Lubartów koło Lublina to prawdziwa kraina lumpów (nie chodzi mi o ludzi), dosłownie na 20 tys mieszkańców jest z 20 sh, na początku tego roku otworzyło się co najmniej 5 nowych xdd

Buziaczki Oleńko, milutkiego dnia ❤️🌸🌷🤗

Rzeczywisce, specyficzna sytuacja, dobrze, ze rzadko sie takie restauracyjne traktowania juz zdarzaja. Jaki sliczny kacik na balkonie! 💛🤗

Dziękuję Kochana za nowy vlog ❤❤❤

Ale fajnie, nowy cudny vlog!! 😍Tym razem nie do matchusi a do kombuchy bo mamy już wieczór 🤗 Uściski❤❤❤

Na jaki targ chodzisz i czy masz do polecenia jakieś konkretne stoisko? Szukam czegoś sprawdzonego, a Twoje zakupy wyglądają super 💚 chciałabym spróbować tego kimchi :)

1 min ago, ale mam wyczucie! pozdrawiam ciepło

Pozdrowienia z Lublina ❤

Czy możesz podać nazwę tej knajpy, w której dostałaś brioszkę, w ramach ostrzeżenia?

Wiosna w tym roku w sumie nie istniała. Marzec był trochę wiosenny ale to tyle. Przejściowe ciuchy, czyli lżejsze kurtki i swetry w ogóle mi się nie przydały w tym roku, bo z kurtki zimowej przerzuciłam się od razu na bluzę/koszule. No i rośliny kwitły o miesiąc prędzej. Okropne co się dzieje z klimatem, zupełnie świruje.

My już dawno zapomnieliśmy o kwietniu😉 A swoją drogą to 35 lat temu babcia mi opowiadała: "kwiecień plecień bo przeplata trochę zimy trochę lata". całe pokolenia pamiętają, że tak było 😃

Mój Lublin

Bardzo fajna z Ciebie dziewczyna :) Super sweterek.

Mam jakiś problem ze szparagami, odrywam końcówki i tak wychodzą łykowate, muszę spróbować jeszcze raz....a ta sytuacja w restauracji naprawdę niezręczna. Miałam podobnie, bo poprosiłam o wegańskie danie a dostałam z krewetkami....i później to tłumaczenie się, że nie jest się wielbłądem :)

Ola, i ostatecznie musiałaś zapłacić za tę brioszkę z masłem? Swoją w drogą - w takich momentach czasami jestem zła na to, że jestem weganką, i że zjedzenie prostego posiłku na mieście ma rangę czegoś niemożliwego.