Rzeszów jest spory powierzchniowo (większy niż np: Białystok, Kielce, Toruń czy Radom)

tak, te PRLowskie klocki sa paskudne na Rzeszów - Nowe Miasto. Taka dominowała zabudowa masowa w latach 70-80 w Polsce

zgadzam się w 100 %. Nowe Miasto w Rzeszowie to szkaradne bloczyska z płyty. I jeszcze ich usytuowanie ...

trudno nie zgodzić się że wszystko to wygląda chaotycznie... gdyby jeszcze ten styl nowoczesny dominował, oczy może mniej by bolały jak dla mnie, ale do tego zestawienie nowych budynków z wielką płytą... ;( tym niemniej, to nie SimCity, aby kilka kliknięć ujednoliciło styl, a trzymanie się socrealizmu przecież nie wchodzi w grę... co zrobić...? 🤣

za Ferenca (prezydenta miasta Rzeszów w latach 2002-2021) wiele inwestycji było realizowanych na podstawie dokumentów WZ bez planu zagospodarowania przestrzennego (choć było studium uwarunkowań dla miasta Rzeszów). I stad chaotyczna zabudowa. Miało sie budowac wiele a ze był i jest popyt duży na mieszkania w Rzeszowie budowle rosły i rosna jak grzyby po deszczu ale juz nie tak jak w latach głównie 2012/2014-2021. Na włączonych do miasta terenach (przyłaczenia terenów do miasta to lata głównie 2005-2010) i urosly tam nowe osiedla ale i fabryki (tu przynajmniej pozytywne info bo pracy w Rzeszowie jest sporo). Zgodze sie ze to byl czas wolnej amerykanki bo taka byla polityka sp. Ferenca. Niektóre bledy ciezko naprawic bo raczej wyburzenia sa nierealne 😁 Wazne aby nie powielac wielu błedów poprzednika i budowac "z głowa". Pozdrawiam

@@PsycheCharge To nie o wielką płytę chodzi ale o te "przybudowki" przy Millenium Hall,dawny początek ulicy Karowej,ten paskudny kościół i Capital Park,dawna ulica Grażyny.

Rzeszów to zadupie? hahaha. Ciekawe spostrzeżenie

no niestety...jeszcze długo będzie prowincją chociaż się rozwija więc za 10..15 lat kto wie..może coś z tego będzie. Należy pamiętać że i tak zrobiło dobrą robotę...bo jeszcze 10..20 lat temu wstecz to było totalne zadupie gdzie jak opowiadał mi mój znajomy z Rzeszowa...to furmankami się jezdziło do Rzeszowa konie podkuwać i świnie kupować na targu a samo miasteczko liczyło coś około 180 tys mieszkańców.

@@Waldek9100 w latach 90 XX wieku to tak, zdarzały sie i furmanki :) Po 2005 roku Rzeszów dostał mega przyspieszenia (za Fereca), powiększono miasto do 129 km2 bo nie było gdzie budować i inwestorzy odchodzili. Teraz ma 197 tys mieszkańców (14. miasto w PL) i nawet spoko rozwinięty Rzeszów, sporo firm, 4 % bezrobocia. To nie to samo miasto co 20/30 lat temu

@@michaskowron9482 Dla mieszkańca najbiedniejszego województwa w Polsce bezrobocie 4% to super ale popatrzmy na całą ścianę wschodnią. Rzeszów 4%...Lublin 4,5%....Białystok 5,4%. A teraz ściana zachodnia..Poznan..Wroclaw..Katowice...Gdansk..bezrobocie okolo 1...1,5%. Ja wiem że przy powiacie Strzyzowskim gdzie jest ponad 17% bezrobocie albo Brzozowskim gdzie jest ponad 20% bezrobocia to Rzeszów wydaję się być oazą dobrobytu. Gońcie..gońcie..macie co robić, wszystkiego dobrego życzę. Rzeszów jest prownincjonalny i taki zostanie..między innymi z powodu położenia przy samej Ukrainie..ta sama bolączka co w przypadku Lublina czy Białegostoku. Może kiedyś z czasem jak Ukraina wejdzie do EU...to sie wszystko zmieni..ale to są perspektywy czasowe 20..30 lat. Nie należy także zapominać że za pasem zbliża się do nas wojna...i nie wiadomo do kogo te ziemie będą należeć. Czasami słucham audycji Pana Jackowskiego i on mówi że podkarpackie i lubelskie nie będzie należalo do Polski...podobniez już w 2028 roku to się może stać...oczywiscie to są tylko jego takie lużne wizje...,no ale sprawdzalność mają dość wysoką...czas pokaże. Powodzenia i z Bogiem dla was!.