Zuza i Tola: "My nie zamierzamy tego robić do końca świata" Widzowie: 😦

To jest takie przykre, że ludzie są wręcz zaszczuci do wstydzenia się tego, że zrezygnowali z studiów albo tego że nie chcą iść na studia.

0:32 ulubione filmy Marvela? 2:43 czy chciałybyśmy wiązać karierę zawodową z książkami? 3:18 czy Tola będzie czytać 2 tom "Cień i Kości" ( nie wiem jak to odmienić) 3:34 czy uważamy, że zmieniłyśmy się od początku kanału 4:39 czemu odczytujecie wiadomości w dm na ig, i nie odposujecie? 5:47 ile macie wzrostu? 6:01 jak zaczęła się Toli przygota z rysowaniem? 6:23 czy pełne imię Toli to Anatolia albo Otylia? 6:56 czy czasem dziwnie się czujecie gdy ktoś podchodzi po zdjęcie? 8:50 czy musicie doczytać do końca rozdiału, czy możecie zostawić w połowie? 9:09 czy jedziemy gdzieś jeszcze na wakacje? 9:35 jak ci się żyje Zuza w Poznaniu? 10:27 która jest bardziej zapominalska? 11:18 czy Tola nie może się doczekać liceum? 11:29 czy Zuza rzuciłam studia? 16:54 co lubimy w sobie nawzajem? 19:50 jakie są wasze typy osobowości? 20:35 ile zuzia ma tatuaży? 20:52 ulubiona postać z Marvela? 21:52 czy często do siebie piszecie? 22:45 czy Tola pokaże żółwia? 23:07 z czego jesteście najbardziej dumne? 23:37 czy podpowiedzie o swoich współpracach? 25:09 co Tola chce rozszerzać w liceum? 25:21 jakiej muzyki słucha Tola, a czego Zuza? 27:14 to której klasy pójdzie teraz Tola? 27:19 czy Zuza ma celb cruscha? 28:37 kiedy następny bookshelf tour? 29:05 czy Tola miała pasek w tym roku? 29:13 jakbyście były jednym z żywiołów, jakie by to były? 29:35 dlaczego w vlogach jest mniej wstawek z Tolą? 30:27 czy Tola zaczęła już "Suszę"? 31:04 czy Zuza chce przefarbować włosy? 31:09 czy macie ze sobą najlepszy kontakt? 31:40 jak smak lodów najbardziej lubicie? 32:14 czy Tola zapuszcza włosy? 32:59 ulubiony tom Toli "Gone" 33:04 czy maciew planach książkę "Dzikie miasta"? 33:09 pizza z ananasem czy bez? 33:15 ulubiony sport? 33:22 czy Zuza spożywa alkohol? 33:28 ulubiony farszdo pierogów? 34:05 czy może Tola pokazywać więcej swoich outfitow? 34:14 czy Tola woli bardziej malować czy robić kolczyki? 34:28 Netflix czy Hbo? 34:50 ulubiony dodatek do simsów?

Podziwiam tak bardzo dojrzałe podejście Zuzy do studiów. Odnoszę wrażenie, że wiele osób chciałoby zrezygnować ze studiów, ale jednocześnie boi się, co pomyślą inni. Bardzo ważny temat, który Zuza świetnie przedstawiła i pewno dodała mnóstwo otuchy takim osobom ❤

Zuza: "Lubię w Toli jej kreatywność, dobre serce i empatię" Tola: "Lubię kiedy wymyślasz zabawy..." 😂😂😂 Śmiechłam

Zuza i Tola: Nie zamierzamy tego robić do końca świata Wszyscy:😃🔫

Ooo , aż się wzruszyłem o tym co powiedziałaś o przyjaźni i byciu samemu🥺 , bo ja miałem tak samo i super , że znalazłaś te wyjątkowe osoby w swoim życiu 💜

Zaczęłam magisterkę na nowej uczelni, w nowym mieście, kiedy zaczynała się pandemia. Byłam na uczelni przez dwa tygodnie, ludzi prawie nie poznałam. Ale tyle dobrze, że byłam z moim chłopakiem, więc razem jakoś sobie poradziliśmy, ale nie wyobrażam sobie bycia wrzuconym w to wszystko samemu. Totalnie rozumiem Zuza! ✌️

Zgadzam się, że Tola ma świetny styl! Proszę o pokazywanie outfitów, bo sa mega stylowe. Dobrze, ze powiedziałaś Zuza o tych studiach, teraz wiem ze nie jestem sama. W ogóle uwielbiam Wasze filmiki, a Q&A chyba najbardziej haha💖

POTRZEBUJE PLANT TOUR ZUZY!!!!!!🌿❤️

Zuza, koniecznie oglądaj Peaky Blinders, cztery sezony oglądana Cilliana w wersji z lat 20. ubiegłego wieku to coś pięknego! Jeden z najlepszych seriali jakie oglądałam!

Zuzia tak ładnie powiedziała , a Tola "lubię jak wymyślasz zabawy".... Uwielbiam XDDDD

Zuza jak ci w życiu nie wyjdzie że studiami pamiętaj, że zawsze możesz zostać raperką 💣🎤

Czy tylko ja nie zauważyłam, że Zuza rzuciła studia? Ogladam każdy film dziewczyn a to gdzieś mi umknęło 😅

Zrobiłam jedne studia, a później w wieku 31 rozpoczęłam prawo, o którym zawsze marzyłam. Czuję się z tym cudownie!

Jak Zuza opwiadalas o studiach to az mne ciarki przeszly. Trzeba robic to co sie kocha, a ja jestem akurat w momencie gdzie poprostu nic nie sprawia mi juz przyjemnosci. Dziekuje Ci za te slowa, bo czuje, ze duzo sie w moim zyciu zmieni.

Jeśli chodzi o studia to totalnie cię rozumiem. W tamtym roku rzuciłam ekonomie po pierwszym semestrze i byłam wtedy mega szczęśliwa. Teraz jestem po pierwszym roku pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej (więc totalnie różne studia), ale cieszę się z mojej decyzji i jakbym mogła cofnąć się w czasie na pewno zrobiłabym to samo.😍

Czuję się jak jakaś ciocia 😂,ale ostatnio oglądałam Wasze stare filmiki i jejku jak Tola przez ten czas dojrzała

Zuza, super że tak otwarcie byłaś w stanie przyznać że zwyczajnie nie podobało Ci się na studiach a sama uczelnia nie spełniała twoich oczekiwań! Ja również pierwsze studia na które się dostałam rzuciłam, było to położnictwo a zrezygnowałam głównie właśnie przez wykładowców - którzy choć mieli wyższe wykształcenie zapomnieli o jakiejkolwiek kulturze. Rok później zaczęłam kryminalistykę, dziś już posiadam tytuł zawodowy z tego kierunku a od października wybieram się na prawo ponieważ choć się nie spodziewałam na studiach to właśnie prawa lubiłam się uczyć najbardziej. Także ludzie nie bójcie się tego co pomyśli rodzina czy rówieśnicy jeśli podejmiecie taką decyzję, nie oznacza to że jesteście "głupi" czy nie daliście rady. Po prostu nasze oczekiwania względem uczelni w szkole średniej różnią się od tego co rzeczywiście dostajemy i ma nam prawo się to nie podobać, dodatkowo nie ukrywajmy ale sami wykładowcy według mnie czasami zachowują się w sposób skandaliczny i zapominają że właściwie to oni są tam dla studenta i po to żeby go czegoś nauczyć bo nikt nie urodził się alfą i omegą. A już najważniejsze, to że rzucicie jedne studia nie znaczy że nie skończycie innych - ja jestem tego najlepszym przykładem i moja koleżanka z roku, która miała ponad 50 lat a postanowiła w pewnym momencie że się dokształci bo na naukę nigdy nie jest za późno! Trzymajcie się i powodzenia dla wszystkich studentów, zwłaszcza w kwestii szanowania siebie i wolności w podejmowaniu decyzji! ❤️

Gdy Zuzia mówiła o tym ,że poznała wspaniałych ludzi ,którzy się nią interesują itd to aż mi się łzy pojawiły , bo ja kolejne miesiące jestem tą dawną Zuzią i nawet nie mam do kogo napisać. Myślałam ,że pójdę na studia ,poznam ludzi , a tu cały pierwszy rok był zdalny ,więc zgadzam się to była tragedia i współczuję sobie oraz innym pierwszoklasistom. Mam nadzieję , że ten rok będzie inny...

21:27 jak Tola powiedziała "Yelenę" to zaczęłam poważne procesy myślowe o co jej właściwie chodzi, bo Yelena to także postać z anime attack on titan

Płaczę na każdym q&a waszym oraz waszych rodziców, ale to są dobre łzy. Nawet nie wiem czemu, ale wasze filmy zawsze dają mi wiele ciepła. Dawały mi chwilę spokoju w bardzo trudnym okresie mojego życia, który nadal trwa. Często wasze słowa mnie wzruszają. Bardzo dobrze rozumiem twoje dzisiejsze słowa o przyjaźni Zuzanno, ponieważ sama przez długi czas czułam się samotna, a dopiero teraz zaczęłam oddzielać od siebie toksycznych ludzi, a trzymać przy sobie tych, których naprawdę interesuje moje życie. Pamiętam jak miałyście 20tys. subskrybcji. Od tego czasu wiele ludzi tu przybyło, życzę wam żeby przybyło ich jeszcze więcej i żeby to co robicie sprawiało wam satysfakcję i jak najwięcej radości

Szczerze potrzebowałam tego usłyszeć. Sama skończyłam liceum rok temu i każdy poszedł na studia do większych miast. Ja ze względu na sytuację rodzinną musiałam zostać u siebie. W pobliżu miałam same kierunki studiów, które mnie nie interesowały, które nie były zgodne ze mną. Poszłam do szkoły policealnej na archiwistykę, która mnie fascynuję. I mimo że jestem tam szczęśliwa przez cały czas czułam się gorsza, niewystarczająca. Dziękuję za to, że mi pokazałaś, że wiele osób ma podobne zmagania i nie każdy musi studiować by być wystarczającym❤️

Tolu, a czy Ty wiesz, ze truskawka po czesku to jahoda? Wspominam o tym dlatego, że nabyłam kiedyś drogą kupna "pierohy z jahodamy", po czym okazało się, że to pierogi z truskawkami. Poczułam się oszukana! A tak poważnie, to były bardzo dobre, tylko jogurt do polania mi się nie zgadzał, ponieważ był jagodowy. Oto krótka anegdota z mojego życia. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam

Ja tez rzucilam po roku biologię w Poznaniu. Anatomia super, natomiast chemia była dla mnie nie do przebrnięcia. To była świetna decyzja! Poszłam na położnictwo, poznałam tam męża i dziś mamy razem 4 dzieci 😘

Uwielbiam Q&A! Jeszcze na waszym kanale to jest super połączenie. Wszystkim którzy to czytają życzę miłego dnia, oglądania.

Zuzia, mam bardzo podobne doświadczenia za studiami. Po gap year nie mogłam już się doczekać studiowania, wyprowadzki (na drugi koniec polski), poznania przyjaciół i jakiegoś odkrywania świata i siebie samej poprzez studia. Dostałam za to 2 zajęcia stacjonarnie a potem tylko teams. Cały rok spędziłam siedząc sama w obcym mieście. Totalne rozczarowanie. Nie rzuciłam studiów bo mój kierunek (komunikacja wizerunkowa) mimo wszystko mi się podoba. Ale miałam wiele momentów gdzie już zupełnie nie wiedziałam co robić. Rozumiem wszystkich którzy zaczęli szkoły lub przeprowadzili jakieś wielkie zmiany w swoim życiu, a przez kolejny lockdown wszystko się rozmyło. Mam nadzieję że przyszły rok będzie lepszy ✌🏼🤍

32:30 "no Tola jak rano wstaje to wygląda jak DZIK" HAHA uwielbiam to

Dziękuję za ważne słowa na temat studiów, które padły w tym filmiku. Myślę, że mogą okazać się pomocne dla wielu osób, zwłaszcza że polska szkoła do podjęcia studiów i radzenia sobie z procesem studiowania nie przygotowuje w żadnym stopniu, a poczucie dezorientacji na pierwszym roku może być przytłaczające. Nie bójcie się zmieniania, ani podejmowania więcej niż jednego kierunku. Z perspektywy osoby, która w tym miesiącu ukończyła studia (zdalnie, prawie wręcz niezauważalnie, broniąc się w dresowych spodenkach) chyba wskazałbym na to, że w tym całym studiowaniu na polskiej uczelni chodzi głównie o odwagę.

Bardzo lubię u was filmy typu q&a, bo można was lepiej poznać i przy okazji się pośmiać z waszych historii z życia 😂❤️ Uwielbiam was!!

Cześć. Dziękuję, że opowiedziałaś nam o swoich studiach. Ja właśnie w październiku zacznę studiować, i presja która towarzyszy mi ze strony bliskich jest męcząca. Bo mam wrażenie, że ze mną jest coś nie tak, bo na pytanie "ale co chcesz robić po tych studiach?" odpowiadam "nie wiem, jestem tego kierunku po prostu ciekawa" zostaje postawiona do pionu, że to bez sensu itd. Ciągle narzuca się, że my studenci MUSIMY wiedzieć co chcemy robić już po. Przykre i irytujące, a wcale mam wrażenie że to nie pomaga w podejmowaniu decyzji. Trzymam kciuki za wszystkich pierwszorocznych na studiach i nie tylko! Pozdrawiam

Zuza ty też pokazuj więcej swoich stylówek bo twój gust idealnie trafia w mój 😂❤️

Tola w tej bluzce wygląda jak wyrwana z dworu jakichś fairies😅❤

Ja też przerwałam studia na pierwszym roku. Niby przyczyną była poważna choroba, ale czuję, że w głębi duszy to było spowodowane kompletnym brakiem znajomych na kierunku, brak spotkań towarzyskich... Brak mi słów, też współczuję wszystkim pierwszoklasistom i równocześnie zazdroszczę tym, którzy się przystosowali i mieli tyle pewności siebie, by wykonać ten pierwszy krok.

Moje życie też się zmieniło,pamiętam jak rok temu pisałam u was w komentarzu o tym , że będę studiowała dwa kierunki jednocześnie ( 2 rok pedagogiki i I rok dziennikarstwa). W grudniu rzuciłam pedagogikę , a zostałam na dziennikarstwie . Była to dla mnie bardzo trudna decyzja, chociaż żałuję , że nie zrobiłam tego wcześniej .Na pedagogice, poznałam niesamowitą osobę z którą nadal mam kontakt i która również ogląda wasze filmy. Rzeczywiście , studiowanie w czasie pandemii jest niezwykle trudne, kiedy zależy ci na relacji z drugim człowiekiem i też się tego bałam jak to będzie wyglądać . U mnie studenci na dziennikarstwie byli zaskakująco aktywni i zawsze bardzo pomocni , ale to zależy od grupy na danym kierunku i roku .

Tak tylko napomknę, że bardzo podobała mi się wasza dyskusja na temat pierogów. A tak już totalnie na serio to dziękuję wam (i myśle, że ludzie się zgodzą) że nagrywacie i poprzez wasze filmy sprawiacie, że się uśmiecham i dzień staje się lepszy. Nie potrafię tego wytłumaczyć ale pomimo tego że się nie znamy, czuję jakby tak było, a wszystko dzięki waszej otwartości.

Przed sekundą skończyłam oglądać waszego ostatniego reading vloga, i teraz Q&A ❤️ no kocham was 🤩

Zuzia jak ja się ciesze ze ktoś to w końcu powiedział! Skończyłam pierwszy rok pracy socjalnej, studia świetne, ale brak kontaktów międzyludzkich… Były wątpliwości, ale co najciekawsze nie dlatego, że kierunek mi się nie podobał, ale dlatego, że zaczęłam wariować sama w domu. Tym bardziej dla mnie jako osoby odpowiedzialnej, która nie czułaby się komfortowo na masowej imprezie organizowanej w środku pandemii… dziekuje ci za zrozumienie serio

W kwesti studiów z biologi to uważam, że podjęłaś bardzo dobrą decyzję, ponieważ ja tak samo jak ty poszłam na biologię żeby później poprawić maturę i pójść na medycynę, co mi się nie udało, ale poczęści sama zrezygnowałam i szkoda mi było roku, który poświęciłam, więc ostatecznie skończyłam biologię i obroniłam pracę chociaż to totalnie nie był mój pierwotny plan i dopiero po trzech latach poszłam na studia, które chciałam i które są totalnie w innym kierunku i trochę żałuję, że podjęłam tę decyzję tak późno, więc czasami warto tak zaryzykować i się nikim nie przejmować, bo ja wciaż się zastanawiam czy moje życie wyglądałoby inaczej gdybym szybciej zrezygnowała 😔

Zuza! Bardzo podziwiam cię za ta decyzję o studiach. Ja byłam w podobnej sytuacji kilka lat temu. Chciałam iść na ASP na grafikę, ale się nie dostałam, złożyłam papiery na wiele kierunków z myślą że tylko na rok i będę pracować w tym czasie nad lepsza teczka na ASP. I dostałam się na kulturoznawstwo i na finanse. I poszłam na finanse, bo myślałam że to chyba dobry pomysł udowodnić wszystkim że mogę iść na "poważny kierunek". I Jezu jak ja się tam męczyłam. Wgl mi się to nie podobało, nie umiałam nic totalnie, ja nie byłam po rozszerzeniu z matmy a tam bardzo trzeba było matmę umieć. I wgl ani nie robiłam wtedy teczki, bo się męczyłam z tymi studiami, miałam doła totalnego, zero znajomych tam. No najgorszy czas życia. Ale głupio było mi je rzucić, mimo że zawsze miały być tylko na rok, bo wszyscy w rodzinie już mi nagadali że na pewno skończę te studia, będę mieć wgl 2 kierunki skończone na koniec i wgl. I czułam się przez to jakbym poniosła porażkę że te studia zawalam. I właśnie studia rzuciłam po 1 semestrze. I tak bym nie zdała xd a też byłam w sytuacji że musiałabym jeździć na ostatnią poprawę (na którą nie umiałam) z wyjazdu. Więc nie było to tego warte i po prostu nie poszłam na poprawę. Ale była to naprawdę najlepsza decyzja. Wprawdzie nie dostałam się docelowo dokładnie tam gdzie chciałam, ale dostałam się i skończyłam grafikę i robię magisterkę i jakbym została na tym ekonomiku to tylko bym się na śmierć zapłakała tam, a rysować i tak nie rysowałam, bo nie miałam na to czasu i siły. Więc podziwiam ta decyzję i powodzenia cokolwiek będziesz robić dalej :) i tak, domyślałam się, jak dużo ludzi, ale serio wywieranie na ludziach presji w wiadomościach jest okropne, szczególnie jak sama pamiętam jak ja się czułam jak każdy się mnie pytał o studia przez pół roku jak nie studiowałam. A co do MCU to moje ulubione filmy to Spidermany, Capitan Marvel, Doctor Strange i Infinty war. I Jezu dużo więcej xd A postacie to Capitan Marvel, Spiderman, Doctor Strange, Capitan Ameryka. Bardzo nie lubię za to pierwszych Iron manów I 2 thora. 2 ant Man był ok, w obejrzałam i zapominałam o nim xd

Co do chemii na biologii to u nas aby się dostać na informatykę nie było trzeba zdawać rozszerzonej fizyki, a na pierwszym semestrze mieliśmy na mega speedzie 3 lata rozszerzonej z liceum i tak jak dla mnie to była całkiem fajna powtórka to niektórzy ledwo co ogarniali, a wykładowca był genialny :/ Obstawiam, że często na studiach tak jest

trzymam mocno kciuki Zuza i powodzenia w nowych wyborach aby się wszystko super udało!!! sama byłam w takiej sytuacji jak Ty, również zrezygnowałam, bo przytłoczenie rozmową do komputera i brak jakiejkolwiek styczności z ludźmi i typową nauką było ogromne i nawet większe niż sama przyjemność ze studiowania, dosłownie męczarnia, buziaki dla was ogromne i dla Toli również ogromne kciuki na dostanie się do wymarzonego liceum!!!! ❤️

Ja się w ogóle nie domyslilam Zuza ze już nie studiujesz, myślałam ze po prostu tego nie pokazujesz ;) wiec może część z tych osób, które pytały o studia czy sesję tez myślały ze dalej studiujesz ;)

Q&A to jedne z prostszych filmików ale z takich nietypowo książkowych odcinkow to moj ulubiony

26:40 mega szanuje za mother mother 🙏

Zuza, dokładnie Cię rozumiem. Sama rzuciłam swoje pierwsze studia właśnie na przełomie grudnia i stycznia. I absolutnie tego nie żałuję, co więcej myślę, że żałowałabym gdybym na nich została. Aktualnie jestem po licencjacie, pisałam pracę na temat, który mnie niesamowicie interesował, pracę obroniłam na piątkę. Gdybym nie podjęła tej decyzji, to teraz pewnie wylądowałabym w pracy, która nie sprawia mi przyjemności ani satysfakcji.

Zuza, tak a propos studiów, to kompletnie Ci się nie dziwię, że podjęłaś taką decyzję. Ja idę teraz na 3 rok studiów, które mnie pasjonują, mam tam swoich przyjaciół, ale zdalnie to jest naprawdę koszmar. Nawet nie mogę sobie wyobrazić, jak ciężkie to było dla osób z 1 roku, które zostały wrzucone w ten wir zajęć nie mając do kogo się odezwać:( Mam nadzieję, że wszystko Ci się poukłada w życiu tak jak sobie zaplanujesz

szkola ogolnie źle nas do studiów przygotowuje, a potem musimy błądzić

Szacunek za szczerość dot. studiów. Tez miałem myśli, aby zrezygnować (IT), lecz jakoś przetrwałem i teraz lecę już magisterskie (z powodu pandemii zaocznie). Generalnie po ukończeniu 1 stopnia nie mam dobrego zdania co do studiowania w ogóle, co szczególnie uświadomiło mi zderzenie z praca zawodowa. Aczkolwiek moim zdaniem największym problemem jest fakt, ze system edukacji jest tak skonstruowany, ze trzeba wybrać ścieżkę kariery już na etapie wyboru liceum, czyli w wieku ~15 lat. Bądźmy szczerzy - mało kto jest wtedy pewny na 100%, co chce robić w życiu.

też bym chciała poznać swoich przyjaciół:))) narazie mogę się zadowolić swoim towarzystwem hehe

Ja właśnie kilka dni temu mówiłam z rozrzewnieniem o tym jak studia są fantastyczne i jak dużo zmieniają w życiu. Nie mam kontaktu z ludźmi którzy obecnie studiują ale twoja opowieść uświadomiła mi jak bardzo zostaliście okradzeni z tych doświadczeń 😭 normalny świecie wróć!

Twoje słowa na temat studiów bardzo do mnie trafiły i masz w 100 procentach rację. Nie będę patrzyła na innych i na to co mi powiedzą na temat kierunku na który chce iść. Postąpię jak będę czuła bo to ja będę żyła moim życiem nie inni. Jeśli będę chciała zrezygnować to zrezygnuję, jeśli okaże się trafem w 10 to będę podążać tą drogą dalej. Dziękuję ci za twoje słowa naprawdę wiele znaczą dla mnie ale też dla innych osób, które tych słów potrzebowały💕

Też jestem na pierwszym roku studiów i miałam tyle dobrze, że zajęcia niektóre i tak odbywały się stacjonarnie, więc mam fajną zgraną grupę 😁 Ale przez fizjologię coś tak czuję, że pożegnam się ze studiami, bo to jedyny i najtrudniejszy przedmiot, którego nie zaliczyłam 🙂 Pozdrawiam wszystkich studentów 😊

Zuza masz rację totalnie, jeśli nie czujesz się dobrze na studiach/profilu/w pracy/gdziekolwiek i wiesz, że po prostu nie jest to dla ciebie, odejście stamtąd jest najlepszą i jedyną właściwą decyzja. Sama tak zrobiłam mimo ogromu obaw m. in. o to, co powiedzą bliscy, i mogę śmiało stwierdzić, że był to najlepszy wybór jaki podjęłam w życiu. Trzymaj się i mam nadzieję że odnajdziesz się na nowych studiach, jeśli zdecydujesz się na nie iść

Nie mogłam się doczekać tego Q&A bardzo mnie interesuje qand a bo możemy się o was więcej dowiedzieć❤️❤️❤️

Powodzenia,Zuza 🙂 Mam nadzieję,że dostaniesz się tam,gdzie chcesz i tym razem będzie ci się lepiej studiowało. Ciekawe,jakie kierunki tym razem wybrałaś. Swoją drogą,dla siebie też mam taką nadzieję,bo też chcę wrócić na studia na nowym kierunku.

Tola dzięki za polecenie zwierzaczkowych playlist!

Jesteście wspaniałe i szczere , uwielbiam was oglądać. Wiem że jestem stary jak świat dużo widziałem jutuberuw lecz przestałem oglądać tylko dla tego że zaczęli być bardzo napuszenia i zapatrzeni w siebie.Czesciowo dzięki wam powróciłem do czytania no i trochę dzięki operacji oczu to tak w nawiasie. Jesteście cudowne poprostu brak słów pozdrawiam.

Hej Zuza, chciałabym Cię bardzo przeprosić, ponieważ ja byłam jedną z tych osób, które zapytały Cię na Instagramie o to, jak poszła Ci sesja. Nie miałam pojęcia o tym, że zrezygnowałaś ze studiów i moim celem nie było sprawienie Ci przykrości. Powodem zadania tego pytania był fakt, że sama w zeszłym roku rozpoczęłam studia online i byłam ciekawa, jak Ty sobie radzisz z nauką w tej wyjątkowej sytuacji, jak to wszystko wygląda z Twojej perspektywy. Teraz tak myślę, że może rzeczywiście nie powinnam dociekać, zwłaszcza że przestałaś wypowiadać się na temat studiów na insta, ale niestety wtedy nie przyszło mi do głowy, jaki może być tego powód i że takie pytanie może być nie na miejscu. Jeszcze raz bardzo przepraszam, jeśli negatywnie odebrałaś moje intencje w zadawaniu tego typu pytań!

Zuza totalnie cię rozumiem jeżeli chodzi o studia. Tak jak ty zaczynałam pierwszy rok studiów w tamtym roku i również rzuciłam jeszcze przed zakończeniem pierwszego semestru. Mam nadzieję że dostaniesz się teraz na swój wymarzony kierunek.

Totalnie cię rozumiem Zuza! Licencjat już za mną, na magistra wybrałam się do Poznania, ale rozstałam się z uczelnią w marcu. Studia zdalne to masakra, cały tydzień siedzenia przed kompem, często bez pomocy naukowych, w internecie wcale nie ma aż tak dużo materiałów naukowych, z których trzeba korzystać (Z resztą też tak pisałam licencjat, większość osób które znam zdawały ze mną we wrześniu). Problemy w kontaktach z uczelnią, administracyjne, z wykładowcami i brak kontaktu ze studentami to katastrofa a nie studiowanie.

Tak na pocieszenie Toli, ja jestem na tyle zapominalska, że kiedyś zapomniałam plecaka do szkoły ❤ to jest historia, z której będę się śmiała do końca życia

Dobra, dojrzała decyzja co do studiów ;) Ogólnie taka myśl nie odnośnie Was, ale odnośnie obecnego świata - straszne jest to, że funkcjonujemy w społeczeństwie, gdzie te studia to dla niektórych przymus "bo trzeba" a nie każdy chce i nie każdy potrzebuje studiów. Ukończone studia nie definiują człowieka. Większość osób których znam nie ma pracy związanej z ukończonym kierunkiem studiów.

Już nie mogłam się doczekać kolejnego Q&A | Lecę oglądać! 😍😍

Ja czekam na Disney+ w Polsce i z tego to wiem, że ma być w drugiej połowie roku

10:07 Zuza strasznie się cieszę że poznałaś takich ludzi :D we wrześniu zaczynam liceum, może będę miała szczęście z nową klasą i 10:15 przestanie być tak adekwatnym opisem mnie

Historia o zeszycie do techniki jest moją ulubioną :D

Jezu Zuza! Wiem co czujesz! Ja studiowałam w Poznaniu kosmetologię i też myślałam, że przez chemię nie zdam nawet pierwszego semestru. Miałam tyle szczęścia, że miałam normalne zajęcia z ludźmi, i zajebistą współlokatorkę, która mi pomgla tą chemię ogarnąć. Ps. Chyba nawet mieszkałam w tej samej okolicy co ty. Kocham Poznań i wasz kanał 😘🥰

Zuziu, podziwiam, że tak publicznie chcesz się dzielić swoimi zawirowaniami studenckimi.. ja to już nawet rodzinie mówię, że studia są super i wcale nie rzucam ich po roku😂 przestało mi się chcieć reagować na takich ludzi co albo atakują „jak tam studia” albo udzielają rad bym skończyła tą administracje „skoro już zaczęłam”😂

Jejku Zuzia totalnie Cię rozumiem co do tych studiów. Jak zaczęłam studiować miałam identyczne odczucia co ty i też w grudniu stwierdziłam, że to nie ma sensu i rzuciłam. Na koniec powiem tylko, że poczułam wtedy taka ulgę i nie żałuję, że to zrobilam ☺️

Me: siedzę otoczona płytami, vinylami i zdjęciami Harry’ego Styles’a Zuza: * mowi o Harry’m * Moje serce: * screaming * Kolejny powód żeby uważać, że Zuza to przewspaniała istota 🥰 Dodam jeszcze, że z Harry’m jestem od wczesnych czasów 1D i niedługo mija jakieś 9 lat, więc słowa *Harry Styles* działają jak defibrylator i sprawiają ze moje serce może znowu bić ❤️ A tak poza tym, jak zwykle świetny film. Tpwk xx

Totalnie rozumiem Twoje podejście do studiów. Robiłam teraz 1 rok pielęgniarstwa, nie udało mi się wtedy dostać na położnictwo, gdyby nie perspektywa możliwości przepisania oceny z niektórych przedmiotów też pewnie bym rzuciła te studia wcześniej. Skupiłam się na tych przedmiotach i maturze, z reszty prawie nic nie wiem, mimo, że rok zdałam. Czułam się zmęczona kierunkiem, którego wiedziałam, że nie chce skończyć. Mam konkretny obszar zainteresowań i te studia nie pozwoliłyby mi iść w tym kierunku, bo mimo, że podobne zawody to są całkowicie różne i dają inne możliwości rozwoju. Jedyny plus to zajęcia praktyczne, bo miałam możliwość poznania chociaż kilku nowych osób. Ale teraz po wynikach rekrutacji wreszcie po roku czuje spokój i radość, oprócz tego, że cieszę się, że się udało dostać na położnictwo, to dodatkowo czuje radość, że mogę rzucić tamte studia. Ściskam i trzymam kciuki, aby się udało tak jak chcesz ❤️

Boziu, kliknęłam w powiadomienie tak szybko, aż telefon mi spadł prawie 😂😂

36:09 jakie to przykre 😆 "bardzo was lubię, bo dzięki wam poznałam moich przyjaciół" 🥲❤

Uwielbiam oglądać Q&A w Waszym wydaniu. Świetnie się je ogląda ❤!

Uwielbiam, z jaką łatwością i lekkością odpowiadacie na pytania bez względu na ich poziom skomplikowania 😅 Fajnie, że możemy się dowiedzieć o Was czegoś więcej 💕 Zachęciłyście mnie do przeczytania "Suszy" już dawno temu, kiedy pierwszy raz usłyszałam o tej książce na Waszym kanale, też oczekuję z niecierpliwością na premierę!

Z perspektywy czasu widzę jednak, że tematem wyboru studiów trzeba było się bardziej zainteresować w liceum. Nawet urwać parę razy ze szkoły i pójść na kilka wykładów czy ćwiczen z danego kierunku, żeby zdobyć chociaż jako takie pojęcie, co się tam dzieje. Wykłady są otwarte dla wszystkich i myślę, że jak się powie wykładowcy, że chce się raz przyjść na ćwiczenia, nie powinien mieć z tym problemu. I dobrze byłoby też pomyśleć, co się chce po tym robić, jakie staże warto zrobić, rozesłać kilka cv ze swoim niby ukończonym kierunkiem, porozmawiać ze starszymi rocznikami. Często jest tak, że studia są ciekawe, ale praca, którą możemy po nich dostać nudna albo na przykład głownie freelancerska, a to zupełnie nie współgra z nasza osobowością. Zwłaszcza kierunki humanistyczne wymagają bardziej przedsiębiorczej postawy - szukania kontaktów, robienia staży, itp.

czuję się spełniona, bo Tola ma ten sam typ osobowości co ja

Ja też uwielbiam Marvela i nie potrafię wybrać jednego ulubionego filmu, uwielbiam te same co wy!❤

Zuza, tym że poznałaś przyjaciół w wieku 20iluś lat dajesz mi jeszcze nadzieję

Zuza, bardzo dobrze zrobiłaś rzucając te studia. Sama zrezygnowałam z doktoratu w połowie drugiego roku i do tej pory uważam, że była to jedna z lepszych decyzji, jakie podjęłam w swoim życiu. Bez sensu jest marnować czas na coś co nie daje nam szczęścia. ;)

Nie mogłam się doczekać nowego Q&A 🖤❤🖤

OMG, nie byłam jeszcze na "Czarnej wdowie", ale ja jestem bardzo team Endgame

Bardzo przyjemnie mi się was słucha Tola wydaje sie faktycznie takim słoneczkiem 🙈 W dodatku mamy ten sam typ osobowości (byłxm pewnx, że mamy ten sam), taki sam gust muzyczny i ja od września również wybieram sie do plastyka! Myśle, że byśmy sie dogadały ;> Jedno wiem - Tola na pewno odnajdzie sie w szkole plastycznej. Trzymam kciuki żeby sie dostała!

Ślicznotki 🐸🍄✨ czekałam na q&a 🤕🤚

TOLA, na pewno się dostaniesz do plastyka! Szukają tam ludzi przede wszystkim kreatywnych a Tobie togo nie brakuje. Ja w tym roku zdałam do plastyka czego zupełnie się nie spodziewałam po egzaminach wstępnych bo w moich oczach moje prace były beznadziejne. Nie chodziłam za żadne zajęcia, maluje dopiero od roku a z rysunkiem nie miałam zupełnie styczności. Wiec tym zupełnie nie masz się co martwić 🥰🤗

Jeśli chodzi o studia to naprawdę nie ma się co przejmować rzucaniem ich. Poszłam na studia A, rzuciłam po 7 msc, poszłam na studia B rzuciłam przed pierwszą sesją, poszłam na studia C i rzuciłam przed pierwszą sesją i wróciłam na drugi semestr studiów A 😂 Także serio. Warto próbować jeśli coś wam nie leży, teraz już wiem, że kierunek A to jest to 😅

Zuzo! Moja siostra skończyła biologię jeszcze w czasach gdy były to studia jednolite magisterskie. Mnóstwo nauki, mnóstwo wysiłku w nie włożyła. A teraz pracuje jako sprzedawca w sklepie z rajstopami🤷 se chwali, tylko po co się męczyła

Zuza! Ja też rzuciłam studia i to była jedna z najlepszych decyzji jakie podjęłam. 10 lat temu i nie żałuję. Kocham Marvela i filmy i komiksy. 😁

Co do studiów to się zgadzam. Rzuciłam informatykę po 1 roku, bo zwyczajnie się strasznie męczyłam, nienawidziłam programowania, elektroniki i takich tam, gdyby nie mój chłopak (którego tam poznałam, jedyny plus tych studiów), to 1 semestru bym nie zdała... Natomiast strasznie lubiłam zajęcia z matematyki, wiec poszłam właśnie na matematykę i to było to. Także naprawdę polecam nie bać sie zmienić studiów

Ja rzucilam medycyne na pierwszym roku, a teraz koncze doktorat w dziedzinie onkologii dzieciecej :)

Ze studiami to miałam podobną sytuację chemia i wykładowcy, presja otoczenia gdy chciałam rzucić, rzuciłam poszłam na inną uczelnię inny kierunek i za rok kończę pozdrawiam cieplutko 🥰

Wcześnie ;) miłego oglądania! Dziewczyny piękne jak zawsze

Miałam bardzo podobnie na 1 roku studiów z matematyką. Wykładowca wymagał od nas znajomości rozwiązywania równań, których na tamten moment nie było nawet na rozszerzeniu, a gdy mu to oznajmiliśmy stwierdził, że nie będzie się cofał w rozwoju i że to już nasz problem, nosz kurde bald. To chyba dość powszechny typ prowadzących. I tak, podpisuję się pod petycją co do większej ilości outfitow Toli na kanale :D.

a ja właśnie zaczęłam studia w pandemii, po pierwszym roku takich studiów powiem, że jestem bardzo szczęśliwa, że na mnie zadziałały, że poznałam super ludzi, na moim kierunku była integracja (mimo, że ani razu stacjonarnie nie było zajęć), ale też tęsknię za stacjonarnymi:) życzę powodzenia Zuziu, mam tylko pytanie o wasze ulubione części Serii Niefortunnych Zdarzeń :)

Też rzuciłam studia w grudniu, magisterkę, pół roku przed końcem. Po prostu pisanie pracy, zajęcia zdalne i to wszystko się nawarstwiło. Ale zupełnie nie żałuję. Widocznie tak miało być, myślę teraz czy nie zacząć jakiegoś innego kierunku. Do wszystkich którzy się wahają, zastanawiają, boją co inni powiedzą - studia nie są po to żeby się na nich zamęczać, mają być przede wszystkim dla was. Więc nie bójcie się ich rzucać, zmieniać kierunków. Tak naprawdę jedyne czego żałuję to to że nie zdecydowałam się na to szybciej ♥

Ja zaczęłam studia jeszcze przed pandemią, od razu po liceum. Poszłam na kierunek na który wiedziałam, że nie chcę iść pod namową rodziców, żeby cokolwiek studiować, bo rok przerwy i praca to strata czasu. Już w grudniu wiedziałam, że rzucę studia, ale z wiadomością dla rodziców czekałam aż do połowy stycznia... Do sesji nawet nie podeszłam, bo po co. Teraz studiuję co innego. Ale to że minął rok i nie znam ludzi na roku to mistrzostwo świata 😅👌

Super Zuza, że podzieliłaś się z nami twoimi odczuciami w sprawie Studiów 👍🏻 Napewno znajdziesz coś co będzie ci odpowiadać. Mam nadzieje, że nikt ciebie za to nie będzie hejtować bo niektórzy tylko na takie coś czekają. Serdecznie pozdrawiam ❤️❤️❤️

Chcialam wam podziekowac. Dzięki wam zaczelam wiecej czytac i bardzo mnie motywujecie do czytania❤️