Nasz trzeci wyjazd do Wolsztyna samochodem. Miałem 15 lat, tanią kamerę S-VHS od kilku miesięcy i dopiero uczyłem się filmować. Z każdym wyjazdem było z tym coraz lepiej - mniej zoomowania, lepsze prowadzenie kadru, kupiłem porządny statyw. W 2001 popełniałem jeszcze sporo błędów, dlatego trochę ujęć wypadło z montażu, a sporo innych jest kiepsko nagranych ;)
Nie było wtedy youtube, nie mieliśmy internetu w domu. Moją jedyną szkołą było kilka niemieckich filmów o polskich parowozach, które zgrałem na VHS.
25 czerwca w ruchu były Oelki 23 i 59, manewry niestety obrabiała lokomotywa spalinowa. Szkoda, bo jak widać na kilku kadrach wagonów było sporo (stały w 4 rzędach). Parowóz przejął manewry 27 czerwca.
W 23 padła sprężarka i wróciła z Poznania na haku SU46, sprężarka w 59 też niedomagała, co będzie widać na filmie z 27 czerwca.
Dźwięk nagrał się bardzo ładnie (jak na VHS), dlatego niektóre kadry są dłuższe, aby posłuchać i wczuć się w atmosferę :)
Prawa autorskie zastrzeżone.