Sprawozdanie jest żywym dowodem na to, jak niebezpieczna stała się Unia Europejska. Przypomina się znana historia o doktorze Frankensteinie, który chciał stworzyć istotę idealną, a zamiast tego stworzył potwora.
Raport proponuje przejęcie wszystkich kluczowych kompetencji państw członkowskich i zredukowanie w ten sposób instytucji krajowych do funkcji ozdobnych. Jeżeli reforma wejdzie w życie, będą one miały mniejszą władzę niż niemieckie landy.
Za kogo się, do cholery, uważacie, że stawiacie się ponad państwami członkowskimi? Nie macie inicjatywy ustawodawczej, dzięki Bogu.
Wasza legitymacja demokratyczna jest znikoma, wasze osiągnięcia - godne ubolewania, wasz szacunek dla prawa - żaden. Chcecie rządzić całym kontynentem, a nawet nie jesteście w stanie zapewnić ciepłej wody w budynkach Parlamentu.
Niestety, UE prawdopodobnie zachowa się w tradycyjny unijny sposób: będzie trzymać miliony ludzi w niewiedzy i będzie wywierać presję na instytucje krajowe za pomocą kilku okropnych sztuczek.
I ostatni punkt. To nie jest tak, że niektóre elementy projektu zmian są dobre, a tylko niektóre przesadne. Wszystkie powinny zostać odrzucone i nigdy więcej nie należy do nich wracać.