I wlasnie z newsletera tutaj trafilem, pozdrawiam.

@@mateuszkowalski3699 👋😀

Jeszcze raz dziekuje:)chyba to nie "przypadek",ze po...ponad pol wieku usilowalam zrozumiec..siebie,ale dopiero ten wyklad pozwolil mi zrozumiec moja zyciowa droge...BEZ ZADNEGO OPARCIA w czakrze korzenia...I ten"duchowy"schron"...ktory pozwolil mi dojsc na okreslony poxiom,ale uklad limbiczny krwawo daje o sobie znac..❤❤❤

Wszystko zaczyna się od bajki

Ucz się istoto, to też będziesz wiedziała! Czy wyobrażasz sobie, że człowiek pewnego dnia się obudzi i dostanie odpowiedź: „ wiem to z wykopalisk!!!” I wtedy ty pójdziesz i też wykopiesz NAGLE to samo? Przesłuchaj ponownie (a może potrzebujesz 100 razy)? I pewnie trzeba ci podstaw, SOLIDNYCH podstaw wiedzy, bo odnosi się wrażenie, że gdyby one były w tobie, nie dałyby ci potrzeby do zadania pytania: „ skąd wiesz”?😩😱

@@JohnHamilton-fb5to a bo ja glupia jestem to dlatego pytam. Jeszcze jedno mam pytanie miszczu wiedzy, skad tyle agresji w panu ? 😂

A czemuż to ewolucja miałaby wykluczać stworzenie?

@@maszto79 bo Stworzyciel stworzył świat materialny Słowem w przeciągu 6 dni "i był wieczor i był ranek, dzień pierwszy", a co za tym idzie autorytatywnie Słowo na które stworzenie czliwiek zdać się może. Fake teaching believer zdaje się ną "mądrość tego świata", która jest głupota dla Ducha Prawdy nie do ogarnięcia intelektem.

@@benson2998 a jakie dni liczysz, ziemskie (ziemi nie było jeszcze) czy jakieś inne? Czy trzeba to tak dosłownie traktować? Według Davida Hawkinsa stworzenie to ewolucja i ja się z tym zgadzam. Każdy ma swoją prawdę więc szanuję Twoje zdanie. Pozdrawiam

@@maszto79 Hawkins akurat nie jest autorytetem rzeczy ducha. Jezus stwierdził, że na początku Stwórca stworzył mężczyznę i kobietę, ludzi od początku, a nie prymitywne formy istnienia, proszę nie obrażać Pana, że pantofelek jest stworzony na jego obraz. Zgadzam się natomiast z Kent Hovind o młodym wieku ziemi. Jezus Chrystus uznał słowa tzw. Starego Testamentu, a ja jestem Chrześcijaninem

@@benson2998 Nie zapominajmy, że teoria ewolucji jest tylko teorią i nie wszystko musi być lub nie jest prawdą. Czym jest wzrost duchowy jak nie między innymi ewolucją człowieka...🤔

Opowiesz coś więcej? Ja chodziłem orzez kilka lat w stanie odwagi i radości. Zupełnie bez lęku. I nagle jednego dnia wszystko się ot tak zmienilo. I spadłem do pola odczuwania, które mogę określić tylko jako przeciwieństwo miłości (tej doświadczylem w życiu dużo więc mam porównanie). Wydaje mi się, że doświadczyłem ciemnej nocy duszy, i mimo, że upłynęło 1,5 roku ja nadal mam powidoki i nie odzyskalem tego pięknego stanu pełnej integralności i spokoju ducha.

@@biohaker6446 otóż to, mam to samo, piękny stan wewnętrzny skończył się w 2021 roku. W tej chwili niby żyje normalnie i właśnie ta normalność jest dla mnie nienormalna. Tez praktycznie stało się z dnia na dzień, jakby jakis ciemny byt siadł na duszy i koniec. Nie mogę marzyć, nie mogę myśleć głęboko jak wcześniej, nie mogę myśleć perspektywicznie planując piękne chwile. Żyje z dnia na dzień. Jak się czegoś uczyłem (np. fizyka kwantowa, mechanika, biologia - moje hobby) to aż we mnie buzowało jak to pięknie posklejane wszystko jest, do tego mnóstwo pomysłów i idei w głowie. Ogólnie mógłbym to określić jako wysoki stan energetyczny, który rósł i rósł aż do momentu szczytowego. No i właśnie może wtedy nastąpił kwantowy skok świadomości (miałem wrażenie totalnej jedności ze wszystkim i miłości) i trzeba było oddać sie tylko temu, słuchać tego „głosu”…. Analizowałem to na tysiąc sposobow, medytowałem, wracałem myślami, relakoswalem sie, wracałem na ścieżkę rozwoju (książki, sport) - nic z tego jest ściana, jakaś blokada. Tak jakbym nie wiedział co z tym „stanem” miałem zrobić - No bo coś trzeba robić ogólnie rzecz biorąc. Fakt tez jest taki, że miałem bardzo dużo odwagi i mocy w sobie, tak podczas nazwijmy to początku tej ciemnej duszy, pojawił sie jakis cholerny lęk dosłownie o wszystko (prace, pieniądze, życie duchowe) czułem sie jakbym to nie był ja, jakby to nie moje, nie mój sposób życia. Może rzeczywiście nastąpiły jakieś ataki energetyczne na osoby o wysokiej swiaodmosci - nie wiem. Albo mamy coś do przerobienia, co siedziało bardzo bardzo głęboko ukryte a Światło to wywaliło na powierzchnię.

A ty „mistrzuniu”-coś ty za jeden? Jesteś Alfa i Omega, samozwańczy nosiciel „jedynej słusznej wiedzy”🤣😜😩 Oceniacz drugiego człowieka? Chyba natrafiłeś na niewłaściwy kanał. I wiedzę. Która WYRAŹNIE przerasta wielu jeszcze jaskiniowców🦧🧌