Ach ci przeklęci podróżujący w czasie patroni, znowu pierwsi w komentarze

W pewnym momencie jacyś kultyści zaczęli trochę zagłuszać rytualnymi wrzaskami :P

Kiedyś grałam sesję w Zewie z mistrzynią która nie miała bladego pojęcia o realiach tamtych czasów i mimo, że nie prowadziła jakoś bardzo źle, to z całej sesji pamiętam tylko sekretarki używające komputerów, piwo w barze, sugestię, że młodzież robi sobie dyskotekę w ruinach i ma tam strotoskop i ciągle przewijające się słowo "biba" ...

Taka propozycja, może kiedyś będzie scena, że któraś ekipa dowiaduje się o tajemniczym domu Carnavasha i znajduje informacje o jedynej osobie, która przeżyła to zjawisko, ale niestety znajduje się w więzieniu. Telefon do więzienia, czy spotkanie z więźniem mogłoby być niezwykle ciekawe :)

:D Sama prawda MIchał :D ja jak sobie myślę o organizacji takiej sesji Cthulhu to jest totalna masakra, bo żeby takie sesje się udawały zaangażowanie od strony mistrza gry musi być kolosalne. W innym wypadku sesja wydaje mi się że będzie taka jałowa, nudnawa, pusta. Przez zaangażowanie rozumiem to co MIchał mówił - przygotowanie, klimat, historia, muzyka itp. itd to jest takie ważne i takie trudne do zgrania :D KUrczakkiii doceniajmy naszych mistrzów gry, zwłąszcza po takich sesjach to niesamowite, ile trzeba włożyć w to wszystko pracy X_x

Czyli po 2M3D Będzie 2M3P (Czyt Dwóch mądrych z trzema pierdolniętymi)

nie moge sie doczekać sesji w Zew Chtuhluhlhuulhlulhu z chłopakami.

Słuchanie twoich prelekcji to sama przyjemność. Nawet nwm kiedy zleciało mi to 40 minut. Czekam na więcej! :D

Świetna prelekcja czekam na premierę 7edycji

tak przerażenie u graczy wywołać... . . CUDOWNA SPRAWA

Co się tam działo za oknem? Kultyści?

29:40 i wtedy Josh wychodzi z pralni: "no panowie pokażcie co tam macie"

Baniak ty sie zacharujesz na śmierć. Impro, swoja ekipa , 2 patronów, jedna tajna. 5 ekip? Chyba tylko Ty temu dasz rady.

Drogi Baniaku. Ostatnio oglądałem Twoją prelekcję na temat zwrotów akcji i cliffhangerów. W związku z tym mam pewne pytanie. Jakie stosujesz triki do "zarządzania tempem" w sesji? Mam tu na myśli taką sytuację, że np masz przygotowany scenariusz kończący się cliffhangerem ale Twoja drużyna na tyle wolno postępuje w scenariuszu (z dowolnych przyczyn), że najzwyczajniej nie zdąży dobrnąć do w.w. zawieszenia akcji. Co wtedy robisz? Kończysz bez cliffhangera? Próbujesz na bieżąco skorygować tempo tak aby jednak drużyna na koniec sesji trafiła w ten punkt osi czasu, który sobie zaplanowałeś? A może wymyślasz na szybko jakiś cliffhanger, który połaczy bieżącą sesję z kolejną, nawet pomimo iż pierwotnie tego nie planowałeś? Ciekaw jestem Twojej opinii. Pozdrawiam.

Pomysł na BCU jest rewelacyjny. Nie mogę się doczekać

To jest jak dla mnie jedna z najpiękniejszych rzeczy jakie mogą istnieć, a mianowicie chodzi mi o łączenie wszystkiego ze sobą. Też mam zamiar to robić u mnie w sesjach z warhammera żeby robić nawiązania do sesji które prowadzę z innymi by jedna drużyna czuła też konsekwencje tego co zrobili inni. Według mnie to naprawdę potrafi pomóc poczuć ten świat bo wtedy sami gracze tworzą ten świat. Czekam na sesje :D

Fajne plany i świetna koncepcja łączenia sesji, telefonowania i mapy świata - też chętnie sobie pooglądam twoje cthulhu :) Nie podoba mi się jednak, że przedstawiasz sesje cthulhu strasznie liniowo, nie zgadzam się że to konieczne albo zawsze właściwe. Dla mnie sesja czy kampania RPG oparta na zagadce/kryminale/tajemnicy to właśnie taka, którą można przejść na kilka sposobów, w których gracze mają dużo dowolności co do kolejności i sporo wolnej ręki. Nie podoba mi się łażenie od wskazówki do wskazówki żeby dotrzeć do końca przygody, i to jest jeden z powodów dla których uważam że scenariusz z najnowszego starteru jest słaby - nie wiem czy czytałeś moją odpowiedź pod zapowiedzią sesji z Abelardem, gdzie podjąłeś ze mną dyskusję. Szkoda że jest wysoka umieralność? To nie jest tak że to dobrze albo niedobrze - tylko po prostu wiedząc, że tak jest, warto przygotować się do takich scen śmierci BG, które zajmą troszkę czasu i będą mogły być choćby godnym zakończeniem sesji, satysfakcjonującym emocjonalnie. Bo przecież to również jest bardzo ważne w RPG, i cthulhu daje na to wiele możliwości i wiele osób za to właśnie kocha ten system - za intelektualno emocjonalną satysfakcję, a nie tylko za poważną konwencję i schemat kryminału/horroru. Domyślam się rzecz jasna, że jesteś tego świadomy, ale po prostu jest coś istotnego, o czym nie powiedziałeś na prelekcji i nie przedstawiłeś tego punktu widzenia. I rozumiem że system narzuca i proponuje pewną konwencję, ale przecież w jej obrębie możemy poruszać się na bardzo wielu obszarach - w młotku też możemy zrobić sesję/kampanię o zwykłych ludziach i zaproponować im moralne rozterki.

Z całą sympatią do 2M3D to trochę mi się już przyjadło ;P Cthulhu to strzał w dziesiątkę ;) polubiłem to uniwersum i jego klimat ;) Już zamówiłem nawet u Mikołaja pod choinkę "W górach szaleństwa i inne opowieści" Lovecrafta ;p PS. Baniak gdzie Ty jesteś, w 27:25 za oknem Imam nawołuje do modlitwy czy jak? ;D

Wyobraźcie sobie Pana Bogusława Lindę jako główny złol w 2M3D albo w zewie.

Jestem w szoku, że tak krótko grasz w ZC. Spodziewałem się, że trwa to od minimum dekady.

Gdzie Baniak prowadził? W szpitalu psychiatrycznym sale wynajął? Te ludzkie wycie w tle :D

Robię kolegom kampanie prawie całkowicie zerżniętą pierwszego sezonu 2m3d

Może bys jakąś sesje dodał w końcu! Jestem od nich uzależniony

Kaj te nowe sesje? :D

Taka ,, Biblioteka '' w świecie lowecrafta?

Szanowny Panie Baniaku a może nawiązać do klasyki "Liga Niezwykłych Dżentelmenów" :)

Baniak zrób proszę poradnik odnośnie obciążenia. Czy zawracać uwagę i na poważnie traktować zagadnienie obciążenia. Jeśli coś to gram w Warhammera 2ed.

mam pytanie czy jak mędzies grał sesje ze cthulhu to czy będzie szansa aby brała w nich udział twa żona?

PYTANIE o Fantazmagorium Może ktoś napisać co to jest i o co chodzi, google mówi mi tylko o Konwencie i coś po rosyjsku...

No i Zew Cthulhu wsparty ze scenariuszami Horror nad Wartą, bo w Cieniach tatr jednym z autorów jest koleś który szkaluje Baniaka i sam nie może ukończyć celów dodatkowych do swojej broszu... podręczika rpg.

oglądam wszystkie reklamy na Twoich filmach!

ja czytam książki ale jestem za młody na granie :(

Czym są te Posiadłości Szaleństwa o których Baniak mówi? Trafiam tylko na grę planszową.

Nie bardzo rozumiem jednej rzeczy. Wspominasz o sesji z Darwinami mówiąc o Zewie Cthulhu, ale o ile dobrze sprawdzam i dobrze pamiętam, to jedyne co jest na kanale to tylko jak tworzą postacie. Nie ma żadnej sesji z nimi w ZC, prawda? (A szkoda, bo był hype)

Co to za muzyczka z intro?

Tam w 26:45 minucie ktoś krzyczy Hitler ? XD