nie stracić przez to głowy i się od tego odciąć bo to naprawdę może zepsuć całe samopoczucie popada się w bezsenność i odechciewa się wszystkiego

Ja miałam tak w poprzednim mieszkaniu,ze nad ranem się obudziłam zdawało mi się że ktoś dzwoni do drzwi, patrzyłam przez Judasza i widziałam mała dziewczynkę ,potem drugi raz i nikogo nie było, tak samo spałam i bałam się odwrócić bo śniło mi się.. lub nie że ktoś siedzi za mną.

Ja mam to co chwile i już jestem tym zmęczomy. Przyjmuje leki od psychiatry na spanie mianowicie lerivon (mianseryne) i małą dawkę kwetapiny (ketrel) gdyż cierpie na depresje i bezsenność. Po lekach na początku było okey, aż zaczeły sie właśnie te straszne paraliże. Czasami tylko wybudzam sie i nie mogę ruszyć ciałem, trwa to max 15s. po czym zazwyczaj udaje mi sie tylko ruszyć nogą, a dopiero potem całym ciałem, ale od pewnego czasu poza tym, że nie moge sie ruszyć no właśnie....zaczeły sie pojawiać te wizje...Były różne, raz latająca zielona zjawa leciała wprost na mnie, ale wczoraj np. miałem tak absurdalny paraliż... pojawiła sie postac jakiegoś goblina/demona nie wiem... oczywiście nie mogłem sie ruszyć, uśmiechęła sie i ugryzła mnie w rękę do krwi...mówię wprost.... wiem że to absurdalne ale tak było....ból poczułem taki jakby był realny dopiero po 30sekundach jak w końcu sie ruszyłem i obudziłem z krzykiem postać znikła, ale ból jakby dalej pamiętałem oczywiście nic na ręce nie było... czy to jest normalne? żeby mieć aż taki hardcore? czy może to przez leki które biorę? co robić? boje sie coraz bardziej nocy...dodam że po tej sytuacji o 4:00 nad ranem nie spałem już do rana, cały dzień chodziłem blady i nieprzytomny, niewyspany... prosze może o jakieś wskazówki, mam 27lat.

Kiedys gdy mialam mocno nasilona nerwice paraliz pojawial sie dosc czesto, to wynik stresu. Teraz mam raz na jakis czas i juz mnie nie przeraza bo w trakcie wiem co sie dzieje, ja najczesciej slysze przy tym glosy jakby ktos byl w mieszkaniu i poruszal roznymi rzeczami. Za pierwszym razem bylam przerazona bo nie mialam pojecia co to i myslalam,ze cos mnie opetalo... ale lekarz wytlumaczyl mi,ze to normalne i nie ma co sie bac

Ja mam halucynacje sluchowe prawie co noc, zaznaczam, ze sa tylko w nocy podczas zasypiania i po zgaszeniu swiatla. Mi bardzo pomaga modlitwa o uwolnienie, szczegolnie jak modli sie za mnie siostra, to wtedy znika. Kiedys jako dzieci wyszlysmy na spacer do takiego starego wawozu, nangle spod ziemi wysunela sie czarna owlosiona lapa z pazurami. Ucieklysmy z krzykiem.

Dasz radę Kinia! Wierzę w ciebie 💖🥺

Trzymaj się kinia jesteśmy z tobą ❤️

Miałam takie paraliże codziennie jak byłam młodsza nie jest to przyjemne aż się płakać chce jak się ma iść spać spowrotem z takim lękiem że stanie się to znów

Mój ex miał paraliże senne z halucynacjami praktycznie każdej nocy, na początku był przerażony ale z czasem jakby "przyzwyczaił się" do tego i przeczekiwał

Też miałam paraliż senny kilka lat temu. Okropne przeżycie. Towarzyszyły mu halucynacje, nie mogłam się ruszyć, dusiłam się a na mojej klatce piersiowej siedziała przerażająca postać która obrzydliwie się uśmiechała. Widziałam ją bardzo dokładnie, był to obrzydliwy potwór o prawie białej skórze, łysy, kościsty z świdrującymi dużymi oczami. Pamiętam to bardzo dokładnie do dziś, nikomu nie życzę. Dobrze że o tym mówisz, pozdrawiam Kinia

Będzie dobrze kochana 💗jesteśmy z tobą ❤️❤️❤️

Współczuje bardzo ale powiem z własnego doświadczenia, że często miałam tak samo, że nie mogłam się ruszyć ani nic powiedzieć, raz widziałam postać siedzącą na łóżku z długimi czarnymi włosami, śmiała się 🙈 to było okropne. Teraz jak się budzę i czuję, że jestem cała ,,zdrętwiała” i że to paraliż próbuje poruszyć palcami u stóp- od razu znika.

Ja nie wiem co to było dokładnie, ale jak miałam paraliż senny to na początku jak widziałam że coś spada to próbowałam się ruszyć, ale no nie umiałam i jakby słyszałam 3 głosy. Jeden się pytał "też to słyszycie" drugi mówił "też to słyszę, a wy też się nie możecie ruszyć, a nawet rozejrzeć" a trzeciego nawet nie pamiętam. I w sumie dobrze że fi nie pamiętam

Ja też miewam raz na jakiś czas taki paraliż. I też nie życzę tego nikomu. 😐Ja miewam z halucynacjami. Strach ogromny, czuje się wtedy tak jakbym umierała 😔 Wierz mi czy nie ale raz udało mi się z niego siłą wybudzić , krzycząc na cały pokój i płacząc, wtedy akurat spałam u przyjaciółki , a ona nie wiedziała co się dzieje. Najpierw przez sen krzyczałam a jak się już obudziłam to nie wiedziałam co się ze mną dzieje 😔 Pozdrawiam , trzym się ! 🙂

Miałam kiedyś takie same paraliże senne jak ty tylko, że miewałam je aż 3-4 razy w tygodniu przez kilka lat 🥵 Aktualnie doświadczam tylko raz na jakiś czas, okropne uczucie, ale na szczęście nauczyłam się z niego wybudzać. Trzymam kciuki kochana ❤️

Również przeżywałam paraliż senny i straszne uczucie później ciężko zasnąć

Cześć. Ja dzisiaj w nocy miałam paraliż przysenny. Spałam,i w pewnym momencie czułam jak coś kładzie " ręce" na kołdrze obok mnie. Przydusza mnie kołdrą. Nie widziałam żadnej postaci.widzialam przez sen światło palące się w korytarzu. Mam przeszklone drzwi do pokoju.czulam że mam związane ręce w ramionach i nogi w łydkach...

Boje się tego filmu oglądać 🤣w nocy będę się sama zasnąć. Lecz do rzeczy nie rozumiem jadu ludzi którzy piszą chore komentarze że coś wymyślisz że filmiki na siłe lecz gdyby Ci nie zależało na widziach nie nagralabys ani jednego. Ludzie nie rozumieją że ktoś może mieć gorszy okres w życiu i wszystko się sypie po kolei i takie rzeczy się dzieją

Jesteś mega dzielna kinia. Podziwiam cie ❤️

Ja też miałam paraliż senny już dawno obudziłam się i cała byłam sztywna nie mogłam się ruszyć mówić wolałam mamę ale nie było mnie słychać, też miałam uczucie że ktoś wychodził po mnie,no dramat, poszłam do mamy jak się obudziłam z tego do dziś pamiętam to zdarzenie

Pierwszy paraliż miałam w wieku 5 lat i przez kilkanaście lat one mnie męczą, nie wiem kiedy powrócą, kiedy będą, uczucie okropne, ale wiem jak z tym walczyć po prostu czuje kiedy mi się zbliża paraliż i już wiem co robić

Dokładnie tak! Zmora! Zdarzyło mi się kiedy spałam na plechach. Nie jesteś w stanie nawet wydać dźwięku. Jesteś dokładnie tak jak mówisz - sparaliżowana.... Straszne to jest. Kinia, może zmień leki bo to może być jedna z przyczyn.

Ja miałam to wczoraj. Byłam w pełni świadoma chciałam krzyczeć ale nie mogłam. Czułam jak ktoś mnie głaszcze i postać

Trzymaj się kochana ❤️😘

miałam to samo... słuchając aż przeszły mnie ciarki też leżała obok mnie postać która próbowała mnie udusić a ja wołałam o pomoc obudziłam się przerażona,zapłakana bo nie mogłam opanować oddechu :/

Kinia może tak być od leków, bądź silna ❤️❤️

Boję się zasnąć teraz

No współczuję ci bardzo ,sama to przechodzę bardzo często i nie życzę tego nikomu ...trzymaj się i bardzo dziękuję że poruszasz naprawdę bardzo ciekawe tematy ,przykro mi ze niestety z własnego doświadczenia....pozdrawiam cie serdecznie ....I trzymaj się

Niestety tez miałam paraliż senny ... byłam odwrócona i za sobą słyszałam głosy mojej nie żyjącej babci i chciałam odwrócić się albo cos powiedzieć i nic ...zamknęłam oczy i juz był dzień

Mój chłopak też miał i coś widział

Mam tak samo.. co jakoś czas mnie to łapie... zwłaszcza gdy śpię sama. Wiem, że jestem świadoma próbuje krzyczeć ruszyć się zrobić coś cokolwiek ale nie moge. Najczęściej łapie mnie to , tak jak by ostrzegają mnie przed czymś.. za każdym razem gdy to miałam, u mnie w rodzinie ktoś chorował.

Mam to od Dziecka zdarzało się raz na 2,3 miesiące a teraz 2,3 razy w tygodniu a gdy już nie mogę się wybudzić ze snu to w tedy krzyczę we śnie żona już wie i mnie budzi, tylko że ja nie widzę zjawę czy jakieś postacie tylko coś nieprzyjemnego świadomie śnię, dzieje się tak gdy układam się do snu zanim jeszcze zasnę w tedy próbuje na siłę zmusić do snu ja w tedy próbuje nie zasypiać odrazu idę napić się wody biorę telefon na kilka minut ale nic to nie daje bo jak zasnę to i tak to się zdarzy 😬

Trzymaj się🥰 wierzymy w ciebie dasz radę

Mam tak że 3 razy w miesiącu już zdołałam się przyzwyczaić i da się to opanować wszystko siedzi w głowie na prawdę trzeba po prostu się uspokoić i nie reagować gwałtownie leżeć spokojnie i czekać serio to nie jest takie straszne

Ja właśnie raz w życiu doświadczyłam paraliżu sennego ze zmorą. Byłam bardzo zmęczona po całym dniu z dużą ilością stresu. Najgorzej bo ta postać miała widoczną twarz, którą zbliżała się coraz bardzie do mojej twarzy i właśnie tak jak mówisz czułam ucisk na klatce piersiowej kiedy była już bardzo blisko mnie. Mój chłopak wszedł do pokoju po jakąś rzecz i próbowałam go wołać ale bez skutecznie. Tylko go słyszałam a nic zrobić nie mogłam. Po tej sytuacji kilka nocy bała się zasnąć z obawami, że znowu to się stanie.

Też miałam nie raz . Nie wybudziłam się kiedyś ze snu dopóki mnie zmora nie zabiła

Miałam też wiele razy , coś strasznego 😩

Trzymaj sie masz nas❤ jesteś silna ❤

Współczuję takich doświadczeń. Trzymaj się. Pozdrawiam ;)

Też to przechodziłam tylko miałam wtedy 15 lat , mama załatwiła mi neospazmine w syropie

Super Kinia śrub filmik o swojich tatulazach

Przed maturą paraliż zdarzał mi się praktycznie codziennie. Myślę że było to spowodowane stresem. Po prostu bałam się zasypiać... 😥 Coś okropnego

To ja dziś może nie miałam paraliżu, ale po tym co usłyszałam od ciebie miałam taki koszmar, że szok. Śniło mi się że przechodziłam koło kościoła bo szłam na mszę a znad przeciwka szła jakąś dziwna postać podobna do tej z twojej opowieści, w czarnej pelerynie, zasłonięta twarzą i chciała mnie powstrzymać, żebym nie weszła do tego kościoła i zbliżała się do mnie coraz bardziej im bliżej byłam wejścia.

Miałam paraliż senny z halucynacjami i dodatkowo słyszałam bieg trzy razy :)))

Kinia, trzymaj sie. Myśle o tobie i wspieram cie ❤💞💕

Trzymaj się Kini, powiem ci, że jesteś mega odważna, że o tym wszystkim opowiadasz mega szacunek za to bo nie każdy by się na to zdobył, buziaki przesyłam

Ja bardzo lubię twoje filmiki ❤😊

Później często mi się śnił diabeł i nie mogłam się z tego snu obudzić i jak udało mi się obudzić to odrazu się modliłam i bałam się zasnąć

Modlitwa przed snem!

Mam tak od dawna , pierwszy raz miałam paraliż nocny 10 lat temu ,kilka dni po tym zamordowali moją mame.😭 Potem zmora przychodziła i dusiła mnie ,ściągała kołdrę , dotykała coś strasznego. Pod koniec czerwca przyszła do mnie znowu na dłużej niż zazwyczaj a kilka dni potem zmarł mój wujek 😔 to straszne uczucie , trwa u mnie coraz dłużej ,modlę się za każdym razem odmawiam pacierz w myślach kiedyś wydawało mi się że pomaga ale im dluzej to mam to wątpię w to . Dodam że za pierwszym razem gdy to miałam to rodzina mnie wyśmiała

Współczuję;/

Aby nie doświadczyć paraliżu sennego najlepiej jest nie spać na plecach 😀

Trzymaj się Kinis, pozdrawiam z Norwegii

Kinia ja też to miałam dwa razy , coś strasznego , nie życzę tego nikomu 😭

Kinia może dziwnie to zabrzmi ale mi tata dał się napic wody święconej i już nigdy po tym nie miałam a minęło kilka lat…

Moja babcia mówiła że to przychodzi zmora podobno kilka razy była u niej

Właśnie się dowiedziałam ze miałam ten paraliż ze spadaniem i to nie raz

Można coś zrobić żeby tego nie doświadczyć? Bądź jak bym to miała to coś zrobić żeby to się zakończyło jak najszybciej?

Ja miałam takie coś że widziałam że ten ktoś się do mnie zbliża masakra nie życzę nikomu

Miałam jeden taki paraliż senny w życiu, ale dziwny. Widziałam jak otwierają się drzwi do mojego pokoju, wsunęła się przez nie czarna postać w takim jakby długim płaszczu z ogromnym kapturem, stanęła w drzwiach i słyszałam jak mówi do mnie "pomóż mi, proszę pomóż mi, chodź ze mną" i wyszła. Za wszelką cenę próbowałam się ruszyć, ale ani ręce, ani nogi, ani nawet głowa nie chciały drgnąć. Kiedy postać zniknęła za drzwiami u słyszałam jeszcze jedno krótkie "pomóż mi" i odzyskałam władzę w kończynach. Czasem się zastanawiam czy to na pewno była halucynacja....

Też raz mi się zdążył paraliż

Trzymaj się Kinia ❤️

Wspieramy cię Kinia❤❤❤

Paraliże senne miewam średnio raz na 3 msc. Zazwyczaj są to demony, ktore próbują mnie gdzieś wciągnąć xd ale też bardzo często chodzi ktoś po domu ( często otwieram oczy wtedy ) i widzę jak jakies paskudne, starsze osoby łażą po moim domu. Mialam jeden tak okropny paraliż, że wykrzykiwałam modlitwy ( a ja sie nie modlę ) i to z lukami bo tez nie pamiętam wszystkich modlitw XD

I wiem,ze to zabrzmi troche moze glupio ale moze troche modlitwy tez nie zaszkodzi(nie wiem jak z wiara u Ciebie jesli nie praktykujesz to rozumiem) i podejrzane tatuaze moze warto usunac albo zastapic czyms innym

Też tak miałam, tylko nie widziałam osoby, tylko pająka na twarzą który zlatuje w moim kierunku ughhhh

jestem z tobą!

biedna :( trzymaj się! ❤

Miewałam to kiedyś często dosyć ..okropne doświadczenie. Na szczęście teraz już nie miewam, ale na prawdę okropne to jest..i jeszcze mieszkałam wtedy sama to ci dopiero heca

Kinia odpocznij sobie nabieraj sił. Może wyjedź stąd na krótki urlop i się zresetuj. To nie jest ucieczka od czegoś od problemów. Po prostu zadbaj o siebie o swoje zdrowie. Trzeba też zrobić reset znajomych i kto jest tym naprawdę przyjacielem bądź nie. Uspokój się i dojdź do siebie. Wszystko się ułoży bo jesteś silna wiem to.

Trzymaj się Kinia💕❣️💟

Cześć kochana rozumiem oco chodzi warto zrobić badania w kierunku bezdechu sennego tarczyca badania usgbadanie

Ja mam paraliże co pare dni, dam się przyzwyczaić

Przyczyną może być to co masz wytatuowane na ramieniu z rogami.

To jest jakaś masakraaaa wogole nie wiedziałam że coś takiego istnieje i dobrze , że to naglasniasz i o tym mówisz bo to ważne żeby wiedziec o tym że to nie są jakieś głupoty czy wymysły tylko poważna sprawa.