Tylko właściciele psiaków zrozumieją😹 też sobie nie wyobrażam wpuścić swojego czworonoga bez narzuty na łóżku.

​@@Karolina.G709 nie tylko psów - kotów też 🙈 tylko ze względu na kota kupiłam narzutę na kanapę i łóżko. Bez tego chyba bym oszalała od ciągłego odkłaczania...chociaż i tak czy siak trzeba xP 😁🙈

​@@Karolina.G709 właściciele kotów też rozumieją 😆🐱

@@Karolina.G709 powtórzę za poprzedniczkami - kotów też 😁 nie akceptuję sierści na pościeli, jedno z najgorszych uczuć, gdy do nałożonej pielęgnacji przykleja się sierść 😅

Właśnie o tym samym pomyślałam. Kiedyś też miałam tylko kilka naczyń ale przyszedł czas gdy podczas domówek picie przez każdego z gości w innym naczyniu - za bardzo czasami studiów "pachniało". Jakoś tak dla mnie komplet min. 6 to takie minimum. No chyba że nie planuje się nigdy nikogo do siebie zapraszać. O tym samym pomyślałam w kontekście kocy (zawsze jeden świeży na podorędziu dla gościa), gdyby chciał się kimnac. Każdy inaczej żyje więc dla każdego inne rzeczy się sprawdza. ☁️💭🌬️💨

Ja musiałam nawet po przeprowadzce dokupić bo jej nie wypełniałam 😅

@@saraesteraszudera4627 prawda, są mniejsze zmywarki. Nie zmienia to faktu, że gdy zapraszasz gości warto mieć trochę więcej naczyń niż tylko dla siebie. Ale są to kwestie tego jak, kto żyje.

@@saraesteraszudera4627 ja mam właśnie 45 i na 4 talerze też jest za duża. Zgodzę się, że te maleństwa przy tak małej ilości naczyń mogłyby się sprawdzić. Ale i tak w czasie zmywania nie masz czystego kubka, czy talerza🤷‍♀️

Inaczej jak jest się studentem i mieszka samemu a inaczej jak masz rodzine i wyprawiasz jakieś święta, czy inne spotkania.

można też na ścianach wyłożyć pianki wygłuszające (poza tymi muzycznymi można też znaleźć takie ładne aesthetic)

mrozić możesz w opakowaniach po lodach jak coś

też mnie to razi. Naprawdę lepiej wyrzucać stosy plastikowych worków niż zaopatrzyć się w kilka szklanych pojemników? I jak takie zamrożone w woreczku jedzenie wziąć ze sobą do pracy? Bałabym się, że ten woreczek w pewnym momencie mi przecieknie albo uszkodzi bo jednak folia jest mniej odporna niż inne materiały. I jak zamrozić np zupę-krem ?

Generalnie najlepiej po prostu wsadzić do miski i przykryć talerzem

@@milenajankowska6403 co zonacza że musisz mieć i talerze do jedzenia i do przykrywania:D

@@milenajankowska6403 od zimna może pęknąć

Jak to zrobilas? Mnie ciagle kusza te pierdoly w sklepach i kosmetyki, ciagle mam mysl a takiego jeszcze nie mam, to jest takie ladne...a pozniej wracam do domu i sie wkurzam co mnie podkusilo 🙈

Polecam naturalne olejki eteryczne. Nie szkodzą i są bardzo wydajne. Trzeba tylko kupić do nich kominek i podgrzewacze.

@@anonimowalukrecja1483 olejki eteryczne są super, chociaż ja sama ostatnio pozbyłam się kominka - używałam do tej pory w nim podgrzewaczy parafinowych, no a palenie ich na dłuższą metę też szkodzi i mija się z wykorzystaniem zalet olejków w 100%. Z kolei używanie małych tealightów sojowych dla mnie nie jest zbyt ekonomiczne. Przy olejkach zostałam, ale używam ich teraz do robienia roztworu i używam ich w dyfuzorze z patyczkami ratanowymi 😅

Przemyśl, co z tego faktycznie może Ci się przydać. Co jest dla Ciebie ważne i sentymentalne i bardzo chcesz zostawić. Resztę oddaj, odsprzedaj, wyrzuć, jeśli już faktycznie nie ma co z tym zrobić. Ja też swojego czasu kupowałam książek na potęgę, przerzuciłam się na audiobooki i Legimi i przestałam kupować książki papierowe. Robię to baaaardzo rzadko. To co miałam zmniejszyłam poprzez oddanie bądź sprzedaż i w sumie nie brakuje mi tych rzeczy :) Jeśli chodzi o sprawy akademickie, to również nie wszystko nam się przyda, a trzymanie żeby trzymać prędzej czy później staje się męczące. Widomo, że są takie książki, czy nawet notatki, do których w różnych sytuacjach będziemy chcieli zerknąć, coś sprawdzić, coś doczytać i takie właśnie rzeczy zostawiłam. Nie jest to czasem łatwe :) Ja na przykład wyrosłam w rodzinie, w której się nie przelewało i każdy zgromadzony z trudem przedmiot miał dla mnie wartość, wszystkiego było szkoda, ale jak już poszłam na swoje to ilość tych rzeczy "jeszcze się przyda" mnie przerosła :D

@@edytapaczynska5477 doskonale Cię rozumiem. W sumie to sukcesywnie, co jakiś czas pozbywam się pewnych rzeczy, tylko najgorsze jest to, że jestem dość sentymentalną osobą. Pamiątki z biegiem czasu też zajmując coraz więcej przestrzeni 🙈 dzięki za Twój komentarz Edyta 🙃

Biotad Plus? jakie recenzje?💪💪

Ja nie przyjmuję gości, ale mam dwie zastawy po 6 sztuk. I dla dwóch osób jest to dla mnie idealne, zmywarkę włączamy co 2-3 dzień, a czasem na śniadanie potrafimy zużyć 4 małe talerze, bo rozkładamy na nich dodatki😅 owszem, nie dochodzimy do końca drugiej zastawy, ale tak do połowy już się zdarza często. No i lubię mieć wybór, druga zastawa jest bardziej orientalna w klimacie i dobrze pasuje do azjatyckich dań 😁

☁️

Nadal z tym walczę ale dajcie spokój czasem jak pomyśle jak kompulsywne zakupy robiłam 3 lata temu to szok, bo jak wszystkiego potrzeba i się przyda😅

Minimalizm to super sprawa, bo to rzeczy są dla nas a nie my dla nich, a sklepy ciagle otwarte i dopiero jak czujemy brak jakiejs rzeczy i nam utrudnia to życie to warto to kupić.