Dzięki odwiodłeś mnie od tego typu działalności :) powodzenia

Ja tez mam wiecej sprzetu jak roboty... jeszcze to panstwo ktore coraz bardziej karze nas za prace.,,

lol, bijakówka z własnym napędem spalinowym, do zapięcia nawet do auta, to jakieś 10 K zł. Zmulczuje bez problemu chwasty po 1,6 m jak w tamtym zleceniu. 20 h można skosić w tydzień robiąc po 6 h dziennie swoim własnym autem lub quadem, nie trzeba mieć nawet traktora. Wystarczy plandekę dać na bagażnik, żeby auta nie poobijać i zarysować i gitara. Oczywiście, rynek na tego typu usługi jest, sam swego czasu płaciłem ludziom za koszenie mojego pola, gdy nie miałem sprzętu, ale taka usługa kilka razy w roku to był już koszt zakupu swojego sprzętu. Mimo to, były to ceny na tyle sensowne, że można było się pokusić, by ktoś mnie wyręczył. I o to właśnie chodzi: gdy ktoś chce zlecić koszenie u siebie, to znaczy że nie ma swojego sprzętu, i że będzie potrzebował to robić kilka razy do roku (w przypadku łąki to minimum 2-3 razy). Gdyby te 600 zł to była cena za hektar trudnego terenu (z kamieniami, chwastami, samosiejką, nierównościami itp.) to można to jeszcze rozważyć, właśnie ze względu na utrudnienia. Ale gdy to cena za 0,3 ha, z narzekaniem operatora, że "ma straty i dokłada do interesu", to już można 4 kosiarki nowe kupić przy 20 ha łąki, zapiąć do swojego traktora, samochodu lub quada, puścić muzykę i klimatyzację (w dwóch pierwszych) i pojeździć sobie w ramach relaksu. Stwórz sobie wzór cennika, aby cena koszenia kilka razy w roku nie przekraczała kosztów zakupu jednej kosiarki, i będziesz miał klientów multum. W innym przypadku, w Polsce, nikt na to nie pójdzie. Gdyby to wymagało uprawnień, pracy umysłowej, specjalistycznej wiedzy, lat doświadczeń, czy po prostu "fachu", to ludzie by na to poszli. Przecież teraz nikt nie potrafi wymienić sobie nawet uszczelki w zlewie i wzywa profesjonalistów. Ale zapiąć maszynę z czterosuwem na zaczep kulowy i jeździć swoim autem po łące to potrafi każdy, tu nie trzeba fachu. Żaden Polak nie usprawiedliwi w takiej branży zarobków >= 100 zł/godzinę. To nie są kwoty dla ludzi bez fachu, sorry. Zdaję sobie sprawę, że pewnie masz traktor, który swoje kosztuje, do tego pewnie dużo droższą kosiarkę, niż taką, o jakiej mówię, ale to dla nikogo nie ma znaczenia, gdy istnieje tańsza alternatywa, która spisuje się równie dobrze. Jeśli efekt jest ten sam, to nikogo nie obchodzi czy przyjedziesz traktorem firmy Zetor czy Lamborghini, i jaką kosiarkę podepniesz. Na koniec dodam, że marketing internetowy dla tego typu usług to nie ten target. Tutaj najważniejsze jest polecenie po sąsiedzku. Przy rozsądnych cenach, gdy znajdą się pierwsi zadowoleni klienci, słowo się rozejdzie i telefon zacznie dzwonić. Starzy ludzie, właściciele łąk, a nawet "rolnicy" bez sprzętu, nie ogarniają internetu i nie ufają zamawianiu usług np. z olx czy innych. Tyle się rozpisałem, ale dla ciebie nadal będzie to "grosiwo", więc pewnie niczego nie zmienisz. Zresztą ja też bym za takie kwoty nie świadczył takich usług... dlatego tego nie robię i koszę tylko u siebie. Po cholerę mi się użerać z ludźmi i tracić czas za takie pieniądze. Tyle, że to nie ja wymyśliłem sobie ten "biznes" tylko ty, trzeba było się za to nie brać skoro już na papierze kalkulacja była błędna. No sorry, ale 100zł+ za godzinę koszenia w Polsce, kiedy opiekunki dla dzieci zarabiają 1/4 tego przy dobrych wiatrach, a dla większości Polaków jednak dzieci, ich zdrowie i ich bezpieczeństwo jest dużo ważniejsze niż zdrowie i bezpieczeństwo ich trawnika. Skoro powierzają swoje "skarby" obcej osobie za grosze, to dlaczego mieliby płacić dużo więcej za swój trawnik? A jeśli liczysz na maniaków koszenia, co na kolanach sprawdzają trawnik poziomicą, to oni wszyscy mają już swoje sprzęty... bo to maniacy :-)

Dzięki za odpowiedź. Ogólnie jak myślisz w jakie branże najlepiej teraz w chodzić z twojego pola widzenia? Motoryzacja? czy handel? Na co jest popyt w tych czasach...

Roboty typu kopanie na godziny czy koszenie na godziny to są zbyt proste roboty żeby coś więcej na tym zarobić, ponieważ za dużo jest osób które w wolnym czasie takie rzeczy wykonuje po kosztach. Już minęły czasy, kiedy wystarczyło kupić maszynę i jeździć na usługi na godziny.

Przykre to wszystko jest, że mimo chęci to interes się nie kręci. Ludzie chcą pracować i świadczyć usługi innym, ale się to nie opłaca. Świat zwariował.

Zasada jest prosta Ty przy separacyjnej za 2,5zł masz jedno, dwa zlecenia na miesiąc, a drugi za złotówkę zrobi 2-3 zlecenia dziennie, a w miesiącu uzbiera się 20-40tyś m2 i myślisz że trzeba robić na czarno?

Cześć niedawno zacząłem cię oglądać mam takie pytanie. Jaki olej wlewasz do minikoparki, bo ja mam chińską mini i sam robię wymianę na 250h. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

Jak posmarujesz to pojedziesz, od wieków nic się tutaj nie zmieniło.

Ja się zastanawiam bo potrzebuje na gospodarstwo do tura i koszenia resztek na pastwisku a przy okazji jakieś usługi u znajomych i sąsiadów

#MylsonVLOG a mini ładowarka na gąsienicach i molczer? (rotor) jak myślisz jest na to rynek ? bo jak tym sprzetem wjezdzasz to po roślinach tylko wióra zostaja i ziemia nie wiem jak dokładnie sie to nazywa ale chyba bedziesz wiedział kzfaq.info/get/bejne/sJ2qm9hzzK-sYoU.html takie cos

Zieleń miejska jest obstawiona przez rekiny i mały nie ma szans, nawet jak wyskoczy z niską ceną. Ogrody? Z doświadczenia wiem że inwestor zawsze chce połowę urwać.

Serio, dziwię się że na separację nie było roboty. W 2022 potrzebowałem takiej usługi i gdzie nie dzwoniłem terminy były 2 tygodniowe i stawka 1,5zł/m2.

Koszenie przy drogach biorą firmy co mają kilkunastu ludzi , kilka szt. kosiarek i kos spalinowych i tną dziennie parę tysięcy m2... Jeżdżą po całym kraju , śpia po hotelach, chłopie zejdź na ziemię ... Od kamieni i ryzyka są ubezpieczenia.

Ceny z kosmosu... glebogryzarka za 2,5złza 1m2 ? Po 1zł chodzi ... Tak samo kosiarka bijakowa 200-250zł na godzinę..Ty oczekujesz że z jednego sprzętu za 100tys zł utrzymasz siebie sprzęt i firmę.

Narobiło się tych tz biznesmen" rolnik hektar + " ci strasznie zaniżają stawki Dziadostwo , są równi i równiejsi co mogą prowadzić działalność gospodarczą na groszowym kwartalnie KRUS bez opłat 9 procent zdrowotne od faktory